Dodaj do ulubionych

Nie mogę namówić

28.03.15, 10:30
fotoforum, żeby przekręciło foty do pionu

sorry


https://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/xa/ui/jmah/nSsEEBlcbbiIfbIJ7B.jpg


https://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/xa/ui/jmah/Fb3ai3WG0Fe55WrVgB.jpg
Obserwuj wątek
    • leloop Re: Nie mogę namówić 28.03.15, 14:00
      oj tam, sami se przekręcimy ;)
      brawo Yomka, odwaliliście kawał solidnej roboty z Młodocianym :)
      ewłala
      https://lh5.googleusercontent.com/SlR8YpOOkHEM4RbyRvIcQpPY3qb2K-vcn9kCpLXZPqM=w880-h660-no
      • yoma Re: Nie mogę namówić 28.03.15, 14:12
        thx :) przez grzeczność nie zaprzeczę...
        • edziakrys Re: Nie mogę namówić 29.03.15, 21:05
          Rajuśku! Świetny facet!!! Brawo mama i tata!
          A parę dni temu walcząc w ogrodzie pomyślałam sobie właśnie o Was! Myślami Was ściągnęłam :)
          • yoma Re: Nie mogę namówić 30.03.15, 15:51
            Dzięki za dobre myśli :)
            • yoma Re: Nie mogę namówić 30.03.15, 15:57
              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/xa/ui/jmah/1bPZIftCJHwOJSRDPB.jpg
              • leloop Re: Nie mogę namówić 30.03.15, 22:51
                a czemu dziecko na skarpetach ? ;)
                https://lh5.googleusercontent.com/cjJaLEwTJJRf8K5jGNqFdT0EoPRDsXT4qbnvb1cKn08=w480-h640-no
                • yoma Re: Nie mogę namówić 30.03.15, 23:54
                  A temu, że dziecko, mając lewą stronę nie do końca tego, miało na razie biegać w stanie jak najmniej skrępowanym. Właśnie dzisiaj p. Ania fizjoterapeutka dała zielone światło na buty :)
                  • horpyna4 Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 08:31
                    Znaczy się, dziecko ma mieć chwytne dolne kończyny?
                    • leloop Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 09:52
                      > Znaczy się, dziecko ma mieć chwytne dolne kończyny?
                      a czemu by nie, nigdy nie wiadomo co się w życiu przyda ;)
                      a chodzenie na bosaka jest najzdrowsze, nie na darmo Skandynawowie preferują w roli domowego obuwia grube skarpety. tyle ze zima na dworze trochę zimno w paluchy ale znam takich co i po śniegu na bosaka latają regularnie.
                      • leloop Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 09:54
                        Yoma, pytanie odnośnie rurki.
                        czy Jarema z ta rurka może mówić ?
                        • horpyna4 Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 09:58
                          Wprawdzie ja nie Yoma, ale odpowiem - niestety nie może, bo ma nieczynną krtań, a więc i struny głosowe. Czekamy niecierpliwie na regenerację krtani; wyobrażasz sobie, jak zacznie gadać? Przecież kumaty jest - widać to po buźce, więc chciałby niejedno powiedzieć, a nie może. Uzbiera mu się, to się dopiero rozgada...
                  • d.wludyka Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 09:43
                    Dzielny chłopak. Niech się dalej zdrowo chowa i żeby rurka już nie była potrzebna.
                    Dla rodziców gratulacje, dobra robota.
                    • yoma Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 11:48
                      Dzięki :) co do mówienia, on mówi po buszmeńsku, czyli jamą ustną. Guglnijcie sobie języki mlaskane :) Robię mu właśnie prywatną książeczkę z obrazkami. Będzie mówił pismem obrazkowym.

                      Ale i tak umie się wypowiedzieć. "Jestem głodny" to jest [lecę galopem do krzesełka do karmienia], "kocham cię mamusiu" to jest [przerywam zabawę i lecę się przytulić]. Itd.
                      • leloop Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 13:34
                        mój młodszy mimo, ze miał wszystko na swoim miejscu, nie mówił do lat 4,5 wiec język migowy znam doskonale. w końcu wywaliliśmy go do przedszkola i tu zonk bo nikt go nie rozumiał :D po miesiącu mówił normalnie pełnymi zdaniami, len śmierdzący.
                        wuj chłopa z kolei zaczai mówić w wieku lat 7, oczywiście jak zaczął to nie może skończyć, mówi nie przerywając snu, na szczęście same interesujące rzeczy ;)
                        • yoma Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 13:48
                          Całkiem jak z tym kompotem :)

                          Co do rurki, są rurki tzw. foniatryczne, z takimi dziurami jak flet, i z nimi można jakoś tam mówić. Albo można sobie przytkać zwykłą rurkę i też mówić. Ale w tym celu trzeba mieć chociaż trochę drożną krtań, a mały ma całkiem zarośniętą i to na full, chrząstką. Wytną mu ten przerośnięty kawałek i zastąpią chrząstką z żebra i to się nazywa rekonstrukcja krtani, ale jeszcze ma trochę podrosnąć.

                          Co też oznacza, że jak smyk nie daj Bóg wyciągnie sobie rurkę, to ma trzy minuty. Raz mi zrobił taki numer. Zreanimowałam...
                          • lellapolella Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 14:12
                            Graty dla młodego i dla was:) Miło popatrzeć, jak ma coraz bardziej z górki a nie pod. dzielny smyk.
                            • yoma Re: Nie mogę namówić 31.03.15, 14:21
                              Dzielny :) jak mówi Horpyna, mimo wysiłków lekarzy żyje.
                              • asta6265 Re: Nie mogę namówić 01.04.15, 22:48
                                Chłopak jak się patrzy. Brawo dla Jaremy i dzielnych rodziców.
                                • kizuk Re: Nie mogę namówić 01.04.15, 23:28
                                  Przyznam się:jak Yoma tak długo milczała to się bałam,że coś źle.Ale widzę,że całkiem,całkiem. Tzn świetnie.Jestem pełna podziwu dla Jaremki i rodziców.I że Yoma ma jeszcze czas i ochotę czasem się odezwać.Pozdrawiam.
                                  • yoma Re: Nie mogę namówić 02.04.15, 15:30
                                    Bóg wam zapłać, dobre kobiety :) gdyby było coś nie tak, tobyście się pierwsze dowiedziały.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka