mały ekspres do kawy

[malia]

mały i niedrogi, taki, żeby dwie osoby kupiły go innej osobie na prezent. Osoba mieszka sama, ale często ktoś do niej wpada, sama pija taką zaparzaną kawę czarną lub z mlekiem, ale żadnych cappuccino, espresso.
Niedrogi to 6 - 8 stówek

[malia]

I zapytanie - czy istnieje coś takiego, w miarę bezproblemowe w obsłudze?

[a23a23]

malia napisała:

> I zapytanie - czy istnieje coś takiego, w miarę bezproblemowe w obsłudze?

Kapsulkowy. Ja mam dolce gusto, jest zupelnie bezproblemowy i prawie bezobslugowy, kupisz za duzo mniej niz 600pln. Maly, stoi w "biurze", ale jezdzi tez ze mna na wakacje czy inne takie. Normalny, cisnieniowy, z mlynkiem jest ofc lepszy, ale i duzo drozszy i trzeba go "serwisowac", wiec nawet nie zawszw chce mi sie na dol do niego schodzic.
Kapsulki troche drozsze niz kawa w ziarnach, ale za to nic przy nim nie trzeba robic.

[princy-mincy]

ale kapsulki sa juz dosc drogie i wg mnie niezbyt ekologiczne

[majenkirr]

Mozesz kupic kapsułki wielorazowego użytku.

[malia]

ooo nie wiedziałam, że takie coś istnieje

[pyza-wedrowniczka]

A może jakiś przelewowy wystarczy. Jest mały, wygodny w obsłudze i nie kosztuje majątku

[malia]

też mi przyszedł na myśl taki, ale mój mąż, który ma być jedną ze składających się osób, twierdzi, że taki miał milion lat temu za kawalerskich czasów. Nie znaczy to, że go nie można ( a może nawet trzeba) nakierować na inne tory, ale siedzę na l4 z .mam czas i szukam różnych opcji

[nowa.kalzedonia]

Kapsułkowe albo przelewowe to jednak nie to.

Najprostsze klasyczne ekspresy to jednak powyżej 1000 zł, teraz chyba nawet ok. 1500.

[dreg13]

Polecam
www.mediaexpert.pl/agd-male/ekspresy-i-kawa/ekspresy-przelewowe/ekspres-philips-hd7435-20?gclid=EAIaIQobChMIise4jLuQ_wIVEiIYCh3u1AXiEAQYDSABEgIdO_D_BwE

Ja nie lubię kawy z ekpresów ciśnieniowych. A z kapsułkowych nie cierpię.

[nowa.kalzedonia]

A osoba do sprezentowania może nie lubić kawy z ekspresu przelewowego.

Dla mnie przelewówka zawsze się kojarzy z cieczą dolewaną za free w amerykańskich jadłodajniach.

[pyza-wedrowniczka]

Moim zdaniem podstawa to dobra kawa i odpowiednia ilość wody (trzeba ocenić samemu ile).
Mamy przelewówkę w domu, nie powiem jaką, bo to jakaś niedostępna w Polsce, kupiona przez olx i wychodzi smaczna.

[sueellen]

Ja również nie lubię tych przelewowych. Jeśli ta osoba jest kawoszka, może mieć określone preferencje. Jednemu wystarcza kapsuły, inny uzna je za barbarzyństwo. Mój chłop spokojnie napije się rozpuszczalnej, a tymczasem ja zarówno po smaku jak i samym wyglądzie ziarenek odróżnię Arabice od robusty. Czasem w kawiarni gapie się w maszynkę do mielenia z ziarnami kawy by zobaczyć co dostane. Na jakim etapie zwariowania na punkcie kawy jest osoba która ma zostać obdarowana?

[evening.vibes]

A może po prostu kawiarkę?

[anatewka11]

Stacja kawowa Bialetti w zestawie kawiarka+ podgrzewacz/spieniacza do mleka. Kawa bardzo dobra ale jest to na jedna porcje jednorazowo. Ładny bajer ba prezent dla osoby mieszkającej samotnie .

[daniela34]

Kolbowy de longhi w tej cenie kupisz. Mam I jestem zadowolona

[malia]

jak oceniasz upierdliwość obsługi tego kolbowego? Mycie , samo zaparzanie itp, nie korzystałam nigdy z takiego

[daniela34]

Dla mnie to nie jest szczególnie upierdliwe, wyrzucam, przemywam, wsypuję. Zaparzanie już nie jest upierdliwe. Upierdliwe będzie dla ludzi którzy robią więcej niż 2 kawy na raz (goście, więcej domowników). Wtedy pewnie opłaca się automatyczny.

[kropkaa]

Miałam kolbowy Krupsa, kawa była bardzo dobra. Jedynie trzeba uwagę było zwrać na dwie rzeczy - nie sypać więcej kawy niż się powinno, bo wylatywało bokiem i pamiętać o wyłączeniu, bo się bardzo nagrzewał.
Kawiarkę mam, nie lubię, nie używam, ta kawa jest jakaś przegotowana.
Chemex - odpowiednik ekspresu przelewowego, ale nie jest podgrzewany i kawa nie jest taka gorąca, jak powinna. Ale ładny dizajn.
Na kapsułki miałam, w zasadzie nadal mam, ale nie używam - kawa dobra, bardzo droga. Zużyte kapsułki pleśnieją w mig.
W pandemii kupiłam zwykły, ciśnieniowy Tchibo. Była jakaś promocja, kosztował sporo poniżej 1000 zł. Jest ok. Tylko trochę duży, marzę więc o czerwonym Smegu. Niestety, ceny bardzo wzrosły, a stary działa.
Przeczytałam gdzieś i u mnie się sprawdziło - kupiłam bez modułu mlecznego. I tak nie piję z mlekiem, a jak goście chcą, to mam kubko-ubijak z Nesspresso. Piana taka, że można nożem kroić.

[daniela34]

DeLonghi za bardziej nie pozwoli nasypac za dużo kawy, bo nie da się założyć kolby - trzeba sypać wg zaleceń (miarka dołączona). Mój ma 3 sitka (do pojedynczej kawy, do dwóch kawy i na saszetki - tego nie używam). Nie musi być wyłączany, nie przegrzewa się bardzo. Po roku użytkowania mogę śmiało polecić.

[aadrianka]

Mam właśnie kolbowy Krupsa. Mały, wygodny w obsłudze, na dwie kawy dziennie (więcej nie pijamy) idealny.

[jeste_m_sobie]

Dołączam do fanek De Longhi Krupsa, z tym że mam od lat sześciu. Używany prawie codziennie, działa bezawaryjnie, kawa smaczna. Mieści się w Waszym budżecie - moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać, no, może nad kolorem.

[jeste_m_sobie]

Oczywiście chodzi o ekspres De Longhi, dokładnie De Longho Dedida. Nie wiem, skąd mi to słowo "Krups" wskoczyło.

[princy-mincy]

kolbowy lub kawiarka

[malia]

no dobrze, to mamy kolbowy i przelewowy, w którym będzie szybciej?
Przelewowy wiem, wsypać, nalać poczekać, a w porównaniu z kolbowym?

[princy-mincy]

szybciej to nie wiem ale smaczniejsza kawa z kolbowego. nie znosze kawy z przelewu

[daniela34]

Ja też nie lubię

[kropkaa]

Szybciej chyba z kolbowego. W przelewowym musi się przelać, a to jakby przekapuje. No i kwestia smaku kawy. Z kolbowych są o niebo lepsze.

[daniela34]

Szybciej z kolbowego. Przelewowy miałam wlswego czasu w biurze i zanim nakapało to trochę trwało

[purchawka2020]

Mamy na działce na wsi lidlowy , kawosze mówią, że może być.
Jako herbaciarz - nie potrafię ocenić.

www.lidl.pl/p/silvercrest-ekspres-do-kawy-cisnieniowy-kolbowy-sem-1100-c4-1100-w/p100362193001?mktc=shopping&gclid=EAIaIQobChMIg4qloseQ_wIVhf2yCh2Hmg8TEAQYASABEgL9hPD_BwE

[sueellen]

Czy ta osoba chce ekspres? Jak mieszka sama i mało tych kaw robi to nie ekspres a kawiarka bo ekspres zajmuje dużo miejsca. Ja mam kawiarkę i do tego porządny młynek do kawy bo kawę lubię dobra i świeżo zmielona. Ekspres miałam kiedyś dawno temu tassimo na kapsuły i z ulga sprzedałam.

[sueellen]

A jeśli mam polecać konkretne marki to kawiarka Bialetti a młynek Krups - w każdym razie te marki mam i jestem bardzo zadowolona.

[edka12]

Ostatnio zaserwowano mi kawę z aeropress. Kawa była dobra (jak z ekspresu) , posiadacz urządzenia zachwalał, że bardzo wygodne, praktyczne i wszędzie ze sobą zabiera. Co zresztą jest chyba prawdą bo degustacja odbyła się w szkolnym laboratorium podczas ćwiczeń dla dorosłych.

[sueellen]

To taki French press? Sporo osób nie lubi.

[edka12]

nie to coś innego. wygooglaj sobie AEROPRESS bo nie umiem wstawić linku

[chococaffe]

Ja się zastanawiam od dawna nad aeropressem ale (a) nigdy nie próbowałam kawy z aeropresu (b) nie widziałąm na żywo parzenia. Przegapiłam mistrzostwa Polski Aeropress w ostatni weekend - niestety.

[mava1]

>Ostatnio zaserwowano mi kawę z aeropress

ale to chyba tylko jedna kawę mozna zrobić na raz? kiedys zastanawiałam sie nad tym zakupem, jako prezent, i tak zapamiętałam. Dla meża, który jest kawiarzem ale ostatecznie, nie kupiłam
Ja sama kawiarzem nie jestem, mam dla siebie sanseo i jego podstawowa zaletą jest bajecznie prosta obsługa i kawa w 3 minuty. Kawa czyli saszetki z prawdziwa kawą w środku (nie kapsułki). Raz na jakis czas ruchome elementy ekspresiku wrzucam do zmywarki. I to wszystko. Dodatkowo jego rozmiar jest porównywalny z wielkościa czajnika.
No ale ja nie jestem kawiarzem, jak właśnie mój mąż, który uznaje kawe jedynie z kawiarki. Mamy ich 4, w róznych rozmiarach. Mnie nie chce się z nimi bawić, mężowi też, w związku z czym zwykle sa uzywane okazjonalnie, przy jakichs uroczystosciach. Ja swojego senseo uzywam codziennie.

[moze_sprobowac_inaczej]

Za 6-8 stówek nie, ale już za 1000 zł można mieć ciśnieniowy, bez bajerów ale porządny. Mam w biurze takiego Krupsa. Ale widziałam też De Longhi.

[hanusinamama]

Mam za chyba 800 de Longhi kolbowy i jest bardzo ok.
Jeden taki sam zajechałam ale ja piję dużo kawy, miał prawo umrzeć z przepracowania po latach