hardy1 24.11.11, 08:16 Witam na nowym Centralnym Wątku Podwórkowym Listopad jeszcze trwa ale w duszach nam ciągle gra...prawda? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kogucik-2972 Re: 24 listopada, nowy CWP 24.11.11, 08:29 a co Ty tak centralnie ludzi witasz ? dzieńdoberek Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 24.11.11, 08:52 O psia/kocia/rysia kostka (właściwe wybrać). Nie Centralny a "Codzienny Wątek Podwórkowy" Pilnuj, pilnuj Kogucie, aby ktoś Twojego "Centralnego Dworca" nie podebrał Odpowiedz Link
cieplanata Re: 24 listopada, nowy CWP 24.11.11, 09:26 nie odbierzesz Kogut nawet mnie nie chce dać stołka Prezesa Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 24.11.11, 10:02 Jeszcze raz - cześć Wszystkim Aj tam, jak może być Dworzec Centralny to dlaczego nie może być Centralnego Podwórka? Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: 24 listopada, nowy CWP 24.11.11, 10:25 Witam raz jeszcze Dobrego Dnia Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 24.11.11, 14:00 Cześć. Wczoraj ... czułem się jak zmora pracowałem do wieczora smutno było i marudnie... Ale dziś się witam cudnie! Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 24.11.11, 14:32 Hej popołudniowo Lepiej nie róbmy "Centralnego..." - od razu wypączkują poboczne. Kiedy byłoby Centralne to znaczy że MUSIAŁYBY być inne Zostańmy przy przy wątku Codziennym i tematycznych Nie jęcz Kogucie. Pojęczysz zimą na dworzu, kiedy poczujesz mrozem że masz...dziurę w bucie Myślisz że my do góry brzuchem leżymy? Czasem tak chciałbym, ale...sam siebie zanudzałbym Odpowiedz Link
seledynx Re: 24 listopada, nowy CWP 24.11.11, 14:47 CWP- centrum wypadniętych piszących CWP- centrala wykolejonych jw. CWP –centrum wypalonych jw. CWP – centrum wyszydzonych jw. (vide Kalejdoskop) CWP- wypaczonych jw. jw. (vide Kichonor&Seledyn) Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 24.11.11, 22:22 Witam, choc pewnie zaraz popedze spac ))))) Jeszcze tylko jutro pracowe, no i .... w sobote 'lugi bugi' i niedziela jest dla mnie Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 01:01 No widzisz Ago - życie jest piękne...zwłaszcza kiedy się kończy pracowy tydzień Dobranoc Wszystkim Odpowiedz Link
kogucik-2972 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 13:34 hardy1 napisał: > Co Wy Piszecie... normalnie zamierzałem napisać to samo, aczkolwiek to na "P" ująłbym inaczej..... Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 07:50 Eeeeechhh (to szerokie mimowolne rozwarcie ust, połączone z wyciągającym ramiona "przeciągnięciem się" ) , piąąąteeek nam nastał...niech panuje nam miłościwie jak najczęściej...za mało tych piątków w tygodniu Witam dwuznaczeniowo porannie, mimo że pogodowo pochmurnie Za kilka dni już grudzień a potem...a potem już będę wypatrywał lata Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 09:56 A ja mówię wraz ze słońcem, "dzień dobry" Wszystkim, cześć Hardy i miłego dnia... Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 10:15 Cześć Wszystkim.. Dobrze się nam wczoraj rozmawiało.. Ciekawego, spokojnego Dnia Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 10:24 Witajcie! Jeśli dziś jest piątek... to niedobrze. Piszę prawdę! Jeden dzień gdzieś zgubiłem! Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 10:27 ja też.. uciekam do spraw niecierpiących... Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 10:42 Heeeej Kosmito Nie szukaj zgubionego dnia bo jutro sobota i wolne )) Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 10:39 Cześć Ulissesie Tak, wczoraj był naprawdę dobry dzień i dzisiaj też będzie Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 10:43 Kareeen! Zgubiłem jeden dzień! To nieeedobrzeee... Już sam nie wiem od czego zacząć... ...i nic nie robię! ale zaraz... coś zacznę! Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 10:55 ))))))------- Jeden dzień zgubiony to nie koniec świata, zacznij od kawy a resztę poukładasz Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 17:41 Wykorzystaj czarną dziurę, Kogucie. W pobliżu horyzontu zdarzeń realizuj moc marzeń. Znajdziesz zgubiony dzień... gdzie tam dzień! Gdzie tam tydzień! Rok, wiek, millennium czy eon cały... Wybieraj. Masz zastawiony stół cały Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 20:02 Kochani.. wróciłem no i ledwo żyję.. kawa już nie pomaga pewnie z piątą piję... Czasu nie dogoniłem tylko się zmachałem... naprawdę ... było ciężko... wszystko poplątałem... a jak dorwę dziurę z horyzontem marzeń to jej nie przepuszczę i ja jej pokażę! Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 20:20 Jasny gwint! Kosmito! Tyś nie Kogut przecie! Oh, pardon Kosmito Ty mój, ale z fizycznej mej pracy pomylił mi się z Kogutem w pośpiesznym pisaniu Twój kosmiczny strój Och wybaczysz mi pewnie... pamiętasz jaką piękną piaskownicę wyrychtowałem Ci nienadaremnie? Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 22:04 Jasny gwint! Kosmito! > Tyś nie Kogut przecie! Sam już nie wiem kim lub czym jezdem. Cokolwiek by to nie było, jest chwilowo do kitu! Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 22:10 Dlaczego Kosmito? Z powodu tego zgubionego dnia? Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:37 Karen, może wyskrobiemy "z naszego przydziału" po kilka godzin i podarujemy Kosmicie? Niech zna nasze dobre serce Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:42 Z przyjemnością podzielę się z Kosmitą...a tam podzielę, ja mu oddam nie jeden a nawet dwa dni Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:47 Ooo...tyle to nie mogę ale może cały dzień wyskrobię Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:36 Kosmito! Tyś Kosmitą jest z wieloma pięknymi mackami Jam Ci rzekł, jam Ci to mówię Odpowiedz Link
cieplanata Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 17:52 Witajcie Mili Mam zmartwienie, taka jestem zwyczajna i szara myszka, a tu takie piękne rymowanki, piekne opowiadania, musze chyba sie wziąć za swoje kształcenie Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 18:24 Cześć Natko Nie masz innych zmartwień niż zbytnia skromność? Toś szczęśliwa Odpowiedz Link
cieplanata Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 18:30 a pewnie, że jestem szczęśliwa, bo ja sie cieszę beleczym, dzis np dwa razy znalazłam grosik na ulicy, oj posypią się pieniążki, posypią, (niedługo wypłata lalalalala) Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 18:59 ...pewnie wypłata dla Ciebie...inaczej byś tak nie pdoskakiwała Odpowiedz Link
cieplanata Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 19:42 wiesz Hardy, nie wiem jak to jest, ale wypłata mężowska jest zawsze na jego przyjemności, czyli utrzymanie samochodu i inne hobby, jakieś tam resztki zostają "na zycie" a moja wypłata zawsze jest dla mnie czyli mogę ja wydać na utrzymanie mieszkania, na jedzenie, na ubrania, mogę nawet na kosmetyczkę .......... jak coś zostanie Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 20:26 No widzisz Elegancko jest i już PS.Muszę się skontaktować z Twym mężem, niech mnie dokształci...jestem w podobnej sytuacji, ale coś Mu lepiej ten podział wychodzi... Odpowiedz Link
cieplanata Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 18:55 a możesz mi.................. smarkaczu Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 18:58 Kogucie - Natka zostawiła Cię w jednym bucie Odpowiedz Link
kogucik-2972 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 20:19 wykorzystuje moją do Niej słabość i wrodzoną kulturę ale ja sobie z babą poradzę Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 20:24 Taaak? Zobaczymy co Natka na takie dictum powie Odpowiedz Link
kogucik-2972 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 20:51 cicho ... bo jak to zobaczy to dopiero będę wiał Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 21:19 Na drzewo czy też do obcego...kurnika? Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 21:56 Dobry wieczór Wszystkim U Was też takie pięknie rozgwieżdżone niego? Odpowiedz Link
cieplanata Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 21:59 nie widzę, mam zasłoniete zasłony Dobry wieczór Karen Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 22:33 Czesc Przed chwila wrocilam ze spaceru z psem, ale bylo mi tak zimno, ze nie podnosilam glowy do gory i nie widzialam gwiazd )))))) Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:22 Karen, w swej dociekliwosci nie tylko spojrzalam przez okno, ale nawet poswiecilam sie i wyszlam na okrutnie zimny balkon i z przykroscia powiem, ze u mnie ani jednej gwiazdy, nawet takiej malutkiej, nie widzialam Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:37 To niemożliwe, Aguś! U mnie tak cudownie rozgwieżdżone i czyste niebo, że u Ciebie też musi takie być, chyba że nie jesteś w domu tu u nas na miejscu? Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:42 Jestem Karen, jestem we wlasnym domku, tu, u nas )))) Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:57 To ja już nie wiem, u Ciebie ciemno, u Hardego ciemno i widać tylko światła latarni...a u mnie GWIAZDYYYY na niebie, na niebie Wy chyba nie umiecie patrzeć Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 00:03 Karen, ale ja nawet okularki zalozylam i nadal ciemnosc tylko widze ))))) Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:24 Cześć późnowieczornie, Ago i Karen Po pierwsze - wreszcie zakończyłem robótki domowe...wreszcie! Po drugie - też wyjrzałem przez okno - dojrzałem mnóstwo jaskrawych gwiazdek nad horyzontem. Niestety po dokładniejszym przyjrzeniu się, stwierdziłem że to nie gwiazdy ani planety czy też sztuczne satelity...tylko lampy uliczne i światła miasta... I jak tu obserwować niebo? Zwłaszcza kiedy jest zachmurzone? Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:40 Hardy ,to były chyba MEGA ROBOTY domowe a nie robótki, a poza tym robótki to z robótkami na drutach mi się kojarzą Ale wreszcie skończyłeś Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:54 Karen, wiesz co to jest remont w domu, nawet częściowy? Czasem myślę że łatwiej było wykańczać surowe nowe mieszkanie niż zamieszkując zmieniać w nim... ale skończyłem i całkowicie się nie wykończyłem...żyję Z tymi robótkami na drutach trochę miałęm do czynienia...kiedy "po drutach" prąd ciągnąłem do młota udarowego, Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 00:03 Wie, co to jest remont...a po remoncie jest ładnie i szybko się zapomina o trudach Późno już, idę spać...dobranoc Wszystkim Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:40 Czesc Hardy Stojac na swoim balkonie, na prawo widze uliczne lampy, ale po lewej stronie czarno widze. Pobliskiie wierzcholki drzew w parku zlewaja sie z niebem ukazujac tylko czarnosc A wiatr hula Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 00:30 Aguś, może jutro postaw po lewej lampę uliczną? Albo przynajmniej zostaw włączoną latarkę... Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 00:42 To wiesz co..... jutro polece do Biedronki, po latarke, znaczy sie ))) Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 16:00 ...w ostateczności możesz kupić łuczywo...będziesz miała migotliwe świateko jak dalekiej gwiazdy Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 25.11.11, 23:44 Jeżeli masz Natko zasunięte story to może będzie love? Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 00:06 Hardusiu, czy jadles kolacje? ))))))))) Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 00:15 Aaaaa..... to znaczy, w temacie jestes )))))) Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 00:43 Tak po prostu to...jestem po robótkach lekko zmęczony, zjadłem kolację, posiedziałem z Wami a teraz...zasuwam story i idę lulu Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 01:13 Powiadasz, ze zasuwasz story........ hmmmm Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 08:25 Oczywiście że story, Aguś...a co miałem zasuwać? Dalej do roboty? Po północy?! Odpowiedz Link
aga0023 Re: 24 listopada, nowy CWP 26.11.11, 13:52 Karen, gwiazd wczoraj na niebie nie widzialam, ale dzisiaj jest taki sliczny, sloneczny dzien, ze az prosi, aby wyjsc z domku Nic jednak z tego nie bedzie, bo.......zeby mi sie chcialo, jak mi sie nie chce )))) Odpowiedz Link
hardy1 Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 08:22 Rozsunąłem story, nowy dzień nam nastał...sobota dzisiaj? No proszę, jak pięknie Witam Wszystkich, którzy nas odwiedzają Odpowiedz Link
kogucik-2972 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 09:39 dla mnie ranek dopiero teraz się zaczyna cześć Odpowiedz Link
k.karen Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 09:48 Dzień dobry Ja też dopiero wstałam... Odpowiedz Link
cieplanata Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 09:55 Witajcie : A ja już z bazarku wróciłam Kura w garnku dochodzi (do rozumu) zaraz wybieramy sie z córką na podbój dwóch salonów slubnych, ehhhhhhhhhhh, za moich czasów to takiego cyrku z ślubem nie było, a wtedy przecież aż dwa sie brało Odpowiedz Link
k.karen Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 10:08 Cześć Natko Jak pamiętam swój ślub to był cyrk. Buty na kartki, obrączki na kartki -mieliśmy dwa komplety obrączek, jedne zrobione na zamówienie u jubilera a drugie z "przydziału". Mięso na kartki, wódka na kartki...Moja suknia, ta do kościelnego -"przyleciała" z USA a do cywilnego - uszyta z koronki przywiezionej z Niemiec, do tego początek lutego z wielkim mrozem. Ale co tam, niedługo będziemy świętować 27 rocznicę )) Odpowiedz Link
hardy1 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 11:13 To naprawdę miałaś cyrk ze ślubem, Karen. AŻ dwa komplety obrączek...hmmm...zastanawiałaś się? Znam przypadek mojej znajomej, która pytała się MNIE za którego z dwóch reflektantów do ręki ma wyjść Odpowiedz Link
k.karen Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 11:58 Nie udawaj miałeś pewnie nie mniejszy ślubny cyrk, mniej więcej mamy podobny staż małżeński Znam przypadek mojej znajomej, która pytała się MNIE za którego z dwóch reflektantów do ręki ma wyjść i w końcu wyszła za Ciebie? Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta Odpowiedz Link
hardy1 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 27.11.11, 16:15 Nieee, ja już byłem "po" z inną osobą... Zostawiłem jej prawo wyboru, tłumacząc że to jej osobista decyzja. Jeszcze czego, gdybym doradził - później by mogła mieć pretensje... Wyszła za dużo bardziej znanego...ale nie będę rozwijał tego tematu... Odpowiedz Link
k.karen Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 27.11.11, 18:20 hardy1 napisał: > Nieee, ja już byłem "po" z inną osobą... > > Zostawiłem jej prawo wyboru, tłumacząc że to jej osobista decyzja. Jeszcze czeg > o, gdybym doradził - później by mogła mieć pretensje... ...i bardzo dobrze! Oj, bywają tacy tak zwani "przyjaciele", którzy uwielbiają tego typu "dobre rady"- "zostaw go, on na ciebie nie zasługuje, zobacz jaki brzydki i głupi,to kłamca i manipulator", a później bez pardonu zajmują miejsce osoby, której doradzali albo z dziką radością zacierają ręce złośliwie chichocząc , że udało się namieszać. Ci drudzy najczęściej jednak kończą w osamotnieniu... Ale z drugiej strony to podobno takich mamy przyjaciół albo "przyjaciół" na jakich zasługujemy )) Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 13:41 Znam przypadek mojej znajomej, która pytała się M > NIE za którego z dwóch reflektantów do ręki ma wyjść ha ha ha... można by nie uwierzyyć... Ale sam pamiętam jeszcze z życia podobne sytuacje! Prawidłowa odpowiedź, Hardy powinna brzmieć: Za żadnego z nich! Odpowiedz Link
hardy1 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 27.11.11, 16:17 Powinna ale nie brzmiała. Odpowiedź powyżej... Odpowiedz Link
kogucik-2972 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 10:26 przynajmniej się nie nudzisz Odpowiedz Link
hardy1 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 11:11 Cześć Natko, Karen, Kogucie Też się nie nudzę, kończę skręcać nowy stół... Powiem Wam jedno - lepiej nie zaczynajcie żadnych remontów w mieszkaniu, nie wierzcie że zakończy się tylko na remoncie JEDNEGO pomieszczenia i wymianie JEDNYCH mebli (w moim przypadku kuchennych). Potem wychodzi po kolei że "to do tego nie pasuje, w takim razie trzeba zmienić. Właściwie to i pokoik, a jak już to i w przedpokoju.... O cholera, teraz i to...a potem to....no i jak już zmieniamy to za jednym zamachem jeszcze to..." a ty człeku męski zamiast po pracy odpocząć to tylko rób i rób... Ale podobno ten stół to ma być już koniec! (mam nadzieję...) Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 13:04 Heeeej : )))) Hardy, ale to własnie jest fajne! : D Kocham meblowanie, przestawianie, upiększanie : ))) Po różnych obich, red-wihte-blackach, po castoramach, antykwariatach i w ogóle sklepach z uroczymi pierdółkami, to ja mogę godzinami, szukając jednej, pasującej do całokształtu, rzeczy : ) I potem dyrygować ustawianiem, wieszaniem, przestawianiem, odwieszaniem. Jedna z milszych czynności : ) Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 13:37 Cześć! dzień dobry (lepszy niż wczoraj! ) Kura w garnku dochodzi (do rozumu) Kurde! aby mnie tylko w celach nabycia rozumu... niikt do garnka nie wsadził! Przyjmę i zaopiekuję się porządnie każdą zbędną chwilą dniem czy nawet godziną! Trzy dni w domu na zwolnieniu z biura byłem jako wielki optymista daty popieprzyłem Pieprz to cenna jest przyprawa smak potraw bogaci lecz gdy czas się pieprzy pieprzem to za to się płaci! Odpowiedz Link
aga0023 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 13:56 Witaj Hardy Mysle, ze noc przy zasunietych storach minela spokojnie. I pelen energii do pracy trwasz w gotowosci ) Odpowiedz Link
hardy1 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 16:34 Cześć Wszystkim Zaglądnąłem tylko na chwilkę. Mam zaraz gości więc......do napisania, może późnym wieczorem Bawcie się dobrze Odpowiedz Link
aga0023 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 17:58 Tez baw sie dobrze I ja tez juz znikam. Odpowiedz Link
cieplanata Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 26.11.11, 21:47 Uffffffffffff kończy sie ten zwariowany dzień Kupiliśmy, a własciwie wpłaciliśmy 50% wartości przepięknej sukienki ślubnej, bardzo eleganckiej. Ileż trzeba było namierzyć sie sukienek, zeby kupić suknię elegancką, prostą bez brylantów, świecidełek, falbanek tiulów. Ale udało nam sie kupić uffffffffffffffff Odpowiedz Link
1agfa Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 27.11.11, 14:09 Natko witaj, gratuluję zakupu sukni, jeśli udany Koło mnie jest sklep z sukniami sśubnymi, same "baby wielkanocne" i świecą się wszystkie, ale może to modne? Ja się nie znam, tylko dekolty mi sie podobają, choć z drugiej strony za duże na ślubną uroczystość jakoś nie wydają mi sie odpowiednie. Kiedyś, kiedyś (rrany, jak to dawno było!) wszystko było prostsze. Możliwość wyboru... E tam, naprawdę się nie znam, tylko Cię pozdrawiam Odpowiedz Link
1agfa Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 27.11.11, 14:11 Errata: z sukniami ślubnymi, oczywiście, a nie "sśubnymi"...Ten halny w palcach mi siedzi! Odpowiedz Link
hardy1 Re: Już 26 listopada, sobotnim rankiem... 27.11.11, 16:22 Agfa ma rację, (cześć Agfo ). Dawniej było prostsze. Alo się brało albo nic nie brało... A teraz - kłopot wyboru. Też wolę proste, ładne, bez świecidełek jak na choince... Najważniejsze że wybraliście, Natko Odpowiedz Link
k.karen 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 10:35 Dzień dobry WKN Zapowiada się piękny dzień, ciepły i słoneczny. Wierzyć się nie chce, że to końcówka listopada.... Miłego i spokojnego dnia życzę Wszystkim Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 13:21 Witajcie. U mnie znów ponury ciemny dzień. Nie wiadomo... czy zapalać już światło... czy jeszcze nie. Suknia ślubna... zdaje mi się, że to chyba ważna rzecz. z tego co rozumiem... to często dla historii rodziny, suknia ślubna jest kamieniem milowym... oznaczeniem linii startu (?) W naszym domu na pawlaczu leży suknia ślubna... Starannie zapakowana.... i ha ha ha....o statusie członka rodziny(??) wiele razy miała być... oddana, wyrzucona... przerobiona... i takie tam... Zajmuje sporo miejsca, więc czasem... ani ona modna, ani jak na obecne standardy... nada się do czegokolwiek... Wiem już co to jest weryzm. Zajrzałem do Wikipedii, jest tam "wezwanie do zapłaty" , które nawet chętnie bym zrealizował... w jakimś zakresie... Ale... nie do końca wiem jak to zrobić. Odpowiedz Link
k.karen Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 21:58 Musiałam przed chwilą wyjść z domu, jak się ma psa to nie ma tłumaczenia, że wieje, pada czy zimno. Wiatrzysko pędzi już z dużą prędkością. Dobrze, że miałam psa na smyczy więc posłużył mi jako 42kg balast w razie nagłego porywu. Poczułam co to znaczy mieć wiatr a raczej huragan we włosach...jak wróciłam to wyglądałam niczym wściekły Szopen Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 22:38 No właśnie... i przynajmniej człowiek wiedział, że żyje A teraz... to wszyscy tak o porządek, spokój... czystość dbają! Na klatce schodowej nie może stać rower! a niektórzy to nawet o wózeczek dziecinny się awanturują. Nie wolno w parku wchodzić na drzewo, żeby kwaśnych jabłek się najeść! pies zawsze ma być na smyczy, bo nawet najmniejszego z ratlerków czy yorków.... potrafią się bać! PROTESTUJĘ PRZECIW TAKIEMU ZDZICZENIU OBYCZAJÓW!!! U mnie wieje tak ok 75 -85km/h (w porywach) Zastanawiam się czy już ściągną pelargonie z balkonu...? Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 22:43 I tu się zgadzam i też PROTESTUJE... Nawet pomidorami po niedadzą na klatkach dzieciakom porzucać, a takie były fajne bitwy... eheu.. Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 23:15 a takie były fajne bitwy... eheu do tej pory mam bliznę po tym jak głową w balustradę od schodów strzeliłem! Karen... jak kto się uprze to i myszy może się bać. Mysz na smyczyyyy.... no cóż.... Czego to ludzie nie wymyślą... A tak w ogóle, to jak zacząłem myśleć... To oczywiście zgadzam się, że pies ma być zabezpieczony (na smyczy , w kagańcu) tylko... kiedyś... pętało się tych różnych stworów sporo... i ...w moich okolicach pogryzień, zasadniczo nie było... Jak kto miał ostrego złego psa, to bez proszenia go na smyczy prowadzał... A teraz... to czasem jest wręcz śmiesznie! Taki malutki pekinczykowaty piesek! Życzliwa (aż w nadmiarze i stąd problem) wszystkim przylepa.... i nagle słyszę, że powinien w kagańcu chodzić! A gdzie mu da radę kaganiec kupić? To już szybciej dla mojego kota dałoby radę coś wykombinować, bo ma dł€zszą mordkę ! Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 23:32 Na Bałtyku będą fale o wysokości 10 - 11 metrów. chętnie bym to zobaczył. a na razie dobranoc. Odpowiedz Link
hardy1 Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 23:33 Chciałbyś poserwować o tej porze na Bałtyku? Dobranoc. Odpowiedz Link
k.karen Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 22:49 Masz rację, właśnie o to chodzi żeby ludzie mogli normalnie, i bez strachu przejść obok właściciela i jego psa. Niestety, spora grupa miłośników psów tego nie rozumie. Nie zastanawiaj się tylko ściągnij te skrzynki, w nocy ma wiać jeszcze mocniej. Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 23:04 Mocno ustawione są! W takim kojcu.Nie wywieje... z tym, że... Przeżyją najsilniejsze! Mam zresztą w domu speca od pogody... to niech się wykaże Netowi wiatr szkodzi. strona mi się przez 20sek otwiera! Wykolegowałem Aster... będę miał szybszy net za 2 razy mniejszą cenę! Ale dopiero od stycznia. Odpowiedz Link
hardy1 Re: 27 listopada, niedziela :) 27.11.11, 23:32 Nooo...u mnie też dmucha, że hej! Teraz przynajmniej wiem że i beton czasem się przydaje...dachu na moim bloku nie porwie, za ciężki Odpowiedz Link
1agfa Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:15 Heej, Podwórko miłe, dnia dobrego! Wpadam wraz z halnym, wietrzyskiem przenikliwym, przejmującym, który działa na nerwy nawet twardych górali, o czym przeczytać można w Duzym Formacie - "Depresja górala". Zjawisko takich depresyjnych lub do szczególnego nasilenia awantur, zabojstw itp.wiatrów, jest znane nie tylko u nas (podobno w niektórych krajach łacińskich, dawniej, zjawisko zaistnienia takiego wiatru było powodem łagodzenia kary). To wiadomość dla meteopatów - zły jestem, wściekły! poczty nie mogę zreperować! Jesli kompa rozwalę, to przez wiatr halny to będzie, ani chybi. Tylko że kto karę poniesie, kto? Ja sam kieszeń nadwyrężę, żaden sklep ulgi za halny nie da Karen witaj, pieknie że masz słońce, przyślij kawałek - bo u mnie szaro, nawet mała kapanina... Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:21 Czeeeść : ))) Ja też źle reaguję na silny wiatr, jestem lekko wystraszona. Ale dziś nie jest najgorzej Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:25 Szaliczku... Dopiero w nocy będzie dmuchać. najbardziej na północy Polski... .....można przespać (?) Bardzo lubię burze i silny wiatr... Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:31 Cześć Agfo... Hej! Ciekawe, dlaczego wiatr tak wpływa na ludzi. Podejrzewam, że zmiany ciśnienia, muszą jakoś oddziaływać na mózg (?), funkcjonowanie organizmu...(?) U mnie jak psuje się poczta to najpierw klnę na google... a potem patrzę, czy przypadkiem sam czegoś nie nawywijałem... (google tak co pół roku ulepszają swoją pocztę, i czasem... są problemy zanim wszystko się nie dotrze, czasem... to nawet poczta przez krótki czas potrafi nie działać ...) Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:34 Na północy Polski? To pewnie będzie miało po drodze do mnie No nic, może będę już spała? - ale jak wiatr, to Tuwim, prawda? : ))))))))) ------------------ Jeden wiatr - w polu wiał, Drugi wiatr - w sadzie grał: Cichuteńko, leciuteńko, Liście pieścił i szeleścił, Mdlał... Jeden wiatr - pędziwiatr! Fiknął kozła, plackiem spadł, Skoczył, zawiał, zaszybował, świdrem w gore zakolowa I przewrócił się, i wpadł Na szumiący senny sad, Gdzie cichutko i leciutko Liście pieścił i szeleścił Drugi wiatr... Sfrunął śniegiem z wiśni kwiat, Parsknął śmiechem cały sad, Wziął wiatr brata za kamrata, Teraz z nim po polu lata, Gonią obaj chmury, ptaki, Mkną, wplątują się w wiatraki, Głupkowate mylą śmigi, W prawo, w lewo, świst, podrygi, Dmą płucami ile sil, Łobuzują, pal je licho!... A w sadzie cicho, cicho... Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:45 Uczyłem się tego wiersza na pamięć w szkole.\ Pamiętam go! Zacznie wiać coś tak koło godz 18 -tej... a wtedy pomyśl sobie... Jestem w ciepłym bezpiecznym domu... Przyroda zrobiła sobie szaleństwo! Tak powstawały podania o dzikich gonach i bajki .... świat cZarów i podań a teraz... no cóż... można na mapy meteo zerkać... [size=16]EUROPA ŚRODKOWA WIATRY[size] Prędkość wiatru w węzłach podają. Dane są odnawiane co 6 godzin. To jest link dla godziny 18:00. Można sprawdzić i inne godziny Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:49 Źle weszło... ale też i dobrze (ten link) Na górze są cyferki oznaczające na ile godzin naprzód jest robiona ta mapa. Trzeba kliknąć w link, a potem jeszcze doklikać liczbę 18 Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 14:00 Łatwiejsza mapka, bo na pierwszej trzeba wbić 18 i 925 hPa Wind Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 14:28 !!! : ))))))))))))))))))))) Kosmito, pięknie dziękuję za mapki i troskliwość : ))) Uczyłeś się? Ja nie, choć czytano mi go w dzieciństwie. I mam starą płytę, czarną, winylową, może nawet z lat 50.? - na której Elżbieta Barszczewska (ta przedwojenna) recytuje własnie ten wiersz. I bardzo go lubię : ) Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 14:42 Szaliczku... Te wiersze i piosenki z dzieciństwa, mają pewien ...czar. Czasem, wydaje się, że zostały zapomniane... ale one jednak w nas siedzą. np. w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie... (najbardziej z tego wierszyka to pamiętam: : Ja ci tu pobrzęczę wole! Dosyć tego! Jazda w pole! i dał taką mu robotę że się wół oblewał potem (często to mi w duszy brzmi... bo hmmm... są do tego okazje... ) mam sporo płyt winylowych, ale już nie mam adapteru. (zepsuł się) Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 14:54 Kosmito : ) Ja też mam dużo czarnych płyt i również nie mam już adapteru. Poszedł do znajomego do naprawy i ... : ) Mam też bajki muzyczne, te, których słuchałam jako maluch i poodnajdywałam je na tubie : ) Sierotka Marysia, Straszny Młyn, Kopciuszek ... : ))) Popatrz, takie starocie, a dzięki technice nadal do posłuchania! : ) I lubię leciutkie "sentymenta", byleby nie stały się chroniczne! : D Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 14:57 z przymrużeniem oka : )))) ALI BABA Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 15:06 Jak to wszystko się szybko zmienia... Kiedy potrzebowaliśmy takich bajek dla syna, to były jeszcze kasety... A potem... szybko ... BUCH! i już było you tube. ale... dla nas trochę po czasie... Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 15:09 HA ! a moje najwcześniejsze dzieciństwo to magnetofon szpulowy!!! I wieczory, kiedy bawiłam się w "nagrywanie" audycji radiowych: ) - i znów: taśmy gdzieś chyba jeszcze są, tylko szpulowego już nie ma.... zmykam : ) Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 16:43 Cześć Moje najwcześniejsze dzieciństwo to bajki wyświetlane na projektorze "Bajka". Oczywiście nie film tylko przeźrocza na błonie fotograficznej - pojedyncze kadry z podpisami. Ale jakie były pięknie kolorowe, jakie piękne obrazki Dla dzieciaków z całego bloku robiliśmy w soboty "seanse filmowe" - ja wpuszczałem, brat wyświetlał a siostra była lektorem Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 15:01 Ten you tube... to świetna sprawa. PISENKA Z DAWNYCH LAT Najchętniej jednak... wracam do piosenek żeglarskich... KEJA no gdzie ona teraz jest? KIEDYŚ BYŁA Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 15:04 Oj, jaki ładny głos ma ten "wilk morski" : ) - i nie tyle chodzi mi o sam śpiew, co o głos mówiony, o jego brzmienie. Lubie takie "uśmiechnięte" głosy : ) Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 15:07 musze uciekać... : ) do potem : ) i inny głos, który baaaardzo lubię: Edmund Fetting Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 15:11 Edmund Fetting... Eeech.. Szaliczku... i w dodatku tę samą piosenkę wkleiłaś, nad którą ja się zastanawiałem.. czy nie wklejać poniżej... ha ha ha... ale... dziwnie.... dobrze, że w tej chwili zwiewasz.... bo ja też muszę.... Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 15:07 Ja Szaliczku bardzo lubię się śmiać... i jestem ... no dooobrze... powiedzmy dokładnie... jestem nieszczęśliwy, jeśli nie ma się z czego śmiać! (wtedy czasem się sam z siebie śmieję... ) Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 28.11.11, 01:15 Ja lubię się śmiać, czasem lubię się leciutko smucić : ) A najbardziej co lubię, tooooo................... : ))) Chciałam Ci powiedzieć, że głowy urywa. Ale chyba się spóźniłam. Patrz, w sumie to można się na wszystko spóźnić, co ważne w życiu. Więc może rozminięcie z dobranoc nie ejst jeszcze najgorszą z wpadek? : )))) Dobranoc Wam : ) Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:35 Cześć Szaliczku, Kosmito....witam się i już znikam, do później... Odpowiedz Link
sza.aliczek Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 14:34 Miłego popołudnia, Karen : ) Ja dziś to przynajmniej miewam chwile, że mogę doskoczyć do kompa, na szybcika przeczytać, co kto napisał i odpisać od razu : ) Więc dobrze jest! : ))))))) Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:29 Heeej Agfo Przesyłam Ci w myślach DUŻO ŚŁOŃCA - a tu w postaci uśmiechu: ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Nie lubię wiatrzyska ale u mnie jeszcze spokojnie, pewnie wieczorem rozhula się na dobre jestem na chwilę bo rodzinę muszę nakarmić a potem trzeba zobaczyć co w lesie słychać. Na razie... Odpowiedz Link
