ubik

[polacco1]

Czy ktoś wie co się stało z Ubikiem? Miał być miesięcznikiem od stycznia a
tu, nie dość, że się nie ukazał, to jeszcze zniknął z internetu.

[ronstein]

esesie, daj znać, co się dzieje!!!
faktycznie, wygląda to fatalnie
jak długo można czekać, nie mając nawet dostępu do stronki i forum :(
pozdr, Ron

[Gość: Andre]

Eeeeeeeeseeeeeeeeeeeeessieeee!! !

[Gość: eses]

Jestem...
Co jest? Jest... bałagan :( Do NASKu czy gdzieśtam nie wpłynęła rata abonamentu
za domenę. Domena skutkiem tego zniknęła. Nieporozumienie z drukarnią - póki nie
zostanie rozwiązane, nie będzie kolejnego numeru. Andrzej Świech, Tomek Tkaczyk,
Konrad Walewski i ja mozemy w tym momencie tylko siedzieć i pracować nad tym, co
mamy (to jest nad kolejnym numerem i materiałami do następnych), licząc na to,
że nasz Wydawca i Naczelny w jednej osobie jak najszybciej dojdzie z całą sprawą
do ładu, bo żaden z nas nie jest władny tych problemów rozwiązać. Wóz albo
przewóz. Albo umrzemy i - wtedy oddamy grzecznie pieniądze wszystkim tym, którzy
nam zaufali płacąc penumeratę i przeprosimy tych, których tekstów nie zdążyliśmy
wydrukować mimo obietnic, albo pojawimy się ponownie. Tyle mogę Wam powiedzieć,
bo tyle sam wiem.
Chciałbym w tym miejscu móc powiedzieć co innego, ale się nie da. Wiem tyle, ile
Wy teraz. Mogę Was tylko prosić o dołączenie do trzymania kciuków.
Pozdrawiam
Sławek Spasiewicz
"Ubik" - dział literatury polskiej

[Gość: Andre]

Aaaaarrrrrghhhhhhhhh....

[polacco1]

Oj, esesie...Z wyliczeń wychodzi mi, że "Ubik" powinien chyba zmienić
naczelnego (zrobiłem wyliczankę i na niego wypadło "bęc")Jeśli się mylę, to
zjem swoją skarpetkę.

[Gość: eses]

A teraz odrobina lojalności: jakby nie patrzeć Naczelnemu należą się wielkie
brawa, bo to On pismo założył i wymyślił, my się tylko dołączyliśmy, podpinając
pod to swoje umiejętności. Co więcej, to On "Ubika" wydaje. O ile więc znacie
kogoś, kto chciałby wyłożyć pieniądze na regularne wydawanie pisma z ambicjami,
to zgłaszajcie propozycje :) W każdym innym wypadku - "Ubik" był, i cały czas
niestety jest, pismem wydawanym po amatorsku wyglądającym na robione
profesjonalnie. Profesjonalnie robione pisma też miewały przejściowe kłopoty i
jakoś z tego wyszły - albo nie. My też mamy nadzieję, że ze swoich wyjdziemy :)
Myślę, że nam wszystkim będzie szkoda, jeśli "Ubik" padnie. Ale na razie nie
dopuszczamy takiej możliwości :)
Pozdrawiam
SS

[Gość: drt]

...ewidentny brak kobiecej ręki, ot co

przykro mi, dłużej nie mogłam się powstrzymać... :]

drt

[Gość: eses]

Yyyyyy... Doroto droga, Naczelny jest żonaty... :)
Pozdrawiam
SS

[Gość: Tomasz Pacyński]

Sorry, ze głupio spytam - ale kto wlaściwie jest naczelnym?

Redaktorze Naczelny odezwij się!!!

[ronstein]

Redaktorze Naczelny, Jakubie Chomicki!!!
odezwij się do czytelników swojego pisma
sytuacja jest niejasna od tygodni, a nawet miesięcy i jeśli nawet podjęte
zostały decyzje, które są dla nas smutne, chcielibyśmy o nich wiedzieć
brak kobiecej ręki jest rzeczywiście bardzo wyraźny :) ale chłop też potrafi
posprzątać, jak się postara
jako autor tekstów i stały, wierny czytelnik chcę znać przyszłość pisma!!!
nie ma nic gorszego od lekceważenia, wierz mi Jakubie
a tak właśnie czuje się chyba większość z nas w tej chwili: ZLEKCEWAŻONA
czekam(y) na jakiś sygnał od Ciebie
fanatyczny szalikowiec UBIKa
Cezary Zbierzchowski

[braineater]

Ja to się zlekce zważony nie czuję ale pani kioskowa to się już dziwnie na mnie
patrzy i tylko czekać jak wystawi tabliczkę z napisem 'Ubików Niet'
Pozdrowienia:)

Chłopaki,zlitujcie się...

[Gość: Andre]

...i wydajcie jakieś oświadczenie.Nawet(nie daj Boże)złe wieści przyjmiemy
mężnie,ale niech będą jakieś wieści...

Wierna publicznosc

[Gość: nienietoperz]

Az sie rece skladaja do podpisow...
Ubik, przez krotki i burzliwy czas swojej egzystencji zdobyl sobie publike byc
moze nie imponujaco ilosciowo (to wie jedynie redakcja), ale niewatpliwie
zaangazowana emocjonalnie. Prawa rynku sa nieublagane, ale chocby na proste
'chcielismy, obiecywalismy, nie wyszlo' (albo, znacznie lepiej, na 'chcielismy,
obiecywalismy, i juz zaraz wyjdzie!') chyba czytelnicy zasluzyli...

[jakub_chomicki]

Zgodnie z wezwaniem odzywam sie :)
Słuchajcie, wiem że się niecierpliwicie i sam nie chciałbym być w Waszej
skórze :) UBIK nie przestał istnieć (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) a
za przerwę tak długa serdecznie Was przepraszam. Na razie rozmawiamy z bardzo
poważnym wydawcą o dłuższej współpracy i partnerstwie - dlatego to się troszkę
przeciągnęło. Myślę jednak że wkrótce się wszystko wyjaśni i kolejne numery
UBIKA ujrzą światło dzienne. W każdym razie Ci, którzy wykupili prenumeraty na
pewno nie stracą. Trzymajcie kciuki!
z pozdrowieniami i przeprosinami
Jakub Chomicki

[jakub_chomicki]

PS. Strona wkrótce będzie z powrotem :)

[ronstein]

Dzięki za informacje, które są lepsze niż można się było spodziewać :)
czekamy teraz na szczegóły, czyli termin ukazania się ósemki w kioskach
pozdrawiam całą UBIKową Redakcję
Ron

[Gość: Andre]

Mater Dei,może będzie dobrze!!!Będzie dobrze!

[Gość: drt]

taa...

zobaczę to uwierzę :P

pozdrawiam
drt

PS Reprezentuję kibiców...kibicki....kibicie! sceptyczne lekko... dla zdrowej
równowagi w szeregach!! :]

[Gość: nienietoperz]

Drogi Redaktorze Naczelny,
czy 'wkrotce' ma jakis gorny limit interpretacyjny?
Z powazaniem,
nienietoperz

[ronstein]

Okazło się, że w cytowanym przeze mnie tylekroć zdaniu Mistrz, Philip K. Dick
pomylił się, i to DOŚĆ WYRAŹNIE:
W życiu JAK NAJBARDZIEJ zdarzają się rzeczy, których najbardziej się boimy, a
czasem spotykają nas również te, których najmocniej pragniemy. Należy więc
wnioskować, że nie ma żadnej różnicy między życiem a literaturą.
Jak na mój gust "Ubik" już nie żyje, Panie Redaktorze Naczelny, a ja nie mam
czym spryskać rzeczywistośći, która starzeje się w zastraszającym tempie. Siły
twórcze przegrały w walce z entropią i okazało się, że to, co dobre, pojawia
się zwykle po to, byśmy wiedzeili, co możemy stracić.
Może brzmi to przesadnie i wskazuje na duży stopień mojego zdenerwowania.
Ale to dobrze - bo tak właśnie jest.
Pozdr, Ron

[Gość: eses]

Ja bym jeszcze nie kładł na nas kreski :)
Jutro powinno się wiele wyjaśnić i obiecuję, że mniej więcej o tej porze pojawią
się wieści z frontu :)
Pozdrawiam
SS

[ronstein]

Esesie drogi,
a propos frontu, nie napisz tylko "na zachodzie bez zmian" :)
w fantastyce znane są powszechnie przypadki reanimacji, tudzież życia
pozagrobowego, więc DZIAŁAJCIE!!!
pozdr, Ron

[polacco1]

Trzymam kciuki u rąk i nóg! MUSI BYĆ DOBRZE.

[Gość: nienietoperz]

Rzecz jasna, ze musi!
Tylko kiedy...
Red. Nacz. zalal nas fontannami wizji i optymizmu tydzien temu, czy mozna sie
bedzie spodziewac w najblizszym czasie suchych konkretow, typu: 'Ubik' wlasnie
poszedl do kioskow?
Z uklonami,

[Gość: Andre]

No właśnie,ja już przecie na prochach uspokajających jadę od tygodnia...

[Gość: eses]

Witajcie :)
Tak samo jak Wy czekam na konkrety od Kuby i mam nadzieje, że się doczekamy ich
jak najszybciej.
Chciałbym tylko napisać - o ile Was to uspokoi - że działamy :) po partyzancku,
ale działamy - mówię tu za wszystkich członków redakcji nie będących redaktorem
naczelnym :)
Pozdrawiam
SS

[ronstein]

Sławku, dzięki za wieści
a, tak swoją drogą, rola rzecznika prasowego do najwdzięczniejszych chyba nie
należy, gdy "firma" co rusz podrzuca mu inną wersję rzeczywistości do
przekazania
oby partyzantka wyszła wreszcie z ciemnego lasu, w którym siedzi :)))
z pozdrowieniami
Ron

[taki.jeden.tetrix]

ronstein napisał:

> oby partyzantka wyszła wreszcie z ciemnego lasu, w którym siedzi :)))

I oby nie gonił jej wtedy gajowy :D

Najlepsze życzenia

tj

Informacje zgodnie z obietnicą :)

[Gość: eses]

Witajcie :)
Oto efekty dyskusji, na którą z przyczyn technicznych nie mogło przybyć dwóch z
pięciu członków zespołu redakcyjnego:

1. Kompletnie nierealistyczna, pesymistyczna wersja wydarzeń: "Ubik" pada. Przy
okazji następuje krach na Giełdzie Nowojorskiej, wybory prezydenckie w Polsce
wygrywa wirtualna kandydatka Wiktoria Cukt (ktoś jeszcze ją pamięta?), a
reprezentacja Azerbejdżanu w piłce nożnej pokonuję Brazylię 5:0.

2. Realistyczna, pesymistyczna wersja wydarzeń: Kuba Chomicki, nasz Naczelny,
ogłasza: "Panowie, przemyślałem sprawę i wychodzi mi, że nie chcę jednak utopić
kolejnej kasy. Przykro mi." W związku z tym ożywa ubikowa strona internetowa, na
której pojawia się wirtualny miesięcznik "Ubik w sieci", z Forum i wieloma
ciekawymi tematami poruszanymi na stronie i oczywiście z opowiadaniami, który z
czasem staje się tak popularny, że powraca idea wydawania czasopisma. :)

3. Realistyczna, optymistyczna wersja wydarzeń: Kuba Chomicki, nasz Naczelny,
ogłasza: "Panowie, przemyślałem sprawę, kasy nie ma wiele, ale jestem w stanie
wydać jej jeszcze trochę". W związku z tym ożywa ubikowa strona internetowa, na
której pojawia się internetowy miesięcznik "Ubik w sieci", z Forum i wieloma
ciekawymi tematami poruszanymi na stronie i oczywiście z opowiadaniami.
DODATKOWO, a raczej PRZEDE WSZYSTKIM, raz na kwartał w "Empikach" oraz wybranych
księgarniach na terenie całej Polski i w internecie pojawia się wyglądający jak
książka kwartalnik "Ubik", o objętości bliskiej 200 stron, zawierający to, co do
tej pory było w "Ubiku", tylko w większej ilości, ale niestety za wyższą cenę,
rzędu jakieś 15 zł. W związku z tym ósmy numer pojawia się w drugiej połowie
marca, kolejny w drugiej połowie czerwca, potem w drugiej połowie września, itd.
To jest wariant, który być może zadowoliłby większość zainteresowanych :)

4. Optymistyczna wersja wydarzeń: Kuba Chomicki, nasz Naczelny, dogaduje się z
tajemniczym inwestorem, który sypie kasą i mamy w marcu miesięcznik "Ubik" w
kioskach.

5. Nierealistyczna, optymistyczna wersja wydarzeń: w środę któryś z członków
redakcji trafia "szóstkę" w totka i przeznacza na potrzeby "Ubika" nędzne
2000000 złotych. W związku z tym "Ubik" zostaje miesięcznikiem w cenie 3 zł za
200 stron i płytą DVD z najnowszym hitem kinowym gratis, Polska staje się
trzecią potęgą gospodarczą świata, a nasza reprezentacja w piłce nożnej wygrywa
z Brazylią 5:0.

Sprawa jest prosta: w ciągu najbliższych dwóch-trzech dni Kuba ogłasza nam swoją
decyzję, bo tylko On na dziś może zainwestować w dalszy rozwój papierowego
"Ubika". Ktoś z nas przekazuje ją do Was i w kilka dni pojawia się ponownie
nasza stronka, za którą już nie zapomnimy zapłacić abonamentu :)
Pozdrawiam
Sławek Spasiewicz
"Ubik"

Odpowiedź pesymistyczna.

[bogow]

Odpowiedź pesymistyczna:
Obywatele! Przecież przestrzegałem, że taka rewolucja wymagać będzie
niesamowitego wysiłku (co prawda starałem się robić to tak żeby nikt tego nie
zauważył ;) ). No i co? Efekt jest taki, że ludzie powoli już zaczynają
zapominać, że istniało takie pismo jak UBIK. Niemal wszyskie powyższe warianty
nie pozostawiaja złudzeń co do przyszłości magazynu w dotychczasowej formie.
Jeszcze opcja kwartalnika wydaje się najbardziej realistyczna. Tylko czy nie
skończy się na jednym numerze? Bardzo chciałbym się mylić...

Odpowiedź optymistyczna:(miało jej nie być)
No dobrze, liczę na to, że jednak znajdziecie środki na choćby częściowe
zrealizowanie któregoś z powyższych projektów. Wtedy będzie dobrze nawet jeśli
pojawicie się jedynie w formie sieciowej.
Cóż... powiem tak (parafrazując): To wszystko wygląda na porażkę ambitnej
fantastyki, ale cóż to była za piękna porażka :)
Hmmm... Zawsze pozostaje nadzieja w postaci nowych "Kroków w nieznane".

Pozdrawiam i życzę spełnienia wariantów optymistycznych :)

[polacco1]

Pogubiłem się... To znaczy, że już po Ubiku?

[Gość: byszbysz]

To znaczy, że trzeba uzbroić się w cierpliwość i potrzymać mocno kciuki jeszcze
dzień czy dwa. Oby się wszystko dobrze skończyło.
pozdrawiam (wciąż przy nadziei:)
bb

[ronstein]

Cóż...
Nie wyobrażam sobie zniknięcia papierowego UBIKa z półek
może jestem staroświecki, ale internetowe byty to jednak co innego, niż
pachnący farbą drukarską papier, szeleszczący w dłoniach
Kiedy dotarły do mnie pierwsze zapowiedzi przejścia na cykl miesięczny,
ucieszyłem się, ale miałem wiele wątpliwości, czy to się uda - teraz widać, że
były one uzasadnione :( moje wątpliwości dotyczyły również tego, jak Redakcja
UBIKa poradzi sobie z wypełnieniem go tekstami i utrzymaniem dotychczasowego
poziomu
W gruncie rzeczy perspektywa kwartalnika - grubszego, droższego i WYCHODZĄCEGO
REGULARNIE - jest wg mnie bardzo pociągająca
to pismo, niejako w naturalny sposób, jest kwartalnikiem i niech tak zostanie;
ważne jest natomiast, by skalkulować cenę tak, aby cała impreza była opłacalna
Działaj dalej, Redakcjo, nie poddawaj się
pozdr, Ron

[Gość: banyuls]

Niech już sobie będzie nieregularnym kwartalnikiem ukazującym się w internecie,
ale żeby był, do diaska, no żeby już tylko był!!!

[Gość: Andre]

Tylko papier!!!Choćby i kwartalnik,choćby i półrocznik ale na
papierze.Sieciowej edycji mówię stanowcze NIE.

[Gość: yola]

Ja też nie chcę sieciowego wydania. Jak to to schowam do torebki i poczytam w
tramwaju?!

[meteor2017]

> Ja też nie chcę sieciowego wydania. Jak to to schowam do torebki
> i poczytam w tramwaju?!

Eeee... wydrukowac?
A tak na serio, to lepszy kwartalny i papierowy, niz nawet tygodniowy ale
sieciowy. Trzymam nadal kciuki i czekam na wiesci. Oby optymistyczne.

[Gość: eses]

O zawartość polskojęzyczną bym się raczej nie martwił :) Gorzej z zagraniczną,
ale mamy nadzieję, że i to się uda. Decyzję Kuby poznamy - mam nadzieję - w
czwartek i wtedy, znowu w okolicach północy, się tu pojawię.
Pozdrawiam
SS

[Gość: eses]

I oczywiście dzięki za trzymanie kciuków :)
SS

[Gość: eses]

Witajcie
Jestem trochę wcześniej niż planowałem... W każdym razie, sytuacja jest taka:
Postaramy się, aby jak najszybciej opjawiła się ponownie nasza strona
internetowa, która, jak obiecywałem, będzie stale aktualizowana. Natomiast w
kwestii magazynu papierowego jest problem, nie będę ukrywał, finansowy. Chcemy
wydrukować kolejny numer i następne, Kuba wciąż ma wolę wydawania pisma, ale
sprzedaż "Ubika" za pośrednictwem kiosków "Ruchu" jest zdecydowanie nie taka,
jaka być powinna. Pretensje w tej sprawie trafiają w próżnię...
W każdym razie: chcemy wydać w końcu ósmy numer "Ubika" i chcemy, by stało się
to w marcu. Chcemy też wydać następne. Na razie priorytetem jest znalezienie
możliwie jak najtańszej drukarni. Macie jakieś kandydatury...? :)
Pozdrawiam
SS

[ronstein]

Niestety, nie znam żadnych drukarni :(
od dawna jednak zastanawiam się nad sensem kolportarzu "U" za pośrednictwem
RUCHU - czy taki magazyn rzeczywiście "idzie" w kioskach, gdzie leży sobie
przysypany prasą kobiecą, pismami komputerowymi i CATSami??? - jakoś nie chce
mi się wierzyć, choć to tylko niepoparta niczym spekulacja
z drugiej strony, RUCH to duża sieć i można przez nią dotrzeć w wiele miejsc,
tylko że ja np. pytałem w Warszawie w kilku kioskach oznaczonych logiem RUCHU
o "Ubika" i kioskarze nawet o takim piśmie nie słyszeli; zawsze więc kupuję "U"
w EMPiKU; myślę, że trzeba się w ogóle zastanowić nad sensem tej współpracy;
może poszukać innej sieci???
jest np. sieć sklepików RELAY, w której można dostać m.in. NF i SF, a pisma są
z pewnością lepiej wyeksponowane niż w kioskach (sklepy mieszczą się m.in. w
supermarketach i na dworcach); pojęcia nie mam, jakie tam panują zasady, ale
przynajmniej widać "towar"
poza tym - jak już pisałem - zastanówcie się nad ceną; "Czas Fantastyki"
kosztuje o 2 zł więcej, a ma nabywców, którzy wolą zapłacić trochę więcej za
coś dobrego; osobiście uważam, że za kwartalnik (zwłaszcza o większej
objętości) można dać np 9 zł, bo to tylko 3 złote miesięcznie!!!
co na to inni Forumowicze???
pozdrawiam
i cały czas trzymam kciuki
Ron

[Gość: byszbysz]

Ron ma wiele racji:
- kioskarze nie mają pojęcia o Ubiku (testowane m.in. w Kielcach i Lublinie)
- Empik, przy wszystkich swoich wadach, to chyba najlepsze miejsce na tego typu
pisma - a pomysł z Relayem nie jest zły - oczywiście z punktu widzenia
kupującego
- co do ceny - myślę, że jednocyfrowa cena za kwartalnik literacki jest ceną
mocno niewygórowaną...

pozdrawiam

[Gość: braineaterbezlog:)]

propozycje:
cena 15-17 zet to nie jest morderstwo - podejrzewam ,że nie tylko ja mogę sie
przestawić na tańsze fajki:)
Kwartalnik, o ciut wiekszej objętości, z dużą publicystyką to jest experyment,
któren może sporo w skostniałym fantastycznem rynku namieszać
Sprzedaż via Empik, Relay, Okay i tym podobne instytucje z włączeniem małych
fachowych księgarni - np. imago.com na pewno lepszym wyjściem niż nieudany RóH
A co do drukarni to parę w Katowicach kojarzę moge podzwonić i popytać o
stawki - priv
Pozdrowienia:)

[Gość: nienietoperz]

Drogi esesie,
niestety znowu chyba tytul przerosl konkret - informacje zgodnie z obietnica
zmienily sie w tradycyjne: staramy sie, bedzie dobrze, jest OK, a sierpien 2004
zmienil sie (tym razem) w marzec 2005...
Troche to wszystko smutne.
Z uklonami,
nienietoperz

[Gość: eses]

Wiem o tym...
Choroba, jak zaczynaliśmy to mieliśmy wielkie plany, liczyliśmy, że będzie
dobrze i bez problemu się wybijemy. Rynek nas brutalnie zweryfikował. Co prawda
nie jest jeszcze tak źle, jak napisał w ostatnim wstępniaku redaktor Szmidt,
który posadził już orchidee na naszym grobie, ale jest kiepsko, sami widzicie i
doskonale o tym wiecie, bo naszej nieobecności ukrywać się nie da. Mogę z tego
miejsca tylko podziękować tym, którzy w nas jeszcze wierzą.

Więc jeśli jeszcze mi ufasz (nie tylko Ty, ale wszyscy, którzy to czytają i są
zainteresowani naszymi losami) to prowadzimy w tej chwili rozmowy z kilkoma
drukarniami. Jest wola by wydać "Ubika" w marcu, z tego co mi wiadomo, są też
pieniądze.

Na wydanie numeru. Nie na zareklamowanie go w telewizji i pismach kobiecych, co
zwróciłoby nań powszechną uwagę. Bardzo jest mi miło tutaj rozmawiać z tymi
kilkoma osobami, które się tu udzielają, bardzo miło było zobaczyć, jak liczba
członków forum "Ubika" sięga 20. Ale nie da się ukryć, do utrzymania pisma
potrzeba jakiegoś tysiąca stałych czytelników. A do tej pory było z tym różnie.
Zaczęliśmy od zera i byliśmy pod wielkim wrażeniem, że mimo tego, że prawie nic
o sobie nie mówiliśmy, ktoś nas polubił. Staraliśmy się trzymać dobry poziom i
mam nadzieję, że to się nam udawało, ale to niestety nie wystarczyło, by zdobyć
te tysiące czytelników. Czy takie wyznania jak tu nam pomogą - też wątpię :)

To przykre, swoją drogą, widzieć taki kryzys polskich pism fantastycznych, skoro
nakład i ponoć również poziom "Nowej Fantastyki" drastycznie spada (zbyt
nieregularnie czytuję, by wypowiadać się autorytatywnie na temat poziomu),
"Science-Fiction" mimo wielkich planów strasznie schudło, "Magazyn Fantastyczny"
zapowiadał się jako konkurencja dla nas i został kwartalnikiem, my mamy już
który? ósmy?! nie, szósty... miesiąc przerwy i liczymy na to, że uda nam się
powrócić choćby jako kwartalnik...
No jest lipa. A z nami mimo wszystko jakoś chyba będzie - no cóż, jeśli okaże
się, że się mylę i jednak nas nie będzie, to jestem pierwszy do ukamieniowania,
bo w końcu własny rycerski honor tu stawiam :) (tj. postawiłbym, gdyby
ktokolwiek mnie pasował, ale walczę piórem, nie mieczem). A na raize mówię -
będzie. Póki mogę :)
SS

Brak informacji zgodnie z obietnicą :)

[Gość: Andre]

Tak zajrzałem w nadziei,że coś wiadomo...

[polacco1]

Ja cóś to czarno widzę...(bajka o Jacusiu Czarnowidzącym)Chociaż, podobno brak
informacji oznacza dobre informacje?

[horpach]

Panowie,posmialismy sie,pozartowalismy.Teraz do rzeczy:istniejecie czy nie??

[Gość: eses]

Dziś wieczór się dowiem. Jeśli istniejemy, to będziemy pod koniec marca. Jeśli
nie - to lipa, ale też Wam o tym powiem.
Pozdrawiam
SS

ech...

[Gość: eses]

Jak ja nie lubię takich sytuacji... Napisałbym to Wam wcześniej - w końcu jestem
Wam to winien - to mi sieć nie działała. Jest tak: wybieramy się do drukarni
uzgadniać pewne szczegóły - ale dopiero w poniedziałek. Dlaczego tak późno? Bo
qrka vodna nikt z nas nie jest w stanie się wyrwać z pracy... Ale poniedziałkowe
spotkanie w drukarni jest spotkaniem ostatniej szansy. Jeśli koszty przerosną
nasze możliwości, to leżymy. A jeśli nie - to jeszcze w marcu jesteśmy.
Zaapelowałbym w tym miejscu o cierpliwość, ale robiłem już to tyle razy, że to
zdanie wyprało się z całej treści... Przepraszam Was zatem za tę całą niepewność
i znowu proszę o trzymanie kciuków - jeśli pójdzie źle, to już ostatni raz.
Pozdrawiam
SS w dołku psychicznym wiszący jak zwykle na nadziei :)

[Gość: eses]

Witajcie
Z przyczyn ode mnie niezależnych informacje o efektach naszego spotkania w
drukarni podam dopiero jutro przed południem lub wieczorem. Wszystko zależy od
tego, kiedy uzyskam odpowiednie informacje.
Pozdrawiam
SS

[ronstein]

Sławku, ja cały czas czekam na następną wypowiedź Kuby
mam nadzieję, że się odezwie i powie konkretnie, co zamierza zrobić jako wydawca
trzymam za Was kciuki
pozdr, Ron

Ech 2 - esesowe oświadczenie

[Gość: eses]

Witam wszystkich czytelników i sympatyków "Ubika" :)
Ponieważ zaplanowane na wczoraj, a z powodu trudności z dograniem terminu
przeniesione na dziś spotkanie Kuby z szefem drukarni - naszej ostatniej nadziei
- się nie odbyło i zostało znowu przeniesione, chciałbym powiedzieć co następuje:
1. NIE WYCOFUJĘ SIĘ.
2. Uważam, że "Ubik" wciąż ma szansę powtać z martwych, choć te szanse są z
każdym dniem, godziną coraz mniejsze.
3. Ponieważ jednak po odebraniu powyższych informacji straciłem ochotę do
firmowania swoim nazwiskiem kolejnych ściem i zmian terminów oraz decyzji, po
prostu w tej sprawie będę milczał, dopóki nie dostanę od Kuby konkretnej
informacji o wynikach jego spotkania, które będą oznaczać albo upadek pisma albo
wydanie zaległego, ósmego numeru.
4. Nie oznacza to, że znikam z Forum i że przestaję się zajmować fantastyką :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Sławek Spasiewicz
wciąż "Ubik" - dział literatury polskiej :)

[Gość: Andre]

No,czyli jeden głosujący więcej w comiesięcznym plebsie na polskie opowiadanie.

[jewgienij]

Nie wiem, czy nie jest już za późno, ale podaję kontakt z niedrogą drukarnią w
Krakowie: [e-mail]
pozdrawiam
Jewgienij T.Olejniczak

[jewgienij]

Zapomniałem dopisać ( to dla esesa), że przy powołaniu się na Jewgienija będzie
specjalna zniżka :)

[Gość: eses]

Dzięki - mam nadzieję, że jeszcze coś z tego będzie...
Pozdrawiam
SS

[Gość: Andre]

Potężna dawka smutku w esesowym poście.To nie wróży dobrze...

relacja z frontu :)

[Gość: eses]

Najpierw dziękuję wszystkim tym, którzy tutaj, jak i przez prywatne rozmowy
informują, że trzymają za nas kciuki :) W tym momencie przewidujemy trzy wersje
wydarzeń:
a) Niestety, druk okazuje się zbyt drogi i "Ubik" pada. W tym wypadku zwracamy
pieniądze wszystkim tym, którzy w nas zainwestowali.
b) Drukujemy kolejny numer pisma i mamy nadzieję, że sprzeda się lepiej niż
poprzednie :)
c) Ze względu na niepewną sytuację na rynku "Ubik" jako czasopismo zostaje
zamknięty. Natomiast w księgarniach pojawia się antologia ubikowych tekstów -
tych, które już się pojawiły, jak i tych, które pojawić się miały, ale nie
zdążyły...

Jutro, we wtorek, Kuba wybiera się do drukarni. Jestem bardzo ciekawy, jakie
wieści przyniesie.
Nawiasem mówiąc, w sytuacji braku naszej strony inernetowej, funkcjonuje cały
czas stary adres działu literatury polskiej "Ubika" - ubik-litpol(at)epf.pl ,
czyli na "Panoramie Firm" :)
Pozdrawiam
SS

[Gość: Andre]

Ech,życie,życie (jest nowelą...).Dobra chociaż i antologia.Albo
cykliczne...Nie,nie wiem,rozmarzyłem się....

[ronstein]

A może...
cała ta afera z zamkniętą stroną internetową i nie ukazującym się pół roku
pismem to po prostu genialny chwyt marketingowy?
kto teraz nie kupi "Ubika", żeby zobaczyć, co znajduje się w środku
legendarnego, ósmego numeru???
kto nie skusi się ostatni, bezcenny numer w kolekcji?!
przewiduję szturm na EMPiKi, kolejki i listy społeczne
ŻYCZĘ TEGO NAM WSZYSTKIM
Ron

[Gość: Andre]

A potem,dzięki ogólnokrajowej zrzutce szalikowców ubika i lużniej związanych
fanów możliwe staje się wydanie 24 następnych numerów...

[Gość: mrSin]

Sam nie wiem, martwi mnie cała ta sytuacja i mam wrażenie że jest to jedynie
przedłużanie agonii Ubika. Szkoda by było. Jednakże nadal trzymam kciuki, może
moje czarnowidztwo nie sprawdzi się. Mam nadzieję że jutro przeczytam UBIK REBORN.
Ps. A może by tak. Ubik regularnie ukazuje się w sieci zaś na osłodę co jakiś
czas ( powiedzmy pół roku ) wydawać antologię najlepszych tekstów. Głosowaliby
czytelnicy Ubika. Co o tym myślicie?
pozdrawiam
A.M.

[ronstein]

Szkopuł w tym, że nie każdy pali się do publikowania w sieci
co za tym idzie - na skład autorów (i tekstów) duży wpływ ma to, czy czasopismo
ukazuje się na papierze;
obawiam się, że "Ubik" internetowy mógłby nie budzić takiego zainteresowania
również wśród czytelników
ale zaproponowane rozwiązanie (łącznie z głosowaniem) uważam za ciekawe, bo w
ten sposób nie zaprzepaszcza się całego dorobku Redakcji
pozdr, Ron

[Gość: Andre]

A ja chcę cyklicznej antologii.

[Gość: mrSin]

Również sądzę, że internet nie jest najlepszą formą na przyszłość Ubika,
jednakże lepszy przysłowiowy rydz niż nic. Cykliczny almanach mógłby chociażby
nieco osłodzić gorycz upadku Ubika. Zgadzam się, że autorzy niechętnie publikują
w sieci można więc pomyśleć o kolejnym kompromisie. Połowa almanachu poświęcona
byłaby tekstom zamieszczonym w necie ( sądzę, iż młodym autorom taka nagroda w
zupełności by wystarczyła ) oczywiście po głosowaniu. Druga połowa należałaby do
bardziej uznanych pisarzy, których prac nie ujrzymy w sieci. Kompromis, wilk
syty i owca cała ( coś dziś mnie wzieło na przysłowia ). Generalnie raz na kilka
miesięcy mielibyśmy substytut Ubika. Byłaby zachowana ciągłość. Natomiast kiedy
sytuacja na rynku poprawiłaby się Ubik mógłby powrócić w glorii i chwale.
A.M.
P.S. Odnośnie publikacji w sieci. Trudno dziwić się autorom, iż niechętnie
publikują swe prace w necie. Niestety zbyt dużo chłamu i badziewia zawiera w
sobie internet. Bardzo ciężko znaleść perełkę. Jednakże Ubik swoimi 7 numerami
udowodnił, to że trzyma poziom. Gdyby zachować tę zasade do wydania
internetowego... Cóż kto wie może byśmy wszyscy mieli miłą niespodziankę.

Z innej beczki...

[Gość: eses]

... czyli korzystając z ostatniego wolnego dnia przed Świętami wszystkim
miłośnikom "Ubika" i naszych perypetii, które powoli zaczynają przypominać
serial wenezuelski :)

życzę RADOSNYCH, SPĘDZONYCH W SPOKOJU I DOBREJ POGODZIE NA ZEWNĄTRZ I "W ŚRODKU"
ŚWIĄT!

...oraz jak najszybszego końca pełnej pustych słów gadaniny i objawienia się
pozytywnych konkretów :) (niestety, najwcześniej w nocy we wtorek po Świętach)
Pozdrowienia w imieniu całej redakcji :)
SS

[braineater]

Gość portalu: eses napisał(a):

> ... czyli korzystając z ostatniego wolnego dnia przed Świętami wszystkim
> miłośnikom "Ubika" i naszych perypetii, które powoli zaczynają przypominać
> serial wenezuelski :)

Jak najbardziej trzymać się tego schematu - w kolejnym odcinku pojawi się dobry
wujek z Kolumbii, mamroczący coś o jakimś kartelu i upchnie w redakcji Ubika
duuuuuuuużą walizę wypełnioną zielonymi banknotami o wysokich nominałach -
zaczem dostaniemy nowy numer U na kredzie w formacie "Literatury na swiecie",
wypełniony po brzegi Elisonem, Bradburym, Dickiem i Lemem, w cenie złotych
3ch...
>
> życzę RADOSNYCH, SPĘDZONYCH W SPOKOJU I DOBREJ POGODZIE NA ZEWNĄTRZ I "W
ŚRODKU
> "
> ŚWIĄT!
>
> ...oraz jak najszybszego końca pełnej pustych słów gadaniny i objawienia się
> pozytywnych konkretów :) (niestety, najwcześniej w nocy we wtorek po Świętach)
> Pozdrowienia w imieniu całej redakcji :)

Zwierzęta gadają w wigilię, redakcje w noce powielkanocne?:)
Pozdrowienia:)

[polacco1]

Wesołych Świąt! I niech się z tego jajeczka (wielkanocnego) coś w końcu
wykluje:)

[Gość: KC]

Wesolych Swiat i lepszych czasow po Swietach dla redakcji i wszystkich.
Pamietajcie, wiecej osob to czyta i trzyma kciuki niz tu pisze.
Pozdrawiam
KC

[Gość: mrSin]

Wesołych ciepłych i pogodnych dla wszystkich wiernych czytelników i redakcji
Ubika. Obyśmy po świętach usłyszeli wreszcie dobre nowiny...
A.M.

[Gość: drt]

Ja jak zwykle spóźniona, ale też życzę!! życzę Wszystkim wesołych, spokojnych,
smakowitych... :)

pozdrawiam
dorota kotwica

Prośba do SS

[Gość: Rafał Dębski]

Mam prośbę do Pana Spasiewicza. Czy mógłbym dostać jakiś namiar? Bo mail, który
mam nie odpowiada,a muszę się skontaktować.
Pozdrawiam

newsy

[Gość: eses]

Witam Was poświątecznie, wiosennie, z nową nadzieją i brzuchem pełnym ciasta :)

Co do naszej przyszłości: w głosowaniu na wczorajszym spotkaniu wygrał pomysł
oszczędnościowy, czyli wprowadzenie "Ubika" do sieci jako regularnie
aktualizowanego magazynu, natomiast w drugiej połowie roku (czerwiec lub
wrzesień, w zależności od planów wydawnictwa, z którym jesteśmy po wstępnym
słowie i większej sensowności działań marketingowych) ukazałaby się antologia
tekstów, które zdążyliśmy zaakceptować do druku, ale nie opublikować. Ostateczna
decyzja należy do Kuby, który miał własny projekt, a ponieważ chcieliśmy wrócić
do domów ostatnim autobusem :) zgodziliśmy się na poczekanie do max. niedzieli
na odpowiedź. Jeśli Kuba po przeanalizowaniu wszystkich zaiprzeciwów zgodzi się
z naszymi argumentami, to Wy otrzymacie wiadomość natychmiast jak tylko dorwę
się do sieci :) Wszyscy, którzy wpłacili pieniądze na prenumeratę dostaną list z
alternatywą - albo oddamy im pieniądze, albo gdy tylko antologia się ukaże,
prześlemy im egzemplarz plus ewentualną różnicę. Zaś autorzy też dostaną listy z
pytaniem, czy zamiast w gazetce chcą się pojawić w książce :)
Przy dobrych układach za jakieś dwa tygodnie może ruszyć stronka.

Co dalej, czyli np. w przyszłym roku? W zależności od zgromadzonych funduszy
kolejna antologia lub powrót wersji papierowej.

Qrde, znowu mogę się okazać zbytnim optymistą, ale dla mnie brzmi to sensownie...

Pozdrawiam!
SS

[Gość: Andre]

No to nawet znośne wieści.

[Gość: mrSin]

Jak najbardziej jestem zwolennikiem tego rozwiązania. Jednakże proponował bym
zastanowienie się nad cyklicznym wydawaniem papierowego zbioru, oczywiście z
częstotliwością na zasadzie "w miarę możliwości".
pozdrawiam
A.M.

[polacco1]

A co z wcześniejszym pomysłem na wydanie choćby tylko "ósemki"? Podobno była
już gotowa do druku, a co papier to papier...Później niechby i w sieci jak już
nie będzie innego wyjścia. Przy takiej teraz reklamie "Ubika"( forum gazety
stało się niemal forum ubikowym ) jestem pewien, że nakład rozszedł by się w
mig i potrzebny byłby dodruk :)

[ronstein]

Ten wątek jest w tej chwili na ósmym miejscu jeśli chodzi o liczbę wypowiedzi
na Forum GW, przy czym "większe" wątki dotyczą głównie "Matrixa" i "Władcy
Pierścieni"
dyskusja przybrała rzeczywiście rozmiary imponujące, jak na taki "nieciekawy"
temat
Redakcjo droga, przemyśl jeszcze raz propozycję polacco, ponieważ najlepiej,
również moim zdaniem, zaczynać od rozwiązań, które są już jakoś zaawansowane
UWAŻAM TEŻ, ŻE POWINIEN WYPOWIEDZIEĆ SIĘ TUTAJ KUBA
najlepiej byłoby, gdyby ogłosił wreszcie swoją ostateczną decyzję
ja, w każdym razie, jestem z Wami :)
pozdr, Ron

[Gość: Andre]

Takoż i ja z Wami.Legiony Ubika powstańcie...

[sfinks13]

Cykliczna antologia,jako konkurencja dla tych z Fabryki Słów,i
Sedeńkowych "Wizji..."i "Kroków...".Hmmm...brzmi smakowicie...

Wiesci - pytanie

[Gość: KC]

Wiesci sa wspaniale ale mam pytanie i byc moze sugestie: czy redakcja ma zamiar
dolaczyc do ksiazki niektore swoje niewydane dotad eseje, szkice, recenzje, etc
i przeplesc je z opowiadaniami? Sadze, ze to dodaloby "magazynowej" atrakcji do
ksiazki i zrekompensowalo tymczasowy brak magazynu na rynku. Co Wy na to?

Wiesci - pytanie

[Gość: KC]

Oraz oczywiscie pozdrawiam.

[Gość: Andre]

Recenzje pewnie się zdezaktualizują do czasu wydania antologii,ale
szkice,artykuły krytyczne?Jestem za.Byłoby to coś w rodzaju starych "Kroków w
nieznane".A właśnie,w tej antologii to przewidziane są tylko polskie teksty czy
te "klepnięte"do działu prozy obcej też?

[Gość: eses]

Qrczę, tyle pytań naraz... Postaram się odpowiedzieć na wszystkie :)

Numer ósmy był faktycznie przygotowany do druku, ale w zasadzie większość jego
zawartości "nieliterackiej" stanowiły recenzje i stałe działy, z których
wszystko można spokojnie umieścić na stronce, ale na papierze na większość już
byłoby faktycznie trochę za późno. Najbardziej poszkodowani w tym wypadku byliby
Michał Cetnarowski i Sebastian Uznański, bo to ich teksty teoretyczne musiałyby
zaistnieć jedynie w sieci.

Na dziś jestem osobiście za przejściem do sieci, bo choć wiem, że Kuba chciał (i
zakładam, że może sobie na to pozwolić) wydać dwa numery pisma, to o ile
"ósemka" mogłaby się faktycznie sprzedać całkiem nieźle :) o tyle "dziewiątka"
już by mogła wrócić do dawnej ilości, co mogłoby być dosyć nieciekawe z
finansowego punktu widzenia. A w ciągu kolejnych kilku miesięcy nieobecności
papierowej wersji, po poczynieniu odpowiednich kroków, mogłaby pojawić się kasa
nie na dwa numery, ale - zaszalejmy - na przykład na 12 i jeszcze ich
odpowiednie rozreklamowanie :)

Opowiadania zagraniczne, o których wiem, że miały się ukazać w czasopiśmie,
powinny się znaleźć w antologii, jeśli tylko ich autorzy i tłumacze zgodzą się
na taką zmianę. Być może uda się coś dołożyć.

Z drugiej strony: gdyby ktoś wyłożył pieniądze na kolejne osiem numerów, to
NAPRAWDĘ w ciągu maksymalnie tygodnia zakończylibyśmy z autorem pracę nad
jedynym jeszcze niedoszlifowanym opowiadaniem i spokojnie mógłbym zabrać się za
numer dziewiąty (czyli 17), który był zapełniony w części i teksty stamtąd też
się w Antologii upchnie... A to znaczy, że w chwili obecnej Antologia liczy
sobie spokojnie jakieś 200 stron i wygląda bardzo solidnie na wirtualnej
półce... I bardzo chciałbym, by równie solidnie wyglądała na rzeczywistej :)
Jeszcze więcej tekstu? No luuudzie :) Toż to będzie niewygodnie się trzymało :)

Pozdrawiam wszystkich to czytających ;-)
SS

[Gość: nienietoperz]

Pytania rodza pytania....
Niestety doswiadczenie (nie tylko Ubikowe) wskazuje, ze w miare czasu szansa na
ukazanie sie czy to antologii czy to numeru osmego, czy to kolejnych 12 numerow
Ubika maleje (oby nie eksponencjalnie). Dlatego tez jak najbardziej sensowny
pomysl wydania zbioru opowiadan traci rece i nogi, jesli taki zbior mialby
ukazac sie w czerwcu/wrzesniu/kiedys.
Idea opublikowania ich najpierw w sieci jest w stanie
a) skutecznie zniechecic autorow
b) jeszcze skuteczniej zniechecic potencjalnych kupcow antologii.
O ile dobrze rozumiem, opowiadania sa gotowe do druku. Ewentualny kontakt z
autorami nie powinien zajac wiele czasu (o ile bedzie sie im w stanie obiecac
bliskie KONKRETNE terminy), a wiec jedynym powodem paromiesiecznego (?)
opoznienia moze byc kwestia oczekiwania na 'powaznego wydawce', gotowego do
'dluzszej wspolpracy i partnerstwa' - czytaj na cos rownie dobrze okreslonego i
czesto spotykanego jak bliskie spotkanie III stopnia, co o dziwo nie zdarzylo
sie przez ostatni niemal rok. Nie znaczy to, ze wydawnictwa zajmujace sie
literatura SF nie istnieja - czy szacowna redakcja podjela (w kwestii antologii)
proby kontaktu z jakimkolwiek wydawca, chocby z potencjalna konkurencja (czyli
np. z Fabryka Slow, z Aresem)? Czy tez czekamy na nieoczekiwane?
Z uklonami i zyczeniami podjecia jakiejkolwiek dzialalnosci w KWIETNIU,
nienietoperz


P.S. A na koniec luzna uwaga - czy forumowiczom ubikolubnym tez sni sie czasem
ze Dr Slawek i Mr Kuba to jedna i ta sama osoba?
Obu(?) :-) Panow serdecznie pozdrawiam.

[Gość: eses]

Tak, wydawca jest, wyraził wstępną zgodę na publikację, tylko że przecież
choroba nie możemy mu rozwalić planów wydawniczych, bo już musimy wydać
książkę... To raz. A dwa, że ciągle nie wiem, co ostatecznie postanowi Kuba.

P.S. A na koniec luzna uwaga - czy forumowiczom ubikolubnym tez sni sie czasem
> ze Dr Slawek i Mr Kuba to jedna i ta sama osoba?
> Obu(?) :-) Panow serdecznie pozdrawiam.

Aj, gdybym ja był Kubą, to sytuacja byłaby jasna kilka miesięcy temu :)
Musiałbym mieć straszną schizofrenię, żeby jako SS chcieć JUŻ wydania pisma, a
jako Kuba Chomicki zastanawiać się, co zrobić z "Ubikiem" :)
Pozdrawiam
SS

Wieści + pilna prośba!!!

[Gość: eses]

Witajcie :)

Więc już wiadomo. Będzie Antologia, w drugiej połowie roku, wszyscy
zainteresowani autorzy otrzymają list z pytaniem o zgodę. Niedługo wracamy do
sieci. Nazwę wydawnictwa podam dopiero jak skończymy negocjacje, ale zapewniam,
że istnieje :)

W związku z tym pilna prośba: jeśli te słowa czyta Pan Jacek Gilarski z
Brwinowa, proszę o pilny kontkat! Nie mam Pana e-maila, a potrzebuję również
Pańskiej zgody :)

Pozdrawiam
SS

Uzupełnienie

[Gość: eses]

W związku z pojawiającymi się pytaniami: Antologia będzie zawierać utwory,
których NIE UMIEŚCIMY na powracającej do życia stronie internetowej.
Na ewentualne dalsze pytania odpowiem już na priv, żeby nie zaśmiecać wątku -
ubik-litpol(at)epf.pl
Pozdrawiam
SS

[jewgienij]

Dostałem list, ale nie mogę odpisać, ponieważ podany adres esesa wyświetla mi
się jako nieprawidłowy. Czy inni autorzy też mają takie problemy?
Panie Sławku, co z tym adresem?

[Gość: mrSin]

Mam ten sam problem. Generalnie mam już tyle adresów do esesa że już sam nie
wiem, który wybrać i który działa.
A.M.

Kontakt z esesem

[Gość: Andre]

Z upoważnienia esesa podaje jego priv (twierdzi,że działa:))):
[e-mail]

[nienietoperz]

Minal kolejny miesiac, watek ubikowy juz prawie znika z ekranu,
strona wbrew wszystkim zapowiedziom sie nie pojawila,
i jeszcze tylko ostatkiem woli pozostaje sie spytac -
czy to juz koniec ostateczny?
Pozdrowienia,
Wasz
nienietoperz

[Gość: eses]

No jak to, to żona nic nie mówiła, czy mój mail do Niej nie doszedł? :) (no
dobra, pisałem go miesiąc temu...)
Chłopakom podpięli sieć. Znaczy, siadają do pisania od podstaw strony, bo co
prawda moglibyśmy zapłacić już za domenę, tylko, że przez jakiś miesiąc
wisiałaby na niej stara, nieaktualna kompletnie ubikwsieci.com... A jak już
wracać, to z podobnym hukiem co wychodząc i przynajmniej na podobnym poziomie co
się pojawiając w wersji papierowej :)
Prawdopodobnie niedługo w tym miejscu pojawi się propozycja do wszystkich
chętnych o nadsyłanie tekstów do ewentualnej publikacji, ale na razie sza...!
Pozdrawiam
SS

eSS - prywata...

[braineater]

Czy mój mailer sprzed miesiąca z recką opowiadania doszedł?
Pozdrowienia:)

[Gość: eses]

Doszedł, szczegóły na priva - sorry za brak odpowiedzi wcześniej...
Pozdrawiam
SS

[Gość: selig]

> Chłopakom podpięli sieć. Znaczy, siadają do pisania od podstaw strony, bo co
> prawda moglibyśmy zapłacić już za domenę, tylko, że przez jakiś miesiąc
> wisiałaby na niej stara, nieaktualna kompletnie ubikwsieci.com

Hmm, zeby jeszcze wprowadzic troche pesymizmu (jakby bylo go za malo), to
chcialbym zauwazyc, ze teoretycznie istnieje mozliwosc, iz wolny w tej chwili
adres ubikwsieci.com sobie zarejestruje ktos inny...

[Gość: ees]

... I oczywiście wstawi tam stronę z pornografią :)
Nie no, w takim wypadku po prostu podamy nowy adres i tyle... Choć tego ciągle
aktualnego będzie szkoda.
Pozdrawiam
SS

[Gość: selig]

> ... I oczywiście wstawi tam stronę z pornografią :)

Taaa, swietny pomysl :) To gdzie to trzeba sie zarejestrowac? Nask sie to
urzedostwo nazywa? www.dns.pl i -> "rejestracja domen" ? ;)

zaraz zaraz...

[meteor2017]

Chyba juz podkupil... Zajrzyjcie sobie:
www.ubikwsieci.com
"UbikwsiecI.com is for sale! $248.00"

[Gość: selig]

> Chyba juz podkupil... Zajrzyjcie sobie:
> www.ubikwsieci.com
> "UbikwsiecI.com is for sale! $248.00"

Hmm, no ale wolna jest .com.pl i .pl. Swoja droga to bezczelne, ze sa jakies
firmy, ktore wykupuja zwolnione domeny. Wszedzie tylko posrednicy i posrednicy...

[nienietoperz]

Zona mowila jak najbardziej, po prostu miesieczna cisza, bolesne doswiadczenia z
przeszlosci i wrodzona niecierpliwosc nie pozwolily grzecznie siedziec cicho :-)
Pozdrowienia + zyczenia internetowego (i nie tylko) powodzenia,
nienietoperz

[Gość: eses]

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze mi wierzą :)
SS

[Gość: eses]

Miałem się tu pokazać dopiero wtedy, gdy będę mógł podać linka do sieciowego
"Ubika", ale w końcu stwierdziłem, że nie będę odpowiadał wciąż na te same
pytania, a poza tym im więcej tekstów na rozruch, tym lepiej :) A przy okazji
podbiję wątek :)
1. Strona nasza jest w trakcie tworzenia, tj pisania w którymś z języków :).
Chętnych do współpracy przy jej zapełnianiu twórczością felietonową,
recenzencką, literacką zapraszam do przesyłania tekstów na adres
[e-mail]. Ja już je przekażę komu trzeba. Współpraca jest niestety
niedochodowa, oferujemy tylko satysfakcję z publikacji.
2. Opowiadania do Antologii w liczbie ponad 30 zostały przesłane do wydawnictwa
"Labirynt", jeszcze jedno - zagraniczne - zostanie dosłane, jak tylko
tłumaczenie ujrzy światło dzienne. W związku z tym teraz czekam na ostateczną
decyzję właściciela wydawnictwa. A potem... to się zobaczy :)
Pozdrawiam
SS

[rydygier4]

Witam.

Ów mail to [e-mail], czy też może [e-mail]? Pytam, bo sam mam
tam konto i kiedyś miałem pf po małpie, a teraz jest epf...

Pozdrawiam.

[Gość: eses]

ups, faktycznie. [e-mail]
Jak tylko będziemy już znali adres strony, to ulegnie zmianie, ten zostanie w
rezerwie. Dzięki za zwrócenie uwagi :)
Pozdrawiam
SS

[polacco1]

Czuję się wyrwany do odpowiedzi, jako że to ja zaczynałem ten wątek. Życzę
powodzenia, chociaż wolałbym wersję papierową :(

[Gość: mrSin]

Pozostaje na tylko niecierpliwie oczekiwać... Miejmy nadzieję, iz sieciowa
wersja Ubika to tylko początek i już niedługo nasza ulubiona gazeta powróci w
wersji najbardziej satysfakcjonującej. Czyli papierowej...
A.M.

[Gość: eses]

Przyznaję się bez bicia, nawaliłem. Z powodu mojej opieszałości sieciowa wersja
"Ubika" będzie mieć opóźnienie. Ale pojawi się. Przepraszam wszystkich
zainteresowanych i obiecuję, że jak tylko kłopoty zostaną rozwiązane, pojawimy
sie w sieci.
Pozdrawiam
SS

[nienietoperz]

Opoznienie = ?
opoznienie w stosunku do terminu czerwcowego/lipcowego/wakacyjnego?

Pozdrowienia
nntpz

post-Ubikowa Antologia

[Gość: eses]

Witam
Myślę, że mogę już ujawnić tę informację...
We wrześniu tego roku, nakładem wydawnictwa "Copernicus" ukaże się antologia
"Bez bohatera" zawierająca 17 z 41 przygotowanych do publikacji we wciąż
zawieszonym "Ubiku" opowiadań. Również dla pozostałych szukamy miejsca na
publikację.

oto zawartość książki - 15 opowiadań polskich oraz dwa zagraniczne:
1. Tomasz Kilian "Za dwa tygodnie spotkasz Boga, kochanie";
2. Roman Wala "Nocna robota";
3. Cezary Zbierzchowski "Moneta";
4. Zbigniew Wojnarowski "Dekapitacja";
5. Mateusz Józefowicz "Po dzikie zioło";
6. Henryk Tur "Bob Crane";
7. Jewgienij T. Olejniczak "Dom Marty";
8. Dorota Kotwica "Odszczurzanie";
9. Joanna Skalska "Jedyni mieszkańcy";
10. Rafał Dębski "Człowiek w kryształowym płaszczu";
11. Dawid Juraszek "Skała Która Sprowadza Cień";
12. Mikołaj Juliusz Wachowicz "Wilk morski";
13. Michał Cetnarowski "Polowanie na lwa";
14. Andrzej Miszczak "Kamień Samuela";
15. Paweł Ciećwierz "Bez bohatera";
16. Guido Eekhaut "Za orbitą Neptuna";
17. Herbert Cluse "Burza".

Razem - mi wyszło 460 stron, zobaczymy, ile będzie mieć książka :)

Pozdrawiam
SS

[piekielnica]

Cisza pełna niedowierzania...
Esesie, jeśli rzeczywiście ukaże się ta antologia (puk...puk...)to powinieneś
zostać Człowiekiem Roku na tym forum i przykładem na to, że jeśli się ma pasję
i chęci, to można dopiąć celu. Śledziłam sobie "z boczku" ubikowy temat i
naprawdę żałuję, że to nie Ty jesteś naczelnym i że nie masz kasy na
dźwignięcie pisemka :(
A tak przy okazji: kiedy Ubik się odwiesi?
Ela Mazur

[Gość: eses]

Rumienię się :)
Cóż, już chyba najtrudniejsza część "produkcji" "Bez bohatera" jest za nami, to
znaczy, jest Wydawca (chwała Mu :) ), zgromadzone są środki finansowe, są gotowe
opowiadania, jest okładka - została chyba korekta, być może również ilustracje
(nie wiem, czy będą), skład, druk, drobne formalności... Więc niewiele może
przeszkodzić w ukazaniu się książki.

Kiedy "Ubik" się odwiesi, to już są w tym momencie dwa pytania. Jedno do Kuby
Chomickiego, Naczelnego, który ponoć ciągle pracuje nad odwieszeniem papierowej
wersji pisma - tu nie znam odpowiedzi - i do trzech członków redakcji, którzy z
braku kasy na druk starają się o stworzenie strony internetowej. Tu stawiam na
sierpień-wrzesień.

Pozdrowienia z wakacji :)
SS

[Gość: eses]

No więc tak...
W najbliższy piątek, tj 30.09 drukarnię powinna opuścić wydana nakładem
wydawnictwa "Copernicus Corporation" antologia opowiadań fantastycznych "Bez
bohatera", w której znajdzie się 9 poniższych opowiadań:

1. Tomasz Kilian "Za dwa tygodnie spotkasz Boga, kochanie";
2. Roman Wala "Nocna robota";
3. Cezary Zbierzchowski "Moneta";
4. Zbigniew Wojnarowski "Dekapitacja";
5. Henryk Tur "Bob Crane";
6. Dawid Juraszek "Skała Która Sprowadza Cień";
7. Mikołaj Juliusz Wachowicz "Wilk morski";
8. Andrzej Miszczak "Kamień Samuela";
9. Paweł Ciećwierz "Bez bohatera";

Książka będzie liczyć sobie ponad 300 stron, a i tak nie udało się zmieścić
wszystkich 17 zapowiadanych wcześniej tekstów w jedym tomie. Drugi, zawierający
pozostałe 8 ukaże się w grudniu/styczniu.
Co z pozostałymi? Nie wiem. Szukam wydawcy...
Jak tylko książka będzie gdzieś w internecie, podam linka dla niedowiarków :P
Pozdrawiam
SS

[Gość: drt]

główny niedowiarek już widział ksiązkę w internecie.
to znaczy, ja widziałam... to super że się udało.
mnie tylko przeraziło jedno w opisie:

"udało się wszystkie zgromadzić w jednym tomie."

ale poczekamy na grudzień/styczeń i zobaczymy :)

pozdrawiam!
drt

PS polter.pl/wiesci/5412-Bez-bohatera-zapowiedz.html

[polacco1]

Eses pisał wyraźnie o dwóch tomach, więc pewnie będą dwa. Notkę musiał pisać
ktoś niezorientowany :)Już się nie mogę doczekać, kiedy pojawi się w księgarni
ten pierwszy. Zobaczymy, czy było o co pisać tyle postów ;)

[Gość: eses]

Nie tak :) Notkę pisałem ja, kiedy jeszcze myślałem, że uda się wszystko - całą
siedemnastkę - zmieścić w jednym tomie :)
"Wszystko" - a to nawet połowa nie jest :(
Pozdrawiam
SS

[spriggana]

Gość portalu: eses napisał(a):

> No więc tak...
> W najbliższy piątek, tj 30.09 drukarnię powinna opuścić wydana nakładem
> wydawnictwa "Copernicus Corporation" antologia opowiadań fantastycznych "Bez
> bohatera"

Pytanie 1: Czy opuściła?
Pytanie 2: Kiedy w sprzedaży?

[Gość: eses]

Według zapowiedzi Wydawcy sprzedaż powinna była rozpocząć się dziś
(www.esensja.pl/ksiazka/ksiazki/obiekt.html?rodzaj_obiektu=2&idobiektu=1621).
W Krakowie w Empiku na Rynku książki jeszcze nie ma, a przynajmniej nie było
około godziny 15 :) Nie wiem, jak w Warszawie.
Pozdrawiam
SS

[spriggana]

Wiesz, ten 4 października w Esensji osobiście wpisałam temi palcyma rozumując,
że skoro w czwartek wychodzi z drukarni to do wtorku powinno dotrzeć... Ale
chciałam się upewnić że dobrze rozumuję :)))

[Gość: eses]

Jednym słowem: jest.
W księgarniach warszawskich, w których można dostać książki "Copernicusa" już. W
Empikach do tygodnia. W Krakowie powinna być w środę lub czwartek.
A w grudniu-styczniu (ze wskazaniem na styczeń) tom drugi.
Pozdrawiam!
SS

www

[rydygier4]

Jeśli zaś idzie o ową stronę www to coś ktoś wie?

[Gość: eses]

To ja odpowiem wyłącznie za siebie: jednego z członków redakcji byłego "Ubika"
oraz kilku znanych z jego łamów oraz z forum autorów i piszących można
przeczytać w internetowym dwumiesięczniku "Creatio Fantastica" -
www.cf.wrota.com.pl. Zapraszam do czytania, a chętnych do współpracy :)
CF jednak nie jest w żadnym razie kontynuacją "Ubikowej" tradycji, lecz zupełnie
odrębnym pismem.
Pozdrawiam
SS

Post-ubikowa antologia, tom 2

[Gość: eses]

Witam
Odświeżam stary wątek, by zapowiedzieć wydanie w najbliższym czasie w
wydawnictwie Fantasmagoricon drugiego tomu antologii opowiadań, które niegdyś
miały znaleźć się w "Ubiku" - pod tytułem "Polowanie na lwa". W stosunku do
pierwotnej zapowiedzi nastąpiły zmiany - nie ma opowiadań zagranicznych, które
zostaną opublikowane w innej książce, oraz tekstu Rafała Dębskiego, który ukazał
się w "Science Fiction, Fantasy i Horror". W zamian inne polskie opowiadania,
odpowiadające tematyce zbioru, czyli szalonym wizjom :)
Lista w kolejności alfabetycznej Autorów:
Michał Cetnarowski - "Polowanie na lwa";
Szczepan Grzybowski - "Ziemianie";
Mateusz Józefowicz - "Po dzikie zioło wyprawa przez Galaktykę";
Dorota Kotwica "Odszczurzanie";
Michał Niewęgłowski - "Krotochwila";
Jewgienij T. Olejniczak - "Dom Marty";
Joanna Skalska - "Jedyni mieszkańcy";
Tomasz Włodarski - "Filozofia mgły".

Kolejne tomy w planach ;)
Pozdrawiam
SS

[braineater]

no nieźle:(

P:)

[Gość: drt]

jupi!
brawa dla esesa!!!

szalone wizje górą! ;)