egipt-hotele 24.08.05, 21:03 Czy ktoś był i coś może napisać na temat tego hotelu? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
binki1 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 25.08.05, 20:34 Właśnie wróciliśmy z tego hotelu 24 sierpnia. Porównując hotele 4* w Sharm i Hurghadzie moim zdaniem lepsze są w Sharmie. Pokoje są duże, przestronne i ładne, niestety tylko kilka miało balkony, a reszta takie tylko balustradki na których można było wywiesić ręczniki lub pranie. W łazience była kabina prysznicowa. Na terenie hotelu są też piętrowe bungalowy, w których nie miałam okazji być. Z opowiadań wiem że miały dwie sypialnie i pokój dzienny. W telewizji dwa polskie programy TVN i Polonia. Basen jeden większy przy którym był bar, drugi mniejszy z brodzikiem. Na plaże i do centrum Naama Bay woził nas darmowy busik hotelowy. Na plaże codziennie dowożono napoje chłodzące z których korzystali ludzie mający opcje all inclusive, ale też bez problemu można było je zakupić. Jedzenie było smaczne, były ciasta i owoce. Po każdym powrocie z plaży i miasta była kontrola plecaków i trzeba było przechodzić przez bramke. Do hotelu bez problemu można było wnosić napoje zakupione na mieście. Mam tylko jedno zastrzeżenie co do tego hotelu, klima była tak słaba że na zewnątrz wieczorem było przyjemniej posiedzieć niż w środku. Na kilka dni przed naszym wyjazdem montowano dodatkowe klimatyzatory i było ciut lepiej, ale to jeszcze nie to co powinno być. Animacje bardzo słabe, które prowadziła rosjanka i chyba jakaś niemka ( jednym słowem szkoda było na nie czasu ). Miło zaskoczył nas personel hotelu, któremu nic nie mówiliśmy że mąż ma urodziny. Po obiadokolacji kelnerzy wnieśli tort ze świeczką, grali i śpiewali najpierw w swoim języku, a później 100 lat po angielsku. Był to bardzo miły gest z ich strony. Odpowiedz Link Zgłoś
kadrom Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 29.08.05, 20:59 Ze swojej strony potwierdzam informacje binki1. Byłem w sierpniu 2005. Miałem okazje obejrzeć trzy rodzaje pokoi: 1.Budynek główny - tylko pokoje na poziomie basenu mają, może nie tyle co taras, ile mozliwość wyjścia bezpośrednio na dwór, na teren basenu. Przed oknem balkownowym plastikowy stolik + dwa krzesła. Pokoje na wyższych poziomach rzeczywiście mają tylko coś w rodzaju balustradki. Ogólnie pokoje dość przestronne, nieźle wyposażone. 2.Bungalowy starsze. Znajdują się na wyżej położonym terenie, w zasadzie na tyłach hotelu, po prawej stronie stojąc plecami do restauracji. Numery pokoi zaczynają się na 4. Miałem okazje obejrzeć jeden pokój na parterze. W jego skład wchodziła oddzielna sypialnia oraz pokój dzienny z małym aneksem kuchennym, no i oczywiście niewielka łazienka. Odniosłem wrażenie, że te pokoje są już trochę nadgryzione zębem czasu, ale bez większych uwag. Oddzielne indywidualne klimatyzatory w pokoju dziennym i sypialni. 3.Bungalowy nowsze. W takim miałem okazję mieszkać. Numery zaczynają się na 5. Położone są po lewej stronie. Nie wiem dlaczego tam niechętnie lokowano gości. Odniosłem wrażenie, że większość pokoi obok mnie jest pusta. Domki są albo zupełnie nowe, albo świeżo po remoncie. Pokoje i łazienki duże. Każdy pokój ma oddzielną indywidualną klimę z pilotem. Zamieszkiwałem w dwóch pokojach na parterze. Pierwszy mniejszy, bez tarasu, tylko okno, drugi większy, z małym tarasikiem (stolik i krzesełka), olbrzymia łazienką z wanną, pokój podzielony jakby na dwie części: sypialną i na małym podwyższeniu dzienną. Wyjście z tarasu bezpośrednio na mniejszy basen hotelowy położony w górnej części terenu. Na tym baseniku dużo mniej ludzi i zawsze wolne leżaki. Niestety, brak baru. Ale do głównego basenu całkiem niedaleko. Z zewnatrz ładnie prezentowały się pokoiki na pierwszym pietrze tych bugalowów. Miały duże tarasy, przykryte daszkami jakby z wikliny. Nie maiłem okazji oglądać tych pomieszczeń wewnątrz. Faktycznie, w całym hotel były problemy z klimatyzacją. W recepcji i restauracji nie dawało się dłużej wytrzymać. Widać było, że cos naprawiają, ale kiepsko im to szło. Pod koniec pobytu w restausracji dołożyli kilka klimatyzatorów i odrobinę się poprawiło. W pokajach też niestety były problemy. Zamieniałem pokój na drugim poziomie (początek na 2) właśnie na bungalow. Restauracja zadbana, obsługa miła i szybka w działaniu, duży wybór potraw. Odpowiedz Link Zgłoś
egipt-hotele Egipt i hotel Sharming Inn w Sharm El Sheik 31.08.05, 17:18 Właśnie wróciłam z Sharm, jakiś tydzień temu Było naprawdę fajnie. Hotel też dawał radę, nie jest to co prawda 4* standard europejski, ale jest czysto i miło. Sprzątają i wymieniają ręczniki codziennie.Na plażę hotelową dowozi busik, co pół godziny. Kierowca jest mega śmieszny i cały czas puszcza muzykę niczym z reklamy "Kitket")) Bus hotelowy wozi także do Nama Bay o 20 i 21, a powroty o 22 i 24. Baseny w hotelu są dwa. Jeden duży, głośny i z barem, a drugi na wzniesieniu koło willi mały, bardziej kameralny i tam zawsze znajdziecie wolne leżaki i parasole. Plaża jest fajna, ale nie ukrywam, że najlepiej jechać na nią tymi busami do 10.30, bo później ciężko o miejsce, aha i koniecznie ręczniki plażowe, trzeba zabrać już z hotelu. Bar na plaży jest, ale bez alkoholu...rafa świetna, obiektywnie stwierdzając z tych co widziałam jest najładniejsza a byłam na błękitnej dziurze, abu galum i tiranie, wszędzie jest ładnie i warto zobaczyć te piękne widoki, ale rafa hotelowa najładniejsza. Jeśli chodzi o wycieczki to wielu turystów poleca agencje Luna, a my wynaleźliśmy jescze tańszą i też z polskim przewodnikiem " VANA SHARM" z głownej ulicy Nam Bay trzeba skręcić w uliczkę w prawo, za dyskoteką CCCP, koło apteki i na jej samym końcu będzie to biuro. Polecem rejs na Tiran 20$ z lunchem i napojami. Wielkie Safari, mega jazda, 30$, ale warto, niezapomniane przeżycie)))) Bomba. W Kairze nie byłam, bo wiem, że wrócę do Egiptu więc wtedy zobaczę Sfinksaale ludzie mówili, że było fajnie, bardzo męcząco, ale fajnie...Jedzenie w hotelu OK, duży wybór, ale troche monotonne, ale z drugiej str gdzie takie nie jest... wiele osób marudziło, że niema co jeść, ale według mnie nie było sie do czego przyczepić...było wszystko od serów, przez mięsa, ziemniaki, ryże, makarony, lasagnie,owoce morza,naleśniki, tosty, jajka, takie i owakie, owoce,ciasta...Nie wiem na co można było narzekać...nie wiem co Ci narzekający jedzą w domu... Araby są trochę męczący, ale do tego 3eba nam sie po prostu przyzwyczaić, nie zmienimy ich, a denerwować sie na wakacjach...to nie o to chodzi...Są kompletnie inni niż my, ale i my dla nich i oni dla nas w tej inności jestesmy śmieszni np. Arabskie kobiety, te zakutane, robiły sobie ze mną zdjęcia w centrum Nama Bay....chichrając sie przy tym niemiłośiernie)) W hotelu dobrze jest dawać od czasu do czasu jakis napiwek 5- 10 funtów, wtedy noszą Cię prawie na rękach niekiedy napiwek jest ich jedynym dochodem. Jeśli chodzi o zemste faraona to mnie ona dotknęła, ale muszę powiedzieć, że nie tak okrutnie jak w Turcji, a to dlatego, że w porę wzięłam tabletki jak tylko przylecicie, to idzcie do apteki i coś sobie kupcie( jakieś 10zł), ja teraz nie pamiętam nazwy tego leku, ale oni wiedzą o co chodzi wystarczy im powiedzieć "Faraon Bombom"))) od razu dają co trzeba. Jak tylko człowiek poczuje, że coś go kręci, powinien wziąć lekarstwo...jeden dzień i sprawa załatwiona. Egipt jest świetny, oceniam obiektywnie, w wielu miejscach byłam i w Europie i poza nią, ale za rok wybieram ponownie Egipt))) No i ceny są przystępne, nie ma drożyzny))jak np. na Malcie czy Cyprze(( Acha i nie bójcie się terrorystów, trafić nas może wszędzie cóż zrobić takie czasy...a oni naprawdę dbają tam o turystów, jeśli nas tam nie będzie to egipcjanie mają przed sobą marny los. w każdym hotelu, 24h pilnuje nas policja turystyczna,przy wejściach do hoteli są bramki podobne do tych na lotniskach. Jedźcie i bawcie się dobrze) Pozdrawiam. OLA Odpowiedz Link Zgłoś
egipt-hotele Re: Egipt i hotel Sharming Inn w Sharm El Sheik 03.09.05, 09:15 Olunia cześć! Pamietasz Kasię i Daniela?> Nawet nie zdążyliśmy sie pożegnać! Odezwij sie do mnie kasiablondi@neostrada.pl Buziaki Kasia Odpowiedz Link Zgłoś
amik7 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 06.09.05, 08:50 Mam pytanko czy jest jakaś szansa przy meldowaniu się w hotelu żeby załatwić np pokoje zaczynające się od 5 tzn. wręczając obsłudze większy napiwek ) Bardzo prosze o odpowiedź Odpowiedz Link Zgłoś
amik7 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 06.09.05, 09:16 czy hotel o nazwie Sharm Inn Amarein to to samo co Sharming Inn , bo porównując Twoje opisy hotelu ze zdjęciami wynikałoby że to jest to samo. Zależy mi na odpowiedzi ponieważ lece tam 8.09 a właśnie wczoraj dostałam informcję z biura podroży że hotel do którego miałam wcześniej lecieć jest przepełniony ( pomimo wcześniejszego potwierdzenia że jest wszystko ok) A tego hotelu zupełnie nie znam. Będę wdzięczna za odpowiedź. Odpowiedz Link Zgłoś
inez4 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 02.09.05, 09:27 -------------------------------------------------------------------------------- Witam . Interesuje mnie jaka jest plaża przy tym hotelu, zejscie do morza, czy od razu głebina , czy można siedzieć na plaży i puścić dziecko umiejące dobrze pływać , aby posnurkowało przy brzegu ? Będę wdzięczna za odowiedzi Odpowiedz Link Zgłoś
egipt-hotele Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 03.09.05, 09:16 No nie puścisz napewno dziecka, zejście z mola i głębina Odpowiedz Link Zgłoś
monikap5 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 22.10.06, 22:44 Witajcie, właśnie dostałam urlopik na tydzień i lecę do Egiptu, właśnie do Sharming Inn, wylot 05.11.06.Poczytałam komentarze i juz nie moge sie doczekać, by "sprawdzić" te informacje Czy ktos również w podobnym terminie bedzie odpoczywał w tym hotelu? pozdr.monikap Odpowiedz Link Zgłoś
aarcanaa Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 25.09.05, 11:33 ja bylam tydzien w Sharming inn... czy polecam... hmmm bylam pierwszy raz w Egipcie, wiec... ciezko powiedziec... na pewno chcialabym zobaczyc jeszcze jakis inny hotel... ale napewno w okolicach tej zatoki... 1)pokoj mialam w budynku glownym (pokoje z nr na 3..)... klima pozostawiala troche do zyczenia...ustawiona na 10C, a szoku sie nie przezywalo jak sie wchodzilo do pokoju... w recepcji i w restauracji tez nie zbyt dobrze dzialala... podczas posilkow ratowalam sie siadajac jak najblizej klimatyzatora... z tego co wiem w drugiej polowie wrzesnia nastepuje lekkie zalamanie temp... i robi sie normalniej (a nie 35C w nocy, a w dzien ok.45C) pokoje w porzadku, tylko w lazience odrobinke widac bylo dzialanie czasu (np.troszke zniszczona kabina, brudne ze starosci fugi) 2)jedzenia duzo, ale ze wzgledu na temp nie mialam apetytu... a mialam AI, wiec kazdy posilek, jezeli wczesniej nie wypilam polowy szklaneczki vodki, byl dla mnie meczarnia... na poczatku bylo dobre, a potem nie moglam na nie patrzec... starali sie gotowac po europejsku, ale nie dokonca mi wychodzilo... przepyszny ryz, pieczywo, ciasta... ziemniaki tylko raz byly dogotowane, mieso - tylko kurczak (czasami za suchy) i wolowina (czesto nie do zgryzienia... duzy wybor salatek i sosow... tylko tzreba wszystkie surowe rzeczy wczesniej spryskac sokiem z cytryny lub limonki... zupy pyszne... obiad i obiadokolacje prawie takie same (z reguly bylo 5 salatek, 8-10 dan na cieplo, 1-2 zupy, z 10 roznych rodzajow ciast i ciastek, podobnie z chlebemm owoce), sniadanie (salatki owocowe - z melona albo z melona, pomaranczy, granata albo grejfut, cos w rodzaju kefiru, nalesniki, jajecznica, omlety,kilka rodzajow platkow sniadaniowych, owoce, itd.). jezeli chodzi o AI --> w barku na plazy tylko woda, cola, sprite i fanta + jakies ciastka --> podawane w plastikowych kubkach, w pool barze - co mi sie nie podobalo - nie bylo jakich konkretnych drinkow - tylko to co sie samemu wymyslilo, napoje podawane albo w plastykowych szklanach albo w kubkach, jedynie kawa/herbata/czekolada w filizankach... soki to na 100% naturalne nie byly, tylko cos w rodzaju tanga z proszku zarowno w restauracji jak i w lobby barze... ale da sie przezyc, tylko wrazenia estetyczne na najwyzszym poziomie... 3)2 baseny, jeden duzy z barkiem i tu z reguly byli ludzie i drugi maly (tam zawsze bylo pusto) 4)po zamachach mniej gosci, wiec hotel oszczedza, albo nie ma chetnych do pracy jako animatorzy... dzialal tylko klub dla dzieci... nie bylo zadnych dyskotek (pozostawalo cos w Fantazji albo w Naama Bay) 5)bezplatny bus na plaze(do ktorej piechota szlo sie ok.10-15min, chodzilismy rano ok.7-8, bo pierwszy bus byl o 9, aby miec lepsze miejsca - tzn. lepszy widok na morze), na tej plazy byl barek dla AI, podobno blizej jest platna plaza, ale nie bylismy na niej... przemily kierowca - chrzescijanin, nazwany przezemnie Schokolada - mial 2kasety, ktore w czasie jednego kursy byl w stanie przesluchac... przemily czlowiek 6)plaza kamienista z pomostem, stare rafy od samego brzegu, ostroznie, bo duzo dziur... pilnuja, aby po nich nie chodzic... rafy piekne, kolorowe, mnostwo rybek... widac wyspe tiran.. odplyw mniej wiecj od 10 do 17... poza tymi godzinami mozna polezec sobie na zwirowym brzegu, bedac obmywaym przez fale.. rewelacja... 7)zaleta jest bliskosc jednego z deptakow - Fantazji - idzie sie ok.20-30min (w sumie ciezko okreslic, bo nikt nie mial zegarka, wiec pod rostu sie szlo), wieczorem jak wieje lekki wiaterek, ma sie ze soba butelke wody jest ok... do Naama Bay busem jedzie sie ok. 10-15min, do Old Marketu nie dojechalam, tu juz trzeba we wlasnym zakresie... taksowka kosztuje ok.3-4$ 8)przemila obsluga: bagazowy - za 1$ za wniesienie bagazu pierwszego dnia, przez caly tydzien chodzil szczesliwy, podobnie sprzatacze - jakie cuda mialam na lozku dzien w dzien..., kelnerzy w restauracji, w lobby barze jaki taki dziwny byl, w pool barze (pozdrowienia dla Eymana i Sayeda), recepcji... masazysci... _____________________________ Apropos recznikow na plaze i basen - najlepiej wziac je pierwszego dnia, przeplukac u siebie w prysznicu i nie oddaca codziennie... niby maja byc prane codzienne, ale moim zdaniem do konca tak nie jest... sluze pomoca, jezeli bylyby jeszcze jakies pytania, mam troche zdjec, wiec moge przeslac... pozdrawiam Ania Odpowiedz Link Zgłoś
amik7 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 27.09.05, 11:52 Ja właśnie wróciłam z tego hotelu. Jeśli chodzi o mnie to mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona.Jeśli mogę poradzić to warto przy meldowaniu za pomocą niewielkiego bakszyszu ( ja dałam 10$) dostać domek który znajduje się w górnej części hotelu ( pokoje zaczynają się od 5..)Domki są dopiero co oddane do użytku, czyściutke pokoje i łazienka, domki ładnie urządzone z tarasem z którego bezpośrednio jest wyjście na mniejszy basen. Klimatyzacja w pokojach działa bez zarzutu.Co do jedzenia to każdy ma swoje upodobania ale ja nie narzekałam duży wybór w różnych kuchniach, było w czym wybierać. Plaża hotelowa super, a zwłaszcza rafy to niesamowite jaki tam jest świat pod wodą. Jedyne zastrzeżenie to to że nie ma żadnych animacji i jeśli wieczorem nie zorganizuje się czasu to można się nudzić. My mieliśmy bardzo fajną ekipę więc nie narzekałam na nudę. Obsługa hotelowa bardzo miła, zawsze uśmiechnięta.Życzę udanego wypoczynku, ja wiem tylko jedno do Egiptu napewno wrócę... Odpowiedz Link Zgłoś
binki1 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 26.09.05, 21:25 Witam Nie ma żadnego problemu z wnoszeniem napojów do hotelu, ale plecaki są sprawdzane po każdym powrocie do hotelu, nawet jak wracasz z plaży (nie wiem czy przed zamachami też tak było). W pokoju jest mini barek do którego możesz włożyć swoje napoje. Pokoje na parterze mają drzwi balkonowe, które wychodzą bezpośrednio na basen. Ja nie zmieniałam pokoju, ale nasi znajomi za drobną opłatą tak zrobili i nie było problemu. Życzę miłego i niezapomnianego urlopu. Odpowiedz Link Zgłoś
binki1 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 27.09.05, 11:26 Tak właśnie jest sprawdzają nawet reklamówki, ale nie interesują ich ani napoje, ani żywność jaką wnosisz. Pozdrawiam i jeszcze raz życzę udanego urlopu. Odpowiedz Link Zgłoś
pc_maniac Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 28.09.05, 11:09 Chcesz załatwić w recepcji lepszy pokój? Każ się zaprowadzić do tego, który Ci przydzielili, a jeśli Ci nie odpowiada, powiedz to oracownikowi, który CIę zaprowadził do niego. Głupotą jest wręczanie napiwku/łapówki przed obejrzeniem tego co Ci oferują. Odpowiedz Link Zgłoś
zdzisek99 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 29.09.05, 17:13 Dotychczas byłem jedynie w Radisson SAS w SSH a to jest 5* hotel. Mam jedynie porównanie do 4* hoteli w Hurghadzie i muszę tutaj przyznać, że hotel ten deklasuje takie hotele 4* w Hurgadzie jak: Sultan Beach jak i Royal Palace. Co do porównania z 5* Radisson SAS to jeśli chodzi o wyżywienie to również uznałbym, że ten hotel jest dużo lepszy. Jedzenie serwowane w restauracji hotleowej jest w dużych ilościach i bardzo dużym wyborze. Jakość jak na egipskie warunki całkiem niezła - wspomniana tu przez kogoś niedogotowana wołowina zdaża się ale uważam, że i tak jest to najlepiej dogotowana wołowina jaką w Egipcie jadłem. Basen może być - psuje jedynie wrażenia widok zza basenu (od strony wodospadu). Dziury z brudną wodą psują widok. Poza tym basen miejscami wymaga remontu ale źle nie jest - da się korzystać. W okresie w jakim przebywałem w tym hotelu - wydzilona część basenu - jaccuzzi - nie funkcjonowała - tzn woda była i można tam było siedzieć ale żadnego strumienia wody pod ciśnieniem tam się nie uświadczyło W barku przy basenie w formule AI oprócz ciastek serwowane były również frytki z podgrzewacza - nie polecam. W hotelu były animacje jednak jakość nieszczególna. Taniec brzucha przed widownią składającą się z 10 osób (w tym 50% to podpici Polacy) nie porywał szczególnie. Na plazy hotelowej AI funkcjonuje - w północnym końcie plaży jest mały stolik z lodówką w której są przechowywane butelki z napojami, ciastka i kanapki. Na plaży jest w fatalnym stanie toaleta i działa tylko część pryszniców (od strony południowej). Rafa bardzo ładna - prawie jak Ras Katy. Pokoje bardzo przyzwoite (dotyczy pokojów 321, 350 i 352), klima nawet wyrabiała. Prysznic bez zasłonek - z oszklonymi (plexa) drzwiami (duży plus). W naszym pokoju brak było zimnej wody pod prysznicem co nastręczało pewne problemy (czasem leciał wrzątek). Problemem była mała wydajność wodna hotelu - jak jednocześnie dużo osób próbowało zażywać prysznica to woda pod prysznicem u nas kapała - trzeba było czekać aż podskoczy ciśnienie. AI przyzwoite - w menu pisze pepsi - dają coca colę - dla nich bez różnicy - ale trzeba przyznać, że cola jest nierozwodniona. Alkoholi nie testowałem (żona piła piwo i uznała że nie odbiega od normy egipskiej). W recepcji była odczuwalna mała wydajność klimatyzacji - w restaruacji non stop reanimowali klimatyzatory - ale dało się wytrzymać. Denerwuje jedynie specyficzny zapach unoszący się po korytarzach hotelu oraz w niektórych pokojach. Nie wiem czego jest to zapach - momentami bardzo intensywny. Dało się do niego przyzwyczaić ale fanem jego nie jestem. W czasie naszego pobytu podano na jedną z kolacji nieświerzą rybę (prawdopodobnie to był problem ryby - nie posiadam próbek) - część osób z naszej grupy na następny dzień miała problemy żołądkowe i wylądowała u lekarza hotelowego (kroplówka, 3 zastrzyki, tabletki - ok 117Euro/osobę - pokryte bezgotówkowo w ramach ubezpieczenia od kosztów leczenia). Ze wszystkich hoteli w jakich byłem w Egipcie ten wydaje mi się najatrakcyjniejszy do spędzania urlopu ze względu na jakość jedzenia (pod warunkiem unikania potraw z ryb Jeśli chodzi o jakość basenu i pokoi to wolę Radisson SAS Odpowiedz Link Zgłoś
madee Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 07.10.05, 12:04 Witam! Wróciliśmy z tego hotelu w środę rano (05.10.05). Byl to nasz 2 pobyt w egipcie, wczesniej bylismy na objazdowce+hurghada, wiec jako takie porównanie mamy... Uważam, że Sharming Inn- Soly Mar jest hotelem na bardzo dobrym poziomie, zwłaszcza jak na 4 egipskie *. Pokoje Pokoje zaczynające się na 1xx, 2xx oraz 3xx znajdują się w głownym budynku, z tego co widziałam całkiem przyzwoite, chociaż szczególnie po łazienkach widać działanie czasu. Pokoje zaczynające się na 4xx znajdujduja sie w starszych domkach, tam dosć wyraźnie widac działanie czasu szczególnie w łazienkach, ale oczywiście da się wytrzymać (ten pokój, który widzieliśmy miał dwa pokoje- dzienny z aneksem kuchennym oraz sypialnię), dodatkowo niewielki balkon z krzesełkami. Najładniejsze pokoje mają numery na 5xx, sa w nowych domkach, mają spory pokój z częścią dzienną oraz duzą, ładną łazienkę, na parterach taras ze stolem i krzesłami oraz z wyjsciem na basen a na piętrach taras z wiklinowym (chyba) daszkiem. Potwierdzam wczesniej opisane problemy z ciśnieniem wody, to jest chyba tak naprawde jedyny mankament tego hotelu. Jedzenie mieliśmy All Inklusiv, więc 3 posiłki dziennie, sniadanie od 7-10, lunch 13-15 oraz kolacja 19-22. Sniadanie: pieczywa mnostwo, szczegolnie polecam pitę- przepyszna. Kielbaski wolowe na cieplo, tosty francuskie (bueeee), gotowane na twardo jajka, jajecznica, nalesniki, platki, owoce i warzywa, slodkie bulki i rgaliki (pycha) itd. Lunche i kolacje, 1-2 zupy, wołowina i kurczak na rozne sposoby, 2 razy w tygodniu zorientowanie na dania orientalne (polecam), mnostwo ciast i ciasteczek, reasumujac- moim zdaniem kazdy znajdzie cos dla siebie, chyba ze ktos ma w domu kucharza, ktory codziennie przygotowuje cos nowego co sie nigdy nie powtarza (malkontenci niech zostan a w domu) Napoje tylko w kubkach i szklankach (kawa, herbata, czekolada, cola, fanta, sprite, woda, lokalne alkohole- piwo, wodka, rum, brandy, whisky) i kombinacje tychże Dostepne w restauracji podczas posilkow, w barze przy basenie i w Lobby Barze Baseny duzy basen (120-185cm głebokosci) z brodzikiem (chyba 90cm) i z barem w poblizu, wystarczajaca ilosc lezakow z materacami, dwa stanowiska do masazu (cen nie znam). drugi maly basen z brodzikiem kawalek dalej glebokosc ok. 180cm. Plaza oddalona o kilka minut jazdy busem lub kilkanascie minut piechota, barek na plazy z napojami bezalkoholowymi i kanapkami dla Allów. Wejscie do wody z pomostu, piekna rafa... nie radze plywac zbyt blisko, bo widzialam kilka przypadkow pieknego poparzenia- nie wyglada to zbyt ciekawie W hotelu (teatr) 2 razy w tygodniu sa organizowane show orientalne z tancem brzucha itd. jakies wieczorki z sea food (dodatkowo platne 10euro i rezerwacja) Sisha corner (20LE za prawie godzinne palenie i rozmowy z Ashrafem i Titto czyli Pidzama) Dwa sklepiki z pamiatkami oraz mydlem i powidlem w hotelu. Oczywiscie sa tez darmowe busy do NaamaBay Reasumujac- polecam z czystym sumieniem. Hotel godny polecenia. obsluga bez zastrzezenien (pozdrowienia dla Aymana z Lobby, Emana z Reaturacji, Ashrafa i Pidzamy z Sisha corner, jak równiez sprzedawcy ze sklepiku z mydlem i powidlem) Pozdrawiam Magda Odpowiedz Link Zgłoś
aarcanaa Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 09.10.05, 17:05 a jak teraz wyglada kwestia klimatyzacji w restauracji i w holu glownym? chociaz teraz juz temperatura powietrza spadla, wiec jest duzo lepiej... duzo jest gosci? czy tak jak na poczatku wrzesnia bez problmu mozna bylo znalezc wolne miejsce nad basenem i na plazy? czy w pool barze pracuje oprocz Eymana - Sayed (jako Account)? pozdrawiam Ania Odpowiedz Link Zgłoś
madee Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 10.10.05, 11:08 Klimatyzacja jest wystraczająco wydajna, może nie jest to Syberia, ale na temperatury teraz spokojnie wystarcza. Z miejscami nie ma problemu ani na plazy, ani na basenie. Hotel dość mocno obłożony. Co do obslugi- Ayman pracuje teraz w Lobby barze. A Sayed- nie mam zielonego pojecia... Pozdrowienia magda Odpowiedz Link Zgłoś
mjackowska9 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 10.10.05, 13:26 ja rowiez wrocilam z tego hotelu 05.10 i naprawde polecam!!!napewno wroce tam za rok Odpowiedz Link Zgłoś
madee Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 10.10.05, 14:41 No to tak samo jak ja... pewnie zesmy sie widywaly Odpowiedz Link Zgłoś
mjackowska9 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 10.10.05, 14:49 pewnie takchoc cierpialam na brak polakow chcacych sie integrowacmieszkalam na parterze Odpowiedz Link Zgłoś
madee Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 10.10.05, 15:04 My się raczej integrowaliśmy z "tambylcami". A mieszkaliśmy w domku, też na parterze. Odpowiedz Link Zgłoś
mjackowska9 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 10.10.05, 15:39 kurcze, szkoda...bo wieczorami troche sie nudzilismy ale ogolnie Egipt super!!! Odpowiedz Link Zgłoś
madee Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 11.10.05, 11:16 Naprawdę sie nudziliscie? Az mi sie wierzyc nie chce. My zesmy sie nie nudzili nawet minuty... Nawet nie wychodzac z hotelu mozna bylo przemilo spedzic czas i wlasnie nie koniecznie z rodakami. Ludzi z obslugi bylo przesympatyczni i stwarzali swietna atmosfere... Ale to chyba nie na to forum rozmowa, jakbys miala ochote to zapraszam na priv madee@NOSPAMdestrukcja.com Pozdrowienia Magda Odpowiedz Link Zgłoś
mjackowska9 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 12.10.05, 10:46 chetnie napisze ale podaj mi jakiegos innego maila,bo z tego dostaje zwrorty Odpowiedz Link Zgłoś
madee Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 12.10.05, 11:43 wytnij NOSPAM i zadziala pozdrowienia Magda Odpowiedz Link Zgłoś
sq9 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 16.11.05, 00:14 polecam ten hotel jako jeden z lepszych w ktorych bylem.jesli wybiore sie do sharm ponownie wezme ten hotel napewno pod uwage.jedzenie ok,duzy wybor,smaczne,napoje nie rozwodnione.wersje all polecam jak najbardziej. Odpowiedz Link Zgłoś
corsarzb Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 12.01.06, 14:46 Wczoraj wróciliśmy z wyjazdu, na którym mieszkaliśmy w tym hotelu. Polecam go tym, Którzy wybieraja się do Sharmu najlepiej z opcja all choć HB też brałbym pod uwagę. Czysto, schludnie i przyjemnie. Obsługa ok i nic nie można im zarzucić. Nawet pan sprzątający musi mieć położony napiwek na łóżku, bo gdy zostawiliśmy go przy telewizorze to po powrocie banknot leżał w tej samej pozycji. Odpowiedz Link Zgłoś
elaweybridge Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 26.01.06, 13:28 tak z ciekawosci: bedzie ktos w tym hotelu w terminie 13-20 marca 2006? Odpowiedz Link Zgłoś
egipt-hotele Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 08.02.06, 09:52 Czy w hotelu jest duzo zieleni? Na zdjeciach mi dostepnych cos slabo to wyglada.A drugie pytanko,czy plaza na ktora wozi busik to plaza hotelu Royal Paradise? Odpowiedz Link Zgłoś
elaweybridge Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 20.02.06, 12:29 proponuje wejsc na stronke www.thomson.co.uk maja tam mase informacji na temat roznych hoteli - zdjecia opis itp. a po 2 to proponuje wejsc na www.google.com i wyszukac Sharming Inn w GRAFICE. masa zdjec Odpowiedz Link Zgłoś
elaweybridge Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 20.02.06, 12:30 www.thomsonbeach.co.uk/th/beach/viewAccommodation.do?accommodationCode=014008&seasonCode=S2006&brochureCode=TH35 Odpowiedz Link Zgłoś
egipt-hotele Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 01.03.06, 15:00 Czy w hotelu można dokupić opcję All Inclusive? Jeżeli tak to ile to kosztuje? Odpowiedz Link Zgłoś
belyaal Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 21.08.06, 11:01 Wlasnie wrocilem z tego hotelu i... nie polecam. Bylo mowione juz o kiepskiej klimatyzacji zarowno w stolowce jak i recepcji, dochodza do tego niektore pokoje. Porownam teraz ten hotel do innych w ktorych bylem w Egipcie i jak do tej pory wypadl on najslabiej, a nawet bardzo slabo. 1. Podroz... jako, ze byla to sobota, samoloty lataja do Taby, w biurze podrozy (Alfa Star) powiedziano nam, ze jest to cos kolo 2,5 godziny drogi od Sharmu, i tak w miare powiedziano, bo niektorym wmowiono ze, jest to 1,5 godziny, a w umowie mieli napisane, ze podroz trwa od 1,5 godziny , dokladnie trwa 6 godzin. 2. W recepcji zjeb...ani bo spozniony samolot, bo jeszcze 6 godzin busikiem, nie nie autokarem, ale podstawionym nedznym busikiem, zostajemy prawie oszczani.. czemu? Bo po angielsku gada tylko jeden na 3 w recepcji, reszta nie wiem w jakim jezyku poza arabskim mowi, bo po niemiecku tez sie nie szlo dogadac. 3. Dostalismy pokoj, bylismy z dzieciakiem, wiec prosilem o family room, czyli pokoj z dwoma pomieszczeniami, dostalismy oczywiscie z jednym, fakt, ze wystroj mozliwy.... do czasu, gdy nie chcialem wyjsc na balkon, a tam... ups, balkonem jest sama barierka, a jaki widok... na strozowke i ulice. Wracam na recepcje i mowie, ze dziecko, ze nie bedzie seksu i bede lazil wnerwiony, ze juz jestem wnerwiony sama podroza, on ze nie ma innych, probuje z innej beki i wykladam 10 dolcow, jest na tyle "uczciwy" (pisze w cudzyslowie i zaraz wyjasnie czemu), ze nie bierze kasy, tylko pokazuje liste jak to maja caly hotel zawalony goscmi, co wiecej niby mieknie i pokazuje inny hotel przeznaczony do tzw. prysznicow dla gosci wyjezdzajacych i ze jak chce moze byc ten pokoj, ze jest z widokiem na morze, wygladam i ni cholery morza nie widze, tylko ulice, pytam, gdzie on to morze widzi, a on pokazuje cienki paseczek za dwoma hotelami i faktycznie widac morze, normlanie mnie tym rozbroil, skapitulowalem. A czemu w cudzyslowie... okazuje, ze sa pokoje, tylko nie dla polaczkow, bylem a takim nawet jednym jak wyjezdzalismy juz, oczywiscie pustym, zapamietajcie nr 336 i tylko ten mowcie, uczepcie sie lady i za cholere nie odchodzcie, dwa pomieszczenia, duzy taras, dwie lazienki w tym w jednej jackuzzi a i poprawnie dzialajaca klima, bo w naszym pokoiku, to slabiutko a i tak lepiej niz w pokoju znajmoych, gdzie prawie nic sie jej nie czulo. 4. Jedzienie jak dla mnie o smaku papieru, choc na plus jak dla mnie, ze dali owoce morza... no poprawie troszke, kalmary, bo nic wiecej z owocow morza nie uswiadczysz, a tak kurczak, ryba, kluski i czasem cos innego, naprawde bez ochow i achow, znajomi tam poznani mowili, ze i tak dobre jest jedzenie, niestety w Egipcie jadlem juz o wiele lepsze, dla mnie nedza. Ciasta zawsze takie same, a mienialy sie jedynie czasem drzemy, do Palmyry im baaardzo daleko. Sala nedznie klimatyzowana, chyba, ze uda Ci sie zdobyc stolik tuz przy klimie, wtedy mozna jakos pojesc nie pocac sie przy tym. I teraz co mnie najbardziej razilo, hotel ma dwie opcje wyzywienia HB i All i w tym momencie to totalna porazka, bo kelnerzy juz nie sa kelnerami, a policja nonstop sprawdzajaca, czy przypadkiem jestes all, czy nie bierzesz za duzo, czy czegos nie wynosisz ze stolowki, a zatrzymywali niektorych gdy chcieli wyniesc sobie owoc, czy bulke, ja wynosilem, ale jakos nie mieli odwagi i dobrze, bo awanture bym zrobil nieziemska, bo moze mam ochote wrabac gruszke czy inny owoc u siebie w pokoju mlaszczac ile popadnie i gowno ich obchodzi, gdzie to zrobie i kiedy to zrobie. Idac dalej bieganie kelnerow za toba czy napewno wszystko podpisalo sie, wciaz obcinanie ciebie, normalnie brakowalo na stolowce tego rentgena do przeswietlania i kontroli osobistych. 5. Animacja... mozna smialo powiedziec... NIE MA, az zatesknilem za namolnymi animatorami z Palmyry, stamtad wyjezdzajac animatorzy wyszli normalnie nas pozegnac, byli juz naprawde dobrymi kumplami, a tu... nikogo sie nie znalo poza Polakami ktorzy tu przyjechali, ZERO atmosfery 6. Baseny... zupa (ale to akurat lubie, jesli chodzi o wode) plus ostre kafelki o ktore sobie rozwalisz stope nie raz, a dodatkowo mala niespodzianka. Jest jeden maly basen na gorze, jakby na tarasie a przy nim "mily" sprzatajacy, mozna mu wrecz pozazdroscic roboty, bo do czyszczenia to on sie za bardzo nie przyklada, a jedynie przebywa na lezakach, badz w basienie z innym jakims swoim kumplem i przebywaja tam sobie tak w maskach, nie, nie po to aby sprawdzac czystosc, ale aby ogladac dupy. Innym jego zajeciem jest zaczepianie plci damskiej i tu opowiem jedna sytuacje, opowiedziana mi przez znajoma poznana tez podczas pobytu. Otoz byla ona tam akurat z dzieckiem na tamtym basenie, dziecko spalo na lezaku i ona je pilnowala, oczywiscie sprzatajacy sie pojawil przy niej, gadka szmatka, gdzie znajoma chciala go splawic, aby nie obudzil dziecka i wtedy zaczely sie zarciki, ze jak w naszym jezyku nazywamy penisa, czy chce zobaczyc i ... oczywiscie wyjal go, chwalac sie jakiego to ma niezly sprzet. Znajoma o ile do tej pory grzecznie probowala go splawic, dopiero jak zrobila awanture i zagrozila doniesieniem o wszystkim splawila dupka. Niezle? 7. Plaza, tu sa dwie o ile na ta przez ulice nie warto isc i za ktora trzeba jeszcze zaplacic, to jest druga na ktora dowoza darmowa, a ktora jest o wiele lepsza, tu zlego slowa nie moge o niej powiedziec, bo i jest miejsce gdzie mozna polezec na piasku zanurzonym lekko w morzu, jak tez i jest rafa na ktora sie idzie przez jakby nadmuchiwany pomost. 8. Wylot... tym razem Alfa Star postaral sie o autokar, chyba wiecej ludzi bylo, tylko te cholerne 6 godzin minelo w smrodzie, poprostu walilo z kibla jakby przez miesiac nie byl oprozniany, wspomnienie o tym kierowcy zaskutkowalo jedynie tym, ze wlazl do tego kibla i powachal stwierdzajac, ze nie jest tak zle, a uwierzcie mi walilo jakby zesralo sie tam stado malp. Sumujac... o wiele wiecej jest minusow w tym hotelu niz plusow, wiec nie polecam go. Olewajaca cie obsluga w tym na stolowce, gdzie mozesz stac i czekac az ktos podejdzie do stanowiska gdzie ukroi cos np. Recepcja, gdzie czesto tez stoisz jak kolek i czekasz az zwolni sie ten akurat ktory Cie zrozumie. Nie jestem osoba narzekajac, wiele mi nie potrzeba, ale w tym hotelu nie bawilem sie dobrze i jesli mowie ze cos jest zle, to naprawde jest zle. Odpowiedz Link Zgłoś
sebcioo Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 23.08.06, 11:51 1. Co wspolnego z ocena hotelu ma start i ladowanie w Tabie? 2. Co wspolnego z ocena hotelu ma jazda na i z lotniska w Tabie? Bylem w tym roku w tym hotelu, bylem z Alfy i lecialem do i z Sharmu, absolutnie nie z Taby. Swoja droga z Taby do Sharmu jest jakies 400 km i wystarczylo sprawdzic by wiedziec ze 1,5 czy 2,5 jazdy to bzdura. 3. nie mialem najmniejszych problemow z dogadaniem sie z kimkolwiek z recepcji po angielsku. A i z ludzmi z barow bylo OK. A i nie tylko po angielsku ale i po rosyjsku mozna sie dogadac. 4. w pokojach klima faktycznie dziwnie przestawala chlodzic ok. 6-7 rano, ale tez w restauracji caly czas dzialala spoko 5. tez mialem pokoj z widokiem na morze (tzn skrawek morza, jakies smieci, szyld hotelu, droge i kawalem Amphoras) oraz z balkonem o szer. 1 cm. Co lepsze na to ze okna jednak sie otwieraja wpadlem pod koniec pobytu bo wczesniej nie chcialy ani drgnac. W ogole mi powyzsze nie przeszkadzalo. 6. co do sprawdzania ALL - widac ktos zadbal o to by nabrali takich podejrzen bo na poczatku sezonu wszystko bylo lux, tzn przypadki wynoszenia czy wyludzania na ALL byly tak nagminne ze postanowiono cos z tym zrobic. Norma na calym swiecie jest to ze sie nie wynosi jedzenia z restauracji, jesli uwazasz ze tobie przysluguje wyjatkowe traktowanie - twoja sprawa. 7. Jedzenie - jeden lubi zupe szczawiowa, drugi jak mu nogi smierdza. Mi smakowalo i obrzeralem sie na maxa (mialem ALL-a) 8. animatorzy tez byli, dziewczyny sliczne, poziom animacji denny, taniec brzucha ala Shakira - rewelka 9. jak chcialem cos ukroic to se kroilem a nie czekalem na kogos 10. upierdliwe dupki w krajach arabskich sa wszedzie, i wszedzie na nich dziala "stanowczy" glos. A jak nie to tam jest mnostwo chetnych na prace w hotelach, wystarczy powiedziec jego szefowi, on na pewno mowi po angielsku. Podczas gdy bylem w S INN to zmienil sie m.in. wlasciciel i wszyscy wprost chodzili jak ze sraczka i bali sie czy ludziom pasuje bo bali sie o swoje dupy. 11. "lubie" narzekac (moze jest to moja natura ), bylem i w lepszych hotelach i w o wiele gorszych, z mila checia wrocilbym do niego chocby dzisiaj, jak dla mnie spoko hotel, wart zaplaconych pieniedzy. Odpowiedz Link Zgłoś
monikap5 Re: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*) 22.10.06, 22:50 Witajcie, właśnie dostałam urlopik na tydzień i lecę do Egiptu, właśnie do Sharming Inn, wylot 05.11.06.Poczytałam komentarze i juz nie moge sie doczekać, by "sprawdzić" te informacje Czy ktos również w podobnym terminie bedzie odpoczywał w tym hotelu? pozdr.monikap Odpowiedz Link Zgłoś