Dodaj do ulubionych

Zaciskanie pasa

23.08.23, 12:56
Dotarlo do mnie, ze trwonie kase a musimy przez jakis czas (okolo 2 lata) zacisnac pasa. Wiem gdzie musze obciac wydatki ale bedzie mi troche smutno. Jakie macie rady zeby przetrwac ten czas i nie smutac za bardzo? Obcinac bede glownie na swoich fanaberiach, kawkach na miescie i soczkach i kupowaniu wypasionych wiktualow w super duper posz sklepie. Ubran nie bede kupowala przez rok (taki maly zaklad z sama soba). Oczywiscie, na dziecku oszczedzac nie bede choc i tu ukroce 'mamoooo! Jest nowa LOL!'. W sumie to pocieszenia szukam😀
Obserwuj wątek
    • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 12:57
      A! Zobacze tez czy po roku nie chodzenia do kosmetyczki postarzeje sie o 10 lat😀
      • marta.graca Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:16
        Z pewnością nie- nigdy po kosmetyczce mi się nie zdarzyło, bym wyglądała młodziej smile
      • beataj1 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:19
        W życiu nie byłam u kosmetyczki a wyglądam na swój wiek.
        Zatem jeżeli cię proszą o dowód w warzywniaku - to jest ryzyko.
        • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:31
          Dziekuje dziewczyny 😀
        • nutella_fan Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 15:11
          beataj1 napisała:

          > W życiu nie byłam u kosmetyczki a wyglądam na swój wiek.
          > Zatem jeżeli cię proszą o dowód w warzywniaku - to jest ryzyko.
          >

          Może dlatego, że nie byłaś. Ja chodzę regularnie, od czasów jak nastolatką byłam (matka mi wpoiła) i wyglądam co najmniej o 5 młodziej (niektórzy twierdzą, że wyglądam młodziej od mojego męża, który jest o 8 młodszy ode mnie).
          • malia Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 16:22
            tylko nie chodź za często, bo będą cię brać za córkę swojego dziecka
          • marta.graca Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 16:50
            Kwestia genów przede wszystkim. Moja mama nigdy nie była, a wygląda bardzo młodo, ja chodzę rzadko i jakichś spektakularnych efektów z tego nie ma.
            • shule_aroon Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:18
              marta.graca napisała:

              > Kwestia genów przede wszystkim. Moja mama nigdy nie była, a wygląda bardzo młod
              > o, ja chodzę rzadko i jakichś spektakularnych efektów z tego nie ma.
              >

              No, raczej regularna pielegnacja w domu robi praktyczne to samo.
          • zerlinda Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:47
            nutella_fan napisała:
            >
            > Może dlatego, że nie byłaś. Ja chodzę regularnie, od czasów jak nastolatką była
            > m (matka mi wpoiła) i wyglądam co najmniej o 5 młodziej (niektórzy twierdzą, że
            > wyglądam młodziej od mojego męża, który jest o 8 młodszy ode mnie).

            A co Ci mają mówić? Ludzie raczej są uprzejmi i kłamią w sprawach wyglądu. No ale jesteśmy na ematce, klawiatura wszystko przyjmie🤣🤣🤣🤣
          • beataj1 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:49
            A może po prostu jesteś w tej fazie życia w której iluzja, że wszystkie twoje rowiesniczki wyglądają od ciebie starzej jest najsilniejsza.

