Udar i paraliż ☹️

[pytajacakinga]

Komuś z mojej rodziny zawalił się świat, człowiek dostał udaru i obudzil się sparalizowany nogi w pampersach zdany na innych ludzi
Cały czas płacze jest zdruzgotany a ja razem z nim bo nie wiem jak go pocieszyć.
Podpowiedzcie co mówić żeby podnieść na duchu takiego człowieka?
Znacie jakieś pozytywne historie udaru paraliżu i powrotu do normalnego funkcjonowania typu jazda autem praca itp?

[taje]

Współczuję. Ile pacjent ma lat i jak szybko udar zdiagnozowali i zaczęli leczyć?

[pytajacakinga]

taje napisała:

> Współczuję. Ile pacjent ma lat i jak szybko udar zdiagnozowali i zaczęli leczyć
> ?
>

Lat ma 65 w sumie nie wiem czy to był udar czy zawał bo niby miał zawał karetka wzięła i go do szpitala zrobili jakąś operacje serca na drugi dzień, a na trzeci dzień po operacji okazało się że nie może usiąść czy ruszyć nogami. Teraz mówią że miał udar.
Rzecz się dzieje w niemieckim szpitalu

[bergamotka77]

Współczuję, ważna jest intensywna rehabilitacja. Ale ze do pracy osoba w tym wieku? Bo raczej to już wiek emerytalny...

[mia_mia]

Mnóstwo osób w tym wieku pracuje, żyje normalnie, ma plany, 65 lat to teraz żaden sędziwy wiek.

[ayelen40]

W Niemczech emerytura od 67.

[bergamotka77]

mia_mia napisał(a):

> Mnóstwo osób w tym wieku pracuje, żyje normalnie, ma plany, 65 lat to teraz żad
> en sędziwy wiek.


Wiem, moi rodzice lat 70 plus nadal pracują. Tylko tu chodzi o poważną chorobę i nie wiadomo jaki stan

[mia_mia]

Pewnie miał udar po zabiegu, który mu zrobili z powodu zawału, to jedno z możliwych powikłań niestety.

[pytajacakinga]

mia_mia napisał(a):

> Pewnie miał udar po zabiegu, który mu zrobili z powodu zawału, to jedno z możli
> wych powikłań niestety.

No też to podejrzewałam że coś mu sknocili

[bi_scotti]

Nic nikt nie musial sknocic. Unfortunately, stroke bywa konsekwencja/skutkiem ubocznym wielu prob ratowania zycia poczynajac od premies - troche not fair wobec jakichs medykow zeby im od razu przypisywac sknocenie.
Z tego, co piszesz, chory potrzebuje honest conversation z lekarzem prowadzcym na temat rokowan, nalezy sie skupic na rehabilitacji - nawet jesli istnieje prawdopodobienstwo, ze 100% sprawnosci nie wroci, dobra rehabilitacja dziala cuda - trzeba miec nadzieje i dzialac! All the best! Cheers.

[go-jab]

Niekoniecznie “sknocili” - ktos kto ma niedrozne tetnice wiencowe, czesto ma rowniez przytkane tetnice mozgowe/szyjne - jeden organizm = jeden system hydrauliczny… poza tym, zabiegi udrazniania tetnic wiencowych bardzo czesto “cos” poluzuja, a to cos lubi przewedrowac dalej - to nie knot, tylko mozliwa komplikacja…

[mia_mia]

Nie musieli, to powikłanie może pojawić się przy prawidłowo wykonanych zabiegach.

[iwles]

Udar niedokrwienny, to inaczej zawał mózgu.
Mogłaś usłyszeć słowo "zawał", ale to jest właśnie udar.

[alpepe]

Herzinfarkt i Schlaganfall nie brzmią podobnie po niemiecku.

[iwles]

Ale Hirninfarkt to właśnie zawał mózgu.
Nie wiemy, co powiedział lekarz.
Tak tylko mówię, że zawał mózgu to inna nazwa udaru.

[nunia01]

Nie tyle znam co miałam kontakt. Facet,przedsiębiorca z dobrze działającą dużą firmą, dostał udaru. Lekarze nie dawali szans, rodzina (w tym dorośli synowie) zamiast walczyć o zdrowie męża i ojca zaczęła się kłócić o podział majątku. Facet mówił, że się zaparł w sobie, że im nie da tej satysfakcji. Uporem i długą rehabilitacją doszedł do siebie. Firma padła. Gość się rozwiódł i zaczął od nowa. Ja go poznałam jako dość starego piernika że świetnie działającą głową. Właśnie patentował kolejny wynalazek. Jeden miał już z sukcesem skomercializowany. Jedyny ślad po udarze to niewyraźna mowa.gdyby nie powiedział,że to po udarze to

[nunia01]

Nie do rozpoznania.
Za szybko poszło.

[ayelen40]

No to historia jak z USA.

[bananananas]

ayelen40 napisała:

> No to historia jak z USA.

Właśnie przemyśliwałam niedawno nad podobnym "amerykańskim" przypadkiem i doszłam do wniosku, że jeżeli człowiek chce żyć, to organizm mobilizuje jakieś wielkie rezerwy i dochodzi do takich cudów. Bo jeżeli chce żyć, to pewnie jest jakaś uzasadniona biologicznie korzyść dla gatunku (opieka nad potomstwem).

Tylko zrozummy się dobrze, mówię o ekstremalnej determinacji, nie chodzi mi o "musisz walczyć" kierowane do ludzi z nowotworem.

[alewcale]

Jak człowiek chce zyć to nawet medycyna jest bezradna.

[woman_in_love]

kluczem są "w tym dorośli synowie"

gdyby miał chociaż jedną córkę to by tak nie było

[georgia.guidestones]

woman_in_love napisała:

> kluczem są "w tym dorośli synowie"
>
> gdyby miał chociaż jedną córkę to by tak nie było
Ej słaby trolling tym razem, to mówisz że córkom zalezy bardziej niż żonom 🤣🤣🤣

[arthwen]

Nie, mówi, że córkami można się wysługiwać bardziej niż synami.
Przy synach nie mógł liczyć na opiekę, więc się zawziąl i wyrehabilitował. Córki by mu pampersy zmieniały, więc nie musiałby nic robić

[go-jab]

1. Depresja po udarze jest czesto “w pakiecie” - warto wziac pod uwage psychologa i (przynajmniej na poczatku - leki).
2. Nie olewac rehabilitacji - inwestowac czas, wysilek, i niestety kase…
3. Jakie zaplecze wspomaganiowe ma ten “ktos”? Zona? Dzieci? Jak ich stan psychiczny I gotowosc pomocy?
4. Jak byl udar “leczony”?
5. Jakie rokowania lekarzy?
6. W jakim stanie (zdrowotno-fizycznym) byl ten ktos przed zawalem?
7. Z czystej ciekawosci - szczepiony?

[bi_scotti]

go-jab napisała:

> 7. Z czystej ciekawosci - szczepiony?
>

OMG! No comments.

[go-jab]

Bo? To Ze ty bone widzisz zaleznosci nie znaczy Ze jej nie ma…

[anilorak174]

Jasne, przed szczepionkami udary się nie zdarzały przecież.

[bazia_morska]

Moja babka w 1978, szczepiona, a nie, czekaj! 😄

[hummorek]

🤦 Ja pierdzielę, dorośli ludzie i takie durnoty piszą

[niebieskie_korale]

o moj boze zesz....
correlation is not causation!!!

[go-jab]

Masz racje - blagam o wybaczenie! Przez 2 lata masowych szczepien wiemy o nich i ich efektach WSZYSTKO! A zadawanie (niewygodnych) pytan to objaw rasizmu I szurstwa 🤦‍♀️

[pytajacakinga]

bi_scotti napisała:

> go-jab napisała:
>
> > 7. Z czystej ciekawosci - szczepiony?
> >
>
> OMG! No comments.

Szczerze to znam kilka osob ktorym sue zdrowie po tych szczepienoach posypało w tym siebie.
Wiadomo ze moze to byc zbieg okolicznosci ale chyba powinno sie robic jakies badania w,tym kierunku wuec i pytanie wcale nie jest glupie
>

[kamin]

Ja znam osobę, której się bardzo poprawiło.

[hummorek]

Ja też, serio

[cegehana]

Skąd to zdumienie? Jeszcze niedawno staliśmy wobec groźby, że pytanie "czy szczepiony" będzie padało nie tylko w szpitalu ale tez w szkole/przedszkolu/na lodowisku/w warzywniaku/w mięsnym/w tramwaju. A tu nagle w kontekście leczenia szpitalnego to pytanie jest jakimś faux pas?

[kamin]

W kontekście sugerowania, że szczepienie spowodowało udar jest.

[pytajacakinga]

go-jab napisała:

> 1. Depresja po udarze jest czesto “w pakiecie” - warto wziac pod uwage psycholo
> ga i (przynajmniej na poczatku - leki).
> 2. Nie olewac rehabilitacji - inwestowac czas, wysilek, i niestety kase…
> 3. Jakie zaplecze wspomaganiowe ma ten “ktos”? Zona? Dzieci? Jak ich stan psych
> iczny I gotowosc pomocy?
> 4. Jak byl udar “leczony”?
> 5. Jakie rokowania lekarzy?
> 6. W jakim stanie (zdrowotno-fizycznym) byl ten ktos przed zawalem?
> 7. Z czystej ciekawosci - szczepiony?


Tak byl szczepiony ze dwa razy .
Rodziny dzieci żony nie ma i to moze byc problem psychiczny że jest sam
Wczesniej byl w dobrej kondycji zdrowotnej jak na 65 latka cos tam miał jaskre jakies lekkie choroby
Lekarze mowia że pojedzie do Sanatorium to bedzie miał rehabilitacje i moze sie cofnie ten paraliz

[mia_mia]

Weź sobie poszukaj listy powikłań po koronografii i zakładaniu stentów sprzed pandemii i nie pisz głupot, no chyba, że 65 latkom przed pandemią zawały też się nie zdarzały🤦🏼‍♀️

[iwles]

Myślę, że konieczny jest psycholog.
Znam osoby, które po udarze wrocily do w miarę normalnego funkcjonowania.

[bazia_morska]

Tak. Moze tylko z jazda autem trzeba uwazac. Bliska mi osoba przeżyła kilka udarów i było nienajgorzej. Kciuki!

[lilia.z.doliny]

Znam, moj ojciec. Rehabilitacja idzie bardzo powoli. Pominę milczeniem fakt, jaki pakiet reha dostaliśmy od nhs, bo tego nawet się nie da skomentować. W każdym razie bardzo powolna rehabilitacja orywatna daje bardzo powolne efekty. W ślad za tym szło oczywiście obniżenie nastroju, stany przeddepresyjne. W tej chwili na lekach- jest odrobinę lepiej. To, co usłyszałam od dwóch osób zajmujących się przywracaniem.ojca do życia, było dla mnie tyleż szokujące, co.( po chwili) oczywiste - nie mogliśmy mu bardziej zaszkodzić niż opiekując się nim " za bardzo". Jacek Rozenek powiedzial zresztą, że po udarze wrocil do sprawności dlatego, że wszyscy mieli na niego wyjebongo.(Malgonia jedynie zadbała o to, by szybciutko przepisał chałupę na synow) . Więc się zapadliska, zawziął i wygrał.

[thank_you]

Uwaga, pocieszam - spędziłam wiele miesięcy na oddziale rehabilitacji neurologicznej i widziałam ludzi, którzy jeździli na wózku a potem zaczynali z powrotem chodzić. Oczywiście wymagało to od nich ciężkiej pracy i samozaparcia ale każdy na tym oddziale to miał.

[szmytka1]

Tak, moja rodzina to udarowcy, babka jest po 3, stryj po 1, wiek stryja lekko po 60. Rehabilitował się w sanatorium na mierzei, wrocil do prowadzenia auta, ale kupił sobie automat że względu na słabsza reke

[laurielle]

Znam czlowieka w wieku ok. 60 lat, ktory w wyniku udaru pol roku temu i mial niewladna cala lewa strone ciala, a mowil calkowicie niezrozumiale. Po pol roku intensywnej rehabilitacji chodzi i mowi normalnie, ale kosztuje go to duzo wysilku. Pracowac i prowadzic moze, ale ma wlasna firme. Tempo zycia zwolnil. Na rehabilitacje wydal mnostwo pieniedzy, cwiczyl codziennie z rehabilitantem, logopeda i sam wg instrukcji. Naprawde duzo zalezy od rehabilitacji, choc przy rozleglym udarze stanu zdrowia sprzed niedokrwienia przywrocic sie raczej nie da. Natomiast poprawic jakosc zycia na pewno tak. Ile da sie wywalczyc, to nikt bez wgladu w dokumentacje i zbadania pacjenta nie powie.

[leyla76]

Nie za bardzo pocieszę, bo moja mama niestety zmarła.
Udaru dostała w szpitalu w którym była leczona na zapalenie płuc. Juz w sumie końcówka leczenia, na dniach miała być wypisana.
Idąc korytarzem upadła. Pomoc natychmiastowa, jakieś specjalne leki czy cos w tym stylu. Pierwszy miesiąc dosłownie walczyli o jej życie. Paraliż lewostronny i kompletnie straciła mowę. Dodam, ze mama miała tez inne choroby , cukrzyca, tarczyca. Wiek 70 lat.
Po udarze żyła jeszcze 2 lata. Nigdy nie doszła do normalnej sprawności. Nigdy nie odzyskała mowy. Rechabilitacja spowodowała, ze sama zaczęła chodzić, bardzo powoli powłócząc lewa nogą, ale mogła sama pójść do toalety. Prawa ręka została sparalizowana.
Mama miała kompletna depresje, całkowicie straciła chęć do życia. Nie chciała ćwiczyć, ruszać sie, wstawać, oglądać tv, rozmawiac, czy tez brać udział w rozmowie. Wyglądała jakby wstydziła sie swojego stanu, była sfrustrowana , ciagle płakała.
Zmarła dwa lata pózniej zapadając w śpiączkę cukrzycowa. Dodam, ze cukrzyca zaczęła sie pogarszać w zastraszajacym tempie po udarze. Ścisła dieta, insulina, ciagle pomiary cukru we krwi, a i tak cukier sie podnosil do max non stop.

