Dodaj do ulubionych

Bardzo ważny apel

11.10.08, 12:32
Informacja od Federacji Galaktycznej:

ZMIEŃ ŚWIAT!

ZDECYDUJ CZY POWINNIŚMY SIĘ UJAWNIĆ!

Nieważne, kto przekazał ci tę wiadomość, dla ciebie ta osoba powinna pozostać
anonimowa. Ważne jest to, co zrobisz z tą informacją!

Każdy z was pragnie czynić użytek ze swojej wolnej woli i doświadczać szczęścia.

Nam zostały te dwie rzeczy pokazane i obecnie mamy do nich dostęp. Wasza wolna
wola zależy od wiedzy o mocy, jaką posiadacie. Wasze szczęście zależy od
miłości, jaką dajecie i jaką otrzymujecie.

Jak wszystkie świadome rasy na tym etapie rozwoju, możecie czuć się
odizolowani na swojej planecie. To wrażenie sprawia, że jesteście pewni
swojego losu. Jednakże, znajdujecie się na skraju wielkiego przewrotu, z
którego zaledwie garstka ludzi zdaje sobie sprawę. Nie do nas należy
odpowiedzialność za zmianę waszej przyszłości, jeśli wy sami o tej zmianie nie
zdecydujecie. Potraktujcie tę wiadomość jako światowe referendum a swoją
odpowiedź jako głos.

Kim jesteśmy?

Ani wasi naukowcy, ani przedstawiciele religijni nie wypowiadają się
jednoznacznie na temat niewyjaśnionych zjawisk nadprzyrodzonych, jakich
ludzkość była świadkami od tysięcy lat. Aby poznać prawdę, trzeba jej stawić
czoło bez filtrów własnych przekonań, bez względu na to jak godne szacunku
mogą być.

Coraz większa liczba waszych anonimowych naukowców bada nowe ścieżki wiedzy i
coraz bardziej zbliża się do rzeczywistości. Dziś wasza cywilizacja zalana
jest oceanem informacji, z których tylko niewielka część, ta mniej
niepokojąca, jest rozpowszechniana.


To, co w waszej historii wydawało się śmieszne, bądź nieprawdopodobne, często
stawało się możliwe a potem stawało się rzeczywistością, szczególnie w ciągu
ostatnich 50 lat. Miejcie świadomość, że przyszłość będzie jeszcze bardziej
zaskakująca. Odkryjecie rzeczy zarówno najgorsze jak i najlepsze.

Podobnie jak miliardy innych istot w tej galaktyce, my również jesteśmy
świadomi, niektórzy nazywają nas "istotami pozaziemskimi", choć rzeczywistość
jest jeszcze bardziej misterna.

Nie ma żadnej większej różnicy między nami a wami, poza doświadczeniem kilku
stopni ewolucji. Podobnie jak w każdej zorganizowanej strukturze, w naszych
wewnętrznych relacjach także istnieje hierarchia. Nasza oparta jest na
mądrości kilku ras. Zwracamy się do was za aprobatą tej hierarchii.

Podobnie jak większość z was, poszukujemy Najwyższej Istoty. Dlatego też nie
jesteśmy bogami ani bożkami, ale jesteśmy wam równi w Kosmicznym Braterstwie.

Fizycznie nieco się od was różnimy, ale większość z nas ma postać humanoidalną.

Istniejemy naprawdę, ale większość z was jeszcze tego nie dostrzega. Nie
jesteśmy tylko zjawiskiem, ale świadomością, jak wy. Nie udaje się wam
dostrzec nas, bo przez większość czasu pozostajemy niewidzialni dla waszych
zmysłów oraz aparatury pomiarowej.

W chwili obecnej pragniemy zapełnić tę lukę w waszej historii. Podjęliśmy
wspólną decyzję, ale to nie wystarczy. Potrzebujemy też waszej decyzji.
Poprzez tę wiadomość będziecie mogli ją podjąć! Każdy z was osobiście.

Nie mamy na Ziemi przedstawiciela, który mógłby pomóc wam w podjęciu decyzji.

Dlaczego jesteśmy niewidzialni?

Na pewnych etapach ewolucji, kosmiczne "ludzkości" odkryły nowe formy nauki
wykraczające poza sferę materialną. Dematerializacja i materializacja stanowi
ich część. Wasza ludzkość osiągnęła to w kilku laboratoriach w ścisłej
współpracy z istotami pozaziemskimi kosztem niebezpiecznych kompromisów, które
celowo są ukrywane przed wami przez niektórych z waszych przedstawicieli.

Poza zjawiskami i obiektami powietrznymi, znanymi waszym naukowcom jako UFO,
zbudowane zostały jeszcze wielowymiarowe statki kosmiczne. Wiele osób miało
kontakt wzrokowy, słuchowy, dotykowy bądź psychiczny z tymi statkami, z czego
niektóre są pod wpływem sił nadprzyrodzonych, które wami "rządzą". To, że tak
rzadko je widujecie spowodowane jest niezwykłymi korzyściami, jakie daje stan
dematerializacji tych statków.

Ponieważ nie widzieliście ich na własne oczy, nie wierzycie, że istnieją. W
pełni to rozumiemy.

Większość obserwacji dotyczy przypadków indywidualnych, po to by móc wpłynąć
na duszę jednocześnie nie zmieniając zorganizowanego systemu. Jest to celowe
działanie otaczających was ras, z różnych przyczyn i ma różne rezultaty.

Dyskrecja ze strony negatywnych istot wielowymiarowych, które odgrywają rolę w
sprawowaniu władzy w cieniu ludzkiej oligarchii, motywowana jest ich wolą, by
nikt nie wiedział o ich obecności, oraz władzy jaką posiadają.

Nasza dyskrecja wynika z szacunku dla wolnej woli, dzięki której ludzie mogą
decydować o swoich sprawach, tak by samodzielnie osiągnąć techniczną i duchową
dojrzałość. Wejście ludzkości do rodziny cywilizacji galaktycznych jest bardzo
oczekiwane.

Możemy pokazać się wam i pomóc wam osiągnąć to zjednoczenie. Nie zrobiliśmy
tego do tej pory, ponieważ niewielu z was naprawdę tego chciało, głównie z
powodu ignorancji, obojętności, lęku, oraz ponieważ sytuacja tego nie
wymagała, ani nie usprawiedliwiała. Wielu z tych, którzy badają naszą obecność
liczy światła nocą, ale niczemu to nie służy. Często myślą o nas jak o
przedmiotach, gdy tu chodzi o świadome istoty.

Kim jesteście?

Jesteście spadkobiercami wielu tradycji, które przez wieki wzajemnie się
wzbogacały. To samo odnosi się do innych gatunków na Ziemi. Waszym celem jest
zjednoczenie się w poszanowaniu tych korzeni, by ukończyć wspólny projekt.
Wydaje się, że wygląd (aspekt zewnętrzny) waszych kultur prowadzi do podziałów
między wami, ponieważ przedkładacie go nad swą głębszą istotę. Kształt jest
teraz ważniejszy niż esencja waszej subtelnej natury. Ta przewaga formy jest
bastionem chroniącym przed jakimkolwiek niebezpieczeństwem.

Wzywamy was byście przezwyciężyli kształt, a jednocześnie nadal szanowali go
za jego bogactwo i piękno. Zrozumienie świadomości formy sprawia, że kochamy
ludzi w całej ich różnorodności. Pokój nie znaczy, że nie ma wojny, składa się
na niego stawanie się tym, czym w rzeczywistości jesteście: braterstwem
podobnych sobie.