            Nie martw się, to mija i z czasem osadzisz się w rzeczywistości.
          • maleficent6 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:00
            Nigdy nie chodziłam do kosmetyczki i też wyglądam co najmniej 5 lat młodziej niż mam w dowodzie. I jaki z tego morał?
            • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:04
              Ze niektorym dziewczynom nawet kosmetyczka nie zaszkodzi😀
    • primula.alpicola Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 13:03
      Ojojam. Ważne że masz te fanaberie na których możba przyciąć.
      Cel ważny, dasz radę
    • simply_z Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 13:08
      A jakbys zwiekszyla dochody?
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:11
        To tez w planie.
    • makurokurosek Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 13:10
      - pilnuj by komputery były wyłączane
      - mniej niepotrzebnych zajęć dodatkowych dla dzieciaków ( bardzo duża część to bardziej wyciąganie kasy aniżeli jakikolwiek rozwój)
      - jeżeli mieszkasz w domu i masz podgrzewanie wody gazem, to warto wyłączać piec zwłaszcza gdy wyjeżdżacie, ogrom gazu idzie na podtrzymanie temperatury w zbiorniku.
      - zainstalowanie gazu w samochodzie, instalacja bardzo szybko się zwraca.
      i oczywiście ograniczenie wydawania kasy na pierdoły
      • memphis90 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:33
        Jak masz bojler czy zasobnik, to może. Jak masz przepływowy, to grzeje na bieżąco.
        • bywalec.hoteli Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:07
          Przepływowy kocioł gazowy to jest dopiero strata kasy…
    • kanna Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 13:20
      Pamiętaj o przerwach w oszczędzaniu - czyli zaplanowaniu stałego dnia w tygodniu/miesiąc kiedy PIJESZ kawę na mieście.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:12
        Ooo! To jest dobry pomysl. Cos malego od czasu do czasu sie przyda.
        • daniela34 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:19
          To ja jeszcze dodam: wypłać wtedy gotówkę, kwotę X i powiedz sobie, że na te przyjemności wydasz tyle i tylko tyle.
          • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:33
            O! To tez bardzo dobry pomysl!
            • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 16:39
              Taka przyjemność, jak się staje bardziej wyjątkowa, cieszy o wiele bardziej. Kawa na mieście czy inne zachcianki, spełniane na bieżąco, są praktycznie niezauważalne. A tak to stają się małym świętem i można je celebrować. I naprawdę doceniać.
    • palacinka2020 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 13:25
      Kupuj uzywane rzeczy dla dziecka.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:14
        Z dzieckiem jest o tyle 'problem', ze rosnie jak na drozdzach no I butow taniej jej nie kupie poniewaz musi miec i wkladki ortopedyczne i buty.
        • kk345 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:01
          Skoro tak rośnie, to tym bardziej używane ciuszki będą sporą oszczędnością
          • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:05
            To tez prawda, sprobuje polazic po lumpkach lub poszukam grup na fb.
            • biala_ladecka Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:11
              Moim zdaniem to akurat nie jest dobry kierunek. Czesto pod przykrywka "przeciez oszczedzam" kupuje sie wiecej i rzeczy zbednych. Uzywki maja to do siebie, ze bierzesz to, co jest, a nie czego faktycznie potrzebujesz. Juz dawno doszlam do wniosku, ze wieksza oszczednoscia jest zrobienie listy, czego konkretnie sie potrzebuje i pojscie do sklepu i kupienie, niz kupowanie na uzywkach 5 rzeczy, ktore sa "tak jakby to", o co nam konkretnie chodzi.
              • nenia1 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:36
                biala_ladecka napisała:

                > Moim zdaniem to akurat nie jest dobry kierunek. Czesto pod przykrywka "przeciez
                > oszczedzam" kupuje sie wiecej i rzeczy zbednych. Uzywki maja to do siebie, ze
                > bierzesz to, co jest, a nie czego faktycznie potrzebujesz.
                >

                Dokładnie, tak samo bywa mylne "kupuję tylko na promocjach" albo "kierują się niską ceną".
                Lepiej kupić coś co faktycznie nam się podoba, albo ma dobrą jakość ale ma też swoją cenę
                niemniej będziemy to nosić i używać/zużywać z zadowoleniem i do końca. Mózg ludzki lubi nagrody a "promocja", "niskie ceny" są właśnie taką nagrodą szczególnie dla tych którzy z "oszczędności" (często blisko położonej przy skąpstwie) robią wielką cnotę i w efekcie kupuje się rzeczy, które potem leżą, albo z których się nie korzysta, kupuje w nadmiarze, do niczego nie pasują, no ale "było tanio". Oczywiście nie musi tak być, ale promocje ze strony sklepów nie pojawiają się przecież wyłącznie po to żebyśmy kupili tanio i nauczyli się oszczędności.
    • trampki-w-kwiatki Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 13:55
      Jeśli oszczędzanie dotyczy tylko obcięcia fanaberii to wcale tak nie boli. Zrób czasem małe odstępstwo, wtedy nie masz poczucia, że nagle "zbiedniałaś". Człowiek się przyzwyczaja z czasem do wszystkiego.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:15
        To prawda. Ja sie przyzwyczailam do bezmyslnych zakupow chociaz od dluzszego czasu nie wyrzucamy jedzenia bo bardzo tego nie lubimy.
        • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:17
          Takie zaciśnięcie pasa przez jakiś czas może spowodować, że utrwalisz sobie dobre dobre nawyki na całe życie.
    • imponderabilia22 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:14
      Ciesz się , że nie musisz obcinać na podstawowych produktach.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:15
        Dziekuje za otworzenie oczu.
    • ggrr.ruu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:26
      Pociesz się, że Twoje zaciskanie pasa to codzienność wielu ludzi, a a dużej części to i tak wciąż lusus
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:32
        Masz racje, w dudzie mi sie poprzewracalo. Potrzebne mi postawienie do pionu bo np moj maz to kraina lagodnosci i wyrozumialosci.
    • jolie Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:28
      Myślę, że dopóki jest zdrowie i możliwość zarobkowania, to jest ok, wiele można przetrwać. Wiem, co mówię.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:33
        Dziekuje.
    • yuka12 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:35
      Mamy wprawę w zaciskaniu pasa.
      Jedzenie - planuj obiady i posiłki, ale też zostaw jakąś stałą kwotę na ekstrasy np. wyjście na kawę czy lody na mieście. Stała kwota z jednej strony daje poczucie pewnej wolności, ale i ogranicza nadmierne wydatki.
      Limit wydatków miesięcznych na dziecko + jakaś rezerwa. Czasem wiąże się to z powiedzeniem "nie", czasem wytłumaczeniem, dlaczego coś jest równie dobre i tańsze, a czasem po prostu uporządkowaniem szaf i pokazaniem, ile zapomnianych skarbów tam leży.
      Ubrania - kupuj wtedy, jak stare się podrą, nie nadają do ubrania (zmechacenie, skurczenie itp) lub córka wyrośnie z jedynej kurtki/pary butów. Poza tym uważam, że trzeba mieć przynajmniej jeden komplet na zmianę.
      Środki czystości/kosmetyki. Po pierwsze obejrzeć szafy. Bo może się okazać, że w różnych miejscach mamy zapasy na rok. Po drugie zrobić listę (można w głowie) najchętniej i najczęściej używanych środków i sprawdzić, który sklep co oferuje najtaniej. Sprawdzić online.
      Najważniejsze - podczas zakupów kupować to, co jest niezbędne DZISIAJ na jutro. Starać nie kupować na zapas, bo okazja, bo by się przydało za miesiąc, bo by ewentualnie pasowało itp. itd.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:45
        Swietne rady! Z corka mam tez ten problem, ze juz od dawna kupuje jej ubrania, ktore ona sama wybiera a potem i tak jest placz bo 'nie mam sie w co ubrac, to jest niefajne, tamto gryzie' I konczy sie tym, ze chodzi w kolko w tym samym. O to wlasnie ostatnio palnelam jej wyklad, ze trwonimy kase, zanieczyszczamy srodowisko duza iloscia szmat (choc ja te nienoszone rzeczy oddaje choc w sumie moglabym opylic bo sa w super stanie I tak zaczne robic).
        • mak_z_figa Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:43
          Może córka spróbowałaby sprzedać swoje ciuchy, z których wyrosła, lub przestały pasować, czy przestały się podobać. Miałaby na nowe, albo na zachcianki.
          • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:48
            Wlasnie tak zaczne robic bo do tej pory dawalam za free, czesto zupelnie nie noszone rzeczy.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:47
        A jesli chodzi o posilki to obiady planujemy 'od zawsze' (sniadania jemy te same; tylko dziecko je kolacje) bo nie znosze marnowac jedzenia.
        • yuka12 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 16:19
          Mój problem na początku mieszkania w UK polegał na tym, że dużo spożywki chciałam spróbować. Potem okazywało się, że smakowo nie odpowiadało, odechciało mi się lub nie wiedziałam, jak przyrządzić/wykorzystać (np. awokado). Teraz dla odmiany gotuję i kupuję, co wszyscy zjedzą. Od eksperymentów mam córkę. Ale nawet wtedy kupujemy, co rzeczywiście potrzebuje.
      • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 16:54
        yuka12 napisała:

        > Sprawdzić online.

        Oj, tak! Można oszczędzisz setki rocznie. Ja używam kropli i maści do suchego oka i zamawiam raz w roku większą ilość. Przy okazji można zamówić (zazwyczaj taniej niż stacjonarnie) kremy, podstawowe lekarstw typu aspiryna i przeciwbólowe, które i tak w domu się przydadzą, jakieś maści dla teściowej, których używa regularnie itd.

        Najlepiej sprawdzić ceny na Ceneo i przejrzeć ofertę innych sklepów poza Ceneo, mając w pamięci najlepsza ofertę z Ceneo właśnie. Pół godziny i w kieszeni może ci zostać parę stówek.

        > Najważniejsze - podczas zakupów kupować to, co jest niezbędne DZISIAJ na jutro.
        > Starać nie kupować na zapas, bo okazja, bo by się przydało za miesiąc, bo by e
        > wentualnie pasowało itp. itd.

        U mnie kupowanie na zapas się sprawdza. Trzymam produkty na zapas w określonych miejscach, przeglądam regularnie i jak trzeba, to tam sięgam. Zapasy to pułapka, jeśli są poupychane w mrocznych kątach szafek. Wtedy się zazwyczaj przeterminowują i koncza w śmietniku.
        • jolie Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:02
          Ja jednak kilka razy wtopiłam z zakupami na zapas dla dzieci. Pora roku mnie pokonała i skokowy wzrost.
          • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:20
            Mam na myśli kosmetyki i środki higieny, np ulubiony szampon czy płyn do zębów. W ciągu ostatnich paru lat ani jednego, ani drugiego nie kupił za pełną cenę. Itd, itd, paruzlotowe czy parunaststozłotowe oszczędności tu i tam rocznie dają naprawdę przyjemne kwoty
      • biala_ladecka Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 19:06
        Kiedys bylo takie forum o oszczedzaniu. Niewiele z niego czerpalam, bo bylo dla mnie zbyt radykalne, ale mieli tam taki dluuuugi watek pod tytulem "Projekt denko i tylna scianka", czy jakos tak. I to akurat wdrozylam. Chodzilo o to, zeby co jakis czas korzystac tylko z tych kosmetykow i produktow spozywczych, ktore sa w domu, tak aby je wykonczyc i nie zalegaly na polkach i po szafkach. Moim szafkom kuchennym, ktore zwykle sa pelne napoczetych kasz itp. bardzo dobrze to robi, raz na jakis czas.
    • suki-z-godzin Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:40
      Oderwanie od realiów życia zwyczajnych ludzi - level master.
    • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:52
      Postanowiłam żyć skromniej dobrych parę lat temu, głównie z lęku o swoją starość na emeryturze i z troski o planetę. Cieszą oszczędności na koncie, cieszy, że czasem sobie odpuszczam i kupuję coś droższego niż zazwyczaj.

      Z ograniczeń można czerpać frajdę i satysfakcję. Polowanie na promocje, planowanie zakupów, opanowywanie zachcianek i impulsów - to jest wszystko fajne. W sumie fajniejsze niż "przepieprzylam kilka tysi i nawet nie wiem na co"
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:55
        Mysle, ze tez tego doswiadcze.
      • leosia-wspaniala Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:51
        >Polowanie na promocje, planowanie zakupów, opanowywanie zachcianek i impulsów - to jest wszystko fajne.

        O ile jest wyborem, nie koniecznością.
    • swinka-morska Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 14:57
      Pamiętam, że dopiero jak mnie sytuacja czasowo zmusiła, odkryłam jak dobrą ofertę ma najbliższa biblioteka.
      Dało się znaleźć inne przyjemności "w zamian" za te, z których musiałam zrezygnować.
      • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 16:34
        Lars von Trier tłumaczył kiedyś w wywiadzie, czemu Dogma, obraną przez niego metoda twórcza, jest taka wyzwalająca. To polegało między innymi na kręceniu w autentycznych wnętrzach, czyli był to realizacyjny, (chociaż artystowski o co chyba chodzilo) koszmar. On powiedział, że właśnie o ten koszmar chodzi, w sensie brak wyboru jest najlepszym wyborem. Że nie ma "ustawiamy kamerę, tu, tu, tu czy tu?", bo kamera wlezie tylko w jeden, niespecjalnie dobry kąt i nie ma gadania. Dzięki temu może się skupić na ważniejszych rzeczach.

        Ograniczenie konsumpcji i wydawania ma ten sam skutek: daje pewnego rodzaju wolność ("wolność od", nie "wolność do" i sprawia, że skupiasz się na ważniejszych rzeczach. Naprawdę smile
        • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:07
          Fajne, to z Trierem i filozilofia bycia wolnym od.
    • bi_scotti Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 16:47
      Przyznam, ze podziwiam ducha, ktory pozwala oszczedzac tylko troche/tylko w okreslonych granicach. Ja mam dusze wahadla - albo wszystko, albo nic. W roznych okresach gdy trzeba bylo save-save-save, pas bywal zacisniety jeszcze mocno poza ostatnia dziurke wink Pamietam rok (kilkanascie miesiecy) zbierania downpayment na pierwszy dom - az sie sama czasem dziwie jak potrafilam/potrafilismy cala rodzina przyjac postawe "totalnego oszczedzania" - it was a bit crazy ale ... zadanie zostalo wykonane bez strat w ludziach i sprzecie big_grin
      Jesli Ty umiesz i wystarczy Ci oszczedzania tylko na extras & fanaberiach, to powinno byc easy-breezy smile Good luck! Cheers.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:06
        Dziekuje! Wlasnie nie umiem tzn mam podobnie jak ty (czyli maly Scrooge mi sie zalacza) a potem wchodzi na bialo moj maz i mowi 'oj, nalezy ci sie' i hamulce puszczaja. Najgorzej gdy zakupami (np perfumowymi) chce poprawic sobie nastroj. Wlasnie dzis zdzielilam sie po lapach bo 'ciekawe jak to pachnie'. Coz, trzymajcie kciuki!
        • ze_tak_sie_zaloguje Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:32
          I dlatego najlepiej mieć określony budżet na takie rzeczy, również w czasach chudych. Wtedy nie ma dylematu „kupiłabym sobie perfumę ale może lepiej odłożyć na dentystę” tylko „jest w słoiczku na ekstrasy wystarczająco na perfumę czy nie?” Na dentystę zaś czerpie się ze słoiczka „nagłe wypadki”.
          Najgorzej to jak w „Up”, gdzie mieli jeden słoiczek na wyprawę i co chwilę go opróżniali do cna na nagłe wypadki.
          • bi_scotti Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:51
            Pewnie lepiej ale to jest kwestia konstytucji psychicznej big_grin
            Sa na swiecie amazing people, ktorzy maja super dyscypline, maja te "sloiczki" na to i tamto, potrafia nimi zarzadzac bardzo odpowiedzialnie i w ogole prowadza domowe/personal budgets bez zadnych czkawek. Nie naleze do takich ludzi wink Gdy trzeba, potrafie miesiacami, wrecz latami zyc na najcienszym, najskromniejszym shoestring - albo, gdy $$$ tak malo, ze innej opcji nie ma, albo gdy mam jakis important goal - wtedy no problem - na dodatek nie odczuwam bolu, przyjmuje jako reality, no regrets. Ale tak poza tym, to comfort dnia codziennego postrzegam rowniez w tym, ze nie musze obslugwac "sloiczkow", ze moge sobie ot tak kupic "perfume" albo nie kupic, ze zepsute cos w domu nie przyprawia mnie o finansowy heart attack, ze nawet jesli nie jest "bogato", to jest wystarczajaco wygodnie bez zastanawiania sie nad tym, co jest extra fanaberia, a co jest krzykiem rozpaczy wyglodzonej duszy badz ciala wink Podziwiam tych zdyscyplinowanych domowych ksiegowych - zapewne tak latwiej zyc z tymi "sloiczkami", ale ja sie nie skarze big_grin Cheers.
            • nenia1 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:25
              bi_scotti napisała:

              > Pewnie lepiej ale to jest kwestia konstytucji psychicznej big_grin
              > Podziwiam tych zdyscyplinowanych domowy
              > ch ksiegowych - zapewne tak latwiej zyc z tymi "sloiczkami", ale ja sie nie ska
              > rze big_grin Cheers.
              >

              Przecież żyjemy w erze bankowości elektronicznej. Nie trzeba mieć zdyscyplinowanej konstrukcji psychicznej, ścibić, mozolnie liczyć i skrupulatnie odkładać do słoiczków. Wystarczy mieć elektroniczne konto bankowe, wystarczą stałe, dobre dochody, by żyć na luzie i utworzenie sobie kont oszczędnościowych tzw. "celów" co zajmuje parę minut. Środki przelewają się co miesiąc same na "słoiczki" kompletnie nie trzeba liczyć, mieć odpowiedniej konstrukcji psychicznej i być zdyscyplinowanym.
              • bi_scotti Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:42
                Ty masz tak, ja mam inaczej - to, o czym piszesz to tylko kwestia nazewnictwa - the final result jest dokladnie ten sam. Life.
                • nenia1 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 19:01
                  bi_scotti napisała:

                  > Ty masz tak, ja mam inaczej - to, o czym piszesz to tylko kwestia nazewnictwa
                  > - the final result jest dokladnie ten sam. Life.
                  >
                  ale to nie chodzi o banalne "każdy jest inny". Po prostu takie oszczędzanie jakie opisuję nie wymaga wcale
                  cech, które wymieniłaś.
            • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:28
              Mój chłop ma żelazna dyscyplinę. Ja czasem muszę, bo się uduszę - i szaleję (od paru lat z głową i skromnie). I tak inspirujemy się nawzajem w sprawach konsumenckich - on mnie swoim ascetyzmem, ja jego moim joie de vivre.
            • ze_tak_sie_zaloguje Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:43
              No i jak będziesz mieć problem z oszczędzaniem i założysz odpowiedni wątek to dostaniesz rady skrojone pod Twoje problemy. Ta jest skrojona pod autorkę i jej stosunek do zaciskania pasa.
        • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:24
          Niech ci się włączy "należyi się, ale sprawdzę, czy w sieci nie znajdę taniej". Odroczenie w czasie zazwyczaj zabija impuls. Puls, kum mnie, należę ci się to słomiany ogień. Wypali się w parę albo parenaście godzin.
          • nenia1 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:27
            bene_gesserit napisała:

            > Niech ci się włączy "należyi się, ale sprawdzę, czy w sieci nie znajdę taniej".
            > Odroczenie w czasie zazwyczaj zabija impuls. Puls, kum mnie, należę ci się to
            > słomiany ogień. Wypali się w parę albo parenaście godzin.
            >
            tak samo jak się wypalą wszystkie sklepy stacjonarne, w których można dotknąć, zobaczyć, powąchać czy nawet zwyczajnie porozmawiać twarzą w twarz ze sprzedawcą. Owszem niska cena ma zalety, ale ma też wady, jak wszystko.
            • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:29
              Noi? Nie unikniemy tego.
              • nenia1 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:39
                No i nic. Dla mnie to wada kupowania najtaniej jak się da. Z punktu krótkotrwałego interesu jednostkowego założenie oczywiście słuszne, jednak długofalowo prowadzi również do negatywnych skutków. Już pomijając konieczne w efekcie zaniżanie jakości żeby konkurować ceną.
                • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:43
                  Bez wątpienia, długofalowe skutki, świadomość konsumencka Itd
                  Ale: są ludzie, którzy muszą kupować jak najtaniej. I będzie ich o wiele więcej. No i: wszystko się zmienia, coraz szybciej, takie czasy - np z kilkiu kiosków ruchu w mojej okolicy nie ostał się żaden. To smutne, ale tak po prostu jest. Kijem Wisły nie zwrócisz.
                  • nenia1 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:59
                    bene_gesserit napisała:

                    > Bez wątpienia, długofalowe skutki, świadomość konsumencka Itd
                    > Ale: są ludzie, którzy muszą kupować jak najtaniej. I będzie ich o wiele więce
                    > j. No i: wszystko się zmienia, coraz szybciej, takie czasy - np z kilkiu kioskó
                    > w ruchu w mojej okolicy nie ostał się żaden. To smutne, ale tak po prostu jest.
                    > Kijem Wisły nie zwrócisz.
                    >
                    no niby tak i wcale się przecież nie upieram że moja racja jest najmojsza. Po prostu przedstawiam swój punkt widzenia zwłaszcza, że zazwyczaj natykam się jedynie na zachętę i pochwałę kupowania za jak najniższą cenę. Generalnie ja akurat masowe kierowanie się niską ceną uważam za zjawisko, które ma także spore wady, choć oczywiście rozumiem pobudki. Niemniej w ogólnym efekcie takie podejście niekoniecznie będzie prowadziło wyłącznie do korzyści, również dla pojedynczych konsumentów. Już teraz wystarczy spojrzeć jak spadła np. jakość odzieży.
                    • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 19:05
                      Jakość spada, dałnsajzing jako zjawisko rośnie itd itd.

                      Ograniczenie konumpcji też - w skali czasowej i społecznej - ma fatalny wpływ na gospodarkę, poziom bezrobocia, itd. Noi?

                      Wszystko się zmienia, nikt tego nie powstrzyma.
                      • nenia1 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 19:23
                        bene_gesserit napisała:

                        > Jakość spada, dałnsajzing jako zjawisko rośnie itd itd.
                        >
                        > Ograniczenie konumpcji też - w skali czasowej i społecznej - ma fatalny wpływ n
                        > a gospodarkę, poziom bezrobocia, itd. Noi?
                        >
                        no i rozmawiamy o tym, chyba nie masz z tym problemu? Rośnie ale głównie dużym sieciom, które mogą sobie pozwolić na konkurowanie ceną a nawet ponoszenia przez jakiś czas strat.
                    • yuka12 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 19:36
                      Niestety postawa pt. najtańsze=najlepsze bardzo mocno trzyma się w narodzie. Tymczasem najtańszy papier toaletowy jest najczęściej cieńszy i jest go mniej w rolce, co oznacza większe zużycie. Tania tarka do warzyw szybko przestanie być ostra i szybciej zardzewieje. Takie przykłady można mnożyć. Oczywiście jeżeli się trafi się coś trwałego i taniego (bywa, czasem na wyprzedażach), świetnie. Z drugiej strony nawet droższe rzeczy znanych firm nie zawsze mają odpowiednią jakość 🤷‍♀️. Trzeba po prostu kupować to, na co nas stać, ale żeby też starczyło na dłużej.
    • biala_ladecka Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:39
      Polecam Ci na fb strone The Minimalist.
      Nie zagladam tam obsesyjnie, ale jak mi sie wyswietli rolka, to zawsze z przyjemnością obejrze. Bardzo mi pomaga panowac nad zachciankami.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 17:42
        Dziekuje, zajrze!
    • extereso Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:02
      Hej, kilka lat temu podobny post popełniłam, z tym, że ja byłam dość rozrzutna. Najważniejsze, że moje cele udało się zrealizować iw ogóle więcej oszczędzam. Przelewam regularnie na konto oszczędnościowe, ograniczam się mniej niż zakładałam, ale nigdy kosztem założeń oszczędnościowych. Mam kolejny cel na horyzoncie. Acha, jakość życia w ogóle nie ucierpiała od tego, nic,null.
      • melisananosferatu Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:07
        To super! Mam nadzieje, ze i u mnie bedzie podobnie.
    • mae224 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:17
      wyprzedaj, co zbędne. ukróć zbędne abonamenty.
      • biala_ladecka Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 18:58
        O, to też jest dobra rada. Sprawdzic multisporty, karnety, platformy streamingowe i inne. Najlepiej w ogole przejrzec historie konta z pelnego miesiaca i zobaczyc, gdzie ucieka kasa. Ja kiedys np. zupelnie zapomnialam, ze mam subskrypcje na playerze i tak sobie ciagnelo z konta przez kilka miesiecy bez sensu.
        • bene_gesserit Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 19:07
          No, najlepiej to prowadzić arkusz kalkulacyjny z wydatkami, choćby przez parę miesiecy. To jest dopiero rachunek sumienia.
        • mae224 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 19:22
          mnie na przykład ubezpieczenie telefonu, choć dawno sprzedany.
          ubezpieczenie karty w banku, choć dawno używam telefonu do płacenia.
          • sol_13 Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 19:43
            BTW, ubezpieczenia karty nic nie dają.
    • zaraz-wracam Re: Zaciskanie pasa 23.08.23, 20:25
      Mnie zwykle pomaga proste przeliczenie ile godzin mojej pracy dana rzecz kosztuje. To w kwestii trochę większych wydatków.
      No i oczywiście priorytety, na czym mi zależy. Wakacje są w kategorii "muszę" , kolejna torebka "może?". Ale to jest bardzo indywidualne.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka