Hyundai i40 problem

[pluto1977]

W sumie to nie wiem czy forum nadal istnieje, lecz FB nie mam i na razie nie
chcę zakładać ;) Problem dotyczy mojego Hyundaia i40, auto obecnie 3 letnie, na wiosnę
dostrzegłem korozję na dachu, bezpośrednio przy szybie przedniej. Po długich walkach
z Hyundaiem w końcu uznali to za wadę , która podlegać powinna likwidacji w
ramach gwarancji, wcześniej argumentowali, że jest to wina uderzenia kamykiem w krawędź dachu. Problem jest jednak powszechny - w sieci inni użytkownicy również go wskazują Obecnie auto już jest polakierowane powtórnie (dach), zastanawiam się jednak czy taka naprawa wystarczy żeby problem za jakiś czas nie powrócił, czy może sprzedać jednak auto póki jest jeszcze na gwarancji ? Jak wygląda z ,, życia'' skuteczność tego typu napraw ?
pozdr.

[krakus.mp]

Cześć pluto
Forum na gazecie ledwo zipie. Czasem ktoś tu zagląda, chyba z ciekawości czy jest po co. Na FB jest dobrze, bo wiele osób się udziela i (tak sądzę) dzięki pokazaniu twarzy, zrobiło się "rodzinnie". :) Namawiam do założenia konta i przeprowadzki do nas na FB.
Co do I40 to jestem zdziwiony tym co przeczytałem. Znam parę osób jeżdżących tym modelem i wszyscy chwalą za dobrą jakość. Może faktycznie problem jest spowodowany uderzeniem kamyka bo to niemal normalne zjawisko przy jeżdzie autostradowej np. za ciężarówka. Ale z kolei dobra blacha nie powinna szybko korodować. A skoro skorodowała to zabezpieczenie w postaci ocynku i podkładu jest marne. Polakierowanie całego elementu może być skuteczne pod warunkiem bardzo dobrego przygotowania do tego zabiegu. Jak zostało to zrobione w Twoim przypadku, czas pokaże. Autko ma 3 lata i jest jeszcze młode. Możesz trochę pojeździć i obserwować. Jak zacznie znowu korodować to wtedy możesz się go posbyć. Czy sprzedaż w tej chwili jest opłacalna? Raczej NIE, bo zawsze się wiele traci kasy na takiej transakcji. Na pewno dobrze jest to zrobić po 5-6 latach, gdy jescze jest na gwarancji, bo szybciej znajdziesz kupca. Ja tak bym zrobił. :)
Pzdr.

[pizza987]

Nie wiem czy w takiej sytuacji gwarancja na część naprawianą nie biegnie niejako "od nowa". Ja bym zostawił samochód na jeszcze 2-3 lata monitorując zagrożone miejsce. Teraz chyba nie warto go sprzedawać bo zbyt dużo stracisz.

[pluto1977]

Na razie sprzedawać nie mam zamiaru, dopóki jest gwarancja- 5 letnia. Jestem trochę jednak
zdegustowany jakością, która prezentuje Hyundai, w sumie i40 nie jest takim tanim autem i myślę,
że powinno prezentować jakiś w miarę przyzwoity poziom. U mnie zaś w ciągu 3 lat wymieniono- pompę wody ( akcja
serwisowa), lampy tylne (ciekły), siłowniki tylnej klapy, teraz zaś padł czujnik keyless od strony kierowcy...

[pizza987]

Jakość wykończenia samochodów spada drastycznie. W poprzednim Grand Sceniku II po 200000 km. i 9 latach fotel kierowcy plastikowego byka miał pękniętego na załamaniach na zewnętrznym boku (pojawiły się przy ok. 160000 km), na wierzchu jakieś pojedyncze odbarwienia i tylko załamania. W obecnym Grandzie III mającym 2,5 roku oraz 70000 km. pękła mi "skóra" na siedzisku, bok cały i nie pozałamywany. Dodatkowo tworzywa wewnątrz tak marnej jakości i błyskawicznie rysujące się... Masakra.

[krakus.mp]

Jeżdżę służbowymi Peugeotem 508 (półroczny z silnikiem BMW) i Captivą 2,2 Diesel która ma cztery lata. Peugeot ma 5000 tyś przebiegu i właśnie padło sterowanie wycieraczkami (automat). Captiva ma 65 tyś przebiegu i nadal działa OK. :) co do plastików, to w Peugeocie już się rysują od rąk na drzwiach, w Captivie wybłyszczyła się skórzana kierownica (od moich łap). :) Nic nie skrzypi i nie puka w przeciwieństwie do "Puga" który na nierównościach wydaje dziwne dźwięki. Ot, typowy Francuz.