Ilość rozwiązań, jakie są dla was dostępne zmniejsza się. Jedną z nich jest
kontakt z inną rasą, która byłaby odbiciem tego, kim jesteście w rzeczywistości.

Jaka jest wasza sytuacja?

Poza rzadkimi okazjami, nasze interwencje miały niewielki wpływ na waszą
zdolność do podejmowanie zarówno indywidualnych jak i wspólnych decyzji
dotyczących waszej przyszłości. Naszą motywacją była nasza znajomość waszych
głębokich mechanizmów psychologicznych.

Doszliśmy do wniosku, że wolność jest budowana każdego dnia, gdy istota staje
się świadoma siebie i swojego otoczenia, stopniowo pozbywając się bezwolności
i ograniczeń, jakiekolwiek one są. Pomimo wielu odważnych i pełnych zapału
ludzi, ten bezwład jest sztucznie utrzymywany dla zysku, jaki ma rozwijająca
się scentralizowana władza.

Do niedawna ludzkość miała wystarczającą kontrolę nad swoimi decyzjami. Ale
stopniowo traci coraz bardziej kontrolę nad własnym losem, ze względu na
wzrastające wykorzystanie zaawansowanych technologii, których skutki
śmiertelne dla ludzkiego i ziemskiego ekosystemu stają się nieodwracalne.
Powoli, ale stale tracicie swą niezwykłą zdolność, by czynić życie czymś
pożądanym. Wasza żywotność spadnie w sztuczny sposób, niezależnie od waszej
własnej woli. Istnieją technologie, które mają wpływ zarówno na umysł jak i na
ciało. Takie plany są już w drodze.

Można to zmienić, o ile zachowacie w sobie tę twórczą siłę, nawet jeśli
współistnieć będzie ona z ciemnymi intencjami, tych którzy potencjalnie mogą
wami rządzić. Z tego powodu pozostajemy niewidzialni. Ta indywidualna moc
zniknie, jeśli z wielką mocą nie zareagujecie wspólnie. Nadchodzi czas
przełomu, jakkolwiek to rozumiecie.

Ale czy macie czekać do ostatniej chwili by znaleźć rozwiązanie? Czy musicie
spodziewać się lub doświadczać bólu?

W waszej historii pe
Obserwuj wątek
    • powszechne_referendum cd. 11.10.08, 12:34
      W waszej historii pełno jest przykładów spotkań ludów, które musiały odkryć
      siebie nawzajem w warunkach często konfliktowych. Podboje niemal zawsze
      dokonywane były ze szkodą dla innych. Ziemia stała się teraz wioską, gdzie
      wszyscy znają się nawzajem, ale konflikty wciąż trwają, zagrożenia różnego
      rodzaju narastają i są coraz silniejsze.

      Choć istota ludzka jako jednostka ma wiele potencjalnych umiejętności, nie umie
      z nich korzystać z godnością. To dotyczy zdecydowanej większości z was, głównie
      ze względów geopolitycznych.

      Jest was kilka miliardów. Wykształcenie waszych dzieci i warunki życia, jak
      również warunki życia wielu zwierząt i roślin są uzależnione od garstki
      przedstawicieli politycznych, finansowych, wojskowych i religijnych.

      Wasze myśli i wierzenia są tak skonstruowane, by mogły służyć interesom
      mniejszości, byście byli niewolnikami, lecz jednocześnie by dać wam wrażenie, że
      w pełni kontrolujecie swój los, generalnie tak wygląda rzeczywistość.

      Ale od pragnienia do faktów jest długa droga, zwłaszcza, kiedy nie zna się reguł
      gry. Tym razem nie jesteście zdobywcami. Podawanie stronniczych informacji to
      strategia stosowana od tysiącleci wobec ludzkich istot. Natychmiastowe sztuczne
      wywoływanie w was uczuć emocji, bądź wprowadzanie organizmów, które nie są
      częścią was poprzez technologię jest jeszcze starszą strategią.

      Obok wspaniałych możliwości rozwoju istnieje zagrożenie zniszczeniem i klęską.
      Te niebezpieczeństwa i możliwości istnieją teraz. Widzicie jednak tylko to, co
      się wam pokazuje. Wyczerpanie się zasobów naturalnych jest zaprogramowane,
      tymczasem nie został opracowany żaden długoterminowy wspólny projekt.

      Mechanizmy wyczerpania ekosystemu przekroczyły nieodwracalny limit. Brak zasobów
      naturalnych oraz ich niesprawiedliwy podział - a ich cena będzie rosła z dnia na
      dzień - spowoduje bratobójcze walki na wielką skalę, również w sercu waszych
      miast i wsi.

      Rośnie nienawiść, ale miłość także. Dzięki temu wierzycie w to, że możecie
      znaleźć rozwiązanie. Ale masa krytyczna jest niewystarczająca a sabotaż jest
      bardzo sprytnie przeprowadzany.

      Ludzkie zachowanie, uformowane w przeszłości nawyki i uwarunkowania powodują
      takie obezwładnienie, że ta perspektywa prowadzi was w ślepy zaułek. Powierzacie
      te problemy przedstawicielom, których oddanie wspólnemu, dobrze pojętemu
      interesowi, ustępuje interesom korporacji. Oni zawsze debatują nad formą, ale
      rzadko nad treścią.

      W momencie działania, opóźnienia skumulują się do tego stopnia, że będziecie
      mogli nie tyle wybierać, co poddać się. Właśnie dlatego, bardziej niż
      kiedykolwiek w przeszłości, wasze dzisiejsze decyzje będą miały bezpośredni i
      znaczący wpływ na to, czy jutro przetrwacie.

      Co mogłoby radykalnie odmienić ten bezwład typowy dla cywilizacji? Skąd ma
      przyjść zbiorowa świadomość, która zjednoczy wszystkich i zatrzyma ten bieg
      przed siebie na oślep?

      Plemiona, populacje, narody zawsze stykały się że sobą i wzajemnie na siebie
      oddziaływały. W obliczu zagrożeń dla całej ludzkiej rodziny, być może nadszedł
      czas na bliższą współpracę.


      Lada moment nadejdzie wielka fala. Aspekty jej pojawienia się będą zarówno
      bardzo pozytywne jak i bardzo negatywne.

      Kim jest "trzecia strona"?

      Są dwa sposoby by nawiązać kosmiczny kontakt z inną cywilizacją: albo przez
      przedstawicieli, albo bezpośrednio z poszczególnymi osobami, bez wyróżniania
      jakiejś konkretnej grupy. Pierwszy sposób wiąże się z konfliktem interesów,
      drugi sposób przynosi świadomość.

      Pierwszy sposób został wybrany przez grupę ras, które chcą utrzymywać ludzkość w
      niewolnictwie, dzięki czemu mogą kontrolować zasoby ziemskie, genotyp oraz
      energię ludzkich emocji.

      Drugi sposób został wybrany przez grupę ras zjednoczonych w duchu służby. Z
      naszej strony, wybraliśmy bezinteresowną służbę i kilka lat temu zwróciliśmy się
      do przedstawicieli władzy, którzy odrzucili naszą wyciągniętą do zgody rękę pod
      pretekstem, że nie jest to zgodne z interesem ich strategicznej wizji.

      Właśnie dlatego poszczególne osoby muszą dziś wybrać same bez wtrącania się ze
      strony przedstawicieli władzy. Proponujemy wam teraz to, co zaproponowaliśmy
      wtedy tym, którzy, jak wierzyliśmy, mogli przyczynić się do waszego szczęścia!

