chodzi o clo i duphaston

[daria-1982]

Dziewczyny, pomóżcie.
Drugi cykl po półtorej tabletki brałam clo 5-9dc a od 16-25 duphaston. Zwykle po nim okres dostawałam w 32 lub 33 dc. Dzisiaj mam 35 dc a okresu ani widu ani słychu. Monitoring miałam w 10dc i było kilka pęcherzyków ale małych, potem już nie monitorowałam. Dzisiaj rano robiłam test i niestety tylko jedna kreska więc dlaczego nie mam okresu??

Czy któraś miała taką sytuację?

[agatarus]

miałam taką samą sytuację i urodziłam Marysię
poczekaj 2 dni i zrób test, albo zrób betę, nawet dziś.

[daria-1982]

dziękuję za odpowiedź bardzo mnie pocieszyłaś i dałaś odrobinkę nadziei Staram się z mężem ponad rok a od 9 miesięcy się leczę
to znaczy że test jeszcze nie wykazałby ciąży? ale dlaczego jak jestem dwa dni po terminie @ ???

[agatarus]

nie wiem,u mnie też tak było, ciąży test nie wykrywał kilka dni, zrobiłam betę.
Dodam ,że na monitoringu w 17 c lekarz powiedział,że w tym miesiącu znów się nie udało, a tu taka niespodzianka)

[daria-1982]

agatarus - gratuluje córeczki!!!
długo się starałaś? Miałaś problemy?

[agatarus]

dzięki
9 miesięcy starań, u mnie to ciężkie pcos, jajniki produkowały jajeczka, które potem się nie chciały uwalniać. Siostra miała podobną sytuację ona dodatkowo dostała zastrzyk gonalu w 11 i 12dc i też zaciążyła

[daria-1982]

u mnie po latach tabletek antykoncepcyjnych problemem jest brak owulacji. Ginekolog dała mi clo i pęcherzyki ładnie rosły ale chyba nie pękały. Na razie nie chciała mi dać nic na pęknięcie bo jak stwierdziła trzeba zobaczyć czy samo clo nie pomoże. Jeżeli nie uda mi się do maja to w maju zaczynam leczenie w specjalistycznej klinice w krakowie. A psychika powoli siada

[agatarus]

siostra dwa cykle była na clo i duphastonie, w trzecim cyklu dosała zastrzyki i od razu pomogło

[agatarus]

daria-1982 czekam na dobre wieści
będzie dobrze

[pcoska]

daj znac jak wynik testu
mysle, ze to bardzo prawdopodobne, bo co mialo byc widac w 10 dniu, malutkie pecherzyki, ktore potem mogly peknac w okolicach 15-16 dnia
ja mam tez dziwna sytuacje, ostatnia miesiaczka 01.12.2010, czyli 42 dc, cykl na clo, zwiekszone do 2 tabletek 5-10 dc, monitoring do 15 dc i niby nic nie roslo (mowili, ze moze sie jajniki przepracowaly), duphastonu nie bralam w ogole, odpuscilam wszystko, tracac wiare
do tego ogolne zdrowie strasznie mi sie posypaly, infekcje, zla morfologia, szukam z internista przyczyn

no i @ ani widu ani slychu

test robilam pare dni temu i jedna krecha
Wasza historia znow obudzila we mnie jakas nadzieje, choc pewnie plonna, bo bez lekow i tak mialam czasami dlugie cykle do 50 dni, a skoro teraz w ogole organizm oslabiony to pewnie to, no ale za pol godzinki kupie test.... a noz, widelec

trzymam kciuki Daria!

[pcoska]

o mamo, a teraz sie jeszcze podjaralam, bo mi sie przypomnialo, ze mam duzo sluzu, jak w dni plodne, wilgotno ciagle
sie zastanawialam ze to pewnie znow przez ta obnizona odpornosc, a teraz wyguglalam, ze tak moze byc we wczesnej CIAZYYYYY

[daria-1982]

no u mnie dalej cisza. Mam nadzieję, że okres nie przyjdzie. A ja nie mam ani mokro ani sucho, normalnie jak po okresie. Brzuch nie boli, to zbyt mocne określenie ale coś tam czuję. Piersi troszkę pełniejsze ale nie bolą. I bądź tu człowieku mądry

[pcoska]

idz na bete

ja juz po tescie, jedna krecha

trzymam kciuki

[daria-1982]

z betą poczekam jeszcze z tydziem. Staram się nie wkręcać. Może mi się spóżnia z przepracowania bo dla mnie grudzień to masa pracy. Następny test zrobię w czwartek rano jak nie dostanę @.

[agatarus]

dla mnie było ważne żeby zrobić betę,bo po stwierdzonej ciąży (chociażby testem) musiałam brać dalej duphaston na podtrzymanie, dlatego zalecone miałam w razie czego szybkie testowanie

[romashka]

Dario i Pcosko,
brałam clo też 5-9 dc, już podwójną dawkę. Monitoring w 16 dc - niestety, zero reakcji na stymulację, nic nie urosło. Luteina 17-27 dc. Dopiero ok. 40 dc zorientowałam się, że @ nadal brak, mimo odstawienia luteiny... Test od razu pokazał 2 grube krechy, efekt zdrowiutkio rośnie - jak w suwaczku
Dodam, że na Kwietniówkach razem ze mną też jest dziewczyna, która też miała nie mieć owu (też pęcherzyki po clo nie urosły jak trzeba). Więc i dla Was, kochane, jest szansa, czego Wam bardzo bardzo serdecznie życzę
Aha, u mnie też pco.

[chantal10]

O, to chyba mowa o mnie

[romashka]

Tak, tak, o Tobie

[rokitka00]

Myślę że za szybko bierzesz ten duphaston, bo wzięty za wcześnie potrafi przyblokować owulację. Potrzebowałam niemal roku żeby to zrozumieć. Zmieniłam lekarza i mam monitoring. Okazało się że pęcherzyki same nie pękną, więc rok leczenia do tyłu.

Proponuję ci żebyś 1 cykl zrobiła dokładny monitoring (jeśłi nie miałaś) i sprawdziła jak pęcherzyki rosną i czy pękają same, bo jeśli nie to du.pa. bo z twojego opisu wynika, że nie wiesz czy pękają.

Duphaston czy luteinę bierze się najwcześniej 2 dni po stwierdzonej (usg) owulacji. Jeśli clo bierzesz 5-9 dc to pęcherzyki też rosną później i sama owulacja mogłaby nastąpić później, a nie jak to co nie którzy (jak w moim przypadku) lekarze upierają się że owulacja musi być 14 dc.

[daria-1982]

u mnie dalej cisza, okresu brak, jakichkolwiek objawów okresowych lub ciążowych również brak

Czekam do czwartku i rano zrobię test. Mam cichą nadzieję, że jednak się udało ale staram się o tym nie myśleć bo kilkanaście ostatnich cykli myślałam że się udało miałam nawet większość objawów ciążowych i lipa. Dlatego cierpliwie czekam.

Pcoska i co tam? Dostałaś @ ???

[ni24]

wy tu wszystko wiecie widze...nie masz racji duphaston nie blokuje owoulacji no chyba ze przyjmuje sie dawki wieksze niz 30mg/dobe wtedy moze powtarzam moze sie tak zdarzyc. ja mimo ze jestem lekarzem to nie glosze tu takich przekonan jak wy jesli nie mam 100% pewnosci w to co pisze

[rokitka00]

ni24 napisała:
ja mimo ze jestem lekarzem to nie glosze tu takich przekonan ja
> k wy jesli nie mam 100% pewnosci w to co pisze

Tylko ze ja to wiem od mojego lekarza.

[daria-1982]

ehhhh
testu rano nie robiłam, nie zdążyłam od rana mam beżowo-brązowe plamienia więc nie wiem co się dzieje. Może okres jednak będzie nic mnie nie boli, czuję się dobrze. Jutro rano idę do ginekologa. No, chyba że wcześniej okres dostanę...

[agatarus]

trzymam kciuki)

[daria-1982]

dzięki
ale czuję że znowu się nie udało...
nie radzę sobie już psychicznie , co miesiąc jak przychodzi okres ryczę...

[daria-1982]

do lekarza nie poszłam, okres nadciąga....

[pcoska]

ja nie mam okresu, dzis 45 dc

trzy testy juz zrobilam, wszedzie jedna krecha, ostatni 3 dni temu, objawow na okres brak, na miesiaczke brak, sporo sluzu, piersi niebolesne...

nie wiem o co kaman, w pon ide do gina

sprawdzilam sobie jak to bylo w zeszlym roku, kiedy w maju naturalnie zaszlam w ciaze (jeszcze sie nic a nic nei leczylam), chyba w 35dc tez wyszla jedna krecha, a potem w 45dc juz dwie, a po 3 dniach zanim zdazylam pojsc do lekarza krwawienie, szpital, na usg "struktura mogaca odpowiadac ciazy), beta chyba z 5000, po 2 dniach spadla juz do 600, lyzeczkowania brak i ... "poronienie", pisze w cudzyslowiu, bo na usg tylko ta struktura, a nie zarodek i pozniej lekarz sie upieral, ze to nie musiala byc ciaza, do dzis nie rozumiem wiec co to moglo byc i mam wyrzuty sumienia, ze nie sprawdzalam codziennie bo moze jakbym brala duphaston to bym ta "ciaze" utrzymala

dlatego dzis pojde po nowy test a w poniedzialek do gina, nie chce znow tego samego przezywac

a Ty Daria biegnij do apteki!!!! nie chcesz chyba miec potem wyrzutow sumienia, ze czegos nie dopilnowalas

[daria-1982]

zrobiłam rano test. Negatywny. @ na dobre się rozkręciła. 4 testy kłamać nie mogą.

pcoska, mam nadzieję i trzymam za ciebie kciuki, żebyś chociaż ty zaskoczyła. Ja jeszcze nigdy nie widziałam 2 kreseczek mam strasznego doła dzisiaj. Nawet płakać nie mam siły. Przez ten czas ponad rok jak się staram już chyba wszystkie łzy wylałam....

Może nie jest mi dane mieć dziecko, może byłabym zła matką.... Sama jestem z rozbitej rodziny, może nie potrafiłabym być matką... Dobrze że mam męża. Takiego który kocha mnie całym sercem. Wszystko by dla mnie zrobił.. Może zbyt wiele od życia wymagam? Może niewszystko czego pragnę jest mi dane mieć?

Pozdrawiam pcoska

[agatarus]

przykro mi ale nie poddawaj się, w końcu zaskoczy, będzie dobrze
pozdrawiam

[pcoska]

daria, ja tez ju zpo 4 testach i jedna krecha, @ nie widac, pewnie organizm juz w ogole zwariowal
wierze, ze nam sie uda, wiele tu takich przykladow, nie mow zle o sobie, z miejsca sobie wybaczaj i nie doluj sie dodatkowo zlymi myslami ze moglabys byc zla mama, nie wierze, ze ktos kto tak bardzo pragnie dziecka pozniej by byl zlym rodzicem

trzymaj sie cieplo

[pcoska]

daria, i jak?
u mnie nadal nic, ani malpy ani ciazy

dostalam duphaston na wywolanie

po prostu nie doczekam sie nigdy tej ciazy

[pcoska]

dzis 62 dc, @ brak

tydzien temu robilam test i nic

dzis powtorzylam i druga blada kreseczka, tak sie ciesze i boje sie zarazem

pamietam jakis czas temu kilka dni takiej wilgoci, sluz jakby plodny, ale nie zwracalam na to uwagi bo przeciez i dc pewnie ok 45-50 i jak ciagle chora, a to moze wtedy zaskoczylo

od 3 dni biore duphaston na wywolanie, ale pewnie i tak nie zaszkodzi, tak sie boje znowu poronic!!! dzis na szczescie o 11.30 mam lekarza

a Ty jak Daria???

trzymam kciuki za Was dziewczyny!

[kathrinn82]

łaaaaa)) trzymam kciuki Kochana! zrób betę w między czasie, bo nie wiadomo ile u Ciebie trwa już ciąża, wiec lekarz może mieć problem o duphaston się nie bój nie zaszkodzi, ja też wzięłam na wywołanie, ale @ nie przyszła powodzenia

[romashka]

Pcoska No to... powoli gratuluję
Nic się nie martw, ja brałam duphaston na wywołanie i odstawiłam - ale @ i tak nie przyszła... bo już w ciąży byłam. Lekarz oczywiście mi od razu zapisał znowu. Więc Ty sobie spokojnie bierz i zapisz się na wizytę

[pcoska]

hej dziewczyny, dzieki za slowa otuchy ))

ja juz po wizycie, zaklada oczywiscie ciaze, beta zrobiona, mam nie powtarzac, wiec sobie prywatnie zrobie za 3 dni, a tej dzisiejszej wyniki jutro, za 3 tyg mam zrobic usg, no i brac ten duphaston, ale sie bojeeee

po drodze kupilam jeszcze inny test (quixx) i... nie ma drugiej kreski, ale tlumacze sobie, ze ten pierwszy (nordtest) wyszedl z porannego moczu i i tak blada ta kreska i moze mneij czuly ten test....

no nic, czekammmm a minuty mijaja tak leniwieee ))

pozdrawiam wszystkie starajace sie i juz zaciazone!

