Dodaj do ulubionych

Góry Stołowe w dwa dni

21.09.09, 15:41
Organizuję wycieczkę dla kilkunastu osób na weekend (sobota, niedziela) do
Kudowy i usiłuję ogarnąć to, co najważniejsze. Głównie chodzi mi o wypady w
góry. Tak jak już poczytałam na tym forum, obowiązkowo Szczeliniec oraz Błędne
Skały. Chciałabym do tego programu coś dodać, ale nie wiem, ile czasu zajmuje
spokojne, swobodne wejście i obejście tych dwóch miejsce. Dlatego też, jeśli
ktoś mógłby mi powiedzieć, ile czasu zajmie Szczeliniec i Błędne Skały to
byłabym bardzo wdzięczna.

Czy ktoś wie, czy w październiku jest czynny ten wyższy parking na Szczeliniec?
Obserwuj wątek
    • kfadam Re: Góry Stołowe w dwa dni 22.09.09, 15:37
      Błędne Skały z Polany IMKA to max 3 godziny z zajrzeniem w każda dziurę, można
      dojechać tez pod same kasy wtedy 1,5 godziny na błądzenie po skałach wystarczy z
      naddatkiem, Szczeliniec z leśnego parkingu który jest na drodze do
      Pasterki(zółtym szlakiem) to też około 3 godzin na spokojnie. Z Pasterki jest
      też szlak na Bożanowski Szpiczak to około 4 godzin. Można też jednego dnia
      zrobić Błędne i Szczelińca, a drugiego dnia pojechać do Skalnych Miast w
      Teplicach i Adrspach tez do zrobienia w jeden dzień. Będą to dwa bardzo
      intensywne dni i pełne wrażeń choć osobiście proponuje jednak podzielić to na
      cztery max na trzy, bo za dużo wrażeń przyćmi ich piękno. Z innych atrakcji to
      Kaplica czaszek w Czeremnej, Kopalnia Węgla w Nowej Rudzie a tak właściwie to
      gdzie się nie obrócisz coś ciekawego znajdziesz. W Górach Sowich sztolnie
      Projektu Riese, Twierdza Srebrna Góra, Kopalnie uranu, złota, zamki, pałace dla
      każdego coś sie znajdzie. Jedyna wada to kiepskie drogi, dziura na dziurze i nie
      ma co próbować ich omijać...
      Pozdrawiam KA
      • alina.walkowiak Re: Góry Stołowe w dwa dni 23.09.09, 21:48
        Dziękuję Ci za te szczegółowe informacje. Pomogły w opracowaniu planu wyjazdu.
        Chociaż, tak jak piszesz, nie wiem, czy nie jest zbyt napięty.

        1 dzień - zamek w Książu oraz obydwa skalne miasta w Czechach

        2 dzień - Szczeliniec i Błędne Skały.

        • kfadam Re: Góry Stołowe w dwa dni 24.09.09, 07:42
          jeśli już to bardzo wcześnie rano Adrspach (to bardziej park) potem Teplice a na
          koniec Książ choć wydaje się to zbyt napięte. Ciężko jest obejść i nasycić oczy
          samymi Skalnymi Miastami a tu jeszcze Książ na który też kilka godzin to nie za
          wiele.
          Miłej wycieczki KA
    • kfadam Re: Góry Stołowe w dwa dni 28.09.09, 08:34
      Błędne Skały www.youtube.com/watch?v=yhrsXBgssu8
      Skalne Miasto Teplice www.youtube.com/watch?v=ctKRMBNI4is
      • alina.walkowiak Re: Góry Stołowe w dwa dni 04.10.09, 12:31
        Dziękuje za wszystkie rady i informacje.
        Na 1 dzień postanowiłam pojechać do Książa, a potem do Teplic. Drugi dzień:
        Błędne Skały i Sczeliniec. Mam nadzieję, że to będzie miało ręce i nogi :)
        • kfadam Re: Góry Stołowe w dwa dni 05.10.09, 17:33
          Miłych wrażeń i powodzenia.
          • alina.walkowiak Re: Góry Stołowe w dwa dni 05.10.09, 21:28
            Dziękuję :) Oby tylko pogoda dopisała :))
    • alina.walkowiak Byłam i wróciłam :) 11.10.09, 21:52
      Było bosko. Cudna, kolorowa jesień. Świetnie, naprawdę.

