only_the_godfather
20.03.23, 19:27
Francuska technologia zaczyna mnie wkurzać, a po dwa meganka ma już swoje lata (jest z przełomu 2009/2010). Zaczynają wychodzić pierdoły jak i pojawiają się poważniejsze symptomy zwiastujące poważniejsze naprawy. Dlatego zaczynam poważnie rozważać zmianę auta. I teraz pytanie do was co doradzacie, bo opcje są dwie, albo w drugiej połowie roku tak bliżej października sprzedaje meganke, dokładam i kupuje Kie Ceed/Hyundaia i30 (oba w wersji kombi) z rocznika 2014-2015 1.6 benzyna 135KM albo opcja o której powiedział znajomy handlarz mianowicie Fiat Tipo też kombi, najwyższa wersja wyposażenia 1.4 T-Jet 120KM z rocznika 2019-2020 z przebiegiem 30-40 tys. km. Do Fiata musiałbym trochę dozbierać i zakup przesunął by się na początek przyszłego roku. Wszystkie auta będą ściągane przez tego samego handlarza z Szwecji. To co przekonuje mnie do Fiata to napewno to że rocznikowo dużo młodszy i jeśli trafi się dobry egzemplarz to pojeżdżę nim te 6-8 lat, a Kia czy Hyundai będą mieć 8-9 lat już w momencie zakupy. Wyposażenie porównywalne, różnice w tym, że Fiat ma klimatyzację jednostrefową ale za to już ma Android Auto, koerańczyki w większości mają jeszcze tradycyjne radio.