Gość: Natala
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
01.07.07, 23:17
Każdy kto pracuje w tym zakładzie to potwierdzi, że Takata to istny
obóz pracy!
Nie dość że nie szanują i nie doceniają pracowników to jeszcze
zmniejszają zarobki jak się tylko da. W takacie zarabia się grosze, a żeby
mieć za co normalnie żyć i za co mieć poopłacać rachunki to trzeba
przychodzić w soboty i niedziele do pracy żeby coś dorobić. Nawet w święta
kto chce może przyjść do pracy żeby dorobić, a wiadomo że wypłaty są takie
marne więc przyjść trzeba.
Od początku roku była mowa o premiach lecz nikt nigdy takiej na oczy
nie widział a w końcu już pół roku minęło.
Takata, najbardziej szkodliwy dla zdrowia zakład na strefie i zdaje się że
najmniej zarabiający!!
Są wakacje, czyli czas urlopów, a w Takacie jak zwykle na ten okres
jest wystawiony zakaz dawania urlopów pracownikom, poza osobami które mają
tzw. "wczasy pod gruszą",np. na okres wakacyjny na linkę około 70-osobową na
urlop idzie tylko 8 osób.
Czy to jest normalne żeby pracować przy klejach, rozpuszczalnikach,
benzynie i acetonie bez przerwy, bez odpoczynku dla zdrowia ??
Połowa pracowników Takaty są to osoby nowo przyjęte na 3 miesięcznym
szkoleniu. W większości są to ludzie którzy gdy zorientują się co się dzieje
w tym obozie odrazu rezygnują i uciekają. I mają rację!!! Idą do Adeco lub
Ramsztadu czyli do firm podwykonawczych które szukają im pracy w Toyocie,
faurencji itp. i mimo tego że jest to firma podwykonawcza to i tak zarabiają
tyle samo a czasami i więcej niż w Takacie, a co jest ważniejesze nie
zatruwają swoich organizmów i urlop dostają tak jak się każdemu pracownikowi
należy.
Jestem ciekawa co Wy macie do powiedzenia na temat Takaty!