Szczerze współczuje i życzę przede wszystkim dużo sił i cierpliwości.

[lilia.z.doliny]

Bardzo Ci współczuję przeżyć. Patrzenie na degradację człowieka bliskiego sercu jest potwornie wyniszczające emocjonalnie. Czuję się odpowiedzialna za samopoczucie ojca, za to, żeby się nie załamał. I nie daje rady.
Mój tata ani na sekundę nie steacil świadomości, mowy, oceny rzeczywistości. Jedynie co.mu się myli, to dni tygodnia, ale lezac w łóżku i gapić się w sufit " nabyl" do tego prawa.
Choruje cała rodzina. Nie ma szans, że taka sytuacja nie trafi rykoszetem.w resztę stada. Wiem, co przeżyliście i jeszcze raz z serca współczuję.

[pytajacakinga]

leyla76 napisała:

> Nie za bardzo pocieszę, bo moja mama niestety zmarła.


Bardzo Ci współczuję i twojej SP mamie to co opisałaś musiało być straszne przytulam

[konsta-is-me]

Szczerze mówiąc - nie znam nikogo w tym wieku, kto by całkowicie wrócił do zdrowia i sprawności 😞 .W sensie takiej jak przed udarem.Poprawa na pewno jest możliwa, ale mała szansa, że będzie znów "skakał i biegał".
Dobrze chociaż, że ( jak rozumiem) afazji nie ma.

[hukers]

Jest w Krakowie ośrodek Votum, zajmujący się m.in. takimi przypadkami. Mają pacjentów z całej Polski jak również z zagranicy. Są skuteczni, ale nie jest tanio, wychodzi ok. 30 tys. pln za miesiąc terapii.

[gama2003]

Jacek Rozenek, aktor.


Kiepsko było. Ogromna determinacja, pewnie i pieniądze na rehabilitację.
W każdym razie z fatalnego rokowania przeszedł drogę do prawie normalnego fumkcjonowania.

[lilia.z.doliny]

Wspominałam o nim. Facet twierdzi, że wyszedł z tego, bo nie miał mu kto pomóc. Został bankrutem, ale odbija się od dna.

[panna.nasturcja]

Fatalnie to by świadczyło o jego rodzinie bliskich.

[mdro]

Moja cioteczna babka miała udar po osiemdziesiątce. Lekarze początkowo sugerowali nawet, że prawdopodobnie umrze , ale doszła praktycznie do pełnej (jak na swój wiek oczywiście) sprawności - i fizycznie, i umysłowo. Oczywiście było z jej kondycją nieco gorzej niż przed udarem, ale nie jakoś znacząco - żadnych paraliży, nawet drobnych. Tyle że dość szybko trafiła do szpitala, w przypadku udaru ten czas jest chyba decydujący. No i z niej była twarda sztuka, nie bardzo przyjmowała do wiadomości własne fizyczne ograniczenia.

[feniks_z_popiolu]

Znajomy po udarze i paraliżu prawej strony w ciągu kilku miesięcy doszedł do prawie pełnej sprawności. Co ważne szybko trafił do szpitala ale też natychmiast zaczął rehabilitację. Z tym że to twardy gość. Nie rozczulał się za bardzo nad sobą tylko ciężko pracował nad formą. Minęło już 5 lat i osoby postronne w ogóle nie zauważają, że jest po udarze. Funkcjonuje normalnie.

[konsta-is-me]

Ile miał lat ( to jest ważne )?

[cegehana]

Znam pozytywną historię, w której pacjent funkcjonuje (dla obserwatorów z zewnątrz) zupełnie jak przed. Dużo rozstrzygnie się w pierwszych miesiącach pl udarze. Niestety, ale zły stan psychiczny nie jest sprzymierzeńcem. Nie ma czasu na spokojne godzenie się z losem i adaptowanie do nowej sytuacji, trzeba działać już. Namawiam do konsultacji z psychiatrą oprócz neurologów i rehabilitantów.