      W sobotę pojechaliśmy najpierw do Książa. Zwiedziliśmy ruiny starego zamku,
      które okazały się byc bardziej atrakcyjne niż sam zamek :P Wejście do zamku i
      zwiedzanie go Trasą Maksymiliana za 16 zł od łebka to chyba jakieś
      nieporozumienie. Kilka, zdaje się, że 6 sal, ubogo wyposażone w falsyfikaty
      mebli. Porażka kompletna, rozczarowanie zupełne. Strata czasu. Trzeba było
      ewentualnie obejrzeć zamczysko z zewnątrz i pojechać na kawę do palmiarni
      zamiast tego wielkiego "zwiedzania" :P Obsługa też zresztą nieciekawa.

      Wyjazd do Teplic jak najbardziej udany. Skalne miasto super. Jest gdzie chodzić.
      No i można się wdrapać po 300 schodkach :))
      W drodze powrotnej obejrzeliśmy zamek w Nachodzie. Taki sobie.

      W Kudowe byliśmy w sobotę wieczorem, nocleg w pensjonacie "Dunajec" - całkiem
      przyzwoite warunki, choć niezbyt tanio. Miejsce w pokoju trzyosobowym z
      łazienką - 50zł.

      Kudowa bardzo ładna.

      Na Błędne Skały można jeszcze wjeżdżać na ten wyższy parking. Fajna trasa
      pomiędzy skałami, chociaż nie mam pojęcia, jak osoby ze spora nadwagą się tam
      przeciskają :P Tak nam się podobało, ze wróciliśmy też skałami na parking :)

      A później pojechaliśmy na Szczeliniec. Wejście dość nudne po tych schodkach, ale
      ogólnie to fajnie :) Też wszędzie skały :)

      W każdym razie widoki jesiennie cudowne, a wyprawa udana. Dziękuję za wskazówki :)



      • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 12.10.09, 09:20
        Książ polecam w wersji full z podziemiami, to chyba szlak II wojny światowej. Co
        do eksponatów to niestety sporo wywieźli ruscy a i do gabinetów partyjnych też
        sporo trafiło. Czy na Adrspach starczyło czasu czy tylko zwiedziliście Teplice??
        Pozdrawiam KA
        • alina.walkowiak Re: Byłam i wróciłam :) 25.10.09, 11:37
          Byliśmy tylko w Tuplicach. Czasu by może i starczyło, ale pogoda za bardzo nie
          dopisała i potem już się rozpadało na dobre.

          W Książku widać, że obsługa robi wielką łaskę, że obsługuje zwiedzających. To
          miejsce było zdecydowanie najgorszym punktem całej wycieczki. Można powiedzieć,
          że 240zł wyrzuciliśmy w błoto. Stary zamek, a właściwie jego ruiny i palmiarnia
          - tak trzeba było zrobić, ale kto mógł wiedzieć :)
          • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 25.10.09, 22:57
            Skalne miasto w Adrspachu jest zdecydowanie ładniejsze, a także krócej idzie się do niego z parkingu. Teplicke skalni mesto spokojnie można było sobie darować albo też zwiedzić oba, przechodząc żółtym szlakiem przez Vlci rokle (niewiele więcej czasu niż zwiedzanie samego Teplickiego skalnego mesta).
            • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 26.10.09, 12:25
              Kwestia gustu, mnie Teplice podobały się dużo bardziej, Adrspach jest piękny ale
              bardziej przypomina park niż góry.
              KA
              • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 27.10.09, 04:34
                No nie wiem, czy tylko gustu, bowiem większość wydanych przewodników turystycznych preferuje te drugie. Tam są najwyższe i najbardziej znane skałki, wodospad i staw, po którym można popłynąć łodzią, jeziorko przy samym Adrspachu... Najciekawszą częścią Teplickiego skalnego mesta są chyba ruiny zamku Strmen, położone zresztą... poza skalnym miastem. Adrspasske s.m. właśnie dlatego przypomina park, że jest ciekawsze, lepiej dostepne i bardziej popularne, przez co lepiej zostało zagospodarowane dla turystów.
                • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 27.10.09, 07:30
                  Różnica jak między ZOO a czystą naturą, w ZOO można z bliska się przyjrzeć
                  zwierzakom, wszędzie alejki i łatwy dostęp, budki z lodami i napojami itd a w
                  naturze różnie to bywa i właśnie o to chodzi...
                  KA
                  • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 27.10.09, 07:36
                    Raz jeszcze Teplice
                    www.youtube.com/watch?v=ctKRMBNI4is
                  • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 27.10.09, 18:19
                    Porównanie całkowicie nie trafione, różnica nie jest jak między ZOO a czystą naturą, a jak ciekawszym i mniej ciekawym ZOO. Jak lubisz "czystą naturę", to polecam dużo gorzej zagospodarowane i rzadziej uczęszczane przez turystów fragmenty Adrspassko-teplickych skal, Broumovskich sten, Czeskiego Raju itp., np. zielony szlak przez Cap, żółty lub czerwony szlak wzdłuż grzbietu Broumovskich sten, Bozanovsky Spicak, Klokocske skaly itp. Ale ostrzegam: coś za coś. Adrspassko-teplicke skaly nie przez przypadek zostały tak intensywnie zagospodarowane, wręcz zamienione na miejski park.
                    • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 27.10.09, 21:27
                      rumcajs68 napisał:
                      Ale ostrzegam: coś za coś. Adrspassko-teplicke skaly nie przez przypadek
                      zostały tak intensywnie zagospodarowane, wręcz zamienione na miejski park.

                      Przed czym ostrzegasz bo jakoś nie mogę załapać ostrzeżenia?? Biją?? Łapią?? czy
                      co??
                      KA
                      • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 27.10.09, 23:19
                        Ostrzegam nie ciebie, ale tych, którzy chcieliby potraktować twoje rady poważnie.
                        • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 06:55
                          Wiesz już wiele razy udzielałem rad na tym forum i jak na razie nikt nie
                          narzekał. Rozmawiałem też z wieloma osobami które zwiedziły oba Skalne miasta i
                          w większości podzielały moje zdanie że Teplice są ciekawsze od Adrspachu, wiec
                          nie tak odmienny ten mój gust. Co do koleżeństwa to zwyczajowo jest grono
                          forumowiczów jest koleżeństwo. W życiurealnym pewniekolegam byśmy nie byli tym
                          bardziej jeśli te 68 przy twoim nicku to data urodzin....
                          • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 10:17
                            Nie obchodzą mnie twoi koledzy i ich poglądy, naukowo i zawodowo zajmuję się turystyką w Sudetach i wiem, o czym piszę. Ty jesteś zwykłym laikiem, który raz przyjechał w ten rejon Sudetów i wydaje mu się, że wszystko wie na jego temat. Kolegów dobieram sobie (zarówno w realnym, jak i wirtualnym życiu) na odpowiednim poziomie, proszę więc, uszanuj decyzję drugiej strony. A 68 nie oznacza daty moich urodzin.
                  • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 27.10.09, 18:22
                    P.S. A do Adrspasskiego skalnego mesta też można pojechać w takim czasie, że spotka się tylko pojedynczych turystów.
                    • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 27.10.09, 21:20
                      Pisałem że to kwestia gustu a ty nie wiem starasz mi się udowodnić ze jednak
                      bardziej mi się podoba Adrspach niż Teplice ??
                      Kolego jednego dnia byłem i tu i tu. BARDZIEJ PODOBAŁO MI SIĘ W TEPLICACH.
                      • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 27.10.09, 23:16
                        A ja ci pisałem, że to nie jest kwestia gustu, tak jak nie jest kwestią gustu, że jadąc na jeden dzień i po raz pierwszy do Krakowa bardziej warto zwiedzić Wawel niż byle jaką kamienicę w rynku. Jeśli piszesz o gustach, to zaznaczaj, że to jest tylko i wyłącznie twój gust, a najlepiej jakbyś jeszcze dodawał, że jest on odmienny od gustów większości. Kolegami chyba jeszcze nie jesteśmy.
                        • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 07:13
                          rumcajs68 napisał:

                          Jeśli piszesz o gustach, to zaznaczaj, że to jest tylko i wyłącznie twój gust, a
                          najlepiej jakbyś jeszcze dodawał, że jest on odmienny od gustów większości.

                          Napisałem:
                          Autor: kfadam 26.10.09, 12:25

                          Kwestia gustu, mnie Teplice podobały się dużo bardziej, Adrspach jest piękny ale
                          bardziej przypomina park niż góry.

                          Czy słowo "mnie" przypadkiem nie znaczy "że to jest tylko i wyłącznie mój gust"??
                          Czytaj ze zrozumieniem to ci na prawde wiele w życiu ułatwi..
                          • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 10:27
                            > Napisałem:
                            > Autor: kfadam 26.10.09, 12:25
                            >
                            > Kwestia gustu, mnie Teplice podobały się dużo bardziej, Adrspach jest piękny al
                            > e
                            > bardziej przypomina park niż góry.
                            >
                            > Czy słowo "mnie" przypadkiem nie znaczy "że to jest tylko i wyłącznie mój gust"

                            To zanalizujmy znaczenie twojego sformułowania. Piszesz: "kwestia gustu", a więc wyrażasz uogólniony pogląd, bez odniesienia do siebie samego. Dopiero po tym piszesz o swoim osobistym stosunku ("mnie Teplice podobały się..."). Tak więc twoją wypowiedź można zrozumieć w ten sposób, że to, które skalne miasto jest ładniejsze, to wyłącznie kwestia subiektywnej oceny, a twoje własne wrażenia to potwierdzają. A tak nie jest i szerzysz w ten sposób bałamutne informacje, bo ktoś, kto po raz pierwszy tam przyjeżdża, mając do dyspozycji ograniczoną ilość czasu, może potraktować poważnie to, co napisałeś, i dużo straci.

                            I kto tu czyta bez zrozumienia?
                            • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 11:06
                              Pewnie dlatego ten rejon jest tak mało znany bo zajmują się nim tacy nadęci
                              pseudo znawcy turystyki. Facet przeczytaj swoje wypociny raz jeszcze i weź długi
                              rozbieg przed ścianą swej własnej głupoty...
                              • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 13:20
                                kfadam napisał:

                                > Pewnie dlatego ten rejon jest tak mało znany bo zajmują się nim tacy nadęci
                                > pseudo znawcy turystyki.

                                Nie wiem, o jakim "mało znanym rejonie" piszesz, na pewno nie należą do niego oba skalne miasta. Nie wiedząc tak podstawowej rzeczy, pokazujesz dobitnie, że sam jesteś pseudoznawcą turystyki.
                                • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 14:09
                                  Tak na marginesie to dla twojej informacji pierwszy raz tupałem po szlakach Gór
                                  Sowich czyli Sudetów Środkowych w roku 1966, a co ty wtedy robiłeś?? jeśli już
                                  cokolwiek robiłeś...
                                  • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 17:45
                                    I co z tego, że tuptałeś? To ma być argument? Dlaczego zakładasz, że ja wtedy tego nie robiłem? Skoro tyle lat chodzisz po Sudetach i tak mało o nich wiesz, świadczy to najlepiej o tym, jak mało zauważasz po drodze.
                                    • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 18:01
                                      Widzisz cały czas prawisz banały, że niby mało wiem, udzielam błędnych
                                      informacji itp. itd. tylko żadnych konkretów. Cały czas tylko negujesz nic po za
                                      tym. Rozmowa z tobą to jak dyskusja z politykiem PiS-u zwykła żenada dużo
                                      zapewnień o wiedzy i zero jej wykazania.
                                      Szkoda na ciebie czasu jesteś nie dość że nudny to jeszcze naburmuszony jak
                                      pisuar...
                                      • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 18:06
                                        Widzisz, nie potrafisz się powstrzymać od obrażania drugiej strony epitetami, mało zresztą trafnymi. Naucz się najpierw dyskutować jak cywilizowany człowiek, a dopiero potem zabieraj głos na forum.
                            • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 11:18
                              rumcajs68 napisał:
                              A tak nie jest i szerzysz w ten sposób bałamutne informacje, bo ktoś, kto po raz
                              pierwszy tam przyjeżdża, mając do dyspozycji ograniczoną ilość czasu, może
                              potraktować poważnie to, co napisałeś, i dużo straci.
                              I kto tu czyta bez zrozumienia?

