Dodaj do ulubionych

Nauczyciel - pielegniarka

16.01.23, 07:33
Powstał wątek o zarobkach nauczycieli. I tak sobie myślę że gdybym dzisiaj miała kierować się wyborem studiów pod kątem zarobków i uciążliwości pracy to co byłoby lepsze: praca nauczyciela czy pielęgniarki? W którym zawodzie zarobię więcej a narobię się mniej ? Zakładam że pracuje dla pieniędzy i każdy ten zawód wykonam sumiennie. Może bez pasji ale sumiennie.
Obserwuj wątek
    • mia_mia Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 07:41
      Moim zdaniem zawód pielęgniarki ma lepsze perspektywy, pielęgniarki mają coraz więcej uprawnień, są jakieś możliwości awansu i większy szacunek społeczny, na kontrakcie można też zarządzać swoim czasem pracy i co za tym idzie zarobkami.
    • sela.vi Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 07:42
      A ile zarabia obecnie nauczyciel i pielęgniarka? Na rękę czyli netto. Ile?
      • kamin Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:49
        Pielęgniarka:
        Wynagrodzenie zasadnicze pielęgniarek ze średnim wykształceniem 5323 zł brutto, magister pielęgniarstwa 7304 brutto (za 40 h tygodniowo).
        Nauczyciel tak jak podawano powyżej - zależy od stopnia awansu i dodatków, ale dyplomowany z 20 precent dodatku dostanie ok. 4848 za 18 h przeprowadzonych lekcji. O ile jest wfista czy plastykiem nie ma za wiele pracy w domu, gorzej polonista w lo.

        • larix_decidua77 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 18:13
          Chyba 3800.
    • motyllica Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 07:42
      ja bym powiedziała, że bez pasji w obu zawodach na dłuższą metę się nie obejdzie
      • sela.vi Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 07:48
        Też tak myślę.
        Nie mogłabym pracować w szkole, nie lubię dzieci, nie lubię hałasu, nie lubię chaosu.
        Byłam pielęgniarką, pracowałam w zawodzie parę lat - ale zawód ten był moim marzeniem z dzieciństwa, nie wyobrażam sobie aby ktoś kto np.mdleje na widok igły, mógł pracować w szpitalu tylko dla pieniędzy...
        • asia_i_p Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:14
          Ale przecież jajko pielęgniarka też masz kontakt z dziećmi, nawet bardziej skłonnymi wygenerować hałas niż w szkole, dorośli pacjenci też nie zawsze są cichutko, a chaos pewnie też jest nieunikniony, bo choroby są nieprzewidywalne?
          • mgla_jedwabna Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:17
            Ale nie użera się z dwudziestką naraz.
            • asia_i_p Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:20
              Nie ma tej dwudziestki w jednym pomieszczeniu, tylko tyle. Natomiast może mieć na stanie dwudziestu i więcej pacjentów, bo w tym momencie standardy liczby pacjentów na liczbę personelu są wstrząsające.
              • panna.nasturcja Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 20:04
                I co z tego? To są kompletnie inne zawody i każdy ma prawo wybrać, które minusy zawodu są dla niego ok. Pracowałam w szkole, pielęgniarką nie chciałabym być za żadne skarby.
            • niemcyy Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 22:23
              Bez kitu. Oczywiście nauczycielki na forum non-stop zajęte są ratowaniem życia dzieci i to co najmniej kilkunastu jednocześnie i codziennie oraz po 8 godzinach pracy, ale w realu nieuważna praca pielęgniarki ma gorsze konsekwencje niż lenistwo nauczyciela.
              • niemcyy Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 22:23
                kilkanaściorga
              • 11marlenka Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 22:37
                >w realu nieuważna praca pielęgniarki ma gorsze konsekwencje niż lenistwo nauczyciela.

                niekoniecznie.
                jedynie to, że pielęgniarka może bezpośrednio w danym momencie pacjentowi zaszkodzić zdrowotnie i to ma skutek tu i teraz
                a nauczyciel ktory nie uczy, albo źle uczy, albo źle traktuje - może wypaczyć czyjeś życie na starcie, zgasić zapał dzieciaka, skrzywić u podstaw, pozbawić możliwości rozwoju - tym samym wpłynąć na wieloletnie losy danego człowieka. Ale tych kosztów niedouczenia nie widać tak od razu, więc się wydają nieistotne.
                • 11marlenka Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 22:39
                  Z pielęgniarką pacjent jest sporadycznie lub najczęściej kilka dni w szpitalu. Z nauczycielem dziecko przez wiele lat. Wpływ nauczyciela może być dużo mocniejszy niż pielęgniarki.
                • niemcyy Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 06:36
                  Ale może porównujmy porównywalne z porównywalnym, czyli niezaburzonego, w miarę kompetentnego nauczyciela z normalną pielęgniarką. I wtedy pytanie- czyj jednorazowy błąd ma poważniejsze skutki i w której sytuacji dzieci są bardziej zależne?
          • mamamisi2005 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 16:33
            Może pracować na oiomie i pacjenci przez większość czasu będą cichutko 😉
          • sela.vi Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 19:09
            Pracowałam na oddziale dla dorosłych. Na pediatrii nie wytrzymałabym psychicznie smile
          • panna.nasturcja Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 20:05
            Nie każda pięlęgniarka ma kontakt z dziećmi, na wielu oddziałach nigdy nie ma dzieci.
    • daszka_staszka Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 07:43
      Pielęgniarka ma ciężka pracę, na zmiany często, w dużym, stresie, koleżanki po fachu milusie nie są. Pielęgniarki żyją przeciętnie kilkanaście lat krócej niż inne kobiety.
      • little_fish Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 07:51
        Można też być pielęgniarką w punkcie szczepień lub gabinecie zabiegowym w przychodni...
        Tylko wtedy chyba kasa bardzo słaba
      • sela.vi Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 07:52
        100% racji.
      • al_sahra Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 06:18
        daszka_staszka napisał(a):

        > Pielęgniarki żyją przeciętnie kilkanaście lat krócej niż
        > inne kobiety.

        Skąd te dane?
        • daszka_staszka Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 20:40
          Z GUS poszukaj sobie
    • skumbrie Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 07:52
      Pielęgniarki wywalczyły sobie sensowne podwyżki.
      Nauczycielki "najlepiej wykształcona grupa zawodowa" nieustannie czekają na zbawiciela, który da im podwyżki.
      • kasiaasia1 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:00
        W poprzednim wątku zostały podane zarobki netto nauczycieli. Średnio 3500 - 4000. Ile w takim razie zarobi pielęgniarka na " gołym " etacie?
        • extereso Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:03
          Ja słyszałam o dochodzie na kontrakcie 8 k, ale nie znam bliżej tej dziewczyny ( rok po studiach), nie wiem czy to z opłatami do zrobienia czy na czysto (wiem co znaczy dochód, ale słuchałam piąte przez dziesiąte w rozmowie towarzyskiej).
        • aga_wer Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:22
          W zależności od wykształcenia. Są trzy opcje. Po licencjacie wynagrodzenie podstawowe to 5300 z groszami, po mgr lub specjalizacji ok 5800, jak masz mgr lub specjalizacje ponad 7300. To są najniższe. I piszę o wynagrodzeniu podstawowym.
          • nuka_2 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 16:55
            Tu przykładowe ogłoszenie- praca dla pielęgniarki- szpital miejski: „wynagrodzenie zasadnicze brutto w przedziale 5322,77-7304,66 zł. w zależności od kwalifikacji, zgodne z ustawą z dnia 26 maja 2022 r. o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw.” W POZ często pracują pielęgniarki emerytki na umowę zlecenie, zazwyczaj maja niższe stawki.
            Przy okazji ogłoszenie z tego samego szpitala -szukają lekarza na Oddział Chorób Wewnętrznych „ wynagrodzenie zasadnicze brutto w przedziale 6738,41-8210,67 zł. w zależności od kwalifikacji” Stawki za etat pielęgniarki i lekarki już nie tak wiele się różnią.
            • nuka_2 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 17:06
              Ani zawód pielęgniarki-praca na zmiany, ciężka fizycznie i odpowiedzialna ani nauczycielki- odpowiedzialność za dzieci, praca w hałasie i roszczeniowi rodzice itp łatwy nie jest. Do każdego z nich trzeba mieć predyspozycje i powinien być dobrze opłacany. Ja mam siostrę nauczycielkę i czasem sobie obie ponarzekamy na swoje zawody (mój jest medyczny) ale obie nie zamienilbysmy swoich zawodow na inne.
        • ichi51e Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:27
          "5 478 zł - Pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem zawodowym magister położnictwa, która uzyskała tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia
          4 186 zł - Pielęgniarka albo położna, która uzyskała tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia, albo pielęgniarka z tytułem zawodowym licencjat albo magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem zawodowym licencjat albo magister położnictwa
          3 772 zł - Pielęgniarka albo położna inna niż określona w lp. 7 i 8, która nie posiada tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia"
          plus dodatki

          nursing.com.pl/artykul/ile-zarabia-srednio-pielegniarka-w-polsce-od-lipca-2022-632770f25b204354f64090b7
          • aga_wer Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 09:06
            To są stare widełki z 2021, od lipca 2022 są nowe współczynniki i nowe stawki
          • andaba Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:25
            To nieaktualne stawki.
        • skumbrie Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 09:11
          >Średnio 3500 - 4000. Ile w takim razie zarobi pielęgniarka na " gołym " etacie?

          Zwróciłam uwagę, po ilu latach pracy nauczyciele dochodzą do tej średniej? I że więcej się nie da, chyba że biorą na siebie drugi etat w postaci lekcji lub korków?
          • skumbrie Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 09:11
            *zwrocilas
      • asia_i_p Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:26
        To jest trochę niesprawiedliwe. W sensie nie podwyżki dla pielęgniarek, tym kibicowałam z całego serca, tylko takie zestawienie.

        Strajkowaliśmy dłużej niż pielęgniarki, po prostu rządzący mają na uczniów bardziej wywalone niż na pacjentów.
        • mia_mia Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:43
          Pielęgniarki jak strajkują robią to do skutku i nie patrząc na odbiór społeczny tych strajków, chociaż dużo te strajki dość bezpośrednio narażają ludzkie życie.
          • ichi51e Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:46
            Mi to przypomina taki dowcip
            Zapytano milionera czemu wspiera bezdomnych a nic nie daje na sztukę. Milioner odpowiedział: Picassem już na pewno nie zostanę a dziadem? Kto wie…?
          • asia_i_p Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:48
            Czy ja wiem - przecież od łóżek chyba odeszły raz, w jednym mieście albo nawet jednym szpitalu, i to na krótko (te ich strajki zazwyczaj liczą się w godzinach), przy tym tak, żeby to nie zagroziło życiu pacjentów. Myśmy konsekwentnie nie pracowali przez 11-12 dni w zależności od szkoły, tylko to po prostu z natury strajk nauczycieli jest dużo mniej dolegliwy niż nawet krótki strajk pielęgniarek. Każdy zawód ma swoją specyfikę i skuteczność akcji protestacyjnych też jest zróżnicowana w zależności od tej specyfiki.
            • skumbrie Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:08
              Zapomniałaś policzyć, ile wolnego było wśród tych dni.
              Choć raz w ramach strajku nie pilnujcie egzaminów, dowolnych, i solidarnie ich nie sprawdzajcie.

              Tyle że właśnie solidarność leży w tej grupie.
              • asia_i_p Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:14
                Przecież właśnie w ramach ostatniego strajku nie pilnowaliśmy egzaminów. Pilnowali ich strażacy, leśnicy i duchowni. Dopóki przedstawiciele wyżej wymienionych grup nie nauczą się robić zastrzyków, pielęgniarki mają nad nami przewagę.
                • andaba Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:24
                  E tam, zastrzyki.
                  Mój mąż, mechanik budowlany, się nauczył po trzyminutowym instruktażu.
                  • zerlinda Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:29
                    andaba napisała:

                    > E tam, zastrzyki.
                    > Mój mąż, mechanik budowlany, się nauczył po trzyminutowym instruktażu.

                    Ale to było wkłucie dozylne u małego dziecka? I wiedział co robić, gdyby dziecko miało w trakcie podawania leku wstrząs? To gratulacje dla męża!
                    • andaba Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:31
                      Wyjmij kij z tyłka, bo ci zęby wybije.
                      • zerlinda Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 13:33
                        A coś merytorycznie? Oczywiście, że nie.
                        • ichi51e Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 16:40
                          Akurat z tego co pamietam andaba była latami pielęgniarka…
                          • zerlinda Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 19:59
                            To widocznie ja zwolnii i teraz pacjenci robią sobie zastrzyki sami. Albo rodziny. Bo przecież w powszechnym przekonaniu społeczeństwa medycy nic nie robią. A skoro sama pielęgniarka też twierdzi, że to takie nic. Nie dziwię, że jest brak szacunku dla tego zawodu. Nadzieja w młodych al takie stare andaby muszą odejść.
                  • 11marlenka Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 20:33
                    a konkretnie których zastrzyków się nauczył po 3 minutach? bo są domięśniowe; dożylne, w tym zakraplacz; śródskórne; podskórne; śródstawowe i śródkostne..

                    • 1matka-polka Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 08:09
                      Podskórny, wbil krotka igle z impetem w ściśnięte sadło i tyle. 🙄
                • skumbrie Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 12:22
                  Niestety część nauczycieli się wyłamała i też pilnowała. Ale nawet jeśli leśnicy zastąpią was przy pilnowaniu, to arkuszy egzaminacyjnych nie sprawdzą 😉
            • mia_mia Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:21
              Było tak, że w całym kraju odchodziły, sama się na taki strajk wiele lat temu załapałam i wyglądałam jak poduszka do wbijania szpilek po tym jak lekarz próbował założyć wenflon, a potem też były różne większe akcje, a w pojedynczych szpitalach to zdarza się ciągle i trwa do skutku, pamiętny strajk w CZD, niedawno w CzMp w Łodzi i wiele innych.
            • panna.nasturcja Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 20:11
              Strajk nauczycieli nigdy nie był przeprowadzony tak by strajkowała większość i robiła to do skutku a nie do egzaminów, matur, wystawiania świadectw itd. A im więcej pół strajków szybko przerwanych tym bardziej są one nieskuteczne w czymkolwiek.
          • runny.babbit Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:24
            E tam, po prostu pielęgniarki szybciej zaczęły odchodzić do sektora prywatnego, zagranicznego lub emeryturę. Dopiero braki kadrowe zmusiły władze do działania, się tak za późno. Nauczyciele en masse są trochę młodsi, a zmieniać pracę zaczęli stosunkowo niedawno. Ale spokojnie, do dużych braków kadrowych wszędzie, a nie tylko w dużych miastach zaraz dojdziemy. Pytanie czy to kogoś ruszy, bo osobiście wątpię. Rodziców, i to jeszcze przejmujących się edukacją, jest mniej niż ludzi którzy potrzebują pielęgniarki.
            • 11marlenka Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 20:24
              Zawody medyczne są teraz sowicie opłacane- własnie przez to, że bez problemu znajdą pracę u konkurencji nfz czyli rosnących jak grzyby po deszczu prywatnych klinikach i gabinetach ostrzykiwania cycków w celach zdrowotnych. Lekarze zarabiają w prywacie po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, każdy do obsługi nawet małego gabinetu bierze pielęgniarkę.

              Nauczyciele nie mają wielkiego wyboru - bo co? na kasę do Lidla głupio. A gdzie pójdzie 46 letnia polonistka ze szkoły podstawowej która nic innego w życiu nie robiła oprócz uczenia w szkole?

              • skumbrie Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 21:32
                >A gdzie pójdzie 46 letnia polonistka ze szkoły podstawowej która nic innego w życiu nie robiła oprócz uczenia w szkole?

                Primo, to najlepiej wykształcona grupa zawodowa, jak twierdzą nauczyciele 😉

                Secundo i już poważniej, jeśli na kasie w Lidlu jest za głupio, to widocznie wciąż plusy tego zawodu przeważają - prestiż! 😂 - a narzekanie ma niskie pensje to sztuka dla sztuki.
                • little_fish Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 21:55
                  Prestiż jak prestiż. Wakacje, ferie, wolne soboty. Plus aktualnie praca jakieś 30 godzin tygodniowo.
                  I nie sądzę żebym na kasie zarobiła więcej.
                  • skumbrie Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 22:02
                    Dlatego narzekania na zarobki i tkwienia latami w tym samym miejscu nie zrozumiem wink
                    • little_fish Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 07:40
                      Ale ja na zarobki nie narzekam. Biorąc pod uwagę czas pracy i umiejętności, zawsze mogę dorobić "do etatu" . I dla mnie to lepsze wyjście niż totalna zmiana pracy. Oczywiście, gdybym dostała podwyżkę to bym się bardzo ucieszyła (bo kto by się nie ucieszył). Natomiast realnie patrzę na korzyści oraz na miejsce zamieszkania i wiem, że nie mam źle. Natomiast początkujący nauczyciel w dużym mieście ma słabo, więc się nie dziwię że chętnych brak.
                      • skumbrie Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 15:22
                        Przecież to nie o tobie, tylko o wiecznie biadolacych, jak mało zarabiają, ale miejsca pracy nie zmienia.
    • palacinka2020 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:13
      Raczej wybralabym polozna niz pielegniarke. Pod wzgledem zarobkow duzo lepiej, gdy przyjmuje sie prywatna opieke I porody domowe.
      • mia_mia Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:39
        To fakt, jeśli już miałabym wybierać taki zawód to położna, pielęgniarka pediatryczna albo anestezjologiczna, przy czym położna chyba wychodzi najkorzystniej finansowo.
        • asia_i_p Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:44
          Anestezjologiczną i położną rozumiem, pediatryczną nie bardzo - nie dość, że bardzo ciężka praca, to jeszce emocjonalnie musi strasznie dawać po głowie.
          • andaba Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:21
            Zależy gdzie sie pracuje, na zwykłym pediatrycznym, gdzie lądują dzieci z zapaleniem oskrzeli i anemią to żadne obciążenie.

            Ja zawsze marzyłam o byciu położną, wyszło jak wyszło, teraz, jak jestem stara i bojaźwa, to sobie myslę, że położna to jednak strasznie odpowiedzialny zawód, o ile nie opracuje się w przychodni mierząc ciśnienie i pobierając cytologie.
          • mia_mia Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:25
            Odpada wiele uciążliwości związanych z byciem pielęgniarką na oddziale dorosłym, a dzieci są wdzięczniejszymi pacjentami, emocjonalnie daje po głowie tyle co bycie pediatrą czy prawie każdej innej specjalności dziecięcej albo praca w szkole na oddziale.
    • ichi51e Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:21
      myśle ze za mało danych. Jaki nauczyciel?akademicki? taki co uczy dzieci? Wf czy matematyka? prywatnie? państwowo? Pielęgniarki tez pewnie różnie zarabiają - inaczej w małym mieście inaczej w Szwecji.. Myśle tez ze poziom trudnosci pracy tez może być w tym zawodzie rożny - inaczej na dzieciach inaczej na geriatrii... inaczej jak masz recepcje inaczej jak pracujesz na sali operacyjnej...
      • kasiaasia1 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:34
        Zakładam że oboje pracują w tym samym mieście i mają podobny staż pracy. Raczej chodzi mi o ogólne, uśrednione możliwość zarobku. Biorąc pod uwagę te dwa zawody to przeciętnie kto więcej zarobi przy zachowaniu lepszych, mniej uciążliwych warunków pracy?
        • waleria_bb Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:44
          Tylko już zostało Ci wytłumaczone, że te zawody potrafią kompletnie się różnić. Uciążliwość pracy nauczyciela w klasach I-III i nauczyciela akademickiego- nieporównywalne. Pielęgniarka tak samo, może mieć proste i rutynowe czynność (np. te w punkcie pobierania krwi), może pracować na nocki w szpitalu itd.
          • ichi51e Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:51
            jednego dnia masz fajnych pacjentów i poczucie ze cos robisz dla ludzi/masz fajna klase i dzieci na które fajnie patrzeć które ci się rozwijają w oczach drugiego umiera ci dziecko na rękach/uczeń gwałci koleżankę...
        • niemcyy Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 22:12
          Pod względem stosunku uciążliwości warunków pracy do zarobków moim zdaniem wygrywa nauczyciel.
    • waleria_bb Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:33
      To są dwa różne bieguny jak dla mnie.
      Nauczyciel to jest jednak wciąż wygodna praca od do, gdzie nie ma opcji, że masz nagle mieć nockę, pracujący weekend. Nie jest też to praca ciężka fizycznie. Pielęgniarki są zajechane fizycznie, psychicznie, godziny pracy raczej też gorsze niż nauczyciela.
      Pielęgniarstwo to też raczej trudne studia. Mimo niskich progów, to nie jest kierunek dla leni, bo materiał obszerny, nie da się bezmyślnie kuć.
      • little_fish Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 08:45
        Chyba że porównasz nauczyciela szkoły specjalnej, pracującego z dziećmi że złożoną niepełnosprawnością, w tym fizyczną i pielęgniarki z punktu szczepień....
        • waleria_bb Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 09:06
          Oczywiście, można i w taką stronę.
          • little_fish Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:41
            Można w każdą stronę. Dlatego nie da się ogólnie porównać tych dwóch zawodów. Można porównać konkretne stanowiska pracy, z konkretnymi wymaganiami, obciążeniami i zarobkami.
    • andaba Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:34
      Znam nauczycielkę (angielskiego), która po paru latach w szkole zrobiła licencjat z pielęgniarstwa i pracuje w tym zawodzie. Nie żałuje.
      • kasiaasia1 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 10:57
        Jaki był powód tej zmiany? Wypalenie zawodowe, zarobki, ciężkie warunki pracy, niezrealizowane wcześniej marzenie o pracy pielęgniarki ?
        • andaba Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:12
          Podejrzewam, że zarobki plus brak satysfakcji z pracy.
          Być anglistką w prowincjonalnej mieścinie, gdzie 85% uczniów sprawia wrażenie, że jest tam za karę, raczej satysfakcji nie daje. A do lekcji trzeba się przygotować, kartkówki sprawdzić.

          Pielęgniarka wraca do domu i ma wywalone do następnego dyżuru.
          • niemcyy Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 22:15
            Przecież ten czas, który nauczycielka przeznacza na sprawdzanie kartkówek, pielęgniarka spędza na dyżurach. Nauczyciel może sprawdzić i do następnej kartkówki mieć wywalone, a w specjalne regularne przygotowywanie lekcji dla uczniów, którym się nie chce, po n lat pracy to może Św. Mikołaj uwierzy.
            • fogito Re: Nauczyciel - pielegniarka 18.01.23, 06:15
              Fakt. Ja przygotowuje sie do lekcji tylko drukując kartkówki. Resztę mam juz w glowie.
          • fogito Re: Nauczyciel - pielegniarka 18.01.23, 06:13
            Hmmm w mojej stołecznej szkole tez okolo 80% ma wywalone na naukę i przychodzi do szkoły za karę. Takie czasy niestety.
    • 71tosia Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 11:18
      Pielęgniarka zarobi wszędzie, nauczyciel polonista tylko w Polsce smile
      • taki-sobie-nick Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 19:17
        Ale anglista juz nie, nie mówiąc o fizyku, tyle ze terminologię trzeba opanować.
    • eriu Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 14:03
      Pielęgniarki bardzo szybko umierają. To bym wzięła pod uwagę. Praca zmianowa jest bardzo szkodliwa dla zdrowia.
      • aandzia43 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 17:06
        www.pielegniarki.info.pl/aktualnosci/pielegniarki-zyja-20-lat-krocej-totalna-bzdura
        • andaba Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 17:50
          Może i totalna bzdura, ale ten artykuł też nią jest.
          A już za pisanie Polska z małej litery to autorkę powinni wywalić.
    • nenia1 Re: Nauczyciel - pielegniarka 16.01.23, 20:22
      Narobisz się więcej, ale i zarobisz więcej w zawodzie pielęgniarki. Tak wynika z dokumentów jakie dostaję od firm i ludzi prywatnych. Niemniej nauczycielki też potrafią całkiem dobrze zarabiać, na pewno więcej od podawanych na forum kwot. Jednak nie wnikam, nie wypytuję ile godzin pracują, albo jakie mają dodatki, staże czy co tam może być, widzę tylko łączny zarobek. Jednak uogólniając na grupę zawodową pielęgniarki zarabiają lepiej. Na działalności to aż można się zdziwić ile, w stosunku do dość powszechnego narzekającego tonu. W czasach covidu to ogólnie mocno odbiły z uwagi na 100% dodatki covidowe. Niemniej jak zachorują to na L-4 zarobki znacznie spadają. No chyba, że chorują dwa tygodnie i potem zaraz do pracy.
    • zerlinda Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 15:09
      Gdybym dziś miała wybierać jeden z tych dwóch zawodów to zdecydowanie nauczyciel. Pielęgniarka niezależnie od miejsca pracy odpowiada za zdrowie i życie. Jak się pomyli i poda zly lek, to ja czeka więzienie. Pracuje soboty,niedziele i święta. Zdecydowanie nie. Nawet te 7 tys. W najwyższej grupie to nie jest dużo za taką pracę.
      • zerlinda Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 15:09
        A u jeszcze narażenie na HIV, WZW itp.
        • 1matka-polka Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 15:12
          zerlinda napisała:

          > A u jeszcze narażenie na HIV, WZW itp.


          A jak bombelek ugryzie nauczyciela, to zarazi bomblownicą🙄
          • skumbrie Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 16:58
            A maDki zjedzą nauczyciela za zdenerowanie bombelka i doprowadzenie do stanu kąsania 😉
          • fogito Re: Nauczyciel - pielegniarka 18.01.23, 06:16
            Wścieklizna może...
    • arthwen Re: Nauczyciel - pielegniarka 17.01.23, 17:03
      Jakbyś miała się kierować wyborem studiów i miałabyś tylko te dwie opcje, to ja bym ci bardzo współczuła tongue_out
    • afro.ninja Re: Nauczyciel - pielegniarka 18.01.23, 06:00
      Obecnie na studia pirlegniarskie jest sporo chetnych, nawert te płatne. Przede wszystkim mozesz wyjechac za granicę i pracować w zawodzie. Nauczyciel ma w tym przypadku o wiele gorzej.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka