Dodaj do ulubionych

Odczulanie dziecka

27.09.23, 20:35
Mjoj syn 11 lat ma alergie na rozne pylki. Jest mozliwosc odczulania, terapia by trwala ze 3 lata, najmniej. Jest sens, komus cos takiego pomoglo?
Obserwuj wątek
    • asfiksja Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 20:44
      Tak, po odczulaniu jest poprawa. Z tym że dziecko musi być niebojące, bo to zastrzyki, a rodzic musi dysponować czasem, bo po podaniu trzeba odczekać pół godziny, przed zwykle też jest jakaś kolejka, nie ma oczywiście możliwości, żeby nieletni poszedł sam.
      Poza tym nasz rząd lubi sobie czasem zmienić listę refundacyjną i na przykład lek, którym odczulałaś z 80 zł za 5 dawek nagle traci refundację i kosztuje 1300. Na listę wchodzi sobie nowy lek refundowany i zaczynasz terapię od nowa (a początki są najtrudniejsze, bo zastrzyki co tydzień).
      Oprócz tych niedogodności warto.
      • kotejka Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 20:52
        3 lata po 2 razy w tygodniu po 2-3 godziny
        Ni cholery nie pomoglo
        • majenkirr Re: Odczulanie dziecka 28.09.23, 00:20
          kotejka napisała:
          > 3 lata po 2 razy w tygodniu po 2-3 godziny




          Ale co konkretnie robiłaś po 2-3 h dwa razy w tygodniu??
          • kotejka Re: Odczulanie dziecka 01.10.23, 21:00
            majenkirr napisała:

            > kotejka napisała:
            > > 3 lata po 2 razy w tygodniu po 2-3 godziny

            >
            >
            >
            > Ale co konkretnie robiłaś po 2-3 h dwa razy w tygodniu??
            >
            big_grinbig_grin
            faktycznie, zabrzmialo enigmatycznie
            wysiadywalam w przychodni alergologicznej
            najpierw siedzial czekal na zastrzyki w poczekalni - a ja z nim, bo nieletni
            raz puscilam samego, to dostalam ochrzan, ze stapamy po cienkich liniach anafilaktyki i jak dziecko umrze, a mnie nie bedzie to bedzie mi zal i w ogole co na to prokurator
            pozniej siedzial i czekal na odczyn i w kolejce na sprawdzenie
            miliony godzin wyjete zyciorysu
            • antyideal Re: Odczulanie dziecka 01.10.23, 21:29
              Trafiliśmy raz, po przyjechaniu na odczulanie, na końcówkę akcji ratowania dzieciaka po wstrząsie anafilaktycznym. A był to jego enty zastrzyk i wcześniej nic się nie działo, jak dowiedziałam się od rozdygotanej pielęgniarki.

              U syna odczulanie znacznie zmniejszyło objawy alergii.
              • majenkirr Re: Odczulanie dziecka 02.10.23, 15:51
                U nas przed covidem obowiązkowe dmuchanie w rurkę przed, potem siedzenie przez poł godziny, a w pandemii zastrzyk i wypad do domu 😂
      • unaluna Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 20:56
        Niekoniecznie zastrzyki. Można przyjmować krople, można tabletki. Z tym, że te są chyba nierefundiwane, ale odpadają wizyty u lekarza celem zastrzyku. Po pierwszym roku jakiejś spektakularnej poprawy nie widzę.
      • nena20 Re: Odczulanie dziecka 01.10.23, 22:01
        Nie trzeba zastrzyków. Można kropelki albo tabletki wszystko w domu. Tylko pierwsze podanie w sezonie jest w gabinecie lekarskim.
    • zielonazaba9999 Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 20:59
      Ja się odczulałam jako studentka. Nie tylko nie pomogło ale wystąpił u mnie tzw. marsz alergologiczny. Odczulałam się na pyłki drzew, uczuliłam się na pyłki traw. Odczulałam się na drzewa i trawy, uczuliłam się na popularne lekarstwa: aspirynę i pylargin. Jak na początku miałam katar przez 2 miesiące to na koniec już przez pół roku. Ja nie polecam. Swojej córki nie odczułam (alergia na pyłki drzew).
    • b.bujak Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 21:04
      teraz są pewnie inne szczepionki, ale wpisuję się na listę - trzydziesci lat temu, w wieku nastoletnim dostałam serię szczepien na alergię - wyraźnie wyciszyło objawy
    • zielonyjeziorak Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 21:41
      Mi pomogło - odczulalam się ponad 25 lat temu w liceum, wtedy nie mogłam egzystować bez sterydów, po i do tej pory - wystarczają krople do oczu i czasem leki bez recepty.
      Dziecku tez bardzo pomogło, miało potworną alergie na pyłki od urodzenia praktycznie z każdym rokiem było gorzej, w sezonie często kaszel nie dawał mu spać, pomimo arsenału leków. Zaczęliśmy odczulać kroplami w najwcześniejszym możliwym terminie, czyli po 5tych urodzinach - poprawa była widoczna po pierwszym roku. Kontyuowalismy zgodnie z zaleceniami przez 5 lat, teraz już dziecko prawie dorosłe i sytuacja podobnie jak u mnie - czasem w sezonie potrzebne tabletki bez recepty.
    • abecadlowa1 Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 21:46
      Mam za sobą 10 lat odczulania - kilka alergenów. Komfort życia i możliwość swobodnego oddychania warte każdego wysiłku.
    • fazifokus Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 21:59
      Syn również z alergią na pyłki. Odczulany miał być 3 lata, jednak nie było efektu, więc skończyło się na 5 latach bez spektakularnej poprawy. Doktor chciała przedłużyć o kolejny rok, ale się nie zgodziłam. Przyjmował Staloral w kroplach, a potem tabletki Oralair. Bardzo drogie leczenie.
      Nie wiemy, co by było bez odczulania, ale wielkiej poprawy nie zauważyliśmy.
    • marta.graca Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 22:17
      Tak, moim braciom. Uczuleni byli na roztocza. Ale trwało 5 lat.
    • wkswks Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 22:19
      Moje będą odczulanie. Musimy niestety zrobić najpierw nosową prowokavję, a tu długie terminy.
    • sunflowerin Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 22:31
      Moj syn się odczula na roztocza szczepionką podjęzykową Staloral. Efekt jest super. Praktycznie nie bierze leków. Mąż bierze tabletki, również przestał brać leki.
      Ja się odzczulałam na studiach zastrzykami na 3 drzewa. Nie powiem, żeby efekt był jakiś rewelacyjny jak mieszkałam w Polsce, ale jak wyjechałam moje objawy to było swędzenie oczu przez 2 tygodnie, więc dało się przeżyć.
      Immunoterapia to jest najlepszy dziś sposób kontroli alergii.
      Ktoś wspomniał o marszu alergicznym po odczulaniu. Do marszu dochodzi najczęściej jak się z alergią nic nie robi i nie leczy, wtedy astma gwarantowana.
      • bombelek1 Re: Odczulanie dziecka 02.10.23, 13:55
        Najlepsze są szczepionki na jeden alergen.
        Podwójne i potrójne słabiej działają.
        Mój po odczulaniu 5lat roztocza i 3 brzoza/trawy. Jest lepiej, ale i tak w okresie pylenia zyx i krople do nosa obowiązkowo.
        Ale z oskrzelami spokój.
        Więc tak, warto. Lepiej odczulać niż mieć astmę kiedyś
    • mak_z_figa Re: Odczulanie dziecka 27.09.23, 22:56
      Syn jest po pierwszym sezonie na trawy. Zaczynał od tabletek, ale pojawiły się problemy z oddychaniem. Zmieniliśmy na krople i ten sezon był dużo spokojniejszy niż poprzednie. Co do nazw preparatów to nie pamiętam, ale mogę sprawdzić.
    • anilorak174 Re: Odczulanie dziecka 28.09.23, 09:09
      Moi synowie mają alergie na pyłki drzew (głównie brzoza).
      Starszy odczulany podjezykowo przez 4 lata (zaczął w wieku 5 lat), objawy zniknęły by po 5 latach spokoju uderzyć znowu. Teraz odczulany jest zastrzykami (w tej chwili raz w mcu). Poprawa widoczna była już w pierwszym sezonie (syn miał początki astmy)
      Mlodszy odczulany podjezykowo na razie 1 cykl, jesienią zacznie drugi. Objawy też zdecydowanie mniejsze (u niego koszmarne zapalenie spojowek było).
    • zerlinda Re: Odczulanie dziecka 01.10.23, 21:27
      Syn odczulany piąty rok. Ostatni. Staloral podjęzykowo. Jest lepiej ale nie idealnie. Dużo zależy od tego, czy trzyma dietę. A z tym jest różnie.
    • nena20 Re: Odczulanie dziecka 01.10.23, 22:05
      Warto. Najpierw u syna wykonano badanie z krwi, sprawdzające czy odczulanie będzie miało sens. Okazało się że tak. Już po pierwszym sezonie ogromną poprawa. Czyli brak zapalenia spojówek, brak leków donosowych. Nawet tabletek też nie brał. Z objawów to katar , który jednak był dużo mniejszy. W tym roku podczas odczulania bez zmian. Zostały nam jeszcze trzy sezony bo jednak 3 lata to minimum, najlepiej 5 lat. Niestety kropelki odczulające nie są refundowane, ale warto bo nie trzeba stale latach do przychodni ani sterować zastrzyki.
      • nena20 Re: Odczulanie dziecka 01.10.23, 22:06
        Ostatnie zdanie "nie trzeba latać do przychodni ani serwować zastrzyki."

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka