09.11.04, 22:49
Mówisz kamieniem nawykłym do dłuta
Prostotą krzyży wyciosanych w drzewie
I chrzęstem gliny mielonej na proszek
Choć do niej mówisz
Ona tego nie wie

Wydyma usta gdy dłonią spękaną
Dotkniesz jej dłoni
Róże przedkłada nad bukiet piwonii
Wzdraga się, wzdraga
Kiedy patrzysz na nią
Nie nachalnie

Kolejny świątek
Jezus Frasobliwy
Cycata panna
Rysunek na desce
Ból twój ukoją
Gdy odejdzie
W piątek
Powiedz coś jeszcze...
Obserwuj wątek
    • mikron6 Re: cośtam 15.11.04, 00:02
      Zwyczajni ludzie są tacy zwyczajni
      Że pisać o nich nie warto
      Taka Ciocia Ela na przykład;
      Robi pączki na drewnianej stolnicy
      Włosy z twarzy odgarnia przegubem
      Umączonej ręki
      Nie myśli teraz o modzie
      Ani o tym że ma guzek w piersi
      Tylko o tych pączkach
      Żeby wyszły jak trzeba

      Konfitury wiśniowe od lata
      Czekały na tłustą sobotę
      Skryte skrzętnie przed wzrokiem
      Żarłocznych
      Kochanych najbliższych

      Ciocia Ela jest wierszy niewarta
      O czym by tu?
      • mikron6 Re: cośtam 23.11.04, 23:12
        W małej czarnej
        Wielka Brazylia
        Rytmy samby
        Osłodzone cukrem
        Przygodnego seksu
        Leniwy nurt Amazonki
        Chłodzi
        Gorące emocje

        Brazylia
        Pachnące wydziela opary

        W małej czarnej
        Dostrzegasz jej oczy
        Patrzą sponad
        Czarnych rzęs firanek
        Mała czarna
        Zamiast pełnych bioder
        I skóry ciemnej
        Niczym ziarnko kawy
        W samotny poranek
        • mikron6 Re: cośtam 30.01.05, 21:44
          SZEPT

          Szept się ściele smutnym szalem
          Po dywanach
          Po firankach.
          Jeśli kochasz go nad życie
          Jaka z ciebie jest kochanka?

          Za tym szeptem chowasz siebie
          Gniew i dumę
          Krzyk rozpaczy.
          Znowu wymkniesz się przed świtem
          Żeby łez twych nie zobaczył.

          Szept się ściele chłodnym smutkiem
          Niczym mgła
          Jesienną nocą
          Jutro wrócisz
          Chociaż znowu
          Będziesz pytać siebie
          Po co?
          • mikron6 Re: cośtam 06.02.05, 23:00
            WIERSZOKLECI

            Drążą nasze dusze
            Wichury jesienne
            Szaleńcze śnieżyce
            Wersów, rymów, rytmów.
            Słów nieposkromionych
            Wiosenne powodzie
            Co nie mając sensu
            Same w sobie sensem

            Trwamy więc pokornie
            W dzikim uścisku żywiołów
            Środka naszej głowy.

            Czasem tylko
            Uwalniamy wierszem
            (Dla nas jedynie jasnym)
            Podmuch, strumyk
            I śniegu trzy płatki.
            Kulawe
            Demonki
            Poezji
            • mikron6 Re: cośtam 17.02.05, 00:16
              ONA

              Z tobą
              Mogłaby boso
              Pokonać świat
              Źdźbła trawy o świcie
              Czesząc stóp palcami

              Kipiący gar słońca
              Przelać południem
              I jak kot się grzejąc
              Na czerwonych dachach
              Miasteczek
              Wyłapywać z półcieni
              Łaskotanie
              Końca dnia

              Z tobą tylko
              Mogłaby noc ugłaskać
              Od lęków ciemności
              Dłońmi ubranymi
              W aksamit
              Gwiazdy zawiesić na uszach.
              Piersi w dwa zamienić
              Księżyce
              A oczy
              W, wilczym blaskiem płonące
              Kaganki
              Z tobą.

              Ale odszedłeś
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka