bgplock 13.03.04, 21:08 mam prawie 20 lat i odstające uszy-wstydzę się tego-pomócie!!! gdzie się udać i ile to będzie kosztowało??? proszę o porady :) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
nor123 Re: mój problem... 02.04.04, 23:18 Ja mialam operacje plastyczna uszu we Wroclawiu za 500 zl(wlasciwie w tej cenie mialam operacje i korekte). Jestem bardzo zadowolona z efektu chociaz nie jest idealnie, duzo sie wycierpialam po zabiegach, sam zabieg jest tez nieprzyjemny bo majac znieczulenie miejscowe caly czas slyszy sie nacinanie chrzastki i to jest okropnie nieprzyjemne. Ale tylko pierwsze dni sa ciezkie, potem juz tylko lepiej. Zeby byc piekna trzeba cierpiec. Ja mialam operacje w klinice Vita, tam byla tylko jena wspaniala pani doktor (chirurg plastyk). Spotkalam u niej tez bardzo znanego polskiego aktora. Dzis nie pamietam nawet, ze mialam ten problem, mimo ze w dziecinstwie to byl moj koszmar. Pozdrawiam i powodzenia Odpowiedz Link
noshadow Re: mój problem... 19.02.05, 18:52 ja skorygowalam sobie uszy razem z podbrodkiem podczas jednej operacji. Operacja uszu nie jest niczym strasznym, najgorsze sa noce po - trzeba spac w uciskowej opasce, jest spory obrzęk, boli kregoslup od spania w jednej pozycji - ale to mija po 2 tygodniach. Ja mam problem z wewnetrznymi szwami - czuc je przez skore i jakby ja kaleczyly od srodka, zwazywszy na to, ze operacje robilam z 5 lat temu, to chyba musze sie z tym pogodzic. Ale polecam. Dzis codziennie chodze w spietych wlosach i zapomnialam, ze kiedykolwiek mialam kompleks! Odpowiedz Link
alibaba_i_40 Re: mój problem... 17.02.06, 13:19 na tym forum mozesz sie wiele dowiedziec zapraszamy: twojeciało.pl jeslo link nie dziala zapraszam na xn--twojeciao-xub.pl Odpowiedz Link
laferme Re: mój problem... 24.02.06, 13:05 operacje mialam robiona juz prawie rok temu, bolało koszmarnie, nie moglam spac w mojej ulubionej pozycji na boku przez około msc ale WARTO!! teraz czuje sie poprostu ładniejsza :) wzrosła moja samoocena :) za operacje w Gd zaplacilam 2tys PLN - troche drogo ale radość do konca zycia :) Odpowiedz Link
zuzah Re: mój problem... 30.04.06, 14:43 ja tez robilam korekte uszu- 1500 zl jakies 3 lata temu.. zabieg jest nieprzyjemny, ale bezbolesny. kiedy schodzi znieczulenie jest nieco gorzej, pamietam ze nie spalam cala noc.. ale szybko sie o tym zapomina kiedy bol mija. przez 9 dni nosilam taki duuuzy opatrunek (jak kosmonauta)- bardzo niefajne bylo to ze przez ten czas nie mozna umyc wlosow! po 9 dniach zdjecie szwow ale uszy wtedy nie wygladaja jeszcze najpiekniej- sa "zmaltretowane", opuchniete. trzeba smarowac alantanem i bardzo na nie uwazac. z czasem przybieraja swoj ksztalt i czucie stopniowo wraca. chociaz u mnie czucie nigdy tak zupelnie nie wrocilo- nie przeszkadza mi to:)potem przez 2 miesiace zakladasz na noc opaske (zeby w czasie snu ucho sie nie podwinelo). kilka miesiecy po zabiegu scialm wlosy na krociutko:)) naprawde to jest ogromna radosc!! nie zaluje ze sie na to zdecydowalam bo to byl moj najwiekszy kompleks ktory zatruwal mi zycie! ogolnie nie jestem jakas zwolenniczka operacji plastycznych ale jesli naprawde nie cierpisz swoich uszu to WARTO:) Odpowiedz Link