1agfa Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:35 A wcześniej...a wcześniej czy wiecie? na Mazowszu jakaż była środa rozsłoneczniona, jaki ciepły, jasny i długi był to dzień Oczywiście pojechałem na działkę: jest prawie łyso, pojedyncze dębowe (najdłużej, najbardziej krzepko ) trzymające się na gałęziach liście jeszcze zielone, ale ziemia cała juz zasłana pożółkłym, zbrązowiałym dywanem. Brodziłem po kolana prawie, aż rad nierad musiałem trochę pozgrabiać (swoją drogą...fajnie się chodzi po takiej grubej, uginającej sie pod nogami warstwie liści, w szumie i szeleście ) Grona jagód jarzębinowych mocno nadgryzione/naddziobane, choć jeszcze sporo się czerwieni krwiście, aroniowe granatowo lśniące - w połowie tylko się ostały, inne też napoczęte...co te łakome ptaszydła będą jadły zimą?! Już widzę, jakie mnie czekają wyprawy w dni kiedy "mróz po pas, śnieg 30 stopni" , specjalnie aby całe to bractwo wykarmić Przynajmniej wiadomo, po co załozyłem opony zimowe Odpowiedz Link
1agfa Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 13:57 Na działce witano mnie: zleciały się sroki elegantki (Sroki Rządzicielki potomstwo liczne), jakiś ptasi drobiazg mocno rozszczebiotany, z daleka odzywał się krzyk kuraka - bażanta (a więc są ), nawet 2 (dwie!) wiewiórki rude mignęły, niczym ogniste smugi wśród prawie nagich, ciemnych gałęzi. No i koty, oczywiście koty (1 +2) - wspominałem o nich dawniej - zbiegły się miaucząc, nieufne, a oczekujące zarazem, niby droczące się kobiety: i chciałyby i boją się... Nakarmione, mlekiem napojone, odeszły syte i zadowolone. Zupełnie dobrze wyglądają, najwyraźniej nie tylko my je dokarmiamy, toteż spokojny jestem o ich los (nie bez tego, że ze spyżą dojeżdżać będę ) Hardy (cześć), miałeś rację, poradzą sobie, zwłaszcza że ocieplone gniazdo na stryszku pod dachem juz przysposobiłem! A Mruczka zazdrosna obwąchuje pilnie nogawki, buty, "zaciera" ślady ! Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 14:04 A to Ci się kocie gospodarstwo rozrasta Agfo.... Czy wiesz, że w tym roku, nie miałem nawet jak pobyć na działce... Aż serce boli. Wpadłem okrutnie z robotą... i tyle... Odpowiedz Link
1agfa Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 14:19 Kosmito - jakże, wcale nie byłeś? To Cię ta robota zeżre, nadgryzie i co z Ciebie zostanie? Nie daj się! Ja niewiele tego roku na działce bywałem (bo przecież wyjazdy, dalekie bardzo i także bliższe), ale jednak zaglądałem. A ode mnie robota uciekła...lub ja od niej. Czas... Rozumiem Cię, żal. Może na wiosnę? Zatem: aby do wiosny Dzięki za rady kompowo - pocztowe, znowu "podłubię". Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 14:34 Eee-tam... Agfo... te rady kompowe... każdy komp jest inny... To co dla jednego dobre to dla drugiego nie skutkuje. Wiewiórka biega pod moim balkonem... Jeży coś ostatnio już nie widać.... Wrony jak zwykle się ze mnie śmieją. Sroka latem uczyła swoje dzieci pety od papierosów zjadać.... Łasica jest, buszuje po garażach.... Coraz więcej kotów w obróżkach chodzi... po podwórku... (przykład Grysia... z czasem zatacza coraz większe kręgi...obróżkowo-kotowe, ha ha ha... a mówiłem, że Gryś jest bardzo przystojny w kolorowej obróżce! ) "Skleroza" mnie atakuje... tyle mam do pamiętania, że coraz więcej zapominam (logiczne niby ) W domu OK, oprócz dyscypliny klikania... (w sumie słusznie, nie mam specjalnych argumentów do obrony) Robotę to sam chciałem, ale gdybym wtedy wiedział, że będzie jej tak dużo... to pewno bym się dłużej zastanowił.... Jakoś to wszystko się toczy. Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 16:54 Widzę że dzisiaj wieczór plenerowo-działkowy Mam tak dobrze że mogę chodzić do pracy 20-minutowym marszem (z tego prawie połowa przez lasek) zamiast tarabanić się samochodem... Korzystam z tego Liści a liści szeleszczących pod butami. Nie każdy ma tak dobrze Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 17:14 Ja sobie ... też przypomniałem jakiś projektor... Bajiki na taśmie ... Nieee to chyba nazywało się rzutnik! WYKONANIE JAKIE BARDZO LUBIĘ BO ZAWSZE LUBIŁEM WSPÓLNE WSPANIAŁE Hmmm WYCIA (?) NO NIEE!!!ŚPIEW!!!!! Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 17:16 TEn rzutnik stał w domu i ....był bardzo duży! Odpowiedz Link
hardy1 Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 17:28 Tak, Kosmito - rzutnik a nie projektor. Tyle że nasz był mały. Rzucało się obraz na ekran z prześcieradła zrobiony Odpowiedz Link
k.karen Re: 24 listopada, nowy CWP 27.11.11, 18:24 WOW! Kosmito! Z przyjemnością wysłuchałam Raczej projektor - ten do bajek na taśmie a do przeźroczy to był rzutnik Odpowiedz Link