Dodaj do ulubionych

polecane książki

04.07.22, 03:19
Polecam "Wspomnienia tłumaczki Inturista" Tamary Sołoniewicz.
Wydanie polskie 1938 r.
Wspomnienia przede wszystkim z lat 1920 i 1926-32.

Napisane językiem współczesnym. Łatwe do czytania. Pokazuje realja Sowdepji, rezultaty pracy i walki komunistów.

Do pobrania skan w pdf:
pbc.biaman.pl/dlibra/show-content/publication/edition/46960?id=46960

*

U. E.
.
Obserwuj wątek
    • pepe49 Re: polecane książki 05.09.22, 23:14
      Shoshana Zuboff "Wiek kapitalizmu inwigilacji".

      Jak firmy kradna informacje od ludzi. Internet rzeczy.

      Albo też w porozumieniu z państwem.

      www.breitbart.com/economy/2022/09/03/thousands-of-coloradans-locked-out-of-their-smart-thermostats-due-to-energy-emergency/

      "Tysiące mieszkańców Kolorado nie było w stanie regulować temperatury w swoich domach przez wiele godzin we wtorek po tym, jak Xcel Energy zablokowało ich inteligentne termostaty z powodu „awarii energetycznej”.
      ...
      We wtorek po raz pierwszy w sześcioletniej historii programu klienci nie mogli sterować swoimi termostatami.

      Jeden z klientów zauważył, że na ich termostacie pojawił się komunikat, że nie mają możliwości regulacji z powodu „zagrożenia energetycznego”.

      „Normalnie, gdy widzimy taki komunikat, jesteśmy w stanie go ominąć” – powiedział Tony Talarico KMGH-TV. „W tym przypadku nie byliśmy. Tak więc nasz termostat był zablokowany na 78 lub 79 (Fahrenheita = chyba 28 C)”. ...

      *

      U. E.
      .
    • pepe49 Ziemkiewicz "Wielka Polska" 29.11.22, 00:38
      Zawiera trochę pozytywów i optymizm. Co sprawia , że jest warta czytania.


      *

      .
      .
    • pepe49 dwa akapity 06.12.22, 23:29

      Przewidywanie przyszłości

      Pamiętamy prognozy Klubu Rzymskiego? Przed 2000 r. zabraknie surowców kopalnych. Umrzemy.
      Albo z lat 80-tych: zabije nas dziura ozonowa. Kilka lat i rak. Umrzemy.
      Albo z XIX w. Będzie nas zbyt dużo. Zabraknie jedzenia. Umrzemy.

      Trafiłem na szczątek takiej prognozy z lat 1950-tych. W książce p. Grahama Mastertona. Z 2005 r. W Polsce "Łowca wampirów". U Anglików "Vampire Hunter".

      "–Wszystko przez tę koreańską grypę, który panoszy się w powietrzu. Ludzie padają od niej jak cholerne muchy. To wszystko z powodu gorąca, jeśli chce pan wiedzieć, a ludzie już mówią, że w przyszłym roku będzie jeszcze gorzej. Wie pan, co ostatnio przeczytałem? Że do roku tysiąc dziewięćset siedemdziesiątego dziewiątego cała Anglia będzie wyglądała jak Sahara, a my wszyscy będziemy się poruszali na cholernych wielbłądach."

      Ładne? P. Masterton bada okolicę przed napisaniem książki. Jestem pewny, że w Anglji w latach 1950-tych tak pisano i mówiono.
      Ciekawe jak zdziwi się kiedyś człowiek czytając o prognozach z naszego czasu. Będzie dwutlenkowo. Potem gorąco. Potem umrzemy.

      *

      Jeszcze kawałeczek dla rozrywki. Ile kosztuje teraz drogi samochód?

      "Mniej więcej sto metrów przed nami przy krawężniku parkował lśniący czarny armstrong siddeley. Poza dziesięcioletnim morrisem i jakimś motocyklem był to jedyny pojazd na ulicy, z pewnością droższy od wszystkiego, na co mogli sobie pozwolić tutejsi mieszkańcy. Przypuszczałem, że nowy kosztuje co najmniej cztery tysiące dolarów."


      *


      A książka to czytadło dla zabicia czasu. Fachowo napisana. Zabije.



      *

      U. E. musi zostać zakończona.
      Wcześniej opłaca się i warto, żeby Polska z tego wyszła.
    • arielkaanielka Re: polecane książki 07.12.22, 15:33
      Szczególnie w tych czasach warto mieć własne mieszkanie bez kredytu. Polecam wszystkim, którzy poszukują rzetelnego administrującego nieruchomościami - Polzen z Gdańska
    • pepe49 Marcin Piatkowski  “Europe’s Growth Champion” 23.02.23, 12:26
      "E.ropejski lider wzrostu".
      Tłumaczenie z angielskiego.

      Równiej zarabiamy niż przed wojna. Komunizm wyrównał. To jest dobre. Sprzyja rozwojowi.
      U. E. sprzyja rozwojowi.
      Polska się rozwija.

      Podane w rozsądny sposób.

      Pepe poleca.

      Jako wprowadzenie rozmowa pp Krzysztofa Wojczala i prof. Marcina Piątkowskiego.

      www.youtube.com/watch?v=qlxld_3-U4c

      *

      Projekt U. E. musi zostać zakończony.
      Wcześniej opłaca się i warto, żeby Polska z tego wyszła.
    • pepe49 Najlepsze miejsce na świecie. 05.04.23, 20:49
      "Najlepsze miejsce na świecie. Gdzie Wschód zderza się z Zachodem"
      Jacek Bartosiak

      Krytyka mechanizmów polskiej polityki. Szkic możliwych przyszłości.
      Solidna argumentacja.
      Dosyć porządnie napisana książka.

      Trzeba przeczytać.

      *

      .
      .
    • pepe49 Re: polecane książki 31.05.23, 16:35
      Wydaje mi się, że można ją mieć. Czasy, w których kompendjum techniczne jest bibułą polityczną.
      Nasze czasy.


      sklep-niezalezna.pl/pl/p/inz.-M.-Zadrozniak-Kompendium-wiedzy-o-elektrowniach-JUZ-JEST/1703

      "Książka, napisana przez eksperta śp. inż. Marka Zadrożniaka, kompleksowo (650 stron!) omawia demolkę jaką polskiemu systemowi energetycznemu fundują nasze władze na zlecenie Unii Europejskiej.

      Autor, który nad projektem pracował kilka lat, przedstawia drobiazgową analizę wydajności i opłacalności stosowanych w Polsce metod produkcji energii. Publikacja czarno na białym pokazuje, że tzw. odnawialne źródła energii nie są realną alternatywą dla tych tradycyjnych. Ich forsowanie, kosztem systemu produkcji prądu opartego np. na węglu, doprowadzi Polskę do biedy.

      Tezy przedstawione w książce, która stanowi swoiste kompendium wiedzy na temat elektrowni wiatrowych, słonecznych i węglowych, są niezwykle aktualne. O części zjawisk, przewidzianych przez inż. Zadrożniaka kilka lat temu, głośno mówi się dopiero dziś (np. o problemach prosumentów czyli przede wszsytkim gospodarstw domowych, które zainwestowały w fotowoltaikę itp.) Goroąco polecamy tę książkę!

      Od Tomasza Sommera: Inżynier Marek Zadrożniak zawodowo zajmował się dozorem nad instalacją elektryczną w jednym z warszawskich wieżowców, przy okazji konstruował tzw. falowniki – urządzenia przemieniające prąd stały na zmienny. Mając codzienną, praktyczną wiedzę na temat polskiego systemu energetycznego, był zaszokowany ilością rządowych kłamstw rozpowszechnionych na ten temat pod pretekstem „walki o planetę”, „stopowania globalnego ocieplenia”, wprowadzenia „zielonego ładu”.
      Szokująca różnica między stanem faktycznym a propagandą sprawiła, że inż. Zadrożniak postanowił ją opisać w formie szczegółowego „Kompendium wiedzy o fotowoltaice, elektrowniach wiatrowych, atomowych i węglowych”. Wszystko po to, by Polacy mogli dowiedzieć się, jaki naprawdę jest stan polskiej energetyki. I o co w tym gospodarczym dramacie, jaki rozgrywa się na naszych oczach, tak naprawdę chodzi.
      Zaopatrzony w swoje „Kompendium...” inż. Zadrożniak zgłosił się do biura poselskiego Konfederacji. Z biura Konfederacji tekst trafił do mnie. Po pobieżnej lekturze zorientowałem się, że to prawdziwa bomba, demaskująca rozgrywającą się na naszych oczach demolkę systemu energetycznego, która ma, na zlecenie UE, doprowadzić Polskę do biedy.
      Zaprosiłem więc inż. Zadrożniaka do prezentacji jego tez w mojej telewizji internetowej. Nagraliśmy cztery programy i rozpoczęliśmy pracę nad edycją tekstu, by go jak najszybciej opublikować i rozpowszechnić, po czym, dosłownie kilka godzin po nagraniu jednego z programów, inż. Zadrożniak... umarł. Pokonanie wszystkich trudności związanych z publikacją „Kompendium...” zajęło mi prawie dwa lata. Koniec jednak wieńczy dzieło i wkrótce tekst w końcu trafi do druku."

      *

      U. E.
      .

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka