Dodaj do ulubionych

pytanie o pigulki

02.11.06, 10:09
Bardzo bym chciala o powazne potraktowanie mojego pytania i nie wysylania
mnie do ginekologa- to nastapi jak mi poradzicie i gdy zdecyduje sie
przyjmowac tabletki antykoncepcyjne.
Zaznacze ze mam wiele watpliwosci bo w przyszlosci planuje miec dzieci.I stad
pierwsze moje pytanie. Czy nie ma to wplywu na zdrowie i rozwoj plodu?
Kolejne moze wydac sie bardzo glupie a ja nietutejsza wink
Ale kiedy i jak przyjmuje sie pigulki, kiedy robi sie przerwy, czy to kobieta
decyduje kiedy ma dostac miesiaczke? Napiszcie mi wszelkie informacje
dotyczace zazywania pigulek.

pozdrawiam!
Obserwuj wątek
    • the_kami Re: pytanie o pigulki 02.11.06, 11:20
      Czy skorzystałaś z archiwum?
    • sara8519 Re: pytanie o pigulki 02.11.06, 11:39
      Masz na mysli wszelkie watki na ten temat?
      Jesli tak, to nie...
      • the_kami Re: pytanie o pigulki 02.11.06, 11:56
        Dobrym nawykiem jest zerknięcie choćby w wątki znajdujące się na pierwszej
        stronie, tudzież użycie wyszukiwarki, jeszcze przed zadaniem pytania. To, o co
        pytasz, było wałkowane już 150 razy - można sporo poczytać i o potencjalnych
        zagrożeniach związanych z tą metodą antykoncepcji, i o przesuwaniu krwawienia.
        Poszukaj.
        • sara8519 Re: pytanie o pigulki 02.11.06, 19:02
          Widocznie nie mam dobrego nawyku. Ale przede wszystkim nie mam duzo czasu. Moze
          Ty go masz wiecej- zazdroszcze.
          Pytanie skierowalam do dziewczyn, ktore chetnie mi na nie odpowiedza i nie beda
          mnie pouczac ani nie beda zlosliwe.
          • the_kami Re: pytanie o pigulki 02.11.06, 19:30
            No to poczekamy ;-> To dopiero 9 godzin od zadania pytania, a inne dziewczyny
            oczywiście mają masę czasu, żeby pisać to, co już napisały po x razy big_grin
            • monika19788 Re: pytanie o pigulki 02.11.06, 20:19
              Dlaczego jesteś taka złośliwa?Autorka zadała pytanie po prostu-masz taką
              satysfakcję wielką, że lubisz innych pouczać?Robisz to przy każdej okazji
              niestety...
              • the_kami Re: pytanie o pigulki 03.11.06, 00:01
                Bo ręce mi opadają. Wiesz, to są podstawowe rzeczy - zanim zadasz pytanie choćby
                pobieżnie zerknij, o czym mowa w ostatnich wątkach. Podstawy podstaw. Takie to
                trudne?
    • wzr1 po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 02.11.06, 22:02
      oczywiście że po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci
      • turzyca Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 02.11.06, 23:44
        To nie jest kwestia zlosliwosci.
        Autorka watku nie zrobia chyba nic, zeby wejsc w temat. Wystarczy dowolny
        artykul na temat metod antykoncepcji, zeby znalezc odpowiedzi na jej pytania.
        Takoz wystarczyloby zajrzenie do wielu watkow na forum, zeby przeczytac, ze
        wiekszosc z nas ma zamiar miec dzieci w przyszlosci, ale zdecydowanie nie teraz
        i dlatego wybrala te forme antykoncepcji, zdajac sobie rownolegle sprawe ze
        skutkow ubocznych. Takoz sporo watkow dotyczy kwestii krwawienia, wygladu,
        konsystencji, bolesnosci, a czesc poswiecona jest kwestii przesuwania.

        Tez mnie kusi zeby napisac, ze pigulki sa gorsze od podwiazania jajnikow, bo
        pozbawiaja plodnosci wszystkie kobiety w rodzinie, a do tego powoduja absolutny
        brak okresu na cale zycie albo wrecz przeciwnie silne krwawienie co dnia do
        konca zycia.


        Dwie rzeczy sa nieskonczone wszechswiat i ludzka glupota. Choc to pierwsze nie
        jest pewne.
        • sundry Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 08:54
          Zgadzam się z przedmówczyniami.Po setnym wątku pt."Czy mogę przesunąć
          okres?"forum robi się o wiele mniej czytelne,to nie jest żadne pouczanie,tylko
          zdrowy rozsądek.Do autorki: jeśli wpisałabyś w google"pigułka
          antykoncepcyjna",to zajęło by Ci to mniej czasu niż dyskutowanie ze
          "wstrętnymi,pouczającymi"forumowiczkamismile
          Pozdrawiam
          • sara8519 Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 13:08
            Rozumiem ze forum nie ma sensu...?
            I nie mam prawa znac opini dziewczyn stosujacych te metode... Jak tak to ok.
            • the_kami Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 13:12
              sara8519 napisała:

              > Rozumiem ze forum nie ma sensu...?

              Forum ma sens. Zadaje się na nim pytania, inni odpowiadają. I te pytania i
              odpowiedzi można znaleźć w kilka minut.

              > I nie mam prawa znac opini dziewczyn stosujacych te metode... Jak tak to ok.

              Oczywiście, że masz prawo to znać. Masa takich opinii jest poniżej i na
              kolejnych stronach.
              • turzyca Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 14:38
                Wyobrazmy sobie, ze to jest forum "plywanie." Forumki dyskutuja o doskonaleniu
                styli plywackich, o tym co robic z przesuszona skora po wyjsciu z wody, gdzie
                kupic kostium, czepek, okularki.
                Wchodzisz i piszesz:
                Chce zacza plywac i w zwiazku z tym mam dwa pytania: czy jak wejde do basenu to
                bede mokra? Moze pytanie jest glupie, ale jestem poczatkujaca i dla mnie to
                wazne. Aha i czy na basenie publicznym plywa sie w kostiumie czy nago?


                Ogolnie rzecz biorac pytania mozna zadawac, ale niektore wystawiaja pytajacemu
                bardzo kiepskie swiadectwo.
                • the_kami Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 14:44
                  LOL
                  Spadłam pod biurko! big_grin
                  Piątkowo, acz celnie ;->
                  • sara8519 Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 15:55
                    Czy Wy caly czas tu przebywacie ? wink
                    • the_kami Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 15:59
                      sara8519 napisała:

                      > Czy Wy caly czas tu przebywacie ? wink

                      Nie, tylko wtedy, jak w robocie posucha, i można umrzeć z nudów po tym, jak się
                      załatwiło już ABSOLUTNIE WSZYSTKIE zaległości... ;->
                      Ale spokojnie, w przyszłym tygodniu nadrobię, nie będę miała czasu wypić herbaty suspicious
                      • turzyca Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 19:30
                        Kiedys mialam takie "urocze" praktyki w czasie ktorych nauczylam sie do
                        teoretycznego egzaminu na prawo jazdy. Wyjsc nie moglam, roboty nie bylo,
                        komputer z dostepem do internetu byl. Na tychze praktykach zrobilam rowniez
                        szalik na drutach i odrobilam zaleglosci czytelnicze.
                        Czasem sie cos takiego trafia...
                • sara8519 Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 15:54
                  Dobre smile
                  Ale to dwie zupelnie inne sprawy. Bo ile dziewczyn wie jak zazywac pigulki a
                  ile nie wie czy plywanie na basenie nago jest wskazane...W drugim przypadku
                  uwazam ze zero.

                  "Ogolnie rzecz biorac pytania mozna zadawac, ale niektore wystawiaja pytajacemu
                  > bardzo kiepskie swiadectwo"

                  Niektore tak.
                  Ale mloda dziewczyna ktora nie miala do czynienia z pigulkami ma prawo nie
                  wiedziec wielu rzeczy i nie maleje w moich oczach. Predzej taka co na okraglo
                  zdradza i zmienia facetow jak rekawiczki. Ale to juz inny temat...
                  Jesli nie masz ochoty odpowiadac na moje pytania, to nie wiem co tutaj robisz.
                  • the_kami Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 15:58
                    sara8519 napisała:

                    [...]
                    > Ale mloda dziewczyna ktora nie miala do czynienia z pigulkami ma prawo nie
                    > wiedziec wielu rzeczy i nie maleje w moich oczach.

                    A w moich taka dziewuszka rośnie, jak pierwsze co robi, to używa wyszukiwarki i
                    przegląda archiwum, a potem dopytuje o ewentualne szczegóły.

                    > Predzej taka co na okraglo zdradza i zmienia facetow jak rekawiczki. Ale to
                    juz > inny temat...

                    Eeeeeeeeee... big_grin Można być specjalistą-teoretykiem big_grin Ja jestem hipochondyczką
                    (tak już mam), wiem o lekach więcej niż masa moich znajomych, co nie znaczy, że
                    na wszystkie te choroby chorowałam, albo że jestem lekarzem.
                  • turzyca Re: po pigułach wogóle możesz nie mieć dzieci 03.11.06, 19:26
                    Pozwole sobie paskudnie zauwazyc, ze odpowiedzialam na Twoje obydwa pytania w
                    moim pierwszym poscie smile choc forum nie jest zalozone tylko dla Twoich pytan.
                    A siedze tu, bo wiele osob ma ciekawe pytania, na ktore odpowiedz nie jest
                    oczywista, a ja uwielbiam wyszukiwac wiedze i sie nia dzielic.

                    Na pewno wiecej dziewczyn w Polsce wie, jak zazywac tabletki antykoncepcyjne niz
                    ze pod prysznicem basenowym nalezy umyc sie nago. Bo o tabletkach jest tysiac
                    artykulow w babskich czasopismach, a o myciu sie nago jedna tabliczka przy
                    prysznicach (a i to nie zawsze). Przyklad mial pokazac, ze wiedza o ktora sie
                    pytasz to sa absolutne rudymenta.

                    Dobor przykladow taki, ze ciesz sie, ze tu wiekszosc malodrazliwa, bo
                    przeciwstawianie takiej "co nigdy nie brala pigulek" latawicy dopuszcza sugestie
                    dedukcji, ze "ta co bierze pigulki" jest latawica. Ryzykowne.

                    A w moich oczach czlowiek tym mniejszy, im mniej mysli. (przy zalozeniu
                    oczywiscie pewnych standardow moralno-etycznych)
                    • sara8519 do turzycy 03.11.06, 20:37
                      pisalas o kapieli nago w basenie a nie o braniu prysznica nago przed plywaniem.
                      nie wiesz co piszesz? to raz.
                      dwa. nie pisalam ze dziewczyna ktora bierze tabletki to latawica! czytaj
                      kobieto uwaznie co napisalam bo masz klopoty ze zrozumieniem.
                      trzy. sprawdz w slowniku slowo latawica, zanim kogos obrazisz...
                      jest takie glupie powiedzenie ale pasuje mi do Twoich wypowiedzi: " wyzej s.a
                      niz ma du.e".

                      "Pozwole sobie paskudnie zauwazyc, ze odpowiedzialam na Twoje obydwa pytania w
                      > moim pierwszym poscie smile choc forum nie jest zalozone tylko dla Twoich pytan."

                      wiec na nie nie odpowiadaj! udzielaj odpowiedzi na ciekawe pytania, wyszukuj
                      dalej wiedze i dziel sie nia.
                      nie wiem tylko jak zasne bo przeciez moje pyt. to absolutne rudymenta!

                      • the_kami Re: do turzycy 03.11.06, 20:52
                        [ciach dużo emocji]

                        Hehehe big_grin
                        A wystarczyło napisać 'dobrze, następnym razem zacznę od archiwum' big_grin
                        • turzyca Re: do turzycy 04.11.06, 19:06
                          Kami dziekuje.


                          Swoja droga skad sie biora ludzie, ktorzy zamiast przyznac, ze popelnili blad,
                          zaczynaja byc agresywni? Male poczucie wartosci osobistej czy co? I zeby jeszce
                          wzorem np. forum Kuchnia padla tylko odpowiedz "wyszukiwarka" - ale zostala
                          podana pelna odpowiedz, ale wciaz zle...
                          • sara8519 Re: do turzycy 05.11.06, 10:40
                            blad??? dzisiaj dowiedzialam sie ze bledem jest zadawanie pytan na forum.
                            Powtorze raz jeszcze. Nie musisz odpowiadac na moje pytania.Przeciec
                            sa "glupie" i nie na miejscu...Tak naprawde glupie sa tylko odpowiedzi.
                            Z moim poczuciem wartosci jest wszystko ok, za Twoje jest zdecydowanie zawyzone.
                            Ja nie jestem agresywna, calkiem milo sie Toba gawedzi...Przynajmniej jest
                            ciekawie. A wracajac do bledow...Pokazalas ze to Ty je popelniasz.
                            • the_kami Re: do turzycy 05.11.06, 11:46
                              LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL

                              A wystarczyło napisać 'OK, następnym razem najpierw poszukam w archiwum' big_grinDD
                            • magdaksp Re: do turzycy 05.11.06, 15:18
                              jak wogole mozna chciec zazywac pigulki nic onich nie wiedzac?tego pojac nie
                              moge.aodpowiedz na twoje pytanie to -wyszukiwarka
                              • sara8519 Re: 05.11.06, 17:35
                                "jak wogole mozna chciec zazywac pigulki nic onich nie wiedzac?tego pojac nie
                                > moge.aodpowiedz na twoje pytanie to -wyszukiwarka"

                                Stad moje pytanie! Nie wiem, wiec pytam. Najpierw chcialam dowiedziec sie cos
                                od Was, a potem mojego gin. Czy to tak trudno zrozumiec??? Ale rzeczywiscie
                                wyszukiwarka mnie nie zawiodla...
                                umiescie moj post na liscie najglupszych postow, tuz obok :" uprawialam seks
                                oralny z moim chlopakiem- czy nadal jestem dziewica?" albo "polknelam sperme-
                                czy doszlo do zaplodnienia?"
                                A najlepiej ukrzyzujcie mnie...
                                • magdaksp Re: 05.11.06, 17:52
                                  za glupote sie nikogo nie krzyzuje(niestety)smile
                                  • sara8519 Re: 05.11.06, 18:05
                                    "za glupote sie nikogo nie krzyzuje(niestety)smile"

                                    Nie??? A myslalam ze masz to juz za soba...
                                    • sara8519 Re: 05.11.06, 18:28
                                      A tak powaznie i bez zlosliwosci. Nie nawalabym tego glupota, tylko niewiedza.
                                      Jesli ktos chce sie czegos dowiedziec i jeden ze sposobow zdobycia tej wiedzy
                                      to forum, to nie widze w tym glupoty. Wyraznie pisalam o kosultacji z lekarzem.
                                      Ktos kto wysmiewa osobe ktora chce sie czegos dowiedziec jest... Ma jakis
                                      problem.
                                      Nie uwlacza mi fakt ze nie faszerowalam sie hormonami oraz nie interesowalam
                                      sie taką antykoncepcja- zwyczajnie nie mialam potrzeby.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka