mam i ja

[leloop]

rękawice z pazurem, REWELACJA !!! koniec z szukaniem grabek, motyczek, wszystko można załatwić jedna ręką. a po sezonie można się bawić w Jurassic Parc ;)
zaprawdę, polecam Wam :D
i nie kupujcie na alledrogo, przepłacicie co najmniej 100%, tylko chiński ebay (aliexpres)

[wadera3]

A jak toto się nazywa na tym chińskim portalu?

[leloop]

kupowałam tu, wbrew temu co piszą, doszło w ciągu tygodnia ale czasem trzeba poczekać dłużej.
pl.aliexpress.com/item/Universal-Breathable-Solid-Color-Garden-Household-Gloves-Waterproof-Non-Slip-Beach-Protective-Gardening-Glove-For-Digging/32802519651.html

[wadera3]

Dzięki, chyba się skuszę, aha to jest uniwersalny rozmiar?

[se_nka0]

Mądre :) I dziurka się nie robi na wskazującym palcu prawej reki.
To sa zdejmowane nakładki czy na stałe jakoś zamocowane ?

[leloop]

właśnie o ten palec głównie chodziło, wydzieram w ekspresowym tempie. teraz nie używam ani łopatki ani małych grabek, wszystko pazurami załatwiam :D
pazury są przyspawane, inaczej by spadały.

[leloop]

tak, uniwersalny. nie będziesz żałować. ja sobie kupie jeszcze jedna parę i teściowej, akurat niedługo ma urodziny, będzie prezent jak znalazł ;)

[se_nka0]

Nieco sie zdziwi rodzajem prezentu ;) :D

[leloop]

bardzo jej przypadł do gustu :)

[se_nka0]

Nie wątpię. Wczoraj znowu kolejną parę rękawic wyrzuciłam. I w trakcie przypomniały mi się te, pokazane przez Ciebie.

[dorkasz1]

I ja też mam i sobie chwalę. Też dostałam od synowej :)

[lellapolella]

A ja wciąż nie mogę rozgryźć zasady działania;-) Potrafię sobie wyobrazić, że drę glebę pazurem ale, heloł, czym wyciągam chwasty, żeby je wywalić do wiaderka - też tą łapą? Że niby taka precyzyjna ona jest? I właściwie w jakiej pozycji to wszystko? Na kolaniskach przez hektary?*

*moim zdaniem doskonały tytuł cyklicznego programu dla ogrodników:)

[dorkasz1]

No i to jest jedyna wada tych rękawic. A może nie? W końcu druga półkula mózgowa się trochę lepiej rozwinie? No bo chwasty trzeba drugą ręką wywalać. Ale i tak uważam, że warto :)

[leloop]

tez tą łapą. nie ma żadnego problemu, żeby tymi pazurami chwycić nawet małą roślinę, śmiem twierdzić, ze jest bardziej precyzyjna niż nieuzbrojona. no i ta opcja kopania dołków ręką, zazwyczaj rękawiczki starczały mi na dwa tygodnie, bo natychmiast wyłaziły mi palce, te z pazurem są nie do zdarcia. a jak kto lubi to może sobie dokupić pazury luzem i np. uzbroić lewa rękę.
" I właściwie w jakiej pozycji to wszystko? Na kolaniskach przez hektary?" - a co niby ma piernik do wiatraka, pielisz na stojąco ?