:-D

[manka50]

miło Was poznać

Odkryłam dziś to forum i .....doskonała wiadomość dnia. to jest dokonała wiadomośc dnia. Nie bedę czuła się samotna De facto nie lubię marudzić, ale czasem.....no czasem nie daje rady. I muszę.
Ostatni rok zbieram się z kawałków, znaczy życe z kawałków składam. Rozsypało się. Poł wieku i jestem na nowej drodze...dokąd? Nie wiem. Czas pokaże. Skupiło się tak wiele problemów, że narzekanie to za mały kaliber. Miałam dośc życia. Dosłownie. Uratowała mnie sekretarka. Zauważyła, potrząsnęła i zatrzymała w pędzie na tamtą stronę. I dobrze. Choć czasem głupie mysli wracają. Czasem, już nie codziennie....
To tyle, póki co. Miłego dnia.

[ewa9717]

Ojej, kiedyś tu się fajnie marudziło, ale odszedł nieodżałowany Misiek, Marchewa chyba się na nas wypiął, no i jakoś forum dogorywa. Może odżyje?
Witaj

[manka50]

Mam nadzieję że tak. Kiedy rozmawia się z ludźmi, wylazi z ciszy domu, wszystko jest mniej skomplikowane Miło Cię poznać

[wirujacypunkt]

Cześć
Witaj, miło poznać, to od czego zaczynamy marudzić ?
Ja zacznę od tego, że mnie jest szkoda lata, jesień weszła z przytupem, a w Tatrach nawet śniegiem sypnęło.

[manka50]

Ha a ja mam od rana katar i temperaturę, a oczywiście musiałam być w robocie dłużej niż zwykle

[leziox]

Bo fora ogólnie się z reguły powykańczały. Jak najlepiej, do tej pory miały się fora "łotrowskie", oraz takie o kuchni i podróżach, ale dobre czasy dla for raczej się skończyły, wszyscy lecą na fejsboga i inne instagramy, jakby to było wielkie halo. A jesienią dobrze sobie tak z kimś pogwarzyć, pomarudzić, paszkwil jaki ładny napisać i ogólnie się pochichrać. Niektórzy wracają, zaś nowy narybek taki jak Manka zdarza się od święta, co cieszy tym bardziej że raczyła coś napisać.

[manka50]

Narybek, hihi. No lubię pogadać, z fajnymi ludźmi podyskutować.

[leziox]

A kto nie lubi, ale w tym celu to przeważnie przesiaduję na GG(tak tak, ono jeszcze istnieje) bo komunikacja jest interaktywna a nie z opoznieniem parudniowym np

[manka50]

masz gg , łomatko
ja nawet nie myslalam ze dziala ....mieli zliwkodowac ....lata temu

[leziox]

Prowizorki jak wiadomo, działają najdłużej.
Zamiast likwidować, sprzedali i dalej funkcjonuje.

[iga1]

Polacy ogólnie lubią narzekać i marudzić, choć często mają na co i na kogo...Ja doznaję często szoku, jak to wszystko się w tym kraju jeszcze kręci. Mieszkam za granicą i jakby tubylcy mieli się przestawić na polską mentalność, to dopiero byłby bal! Ale oczywiście bardzo, bardzo tęsknię. I mam nadzieję wrócić.

[leziox]

Tubylcy się nie przestawią, ponieważ nikt na świecie, poza Polakami, nie potrafi zrozumieć polskiej mentalności.
Bywa zła, bywa dobra, ale beczka soli nie wystarczy aby się zbliżyć tubylcom do prawdy
PS. im dlużej jesteś za granicą, tym ciężej bedzie Ci wrócić. Może być tak, że po roku pobytu w kraju znowu się spakujesz i wrócisz do tubylców.

[iga1]

No tak mi źle życzysz, hi hi...Może uwierzę w łut szczęścia i w to, że w Polsce da się żyć...Tu chciałabym zostawić ogon za sobą i uwolnić się od osoby, która miała być moim światem a stało się tak, że ten świat mi całkiem zablokowała. Oczywiście Polak, żaden inny gad, by mi nie zrobił czegoś takiego... Ale marzę o tej dobrej starej Polsce, gdzie chociaż udawano, że jest normalnie. Pozdrawiam leziox

[leziox]

Uwierz mi, ja nikomu źle nie życzę i nawet do psa albo urzędnika z izby skarbowej potrafię się uśmiechnąć. Swiaty tak poza tym, oraz oczywiście ludzie ciągle się zmieniają i to co było dawniej dobre, aktualnie dobre być przestaje, nie pasuje, uwiera i coś trzeba z tym zrobić czyli ewoluować, przestawić się, no , czasem zwariować robiąc coś dziwnego, etc. Wszędzie ludzie żyją, a Polska zawsze jest ojczyzną, gdzie człowiek się urodził, wychował i jeśli z niej wyjechał, to nie zawsze dlatego że chciał, ale np. po prostu musiał, szukając bardziej godnych warunków życia-jeśli wyjeżdżał np. w latach 80-90, bo teraz też to wszystko trochę inaczej wygląda.
A z drugiej strony-jeśli nie spróbujesz to nie będziesz wiedzieć.

leziox, prezes forum leziowa melyna.

[iga1]

To o złym życzeniu, to z przymrużeniem oka było...Jakbym miała się wszystkim dogłębnie przejmować, to może bym została...grabarzem? Pocieszające jest, że wszędzie świeci to samo Słońce i dziś podziwiając przecudne widoki uświadomiłam to sobie dość jasno, aczkolwiek nie do końca jeszcze przekonująco
Od razu przypomniał mi się wierszyk ze szkolnego pamiętnika, który to od pewnego młodzieńca dostałam, z rymem słonica, konica, co oczywiście miało znaczyć słońca i końca, ale zabij mnie, Alzhaimerze, nie wiem jak to leciało...

[leziox]

A tak w ogóle, będąc grabarzem to nie wolno się zbyt przejmować, bo człek zaraz na cmentarzu po pierwszym pogrzebie popełniłby samobójstwo...
A pogodę faktycznie mamy na razie jeszcze wspaniałą, mimo że to już pierwsza dekada października prawie za pasem, więc trzeba korzystać, póki dają

[wirujacypunkt]

Już nie dają tylko chłodem straszą

[iga1]

Tak nostalgicznie sie zrobilo...

[wirujacypunkt]

Powiedziałam, że tęskno za tym co było, a czego już nie ma