                              No właśnie kto tu straci jeśli naukowo i zawodowo zajmujący się turystyką w
                              Sudetach piszą:
                              "Teplicke skalni mesto spokojnie można było sobie darować"
                              "Adrspasske s.m. właśnie dlatego przypomina park, że jest ciekawsze, lepiej
                              dostepne i bardziej popularne, przez co lepiej zostało zagospodarowane dla
                              turystów."
                              Błagam nie rozśmieszaj mnie znawco...
                              • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 13:15
                                Widzę, że skoro argumenty się skończyły, to zaczynasz obrażać? Nic o mnie nie wiesz, więc nie wypowiadaj się, proszę, czy jestem znawcą, czy pseudoznawcą. Po treści twoich postów wnioskuję, że to motto, które za każdym razem cytujesz, to taka publiczna samokrytyka...
                                • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 13:54
                                  Rumcajs może zanim napisałeś:
                                  "Widzę, że skoro argumenty się skończyły, to zaczynasz obrażać? Nic o mnie nie
                                  wiesz, więc nie wypowiadaj się, proszę, czy jestem znawcą, czy pseudoznawcą."
                                  Trzeba było zastanowić się co ty o mnie wiesz zanim mi zarzuciłeś:
                                  "Jeśli piszesz o gustach, to zaznaczaj, że to jest tylko i wyłącznie twój gust,
                                  a najlepiej jakbyś jeszcze dodawał, że jest on odmienny od gustów większości."

                                  Niby co jedzmy gó... bo miliardy much nie mogą się mylić??

                                  "Nie obchodzą mnie twoi koledzy i ich poglądy, naukowo i zawodowo zajmuję się
                                  turystyką w Sudetach i wiem, o czym piszę. Ty jesteś zwykłym laikiem, który raz
                                  przyjechał w ten rejon Sudetów i wydaje mu się, że wszystko wie na jego temat."

                                  Nigdzie nic takiego nawet nie sugerowałem w przeciwieństwie do ciebie

                                  "A tak nie jest i szerzysz w ten sposób bałamutne informacje, bo ktoś, kto po
                                  raz pierwszy tam przyjeżdża, mając do dyspozycji ograniczoną ilość czasu, może
                                  potraktować poważnie to, co napisałeś, i dużo straci."
                                  "Ostrzegam nie ciebie, ale tych, którzy chcieliby potraktować twoje rady poważnie."

                                  Jakieś konkrety?? co jest bałamutne i co straci??

                                  Wchodzisz na temat po fakcie, przez dobę nikt nie odpowiedział Alinie więc
                                  podzieliłem się z nią swą niewielką wiedza w tym temacie i jak się okazało
                                  przydało się to co napisałem, natomiast ty pojawiasz się nagle po fakcie i
                                  zaczynasz zgrywać znawce kwestionując mój gust, zarzucając mi jego odmienność i
                                  zarzucasz wprowadzanie w błąd nie podając nawet gdzie on i na czym polega, a na
                                  dodatek insynuujesz mi że opieram się na jakimś jednodniowym wypadzie w te
                                  rejony. Ciekawe skąd ty to wiesz.
                                  Ochłoń i nie bierz tak sobie mocno mego motta do siebie tylko użyj swego mózgu
                                  konstruktywnie...
                                  • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 18:01
                                    kfadam napisał:

                                    > Niby co jedzmy gó... bo miliardy much nie mogą się mylić??

                                    W tym przypadku i nie tylko w tym się nie mylą. Jak myślisz, dlaczego tyle ludzi jeździ w Tatry, Karkonosze czy Pieniny?

                                    > "Nie obchodzą mnie twoi koledzy i ich poglądy, naukowo i zawodowo zajmuję się
                                    > turystyką w Sudetach i wiem, o czym piszę. Ty jesteś zwykłym laikiem, który raz
                                    > przyjechał w ten rejon Sudetów i wydaje mu się, że wszystko wie na jego temat."
                                    >
                                    > Nigdzie nic takiego nawet nie sugerowałem w przeciwieństwie do ciebie

                                    Chcesz dowodu? Proszę:
                                    forum.gazeta.pl/forum/w,197,100541660,102192264,Re_Bylam_i_wrocilam_.html
                                    A laikiem jesteś w stosunku do mnie i to nie jest obrażanie ciebie, tylko fakt. Jeśli mylę się, przekonaj mnie, bo twoja znikoma wiedza potwierdza moją opinię.

                                    > "A tak nie jest i szerzysz w ten sposób bałamutne informacje, bo ktoś, kto po
                                    > raz pierwszy tam przyjeżdża, mając do dyspozycji ograniczoną ilość czasu, może
                                    > potraktować poważnie to, co napisałeś, i dużo straci."
                                    > "Ostrzegam nie ciebie, ale tych, którzy chcieliby potraktować twoje rady poważn
                                    > ie."
                                    >
                                    > Jakieś konkrety?? co jest bałamutne i co straci??

                                    Tutaj właśnie masz konkrety, jak nie potrafisz zrozumieć tekstu, przeczytaj go kilka razy (i na spokojnie, bez emocji).
                                    >
                                    > Wchodzisz na temat po fakcie, przez dobę nikt nie odpowiedział Alinie więc
                                    > podzieliłem się z nią swą niewielką wiedza w tym temacie i jak się okazało
                                    > przydało się to co napisałem, natomiast ty pojawiasz się nagle po fakcie i
                                    > zaczynasz zgrywać znawce kwestionując mój gust, zarzucając mi jego odmienność i
                                    > zarzucasz wprowadzanie w błąd nie podając nawet gdzie on i na czym polega, a na
                                    > dodatek insynuujesz mi że opieram się na jakimś jednodniowym wypadzie w te
                                    > rejony. Ciekawe skąd ty to wiesz.

                                    Ja wyraziłem tylko swoje zdanie i poparłem je argumentami. To ty zacząłeś mnie obrażać, a żadnych merytorycznych argumentów jak nie usłyszałem, tak nie słyszę do tej pory.

                                    > Ochłoń i nie bierz tak sobie mocno mego motta do siebie tylko użyj swego mózgu
                                    > konstruktywnie...

                                    Jak widzę, nie potrafisz zauważyć niczego złego w swoim sposobie "argumentacji". To ja ci odpowiem w podobnym stylu: żeby używać mózgu konstruktywnie, trzeba go najpierw mieć.
                              • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 28.10.09, 18:08
                                P.S. Tylko przez szacunek do samego siebie nie używam podobnych "argumentów" co ty.
                                • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 29.10.09, 10:04
                                  Facet ty jak się okazuje to potrafisz wspaniałych rad udzielać na forum, to
                                  próbka twej fachowej twórczości:

                                  Re: gdzie w listopadzie mają jechac trzy przyjaci
                                  Autor: rumcajs68 25.10.09, 23:07

                                  Jak jesteście ładne, to zapraszam do mojej willi pod Prószkowem.
                                  oryginał
                                  tu:forum.gazeta.pl/forum/w,192,101725936,102082315,Re_gdzie_w_listopadzie_maja_jechac_trzy_przyjaci.html
                                  • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 29.10.09, 14:14
                                    Miło mi, że poświęciłeś tak dużo cennego czasu, aby wyszukać moje wypowiedzi na różnych forach. Mnie wobec ciebie nie byłoby stać na coś takiego. Nie widzę związku pomiędzy twoją ostatnią wypowiedzią a tematem wątku, dodatkowo dajesz świadectwo, że nie masz za grosz poczucia humoru.
                                    • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 29.10.09, 14:49
                                      No cóż jeśli takie masz poczucie humoru to współczuje tobie i twojemu otoczeniu....
                                      żenada
                                      • rumcajs68 Re: Byłam i wróciłam :) 29.10.09, 15:12
                                        Tobie też radziłbym zdobyć się na choć jedną, małą, malutką odrobinkę poczucia humoru, zacietrzewiony smarkaczu.
                                        • kfadam Re: Byłam i wróciłam :) 29.10.09, 16:04
                                          ulżyj sobie jeszcze bo zaraz mama wróci z pracy i będzie koniec zabawy w necie a
                                          będzie czas odrabiania lekcji...
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka