ferromagnetyczna
19.05.11, 14:37
Do wszystkich, którzy mają dość Videografu II (albo iinego wydawcy) i do tej pory nie mogli wyrwać od nich należności:
1) napiszcie maila z kategorycznym żądaniem przelania honorarium z ODSETKAMI
2) czekajcie na żenującą odpowiedź z tradycyjnym bełkotem o zatorach płatniczych
3) nie odpisujcie więcej
4) idźcie do pierwszej lepszej kancelarii prawnej i przedstawcie problem
5) poproście prawnika o wykonanie telefonu do prezesika
6) zapłaćcie prawnikowi 50 zł plus VAT
7) czekajcie 48 godzin na przelew kasy
Tak zrobił mój znajomy i kasę ma na koncie po NIECAŁYCH 2 DNIACH. Prezio na dźwięk słowa "komornik" dostaje sraczki i dziwnym sposobem kasa się znajduje. Poskarżył się tylko, że dostał "niemiłego" maila. Dowcipniś, pewnie się kwiatków spodziewał za to, że nie płacił.
Wniosek? NIE PROŚCIE! Nie bądźcie grzeczni i kulturalni, nie bądźcie mili, bo to NIC nie daje! Żądajcie tego, co wasze, przestańcie skamleć i idźcie do prawnika. Wystarczył JEDEN telefon, rozmowa trwała 2 minuty.
Tacy jak prezio Videografu mają nas gdzieś, można prosić i żebrać o swoją kasę i guzik z tego. Ale komornika boją się jak ognia. Wystarczy tydzień zwłoki i OD RAZU walcie do kancelarii. Nie czekajcie! Nie łudźcie się, że sami dobrowolnie zapłacą!
Właśnie się wybieram do prawnika w dokładnie takiej samej sprawie, ale u innego wydawcy. Jak widać - wszyscy są tacy sami.