[kathrinn82]

czyli to jeszcze bardzo wczesna ciąża a lekarz nie robił Ci teraz usg?
no to trzymam kciuki za betę będzie dobrze, później będziesz miała z tygodnia na tydzień więcej stresów, wiem po sobie ta taki badanie to inne, masakra, więc póki co staraj się nie denerwować tylko spokojnie czekać

[pcoska]

hej

potwierdzam, beta 112, 4 tydzien ))

dziewczyny, widac natura jest nieprzewidywalna, przeciez to moj 63dc, wiec do owulacji doszlo jakis miesiac po spodziewanej dacie, po stymulacji clo na poczatku tego cyklu jak robiono mi monitoring to bylo kilka pecherzykow do 8 mm, czyli nic, powiedziano mi, ze jajniki sie przepracowaly i nic w tym cyklu nie bedzie i coooo????
bomba z opoznionym zaplonem

takich jak moja historia jest mnostwo, nie wiadomo co natura sobie planuje, w tym wypadku to wazne, zeby rzeczywiscie wyluzowac i kochac sie mimo staran, owulacji, temperatur itp

glowa do gory i trzymajcie kciuki bo tak sie boje, ze znow poronie!

[kathrinn82]

Gratulacje!!! dużo teraz odpoczywaj, nie przemęczaj się i umów się na wizytę

[smily4kama1]

Gratulacje faktycznie czasami nie da sie przewidziec wszystkiego i chyba nawet tak lepiej masz cudna niespodzianke!

Trzymam kciuki zebys szczesliwie donosila ciaze

[pcoska]

dziewczyny, nie wiem co robic

podkusilo mnie, zeby dzis znow zrobic test, z porannego moczu i .... kreski praktycznie nie widac
wynik bety z wczoraj 112, czyli tez malo, niby 4 tydzien

tak sie boje, ze juz koniec mojej radosci ((
myslicie, zeby isc dzisiaj na bete? czy moze poczekac?

duphaston caly czas biore, piersi mnie zaczynaja mocniej bolec

[wuika]

Zrób betę powtórzoną po 2 dniach od poprzedniej. Mi w ciąży testy wychodziły tej samej firmy, robione w krótkich odstępach z różnym natężeniem kresek, więc intensywnością kresek czy ich niewidocznością, jak była cienka, bym się nie stresowała Beta prawdę Ci powie.

[pcoska]

niestety u mnie juz sie pojawilo plamienie, wizyta u lekarza jutro, ale juz nie mam zludzen
beta byla tak mala, a wczoraj testy juz nawet malej kreski nie pokazywaly

nie wiem co teraz robic? od razu isc do kliniki bezplodnosci? ale 2 razy doszlo widac do zaplodnienia tylko nie moge donosic tej ciazy... badac nasienie, robic hsg? na co wydawac kase, ktorej nie mam duzo? (

[ni24]

bardzo mi przykro...wiem ze to malo pocieszajace dla ciebie...ale naprawde przykro sledzialam twoja historie

[romashka]

Daj znać po wizycie.

PCoska

[romashka]

i jak po wizycie?

[pcoska]

hej romashka

ja niestety w piatek powtorzylam bete i juz spadla do 16
odstawilam duphaston i ... ronie, straszny bol, duzo krwi i... roznych czesci stalych
na szczescie partner mnie podtrzymuje na duchu

teraz juz sie wybiore chyba do invimedu

trzymam za Was dziewczyny kciuki

[romashka]

Och, boże...
strasznie Cię przepraszam, liczyłam na dobre wieści... przytulam bardzo mocno
Specjaliści z kliniki na pewno pomogą w podtrzymaniu. Trzymaj się...

[zamyslona4]

o jezu.. strasznie... teraz czytam wpisy od poczatku watku i straszny final.. baardzo wspolczuje!!! sciskam

[beciksu]

czesc dziewczyny ... ja bede wlasnie zaczynac 3 mies z clo i duphastonem... tez zalamuje sie bo jak narazie nie dziala.... czekam wlasnie na @ .. miala byc 2 dni temu test negatywny, tem. spadla i oznaki @ ze idzie czyli zaczynam od nowa a juz myslalam ze wreszcie sie uda...

[zamyslona4]

ja mialam dwa cykle, bralam CLO 2- 6 dzien, minitoring 11 i 14 i nic..10 mm pecherzyki
potem luteina lub duphaston.
lekarz boi sie , ze wysoki poziom insuliny blokuje owulacje. wiec teraz kierunek na kolejne 3 cykle:
1. CLO + tabletki an obnizenie insuliny. jesli nie bedzie owu to:
2. zatrzyki na gonatropiny (chyba dobrze pisze)
3. no i istatecznie - ze wzgledu na powazne PCO - laparoskopia....

naprawde myslalam ze bedzie prosciej...

[niunia.n123]

laparoskopia mnie też to chyba czeka tylko ze ja mam swoją naturalną owulacje raz brałam clo masakra fatalnie sie czuje po tych lekach , moze sie uda bez laparoskopi

[zamyslona4]

ja nie mam owulacji, pomimo lekow, a przez to nie mam tez @ .....
wiec jesli tylk olaparo pomoze to jestem na nie gotowa