edziakrys
29.02.16, 10:22
... i to nie po pracy, ale po Gardenii!!! Co się nadreptałam to moje!
Wózek z biedry by sie nie nadał, szanowne kolezanki, ponieważ trzeba chodzić po schodach
w te i wew te, przemyśliwuję więc wózeczek taki jaki maja babcie na zakupy (przepraszam nie-babcie z wózeczkiem).
Oprócz dwóch lelijów drzewiastych
Friso
Mr Job
nabyłam malinę żółtą
Oczar żółty i pomarańczowo czerwony
jak się zbiorę to wstawię zdjęcia kolejnych chciejstw.
Zadowolonam, szczęśliwam :)