Singielki i spozywka

[czerwonylucjan]

Ile wydajecie na zarelko spozywcze i to knajpiane?

U mnie tysiac w zakupach ( dyskonty i bazary) plus 800 na miescie, srednie miasto.

Duzo, malo? Najwiecej codziennie idzie na owoce i warzywa, byle pudelko malin to 9 pln, borowki dyszka za porcje

[kachaa17]

Nie wiem do dokładnie ile wydaję na zakupy spożywcze ale szacuje tak maks. 600 zł miesięcznie. Na mieście to wydaję maksymalnie 200 ale to przy dużej rozpuście. Nie kupuję kawy na mieście, czasem kupię loda, czy zjem kolację.

[hermenegilda_zenia_is_back]

A możesz podać przykład swojego jadłospisu. 20 pln dziennie na jedzenie w 2023 roku sugeruje jedzenie zupek chińskich przegryzanych sucha bułka z mrożonego ciasta.

[bazia_morska]

Ziemniaki, warzywa sezonowe, strączki zamiast mięsa. Zupy. Na dłuższą metę trudne.

[hermenegilda_zenia_is_back]

Ja pytałam konkretnie te dziewczynę, co ONA je za 20 pln dziennie. Co mozna jeść doskonale wiem, tyle ze nijak nie wychodzi 20 zeta, o ile ktoś nie głoduje, nie ogranicza produktów z określonych grup żywieniowych albo nie je syfu

[bazia_morska]

Kupujesz tylko na promocjach np. przecenione warzywa, korzystasz z paczek too good to go. W przypadku autorki może byc tak, że "wydaje się" jej ze to 600 pln, a w rzeczywistości 900, też jestem ciekawa jadlospisu.

[kachaa17]

Niej podałam moje przykładowe dania. Nie kupuję warzyw na przecenach, tylko normalnie w warzywniaku takie jak są ale owszem staram się kupować na promocjach - typu: jak kupisz 3 masła to jest atrakcyjna cena, potrafię wtedy zajechać do biedry specjalnie po drodze z pracy. Na promocji staram się kupować rzeczy z dłuższym terminem ważności. Nie kupuję paczek to good to go - nawet nie wiem co to jest. Może faktycznie nie doszacowałam kosztów ale spojrzałam do banku i tak pi razy drzwi wyliczyłam.

[kachaa17]

Na śniadanie jem owsiankę z mlekiem i owocami. Na drugie śniadanie jem zwykle 2 kanapki z chleba żytniego z ziarnami bo tylko taki kupuję, z wędliną i żółtym serem + do tego jakiś ogórek czy pomidor. Na obiad to jem różnie: ale np. Udko z kurczka lub schabowy, 2 ziemniaki + np. mizeria, albo naleśniki z serem albo fasolkę szparagową z masłem i bułką tartą lub tartę że szpinakiem i serem feta, placki ziemniaczane, placki z cukinii - to są potrawy przygotowywane przeze mnie w okresie wakacyjnym. Zimą np. robię spaghetti, z 30 dg mięsa mam obiad na 3 dni. Latem robiłam jeszcze pierogi z jagodami, które sama nazbierałam. No i potem coś przegryzę coś na podwieczorek typu kawałek ciasta albo czipsy niestety czy parę orzechów. Na kolację jem zwykle 2 kanapki albo kiełbaskę sobie podsmażę czy boczek, do tego też jakieś warzywo.
Dodam może, że czasem od rodziców przywożę warzywa ale to tak raz na miesiąc - może jest na tym jakaś oszczędność ale też nie nawiozę tego nie wiadomo ile. Jeśli chodzi o wędlinę to kupuję raczej z tych droższych czyli około 50 zł za kg.

[kachaa17]

Kawę kupuję Jacobs Kronong Gold więc też nie jest to najtańsza kawa ale nie przypominam sobie, żebym ją kupiła kiedykolwiek w normalnej cenie, zawsze kupuję w promocji.
Dziś np. kupiłam maliny i będę robić z nich sok ale dotychczas sok zawsze dostawałam od rodziców bo oni robili ze swoich malin. W zeszłym roku z kolei nazbierałam trochę malin w lesie i zrobiłam sama sok. Niestety w tym roku maliny w lesie wyschły.

[turbinkamalinka]

W samej pożywce zmieściłabym się w jakiś 700zł. Teraz dla 3 osób wychodzi mi koło 1500-1700zł. Wczoraj np za sam obiad dla 3 osób wyszło mi ze 25zł. My z partnerem śniadań akurat nie jemy. Ale 3 latek wczoraj zjadł na śniadanie 3 parówki i pomidora. Czyli pewnie z 5zł, później zjadł jogurt z borówkami 6zł, zupa jakieś 3 zł pewni, zjadł drugie danie (25:3) 8 zł przy czym obiad był o 18. Przy czym ja liczę mojego 3 latka jak dorosłego bo on potrafi zjeść dużo jak mu coś smakuje. Ja zjadłam 2 kajzerki z serem żółtym i wędliną i pomidora (ile to może być 10 zł) talerz zupy i to drugien danie. Czyli też koło 20 zł. Mój chłop za to zjadł 0,5kg watróbki, że 3 kromiki chleba (10zł), zupę powiedzmy te 3 zł i drugie danie niech będzie 10zł.

[tt-tka]

Okolo tysiaca. Przy czym jednego dnia to moze byc tylko bob (do 2 kg) albo tylko kefir, innego normalne posilki, innego glodowka
Na miescie jadam sporadycznie, i to wchodzi w ten tysiac. Jesienia bedzie wiecej na wychodnym, imprezowo-spotkaniowy czas.

[wuchtaludzi]

W sumie pewnie 2,5k. 1,5k miesięcznie na zakupy (frisco co tydzień i warzywniak) oraz 1k na mieście, w tym normalne posiłki, jakieś lody i desery i drinki.