      Większość z was ignoruje fakt, że istoty pozaziemskie brały udział w sprawowaniu
      scentralizowanej władzy, będąc dla was niewykrywalnymi do tego stopnia, że nawet
      nie podejrzewacie ich istnienia. Niemalże przejęli nad wami kontrolę w
      niezauważalny sposób. Nie muszą nawet ujawnić się na planie fizycznym, co
      właśnie w najbliższej przyszłości mogłoby sprawić, że będą niezwykle skuteczni i
      będą siać postrach. Jednakże, miejcie świadomość, że duża liczba waszych
      przedstawicieli walczy z tym niebezpieczeństwem! Miejsce świadomość, że nie
      wszystkie porwania przez UFO są przeciwko wam. Trudno jest rozpoznać prawdę!

      Jak w takich warunkach możecie korzystać z wolnej woli, gdy jesteście tak bardzo
      manipulowani? Od czego tak naprawdę jesteście wolni?

      Pokój i zjednoczenie waszych narodów byłyby pierwszym krokiem ku harmonii z
      cywilizacjami innymi, niż wasza.

      I właśnie tego ci, którzy manipulują wami z ukrycia chcą uniknąć za wszelką
      cenę, dzieląc rządzą! Rządzą również tymi, którzy rządzą wami. Ich moc pochodzi
      z tego, że mogą zasiać w was nieufność i lęk. To bardzo szkodzi waszej
      kosmicznej naturze.

      Ta wiadomość nie miałaby sensu gdyby nie to, że działalność istot wami
      manipulujących sięgnęła szczytu i gdyby nie to, że ich zwodnicze i mordercze
      plany mogą się stać rzeczywistością za kilka lat. Terminy ich realizacji
      zbliżają się ku końcowi i ludzkość doświadczy niespotykanych cierpień w ciągu
      kolejnych dziesięciu cykli.

      Aby obronić się przed tą agresją, która nie ma twarzy, musicie przynajmniej mieć
      wystarczająco dużo informacji o tym, co prowadzi do rozwiązania tego problemu.

      Tak samo jak wśród ludzi, także, wśród tych, którzy chcą was zdominować istnieje
      opozycja. Tu nie wystarczy wygląd, by odróżnić wrogów od przyjaciół. W waszym
      obecnym stanie psychiki, niezwykle trudno będzie wam ich odróżnić. Oprócz
      intuicji, gdy przyjdzie czas, będzie wam potrzebne szkolenie.

      Mając świadomość jak cenna jest wolna wola, przedstawiamy wam alternatywę.

      Co możemy zaoferować?

      Możemy wam zaoferować bardziej holistyczną wizję wszechświata i życia,
      konstruktywne współdziałanie, doświadczenie sprawiedliwych i braterskich
      kontaktów, wiedzę techniczną prowadzącą do wyzwolenia, zlikwidowanie cierpienia,
      panowanie nad własną mocą, dostęp do nowych form energii oraz lepsze pojmowanie
      świadomości.

      Nie możemy pomóc wam w przezwyciężeniu indywidualnych i zbiorowych lęków, i nie
      narzucimy praw, których byście sami nie wybrali.

      Co będziemy z tego mieć?

      Jeśli zdecydujecie, że taki kontakt ma nastąpić, z radością zapewnimy istnienie
      braterskiej równowagi w tym rejonie wszechświata, owocną współpracę
      dyplomatyczną, i wielką radość wynikającą ze świadomości, że zjednoczyliście
      się, by dokonać tego, co leży w zakresie waszych możliwości. We wszechświecie
      Radość jest niezwykle cenna, bowiem jej energia jest boska.

      Jakie pytanie wam zadajemy?

      "CZY CHCECIE BYŚMY SIĘ UJAWNILI?"

      Jak odpowiedzieć na to pytanie?

      Prawdę duszy można odczytać poprzez telepatię. Wystarczy, że jasno zadacie sobie
      to pytanie i udzielicie odpowiedzi, tak jak chcecie indywidualnie bądź w grupie.
      Nieważne czy jesteście pośrodku miasta czy pustyni, to nie ma wpływu na waszą
      odpowiedź. TAK albo NIE, NATYCHMIAST PO ZADANIU SOBIE PYTANIA! Po prostu zróbcie
      to jakbyście mówili do siebie, ale myślcie o wiadomości.

      To uniwersalne pytanie i tych kilka słów w odpowiednim kontekście wiele znaczy.
      Nie pozwólcie by ogarnęła was niepewność. Właśnie dlatego powinniście przemyśleć
      to z pełną świadomością. Aby połączyć jak najlepiej pytanie z odpowiedzią
      radzimy by odpowiedzieć po ponownym przeczytaniu tej wiadomości.
      • powszechne_referendum cd. II 11.10.08, 12:35
        Nie spieszcie się z odpowiedzią. Oddychajcie głęboko i pozwólcie, by przeniknęła
        was moc waszej wolnej woli. Bądźcie dumni z tego, kim jesteście! Problemy, jakie
        macie, mogły was osłabić. Zapomnijcie o nich na kilka minut po to byście byli
        sobą. Poczujcie jak siła w was rośnie. Macie władzę nad sobą!

        Jedna myśl, jedna odpowiedź może drastycznie zmienić waszą najbliższą
        przyszłość, w taki czy inny sposób.

        Wasza indywidualna decyzja, by zapytać siebie, czy mamy ujawnić się na planie
        materialnym, jest cenna i ważna dla nas.

        Możecie wybrać sposób, jaki najbardziej wam odpowiada. Rytuały są bezużyteczne.
        Szczera prośba z serca i wolnej woli zawsze dotrze do tych z nas, do których
        jest wysyłana.

        W swoich prywatnych wyborach określicie swoją przyszłość.

        Jaki będzie efekt?

        Decyzję te powinno podjąć jak najwięcej z was, nawet jeśli będzie się zdawało,
        że to tylko mniejszość. Zalecane jest jej rozpowszechnianie w każdy możliwy
        sposób, w tylu językach w ilu to możliwe, wśród osób was otaczających, bez
        względu na to, czy wydają się być otwarci czy nie na nową wizję przyszłości.

        Zróbcie to w humorystyczny lub ironiczny sposób, jeśli to ma wam pomóc. Możecie
        nawet otwarcie się naigrywać, jeśli dzięki temu będziecie się lepiej czuć, ale
        nie bądźcie obojętni, bo przynajmniej w taki sposób możecie uczynić użytek ze
        swojej wolnej woli.

        Zapomnijcie o fałszywych prorokach i przekazach na nasz temat, jakie
        otrzymaliście. Ta prośba jest jedną z najgłębszych, jakie mogą być. Samodzielne
        podjęcie decyzji jest waszym prawem, jak również waszą odpowiedzialnością!

        Pasywność prowadzi jedynie do braku wolności. Podobnie, brak decyzji nigdy nie
        jest skuteczny. Jeśli chcecie działać w zgodzie ze swoimi przekonaniami, co jest
        dla nas zrozumiałe, możecie powiedzieć NIE. Jeśli nie wiecie, jaką podjąć
        decyzję nie mówcie TAK z czystej ciekawości. To nie przedstawienie, to codzienne
        prawdziwe życie. MY ŻYJEMY!

        W waszej historii pełno jest przykładów, kiedy niewielkie grupy pełnych
        determinacji kobiet i mężczyzn potrafiły zmienić bieg wydarzeń.

        Tak samo jak mała grupa może przejąć władzę na Ziemi i mieć wpływ na losy
        większości, tak i mała grupa może radykalnie odmienić wasz los, jako odpowiedź
        na niemoc w obliczu tak wielkiej bezwolności i przeszkód! Możecie ułatwić
        narodziny ludzkości do Braterstwa.

        Jeden z waszych filozofów powiedział: "Dajcie mi punkt podparcia a poruszę Ziemię".

        Rozpowszechnienie tej wiadomości będzie punktem podparcia, staniemy się dźwignią
        na całe świetlne lata, w rezultacie naszego pojawienia się będziecie mogli ...
        poruszyć Ziemię.

        Jakie będą konsekwencje decyzji na tak?

        Dla nas natychmiastową konsekwencją zbiorowej decyzji na tak będzie
        materializacja naszych statków na waszym niebie i na Ziemi.

        Dla was bezpośrednim efektem będzie gwałtowne porzucenie wielu dogmatów i
        przekonań.

        Prosty kontakt wzrokowy spowodowałby wielkie reperkusje dla waszej przyszłości.
        Duża część nauki zostałaby zmodyfikowana na zawsze. Organizacja waszych
        społeczeństw na zawsze zmieniłaby się zdecydowanie na lepsze, we wszystkich
        dziedzinach. Moc byłaby domeną jednostek, ponieważ zobaczylibyście, że
        istniejemy. A dokładniej, zmieniłaby się wasza skala wartości!

        Dla nas najważniejsze byłoby to, że ludzkość stałaby się jedną rodziną wobec
        tego "nieznanego", które reprezentujemy!

        Niebezpieczeństwo oddaliłoby się od was, ponieważ bezpośrednio zmusilibyście
        tych nieproszonych gości, tych, którzy nazywamy "trzecią stroną" by się ujawnili
        i zniknęli. Wszyscy nosilibyście to samo imię i mieli te same korzenie: Ludzkość!

        Później możliwa byłaby pokojowa i pełna szacunku wymiana, jeśli tak byście
        zdecydowali. Teraz ten, kto jest głodny nie może się uśmiechać, ten, kto się boi
        nie może nas powitać. Smutno nam, gdy widzimy mężczyzn, kobiety i dzieci
        doświadczających głębokiego cierpienia ciała i duszy, podczas gdy noszą w sobie
        takie światło.


        To światło może być waszą przyszłością. Nasze stosunki mogą być postępowe.

        Przebiegałoby to w etapach kilku lub kilkudziesięcioletnich: pojawienie się
        naszych statków, fizyczne pojawienie się wśród ludzi, współpraca w zakresie
        rozwoju technicznego i duchowego, odkrywanie części galaktyki.

        Za każdym razem mielibyście nowy wybór. Moglibyście sami zdecydować czy
        przekroczenie kolejnego progu jest konieczne dla waszego zewnętrznego i
        wewnętrznego dobrobytu. Żadna decyzja nie byłaby podjęta jednostronnie.
        Odeszlibyśmy, gdybyście wspólnie podjęli taką decyzję.

        Zależnie od szybkości rozpowszechniania wiadomości minie kilka tygodni bądź
        miesięcy zanim się ujawnimy, jeśli taka będzie decyzja większości z tych, którzy
        skorzystają z możliwości wyboru i jeśli wiadomość zostanie wystarczająco
        rozpropagowana.

        Główna różnica między waszymi modlitwami do istot duchowych a waszą obecną
        decyzją jest bardzo prosta: my mamy możliwości techniczne do materializacji!

        Dlaczego jest to taki historyczny dylemat?

        Wiemy, że "obcy" uważani są za wrogów tak długo jak są symbolem "nieznanego". Na
        początkowym etapie emocje, jakie wywoła nasze pojawienie się, wzmocnią związki
        między wami na skalę światową.

        Skąd będziecie wiedzieć, czy nasze przybycie będzie konsekwencją waszego
        zbiorowego wyboru? Bo inaczej bylibyśmy tu już dawno, na waszym poziomie życia!
        Jeśli nas jeszcze nie ma, to dlatego, że nie podjęliście takiej decyzji w
        wyraźny sposób.

        Niektórzy z was mogą myśleć, że chcemy byście uwierzyli, że sami wybraliście,
        choć nie byłoby to prawdą, po to byśmy mogli usprawiedliwić nasze przybycie.
        Jaki interes mielibyśmy w tym, by otwarcie oferować wam coś, do czego nie macie
        jeszcze dostępu, dla dobra większości z was?

        Jak możecie mieć pewność, że nie jest to jedynie kolejna subtelna manipulacja
        "trzeciej strony", by was jeszcze bardziej zniewolić? Bo walka jest
        skuteczniejsza, jeśli wiemy, z czym walczymy. Czy terroryzm, który was toczy nie
        jest najlepszym przykładem?

        Cokolwiek się dzieje, wy jesteście jedynymi sędziami w swoich własnych sercach i
        duszach! Każdy wasz wybór będzie dobry i zostanie uszanowany! Pod nieobecność
        przedstawicieli ludzkości, którzy potencjalnie mogliby wprowadzić was w błąd,
        ignorujcie wszystko, co nas dotyczy jak również to, co pochodzi od tych, którzy
        wami manipulują bez waszej zgody.

        W sytuacji, w której się znajdujecie, zasada bezpieczeństwa mówiąca, że lepiej
        nie próbować nas odnaleźć już nie obowiązuje. Już jesteście w puszce Pandory,
        którą "trzecia strona" stworzyła wokół was. Jakakolwiek będzie wasza decyzja
        musicie się z niej wydostać.

        W obliczu takiego dylematu - jedna nieznana przeciw drugiej, musicie kierować
        się intuicją. Czy chcecie nas zobaczyć na własne oczy, czy tylko wierzyć w to,
        co mówią wasi filozofowie? Oto jest prawdziwe pytanie!

        Po tysiącleciach ten dzień, taki wybór wcześniej czy później musiał nadejść -
        wybór między dwoma niewiadomymi.

        Po co rozpowszechniać tę wiadomość?

        Przetłumaczcie i rozpowszechnijcie tę wiadomość. Takie działanie będzie miało
        nieodwracalny i historyczny wpływ na waszą przyszłość w skali tysiącleci, w
        przeciwnym przypadku opóźni to możliwość wyboru o kilka lat, co najmniej o jedno
        pokolenie, jeśli to pokolenie dożyje.

        Rezygnacja z wyboru oznacza poddanie się woli innych. Nie poinformowanie innych
        oznacza ryzyko, że wynik będzie niezgodny z oczekiwaniami. Obojętność oznacza
        dobrowolną rezygnację z wolnej woli.

        To dotyczy waszej przyszłości. Tu chodzi o wasz rozwój.

        Możliwe, że nie przyjmiecie tego zaproszenia oraz, że z powodu braku informacji
        przejdzie ono bez echa. Tak czy inaczej, we wszechświecie żadne pragnienie nie
        jest ignorowane.

        Wyobraźcie sobie, że pojawilibyśmy się jutro. Tysiące statków. Wyjątkowy szok
        kulturowy we współczesnej historii ludzkości. Wtedy będzie za późno, by żałować
        decyzji, bo niczego nie da się już wtedy odwrócić. Nalegamy, byście nie
        spieszyli się z decyzją
        • powszechne_referendum cd. III 11.10.08, 12:37
          Nalegamy, byście nie spieszyli się z decyzją, ale przemyśleli to! I zdecydowali!

          Wpływowe media nieszczególnie będą zainteresowane rozpowszechnianiem tej
          wiadomości. Dlatego właśnie twoim zadaniem, jako anonimowej, ale wyjątkowej,
          myślącej i kochającej istoty, jest przekazanie jej dalej.

          Sami budujecie własny los...

          "CZY CHCECIE BYŚMY SIĘ UJAWNILI?"
          • zmartfiona Re: cd. III 11.10.08, 15:07
            Jestem ZA.
            • marian770 Re: cd. III 11.10.08, 21:51
              kurcze na wzystkich forach czytam o wizycie kosmitów 14
              października... to już jakaś paranoja. skupmy się na relacjach
              między nami, ludzmi, a nie nami - kosmitami. czy to próba
              odwrócenia uwagi przez iluminatów od obecnych problemów
              gospodarczych ?
              • neptus Re: cd. III 11.10.08, 23:11
                Wszędzie ten sam spamer. To jakis psychol. uncertain
              • agnitum Re: cd. III 12.10.08, 20:53
                Marian to chcesz abyśmy się ujawnili czy nie? wink)) Bo miałem właśnie przed chwilą telefon z konstelacji Oriona i nie wiedziałem co im odpowiedzieć... 8-)

                Też uwazam, że zaczyna być śmiesznie. Poza tym powyższy tekst już na tym forum zdaje się był...

                Tak nawiasem mówiąc niepokoi mnie obecna sytuacja finansowa.
                Wg. niektórych teorii prawdziwe NWO za niedługo się zacznie...
                Poczytajcie np. tu wiele portali/gazet to "przedrukowało::
                www.rp.pl/artykul/2,203423.html
                www.pardon.pl/artykul/6506/stan_wojenny_w_usa_rzad_juz_szykuje_trumny
                www.tvn24.pl/12691,1568270,0,1,stan-wojenny-w-usa--wyborow-nie-bedzie,wiadomosc.html
                www.dziennik.pl/swiat/article250231/Bush_wprowadzi_stan_wojenny_.html

                Pozdrawiam smile
                Agnitum
                • marian770 Re: cd. III 12.10.08, 23:58
                  > Marian to chcesz abyśmy się ujawnili czy nie? wink)) Bo miałem
                  właśnie przed chw
                  > ilą telefon z konstelacji Oriona i nie wiedziałem co im
                  odpowiedzieć... 8-)

                  dobrze wiemy że to tylko ciekawostka. wierze że obce cywilizacje są
                  tutaj, w ich interwencje na nasze życie i tzw. ogrodników ( oczym
                  świadczą moje wypowiedzi na tym forum ). nie w tym rzecz. ONI
                  doskonale zdają sobie sprawę jaki to miałoby destrukcyjny wpływ na
                  ludzkośc - pod każdym względem społecznym, kulturowym, religijnym ,
                  ekonomicznym - w każdej dziedzinie życia. to powiodło by świat na
                  skraj przepaści. gdyby więc takie coś się zdarzyło byłoby to
                  projektem Iluminatów w celu zniewolenia świata

                  Wszyscy pewnie kojarzą słynną już auducje radiową z 1938 r. w USA
                  Orsona Wellesa " Wojna światów " o ataku marsjan na ziemie. Ludzie
                  myśleli że to się dzieje naprawdę

                  "Audycja wywołuje panikę w całych Stanach Zjednoczonych.
                  Tysiące słuchaczy opuszczają domostwa i rzucają się z rodzinami do
                  ucieczki. Tysiące chowają się w piwnicach, ładują broń, by drogo
                  sprzedać swe życie. W Nowym Jorku mnóstwo ludzi ucieka z domów do
                  parków. W Harlemie komisariaty policji przy ulicy 123 Wschodniej
                  oraz 135 Wschodniej oblężone są przez uciekinierów domagających się
                  informacji, dokąd będą ewakuowani. Łącznica telefoniczna
                  redakcji "New York Timesa" w krótkim czasie przyjmuje 875 alarmów od
                  przerażonych czytelników. Część z nich chce się dowiedzieć od
                  dyżurnego redaktora, o której godzinie nastąpi koniec świata. W
                  Newark ponad dwadzieścia rodzin z bloku przy Alei Hawthorne'a rusza
                  do ucieczki na prowincję. Wszyscy mają głowy owinięte mokrymi
                  ręcznikami dla ochrony przed marsjańskim gazem"

                  całośc tutaj
                  wyborcza.pl/1,86176,2991236.html

                  Agnitum, odnośnie obecnej sytuacji gospodarczej - siedze w tym dosyć
                  głęboko, gdyż finanse są branżą którą sie zajmuje. czytałem o tym
                  już rok temu. scenariusz jest znany. ale go tutaj go nie podam - nie
                  odważe się. nie chce załamywać ludzi. wysle Ci prywatnie na maila
                  gazetowego to co wiem
                  • 28erzulie Re: cd. III 13.10.08, 20:18
                    ja tez prosze, Marian
                    erzulitka@wp.pl

                    to ja, erzulie27, tylko zgubilam haslo do starego konta
                    • marian770 Re: cd. III 13.10.08, 21:16
                      jesteś pewna ?
                      to są przygniatające wieści.
                      powiem tylko jedno - do końca 2009 roku będzie kryzys się coraz
                      bardziej pogłębiał. grozi niewypłacalnośc banków- karty kredytowe/
                      debetowe MOGĄ przestać być honorowane, będzie rządzić gotówka, ale
                      i to nie jest pewne. istnieje pewne prawdopodobieństwo upadku dolara
                      a co za tym idzie innych walut na świecie. może to przyczynić się do
                      rozruchów społecznych i pustych półek w sklepach.

                      rady - jeśli macie gotówkę, wyjąć ja i zanwestować w ziemie, złoto ,
                      srebro. zrobić na wszelki wypadek zapasy żynowści o długim terminie
                      trwałości ( koło 2 lat ) - na 90 % nie będą potrzebne ale
                      prawdopodobnieństwo takie istniej więc warto się ubezpieczyć.
                      • lilith_6 Re: cd. III 13.10.08, 21:58
                        "na 90 % nie będą potrzebne"

                        Powiedziałabym nawet, że na 99 % smile
                        Zazwyczaj jest tak, że czarne scenariusze, które są pisane przez "większość" nie
                        sprawdzają się. Bo "większość", niestety (a raczej na szczęście), jest
                        anty-wskaźnikiem. Życie jest dużo bardziej nieprzewidywalne, niż mogłoby się
                        wydawać smile
                        • marian770 Re: cd. III 14.10.08, 00:26
                          >Powiedziałabym nawet, że na 99 % smile

                          a na jakiej podstawie tak uważasz ? chcesz się wdać ze mna w
                          polemikę ekonomiczną ? ( to jest mój zawód i tym się specjalizuje,
                          dodatkowo mam merytoryczne wsparcie od mojej zony, która jest
                          doktorem ekonomii )
                          domyslam się że nie. więc Ci powiem że Ty jesteś w tej większości
                          które myśli że tak nie będzie, że wszystko będzie dobrze.

                          Życie jest dużo bardziej nieprzewidywalne, niż mogłoby się
                          > wydawać smile

                          smile zycie tak, ale ekonomia już duzo bardziej przewidywalna. wiadomo
                          że jeśli nastąpi wydarzenie "A" to będzie "B". "A" już nastapiło.
                          Reakcja czyli "B" będzie się potęgowła cały 2009 r. i prosze nie
                          zmuszaj mnie do wykładania całych teorii ekonomii, wielu zasnie po
                          przeczytaniu pierwszego zdania, i wielu i tak dużo z tego nie
                          zrozumie
                          • lilith_6 Re: cd. III 14.10.08, 13:18
                            > ( to jest mój zawód i tym się specjalizuje,
                            > dodatkowo mam merytoryczne wsparcie od mojej zony, która jest
                            > doktorem ekonomii )

                            No to rozumiem Twoją nerwową reakcję tongue_out
                            Nie musisz się bronić (powołując sie na tytuły naukowe członków Twojej rodzin i swoje kompetencje), bo ja Cię nie atakuję. Nie zamierzam podważać Twoich kompetencji, po prostu wyraziłam swoje zdanie.
                            A propos tytułów naukowych - iluż to doktorów (i to nawet Harvardu), czy absolwentów MBA pracowało dla Lehmans Brother, Bear Stearns, AIG.. tongue_out
                            Ale do rzeczy. Pytasz na jakiej podstawie uważam, że czarny scenariusz się nie sprawdzi. Na podstawie zaobserwowanych (nie tylko przeze mnie) prawidłowości - i tutaj musiałabym powtórzyć to, co napisałam o większości (z tym, że nie chodziło mi o większość ludzi, a większość tych, którzy zajmują się tematem) i o życiu.

                            > smile zycie tak, ale ekonomia już duzo bardziej przewidywalna. wiadomo
                            > że jeśli nastąpi wydarzenie "A" to będzie "B".

                            To co piszesz, miałoby sens jedynie wówczas, gdybyśmy obracali się jedynie w sferze teorii. Niestety, często bywa tak, jak popularnym powiedzeniu: "teoria swoje, a życie swoje". A my mówimy o życiu, a dokładniej o zastosowaniu ekonomii w życiu. Tak więc w tym przypadku należy brać pod uwagę jego nieprzewidywalność.

                            Przyznaję z tym 99% trochę mnie poniosło (to chyba przez mój wrodzony optymizm ;p). Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że to, o czym piszesz jest możliwe. Jednak nadal uważam, że mało prawdopodobne.

                            PS Skoro Twoja żona jest naukowcem, to być może się znamy z konferencji naukowych smile Napisz, proszę, na priv jak się nazywa. Jeśli jednak nie chcesz ujawniać jej nazwiska, zrozumiem.
                            • marian770 Re: cd. III 14.10.08, 16:50
                              > A propos tytułów naukowych - iluż to doktorów (i to nawet
                              Harvardu), czy absolw
                              > entów MBA pracowało dla Lehmans Brother, Bear Stearns, AIG.. tongue_out

                              to było tak proste do przewidzenia jak to że 2+ 2 = 4
                              wszyscy o tym wiedzieli. ale liczyła się tylko sprzedaż - wyniki.
                              którego amerykanina obchodzi co będzie za rok ? on zyje dniem
                              dzisiejszym i się nie przejmuje że jak wzrośnie drastycznie
                              oprocentowanie kredytu to nie będzie miał kasy na spłatę odsetek a
                              co dopiero raty kapitału pożyczonego. teraz miliony rodzin w USa
                              ląduje na bruku -spowodu swoej bezmyślności.

                              a było to tak ( fragment z pewnego artykułu )


                              Klient: Kurcze, chciałbym kupić dom, ale nie mam nawet pieniędzy na
                              wkład własny i chyba nie stać mnie na miesięczne raty. Może mi pan
                              pomóc?

                              Doradca: Jasne! Wkład własny nie jest już potrzebny, bo przecież
                              wartość domu cały czas będzie rosła! I damy panu naprawdę niskie
                              odsetki przez kilka lat. Podniesiemy je potem, dobrze?

                              Klient: Nie ma sprawy. Jest jeszcze coś... Mam wrednego pracodawcę i
                              może nie wydać mi zaświadczenia o pracy. Czy to będzie jakiś problem?

                              Doradca: Ależ skąd. Możemy panu udzielić specjalnego "kredytu dla
                              kłamców". Sam pan potwierdzi swoje zatrudnienie i dochody.

                              Klient: Jesteście niesamowici! Nie wyrzucacie za drzwi takich jak ja.

                              Doradca: Prawdę mówiąc, to nie my pożyczamy panu pieniądze -
                              dostanie je pan z banku - więc szczerze mówiąc, mamy gdzieś, czy
                              spłaci pan kredyt. A prowizję i tak dostaniemy.

                              Klient: Ale numer! No to do dzieła!"

                              całośc tutaj

                              wyborcza.pl:80/1,76842,5762958,Bankier_z_Wall_Street__Spieprzylismy_sprawe__Pardonsik.html



                              jest to także efekt stworzenia bańki nieruchomościowej ( obniżki
                              stóp procentowych prze FED z 6,5 % w 2000 r. do 1 % w 2004 ) a
                              następnie jej przekucia ( podwyżki do 5,25 w 2006 ).
                              winne temu też są właśnie zbyt liberlane regulacje dotyczące
                              przyznawania kredytów , oraz stworzenia instrumentów finansowych (
                              głównie obligacji ) opartych o kredyty hipoteczne ( CDO ).

                              dlaczego to się nie dzieje w Polsce ? bo nie mamy takich debili jak
                              w USa, ale tak naprawdę to wszystko zostało przemyślanie ukartowane

                              > To co piszesz, miałoby sens jedynie wówczas, gdybyśmy obracali się
                              jedynie w sf
                              > erze teorii. Niestety, często bywa tak, jak popularnym
                              powiedzeniu: "teoria swo
                              > je, a życie swoje". A my mówimy o życiu, a dokładniej o
                              zastosowaniu ekonomii w
                              > życiu. Tak więc w tym przypadku należy brać pod uwagę jego
                              nieprzewidywalność.

                              cóz jeśli ludzie zrobią run na banki bo przestaną mu ufać i zaczną
                              na gwałt wypłacać gotówkę to bank stanie się nie wypłacalny. ten
                              wariant póki co nam nie grozi. ale mało kto zdaje sobie sprawę że
                              zbliża się kryzys obligacji amerykańskich, a mówiąc dokładniej coraz
                              jest mniej chętnych do ich zakupu. jeśli banki centralne krajów
                              azjatyckich, arabskich i innych które mają duże rezerwy walutowe
                              zainwestowane w te obliagacji zechcą je spienięzyć to USA staną się
                              bankrutem. dolar wtedy upadnie a wraz znim pozostałe waluty.czy to
                              jest mozliwe ? - Chiny odmówiły ostatnio kupna obligacji US na kwotę
                              kilkudziesięcu miliardów dolarów.... proces się zaczyna...
                              • lilith_6 Re: cd. III 14.10.08, 17:16
                                Marian, nie chcę wchodzić z Tobą w dyskusje tego typu, bo uważam, że to tylko
                                strata czasu i energii.
                                Przedstawiłeś jeden z możliwych scenariuszy (sprawa obligacji jest znana, mówi
                                się o tym zagrożeniu już od dość dawna, mimo tego Ameryka nadal sobie jakoś
                                radzi) i w dodatku przedstawiłeś go tak, jak gdyby nie było innych możliwości.
                                To zwykłe straszenie. Owszem, trzeba mówić o pewnych rzeczach, ale na pewno nie
                                w ten sposób.

                                Poza tym, że straszysz, dajesz konkretne wskazówki, co robić, aby jednak
                                doprowadzić do krachu...

                                > cóz jeśli ludzie zrobią run na banki bo przestaną mu ufać i zaczną
                                > na gwałt wypłacać gotówkę to bank stanie się nie wypłacalny. ten
                                > wariant póki co nam nie grozi.

                                Ale może zagrozić, jeśli ludzie zrobią to, co im radzisz (czyli "run na banki"):

                                Autor: marian770 13.10.08, 21:16
                                > rady - jeśli macie gotówkę, wyjąć ja i zanwestować w ziemie, złoto, srebro.

                                Podejrzewam, że świadomie nie chcesz aby stało się tak, jak piszesz, ale widać,
                                że Cię to kręci i ekscytuje sad
                                • marian770 Re: cd. III 14.10.08, 17:42
                                  > Marian, nie chcę wchodzić z Tobą w dyskusje tego typu, bo uważam,
                                  że to tylko
                                  > strata czasu i energii.

                                  też tak sądze.

                                  > To zwykłe straszenie. Owszem, trzeba mówić o pewnych rzeczach, ale
                                  na pewno nie
                                  > w ten sposób.

                                  a w jaki ?


                                  > Poza tym, że straszysz, dajesz konkretne wskazówki, co robić, aby
                                  > jednak doprowadzić do krachu...

                                  wyolbrzymiasz moją role wink. nie mam aż tak dużego wpływu na rynek
                                  finansowy na świecie żeby doprowadzić go do krachu wink

                                  > Podejrzewam, że świadomie nie chcesz aby stało się tak, jak
                                  piszesz, ale widać,
                                  > że Cię to kręci i ekscytuje sad

                                  staram się podzielić pewnymi informacjami które mają szanse na
                                  realizacje. nie kręci mnie i to nie ekscytuje- to mnie dołuje.
                                  napisałem swoje wskazówki. to kto jak zrobi to jego sprawa.
                                  i na koniec - ja nie mówie że tak będzie, tylko że istniejeo becnie
                                  większa szansa na to niż wcześniej.
                                  po koniec 2009 pogadamy o tym. tylko wtedy mi nie pisze że to było
                                  do przewidzenia




                                  • lilith_6 Re: cd. III 14.10.08, 18:16
                                    > > Marian, nie chcę wchodzić z Tobą w dyskusje tego typu, bo uważam,
                                    > że to tylko
                                    > > strata czasu i energii.
                                    >
                                    > też tak sądze.

                                    No to chociaż w jednym się zgadzamy smile
                                    • marian770 Kryzys finansowy -faza końcowa 31.01.09, 15:00
                                      bańka spekulacyjna na amerykańskich obligacjach skarbowych
                                      jeśli pęknie spowoduje ogłoszenie bankructwa USA.
                                      dolar wtedy nie będzie miał żadnej wartości

                                      ciekawy artykuł dzisaj o tym

                                      gospodarka.gazeta.pl/Gielda/1,85951,6210942,Czy_Azjaci_doprowadza_do_bankructwa_USA_.html
                                      • aarvedui Re: Kryzys finansowy -faza końcowa 31.01.09, 16:03
                                        jeśli już wyborcza o tym pisze, to już temat przebrzmiały.
                                        dolar bez wartości, ale może po prostu chodzi o to,żeby uwolnić się od
                                        zależności od chin i próbować załatwić je jak rosje
                                        • marian770 Re: Kryzys finansowy -faza końcowa 31.01.09, 18:17
                                          narazie dolar zyskuje na wartości i wg prognoz analityków ( oraz
                                          tekstu z innego wątku "co z tą Polską w 2009" ) wynika że dolar
                                          będzie się dalej umacniał. znam jednego analityka który prognozuje
                                          usd/pln na poziomie 4 złotych do końca kwietnia i jest to realna
                                          prognoza.
                                          przyszłośc dolara leży w rękach elity finansowej ( czyli członków
                                          Iluminatów )- jesli będzie ich zyczenie aby doprowadzić do upadku
                                          dolara, zastepując ją np Amero to tak będa pociągali za sznurki
                                          procesami ekonomicznymi że spowoduje pęknięcie tej bańki na
                                          obligacjach amerykańskich.
                                          jak moża wyczytać z tekstu, w sytuacjach wysokiego zadłużenia
                                          państwa w stosunku do PKB w normalnym kraju robi się cięcia i
                                          oszczędności. tutaj mamy proces odwrtony - ładuje się nastepne
                                          tysiące miliardów dolarów a to w ratowanie bankówe a to na zasiłki,
                                          opiekę zdrowotną,emerytury, itd.
                                          a więc jak pęknie bańka nikt nie powie że robili źle- chcieli
                                          przecież wyciągnąc gospodarkę z zapaści, a że wyjdzie jeszcze
                                          gorzej.. - trudno, nie wyszło.
                                          Iluminaci tak orkiestrują wydarzeniami na świecie, że nie
                                          wiele ludzi się orientuje że to wszytko jest ukartowane
                                          • motyvvacja Re: Kryzys finansowy -faza końcowa 31.01.09, 18:34

                                            Marianku to znaczy zeby zmieniac dolce przed kwietniem?smile

                                            Jak dobrze ze mamy forumsmile
                                            • princesswhitewolf Re: Kryzys finansowy -faza końcowa 31.01.09, 19:57
                                              w sumie najlepiej inwestowac w grunt bo na dluzsza mete tylko to moze sie okazac
                                              bezpieczne. Zloto do jakiegos tam stopnia tez.
                                            • marian770 Re: Kryzys finansowy -faza końcowa 01.02.09, 12:36
                                              to zależy na co zmienić...
                                              nie jestem ani wróżką ani jasnowidzem ( a i ci się mylą ) ale znam
                                              owego analityka i wiem że sprawdzalność prognoz ma wysoką.
                                              ale trzeba też pamiętać że take zakłady to czysta spekulacja.
                                              jednak istnieje wysoka szansa na to że złotówka w stusunku do dolara
                                              ( a także innych walut typu CHF czy EUR ) będzie się osłabiać.

                                              lepsze inwestycje to np. kupno złota w postaci monet np. Orła
                                              Bielika w NBP.w ciągu miesiąca ( w styczniu ) złoto podrożało o 40 %
                                              w złotówkach. stopa zwrotu imponująca. na kryzysy wszelkie związane
                                              z spadkiem wartości jakielkowiek waluty to było zawsze najlepsze
                                              zabezpieczenie

                                              ps. nie chce za duzo się tutaj rozpisywać w tej tematyce, przecież
                                              to forum o rozwoju duchowym. z drugiej strony na zachodzie pastorzy
                                              chwalą bycie bogatym ( Bóg chce abysmy byli szczęsliwi ), pewnie
                                              dlatego USA jest zamożnym krajem a Polska nie wink
                                        • marian770 Re: Kryzys finansowy -faza końcowa 01.02.09, 12:50
                                          > ale może po prostu chodzi o to,żeby uwolnić się od
                                          > zależności od chin i próbować załatwić je jak rosje

                                          najwiekszymi dłużnikami USA są Chiny i Japonia. gdyby USA
                                          zbankrutował rezerwy walutowe tych państw umieszczone w obligacjach
                                          się by wyzerowały. jakież to wygodne byłoby dla USA wink
                                          • storczykova Re: Kryzys finansowy -faza końcowa 03.02.09, 07:59
                                            co wam powiem to wam powiem, ale wam powiem - jak obserwuje to się u
                                            znajomych i u mnie dzieje - to jestem pewna, że oni są tu miedzy
                                            nami stale. i maja niezłe jaja jak nas obserwuja.chyba że to nie oni
                                            ale duchy,. albo project blue beam jest niczym w porównaniu z inna
                                            tajna technologią, potrafiąca przekształcać w mgnieniu oka nieduże
                                            przedmioty. co to tam dla nich. no nic. ja na wszelki wypadek
                                            przygotowuje projekt budowy luksusowego domu wariatów, gdybym wgrała
                                            w totka. no to nara
                      • ben_hur36 Re: cd. III 13.10.08, 22:34
                        Witam i zarazem pozdrawiam. Marian ja też poproszę na e-maila gazetowego ben_hur36.
                        Co do sytuacji to jedyne co możemy robic to wspólnie medytowac nad rozszerzeniem
                        światła w nas samych, promieniującego na świat i jej mieszkańców.....
                        • marian770 Re: cd. III 14.10.08, 00:06
                          ben_hur36 - nie gniewaj się ale nie chce rozsyłać złych wieści. nie
                          chce zanudzać też ludzi na temat wpływu kryzysu amerykańskich
                          obligacji na dolara i skutki tego dla innych walut.
                          to co napisałem w poscie powyzej jest kwintesensją tego co sądze.
                          więcej wiedzieć nie ma potrzeby wink
                          • 28erzulie Re: cd. III 14.10.08, 13:47
                            Jackowski podobno to wszystko przewidzial
                            www.dziennik.pl/wydarzenia/article248734/Przepowiedzial_krach_teraz_widzi_wojne.html
                            • eevvaa Re: cd. III 14.10.08, 14:16

                              -No właśnie czarnowidztwo się sprawdza, bo ludzie wierzą w to, a gdzie tu
                              pozytywne myślenie?
                              -
                              Uśmiech wędruje daleko...
                              • lilith_6 Re: cd. III 14.10.08, 14:41
                                Już od jakieś czasu nachodzi mnie myśl, że nazwa tego forum zupełnie nie pasuje
                                do jego treści sad
                                • zmartfiona Re: cd. III 14.10.08, 15:35
                                  a ja czekam na tych kosmitów, biegam od okna do okna i doopa..
                                • marian770 Re: cd. III 14.10.08, 16:05
                                  może więc byś zapoczątkowała jakieś posty o pozytywnym myśleniu
                                  zamiast narzekać że jest be i me
                                  • lilith_6 Re: cd. III 14.10.08, 17:23
                                    Marian,
                                    swego czasu (gdy to forum należało do Ewy) udzielałam się w wielu wątkach. I nadal od czasu do czasu tu zaglądam, chyba dlatego, że mam do niego sentyment smile Ale pisać częściej nie zamierzam. Obecne forum (przynajmniej w sporej części) to nie moje klimaty smile
                              • marian770 Re: cd. III 14.10.08, 16:03
                                czsami działają samosprawdzające się przepowiednie, ale w tym
                                przypadku mówimy o pewnym zdrowej dawce ostrożności.

                                pasy w samochodzie nie trzeba zapinać bo będziemy mieli wypadek.
                                pasy zapinamy dlatego, bo gdybysmy nie daj Boże go mieli, to może
                                nam uratować życie.
                                a wg Twojej teorii wszyscy co zapinają pasy uprawiają czarnowidztwo.

                                mówimy o pewnym szacowaniu prawdopodobieństwa. a pisze dlatego gdyż
                                mam informacje że taka możliwośc istnieje. taki jest plan iluminatów.
                                doprowadzić świat do załamania finansowego, w którym cało zło zgoni
                                się na gotówkę. stąd będą próby wprowadzenia pieniądza tylko
                                elektronicznego - bezgotówkowego, a po to gdyż transkacje cyfrowe
                                zostawiają ślady ( co i gdzie kupiłaś ). stąd jesli bedę miał kaprys
                                dać drobniaka biedakowi zapewne potrącą mi od tego podatek od
                                darowizny.

                            • lilith_6 Re: cd. III 14.10.08, 17:29
                              Pod rozwagę:
                              Jackowski w 2004 "przepowiadał", że Lepper jest jedynym uczciwym politykiem na
                              polskiej scenie politycznej ;P
                              Trzeba być świadomym, że tak już bywa z przepowiedniami: jedne się sprawdzają, a
                              inne nie. To, że jakieś przewidywania Jackowskiego się spełniły nie znaczy, że
                              następne też się spełnią.
                              I jeszcze tak na marginesie: facet kiedyś wspominał, że przez te jego czarne
                              wizje źle śpi, a nawet na ulicę boi się wyjść. To daje do myślenia wink
                              • marian770 Re: cd. III 14.10.08, 17:46
                                człowiek na wyrywkową pamieć.
                                jesli mu się nie spodoba twarz np. Jackowskiego to będzie go opluwał
                                i szkalował i wskazywał same jego niepowodzenia.
                                • lilith_6 Re: cd. III 14.10.08, 18:18
                                  To co napisałam o Jackowskim nie jest opluwaniem, ani szkalowaniem. Radzę Ci
                                  trzymać emocje na wodzy.
                                  • marian770 Re: cd. III 14.10.08, 18:57
                                    z mojego punktu widzenia tak to wygląda
                                    ale masz racjię, poniosło mnie tutaj
                                    • eevvaa Re: cd. III 15.10.08, 14:28

                                      -Fenomen Jackowskiego jest potwierdzony,ale to co on przewiduje wcale nie musi
                                      się spełnić.On po prostu wchodzi w matrycę tego co sami stworzyliśmy swoim
                                      myśleniem jako zbiorowość, zmieniając myślenie na pozytywne zmieniamy całą
                                      matrycę i jego wizja następna będzie inna. Powinniśmy wykorzystywać fenomen
                                      takich ludzi do pozytywnych zmian, a nie dajemy pożywkę złej wizji i ona w
                                      następstwie się spełnia.

                                      Uśmiech wędruje daleko...
    • mskaiq Re: Bardzo ważny apel 31.01.09, 23:47
      Niech sie ujawnia, nie wiem dlaczego sie nie ujawnili datad. Chociaz
      oni ujawnili sie przekazujac ten apel.
      Proponuje zeby wystapili w dzieniku telewizyjnym. Wedlug mnie nie
      pojawia sie bo ich nie ma. Kazdy moze napisac taki apel, trudniej
      jednak wystapic w telewizji.
      Serdeczne pozdrowienia.


      • agnitum Re: Bardzo ważny apel 01.02.09, 08:25
        No właśnie
        I ja jeszcze dodam aby koniecznie przed sportem, bo po sporcie zaraz wyłączam tv

        smile
        Agnitum
        • avventura Re: Bardzo ważny apel 03.02.09, 19:06
          a pogody nie oglądasz?smile
      • aarvedui Re: Bardzo ważny apel 04.02.09, 15:10
        mskaiq napisał:

        > Niech sie ujawnia, nie wiem dlaczego sie nie ujawnili datad. Chociaz
        > oni ujawnili sie przekazujac ten apel.
        > Proponuje zeby wystapili w dzieniku telewizyjnym. Wedlug mnie nie
        > pojawia sie bo ich nie ma. Kazdy moze napisac taki apel, trudniej
        > jednak wystapic w telewizji.

        czy to znaczy, że nie istniejesz?
        no chyba, ze występujesz w tv (np prowadzisz pogodę w tvn ;p )

        jeśli chcesz być uczciwy wobec dowodu - to również Twój post nie dowodzi Twojego
        istnienia. możesz być nawet sztuczną inteligencją spontanicznie powstałą z
        zawirowań Sieci, jaką często opisują pisarze s-f.
        • motyvvacja Re: Bardzo ważny apel 04.02.09, 15:13

          Lol aarvedui smile
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka