34 - Skrytka listów do RB13

[aniouek1]

Z szuflado-pisów przydziału otrzymujesz - najzupełniej gratis - Twoją własną
SKRYTKĘ LISTOWĄ Z CYFROWYM ZAMKIEM BŁYSKAWICZNYM na listy DO Rb13 od
Listopisów

Oby sprawiały Ci one jak najwięcej radości

list 1

[aniouek1]

Rb13

Witam, witam i serduszkowo życzę czuj się z nami jak najlepiej we wspólnej
SZUFLANDII.
Długo czekaliśmy na Ciebie Rb13, jako że JESTEŚ od dawna zapowiadanym
szuflado-listo-pisem.
Cieszymy się, że z przepięknych gór wysokich sfrunąć zechciałeś, by
w szufladzie swoimi zachwyceniami, zadziwieniami, a także rozczarowaniami
nad światem - bo i takie się zdarzają – nas obdarowywać.

W szufladzie otrzymujesz z prawem własności PRZEGRÓDKĘ LISTOWĄ Z CYFROWYM
ZAMKIEM BŁYSKAWICZNYM na TWOJE listy do świata, wszystkich, bezadresowe,
a nawet - takie wyjątkowe - do samego siebie
W tej PRZEGRODCE układaj według własnego uznania, swoje zachwycenia,
zauroczenia ale i rozczarowania, których życie nie skąpi nikomu, a wiec
i Twoim bywają zapewne udziałem.

Z szuflado-pisów przydziału otrzymujesz - najzupełniej gratis - Twoją własną
SKRYTKĘ LISTOWĄ Z CYFROWYM ZAMKIEM BŁYSKAWICZNYM na listy DO Rb13 od
Listopisów
Ze swojej strony życzę oby sprawiały Ci one jak najwięcej radości

W SZUFLADZIE bez żadnych ograniczeń możesz odtąd korzystać ze wszystkich
wspólnoużytkowych pokoików, saloników, werandy, kuchni, basenu i wszystkiego
co w szufladzie jeszcze się pojawić może we wszystkie 7 dni każdego tygodnia

Pozdrawiam

list 2, a wlasciwie 1 od Kendo :)

[aniouek1]

Re: Góry, moje góry...
Autor: [e-mail]
Data: 09-06-2003 11:32 + dodaj do ulubionych wątków
--------------------------------------------------------------------------------
rb13 napisał:

> Góry ,moje góry jestem pod waszym wrażeniem...i słów mi w tym miejscu
> zabrakło .
****** Wiem ,jak to czujesz.Chociaz deptalam po nizszych zboczach gor tez
bylam nimi zauroczona.

Ponad godzinna kontemplacja widoku ze Świstówki na Pięć Stawów
> Polskich wciąż wraca i krąży przed moimi oczami...
> A byłem pewien ,że juz znam Tatry jak własną kieszeń!
*****Gory zawsze nas zaskakuja swym pieknem i groza,,,,

Pozdrawiam Cieplutko,,,,kendo

list 3

[aniouek1]

Rb13, prosze nie gniewaj się, że Twój list przeniosłam do Twojej PRZEGRÓDFKI,
a list Kendo do Twojej SKRYTKI. To wszystko w trosce o listy, aby się nie
pogubiły w zaukach szuflady

[rb13]

Dzięki wielkie za szufladę. Będę do niej zaglądał...
Pzdr dla wszystkich Szufladowców i buziaki dla Pięknych ( nigdy nie spotkałem
brzydkiej kobiety)Szufladowczyń.

list 4

[nict1]

Ciesze sie z wyniku Twojego zastanawiania
Pozdrowionka
p.s.
znos, znos i ukladaj

[rb13]

Wczoraj zamiast robić porządki w mojej wierszotece - to naszło mnie na rozmowy
z Bogiem...

[kendo]

..Rb..
jak zawsze jestem pod wrazeniem....
Pozdrawiam Pelna Wiary,,,,PA;..kendo

[mala20033]

..czasem to jest bardzo potrzebne..Pozdrawiam...i sle zapach rododendronu..pa
Pa Mala

list 7

[aniouek1]

naprawdę warto "tam" zaglądać
Pozdrawiam serduszkowo

[ulalka]

witaj RB13 )
zanim pójdę zagłębiać wiedzę, choc nie tajemną ) postanowiłam Ci przytachać
trochę szarlotki swojej )) to i moje ulubione ciacho, uwielbiam, piekę,
zjadam pieczone przez moją mamę i podziwiam, że zawsze smakuję trochę inaczej i
jakby lepiej ))
proszę, stawiam tu całą blachę dla Ciebie ) smacznego )
pozdrki )
ulalka

list 9

[aniouek1]

Serdecznie życze Ci Rb, by tegoroczne lato było pogodne, byś odbył planowane
wycieczki i górskie eskapady, byś w swoich wędrówkach miał sprawnych w czytaniu
mapy i Twoich twórczych nastrojów przyjaciół
Oczywiście życzę Ci także uporu w porządkowaniu Twoich "szuflad", i czułej
opieki dobrej muzy nad - wspomnianymi już - twórczymi nastrojami

[kendo]

Rb....
jak zawsze pod wrazeniem,
czytajac Twe wiersze juz jestem w mych stronach
za ktorymi tesknie.

Dokladnie tak sie czuje wedrowki po Karkonoszach,wierzcie mi....
Pozdrawiam Cieplutko,,,kendo

list 11

[aniouek1]

Rb13, niezwykle interesujące są wycieczki w Twoim towarzystwie. Dziękuję.
Pozdrawiam
P.S.
czekam na c.d.

list 12

[aniouek1]

Rb13, nie tylko Ty masz takie fotografie, przy równoczesnej "stop klatce"
Pozdrawiam

[kendo]

Rb,,,,
gdybym,tak byla malarzem
i umiala namalowac,Twoj wiersz "Srebne jezioro"
bylby to najpiekniejszy obraz,,,,,

Pozdrawiam Cieplutko,,,,

list 14

[aniouek1]

Witaj Rb13
Dziękuję za każdy c.d. po "czytaniu" Twojego "pisania"

[kendo]

;;;; Rys ;;;;
Mimo smutnego "ducha " w wierszu"Kraina Zapomnienia"
to bardzo mi sie podoba,,,,

Rb,a gdzie macie zwyczaj sie zatrzymywac w Karkonoszach????
Jak byscie byli to moze jakies male spotkanie przy kawci gdzies mozna
zorganizowac???
to tylko propozycja...PA;..

list 15

[aniouek1]

Witaj Rb13

Już od kilku dni noszę w sobie słowa, dla Ciebie.
Twoje zauroczenia, Twoje refleksyjne smakowanie świata,
jest mi z jakiegoś powodu bardzo bliskie.
Dziękuję, że w taki wyjątkowy sposób dzielisz się czymś,
co maluje ślad w mojej pamięci.. i chyba nie tylko mojej

Pozdrawiam serdecznie i czekam na wielkokrotne c.d.n.

P.S.
Przepraszam, że Twój list z PRZEGRÓDKI Anuli73 wyjęłam z Jej PRZEGRÓDKI
i przeniosłam do "37-SKRYTKI listów do ANULA73"... on nie zniknął, tylko
ma swojego adresata

list 17

[aniouek1]

Witaj Rb13

Uwierz.
Inni to już wiedzą

Serdecznie pozdrawiam i czekam na c.d.

P.S.
podobno masz w różnych "szufladach", może czas poukładać w jednej?

list 18

[aniouek1]

urocze zauroczenia

list 19

[aniouek1]

Witaj Rb13

Nie tylko w Krakowie parno i gorąco, choć to żadne pocieszenie
- to jest lato, a latem tak właśnie bywa Rb13

Rb13, to nieprawda, że z nikim nie rozmawiasz, do nikogo nie piszesz,
gdy swoje słowa na papier przelewasz to jest rozmowa, bo ktoś słowa czyta,
a na dodatek - to jest w pełni intymna rozmowa słowa ze słowem, myśli z myślą,
wrażenia z wrażeniem, i wyobraźni z wyobraźnią.

Nie dziw, się, że listów w skrytce "wciąż mało, tak mało", nie wszyscy listy
piszą, tak jak i wiersze nie wszyscy.
Nie tylko Ty "za dnia i w nocy w szufladę patrzysz", nie tylko Ty Rb13
Ty piszesz pięknie. Urodą onieśmielają Twoje wiersze.
Piszesz o tym co boli, co zachwyca, co bawi, przywołując osobliwie odmienne,
a jednak podobne skojarzenia, wspomnienia, marzenia.

Twoje "listy" lecąc "w przestrzeń bezkresu" nie rozpływają się w niej,
i ten "bezkres" wcale nie oznacza próżni.
One nie czekają na "kiedyś", to "kiedyś" na nie czeka, a Twoja "chmura" nie
musi być ciemna, tak jak i "zapomnienie", to nie jest rzecz pewna.

Nie jest też rzeczą pewną, że "tyle" tylko pozostanie, tak jak i to, że "tyle"
to nic.

Ty pisz, mów bo czujesz i myślisz pięknie. Piękną sukienkę z literek utkanych
w słowa ubierasz swoim myślom, uczuciom.

Twoje słowa zachwycają nie tylko mnie, nie tylko mnie Rb.
Dziękuję za Twoje słowa, których "wciąż mało, tak mało" gdy "za dnia i w nocy
w szufladę patrzę" szukając...

Pozdrawiam Rb13

P.S.
Światem zachwycenia, erotyki, poezjowane żarty, dosmaczone rozmową
z własnym "ja" i własną obawą przed nieznanym..
Jak rozmaitość, wielobarwność Twoją w JEDNYM zamknąć, gdy myśli same siebie się
boją, że przedwcześnie na "zamykanie", bo gdy wciąż barw przybywa, grzechem się
wydaje wszelkie dla Twoich rozmaitości "zamykanie".

list 20

[aniouek1]

Witaj Rb13

...
"Doliny".. a góry, a szczyty, słoneczny błękit nieba..?

Pozdrawiam na "czwartkowy" toast czerwonym, musującym zapraszając

list 21

[aniouek1]

Witaj Rb13

Niezmiennie mnie zachwycasz.. nie tylko mnie
Czy myślałes by swoje słowa, "poukładać", tytułami z lewa do prawa ?

Serdecznie pozdrawiam

P.S.
mimo, że niżej pisze "nie czekajcie..", bywa, że czasem... czekam
Czy Ty czasem odpowiadasz?

list 22

[aniouek1]

Witaj Rb13

Czasem się upominam.. już kiedyś i "przedwczoraj"..
Koziorożcu,..nawiązana już jest, zawiązana być nie musi
Nie obawiaj się bez podtekstów. Z mojej strony Ci nie grożą,
zerwania też nie, a zaufanie i otwartość wielce sobie cenię.
Własne także.

Pozdrawiam

list 23

[aniouek1]

Witaj Rb13

Miło w sobotnie przedpołudnie zobaczyć Cię w Szuflandii.
Tarzańskie szczyty zaczekają.. one są uparte.

Pozdrawiam i życzę miłego ślubów świadkowania

P.S.
Czy koziorożce tańczą? Czy śpiewają?
Czy tylko na świat z górskich szczytów lubią spoglądać i.. wiersze piszą?

list 24

[aniouek1]

Rb13, przyznaj, że lubisz pytania
Koszula może być słoneczna,albo jak morska woda, do pierwszej - krawat
oliwkowy albo.. weź który lubisz najbardziej, a jak nie lubisz, nie bierz
wcale.
W środku lata, chyba można bez krawata, a za to, ze swobodnie oddychającym
uśmiechem, który przesłonić potrafi pół świata, a nie tylko brak krawata ?
Hmm.. spodnie chyba są jeszcze potrzebne i jeszcze coś i jeszcze..
A może pójdziesz do kościoła od pasa w dół goły jak święty turecki?

Pozdrawiam, życząc dobrej zaprawy do zabawy przy pucowaniu samochodu

P.S.
Musisz sie z naturą kłócić? Upał Ci się nie podoba? Chciałbyś mróz w sierpniu?
Lato ma być jak lato, jesień jak jesień, zima zimą, a wiosna wiosną - taka już
świata uroda. Mnie ten świat się podoba i naturalny porządek tego świata.
Tobie nie?

list 25

[aniouek1]

Znam to Rb, nie streszuuuj się
Pocieszyłeś mnie - myślałam, że tylko ja to mam

list 26

[aniouek1]

Witaj Rb13

Bardzo dziękuję za... - Ty wiesz za co

Serdecznie pozdrawiam

P.S.
Odbierz @. Następna dojrzewa.

[mala20033]

Lubisz wiersze..piszesz wiersze wiec ......Cudownego Dnia Mala


Ama
Moja tygrysica błękitnooka,
na hebanowym łożu wyciągnięta,
jedwab kaszmirski otula ją - śni.
Szemrzą strumyki wśród araukaryj. -
Kazałem do marmurowej sali
wpuścić lwa olbrzymiego z gór Atlasu.
Wsunął się niemy - z piorunami w ślepiach,
Obszedł mnie w krąg, nie racząc spozierać.
Zwarłem drzwi na łańcuch
i z miradoru patrzę
wśród purpurowo-złoto-błękitnych arabesek.
Ama ocknęła się -
moręgowatym ogonem wyrażając radość -
leniwo - niby odaliska - szła ku lwu pustyni.
Lecz on drapieżną opętany chucią
runął, jak z góry oberwana skała.
Zwarli się -
i czworgiem łap wyskoczył w powietrze -
- czarna jaskinia mignęła pod brzuchem.
Ama łyskawicą wysunęła się - kłąb
sinych wężów niosąc w paszczy - wnętrzności lwa.
Z pustą ziejącą otchłanią zataczał się
i z wolna obchodził lew jamę krwi konając.
Jak na wieczornych przechadzkach nad morzem,
łasiła się do mej ręki Ama - od lwa nie tknięta -
tylko bardziej leniwa pokłada się u mych nóg -
i nie mogła wstać.
Cierpiąc patrzała na mnie tajemniczym blaskiem,
a w oczach jej morze gasło i ciemniało.


Tadeusz Miciński

[mala20033]

Kochasz Gory..wiec jeszcze ten...mala

Echo hejnału
Tatry! wy niezgłębione otchłanie Prawiecznej niewiadomej Duszy!
strażniki piekła mego, grozicie krawędźmi skał!
Księżyc tu mnie rozskrzydla i więzy moje kruszy,
tu idę w Dantejski szał!
Tu zapada wzrok mój w czeluście Gehenny,
szumią nade mną puszcze olbrzymiej Nietoty;
Murań w koronie, jak Sezam tysiącpromienny,
obłoki lotne - hufiec Cherubimów złoty!
Tu jestem z mą zagadką... (wóz bohatera wspiął się na mury przeznaczeń!) -
Wchodzę w ciemne komory, gdzie złoto krwi pleśnieje w cieniu...
Mam tysiąc zamków, a każdy jest księgą coraz głębszych znaczeń -
i żyję w wiecznym płomieniu.

Rozwieram bramy Ornaku - idę w tych grot kolumnady...
Hejnałem mógłbym zbudzić Królewnę i jej wojowniki -
lecz mą harfę oplotły straszne, dziwne gady,
które już znał Herakles... Księżyc, jak wieszczy Walmiki,
świeci w toń moją - - w toń morza....Tam wicher zdruzgotany
dawnego Boga - - -
- - - - - - - - - Polska zginęła w przepaściach, szła na takie słońca,
wywiodła z raju tak wielką miłość ku Mroczni niezbadanej,
że teraz musi - Nike tęczująca,
rozwiawszy pióra, lecieć w Wiecznych Burz płonący stos,
na gór tych najwyższy wirch... tam ujrzy Drogę Jedyną z niezmiernej oddali,
tam już Jej nie dosięgnie maczugą zły, potworny starzec - Los,
tam pójdzie w mroku bezmiernym i Wiedzę ostatnią wśród gwiazd wykrysztali!
- - - - - - - - - - - - - - - - - -
Z tatrzańskich źródeł wyniosłem wam pieśń - niech idzie!
nie wierzę już w naród, który mogilna żre pleśń -
lecz wierzę w wirchy Świateł, większe od gór Hiamawatu!
Z doliny nędzy - - gór wschody ku słonecznej wiodą was Izydzie...
miliony gwiazd w tym Kościele zaiskrzą całemu wszechświatu!

Tam zorze Sybiru, katorga (w krainy te wwiódł was Anhelli!)
lecz mórz mojej rozpaczy nie zwiedzał nigdy Jan z Kolna, -
gwiazd mych nie mierzył Kopernik! w milczeniu wiecznych wierzchołków
odkryłem Wam ten kraj, gdzie tylko dusza żyć może tam wolna,
mroku mojego nie zniesie czerń błotnych pachołków.
Lśnią karawany słońc! - wciąż wyższe - promienistsze słońca!
Na wolność!
- - - Mam wyznać? ludzie zdają się mi glisty
marnymi, które świdrują mogiłę...
- - - Mam wyznać? trzeba im chlewu, a nie gór z dyjamentów!
żadna pierś nie zdoła oddychać tam, gdzie duch wieczysty
wyszedł z swych urojeń, ambicyj - i trwożnych miłosnych zamętów...
Mógłbym z teraźniejszości szydzić - i strącać kamienne lawiny,
bo nienawidzę podłej wciąż przed Jaźnią zdrady - -
(uczcijmy - Judasza!) -
bo nie ma gorszych głupców ni gorszej przewiny,
niż twierdzić, że w nas jest Polska! gdzie my prosperujemy - tam Ona zginęła!
Ta ziemia - Matka Boża, cięta od pałasza,
nie dozna - Zwiastowania! czyż dziw, że brama się Ornaku zmknęła,
gdy wszelkie padło dziś ma się za Mesjasza!
Ten, co za miliony walczy - Duch piorunowłady:
Lucifer, Światowid, Agni, Angramajn - - niezależny
od ludzkich kiepskich przemyśleń i niewiar! - -
Już dość! drwię z waszych smaków! - -
Na harfie mej gady
zbyt Wami się troszczą!... Idę... Któż ze mną? niech będzie
Ten puklerzny,
bo ja go nie oszczędzę ! - - nieraz będę wlókł, jakby trup
Hektora - -
(Nie mam porównań, bo któż się znęcał tak nad Poloniuszem?)
Rozwieram Wam pustynię w ciszy wielkiego wieczora,
urzeczone księżycem, jak skarabeuszem,
boskim i cichym: te góry, lodowce, wyjące wśród czeluści, morze...
Idę na ucztę Genezis! wam hasło rzucam: - imię mu - Bezdroże!


Tadeusz Miciński

list 29

[aniouek1]

Rb13 - pamiętam, tylko.. nie mam szans dzisiaj zdążyć
Przepraszam za zdążanie...

Pozdrawiam i dobrej nocy życzę