nightdream
09.09.23, 11:12
Od 3 tygodni mamy drugiego kota

Efekty?
Galopkujące stado depczące śpiących domowników o 2 nad ranem, żwirek wszędzie, losowe rzeczy spadające z losowych półek, rozkopane kwiatki na balkonie (do jednego ktoś perfidnie nasikał!!!) No i w łóżku się przestajemy mieścić bo wszyscy śpią u nas…
Czyli jest cudownie ❤️😁😁😁
Koty się pokochały po kilku dniach (a ja się nastawiałam na kilkumiesięczny proces dokocenia), z psem relacje są jeszcze różne - jak psu zdarzy się burknąć na mini kota to maxi kot próbuje bić psa 🙈
W ramach przypomnienia to:
Maxi kot - w typie syberyjczyka - to kota Inka adoptowana z ukraińskiego schroniska na początku wojny.
Mini kot to dachowiec z zaprzyjaźnionej fundacji, ma niecałe 5 miesięcy