Dodaj do ulubionych

Pęcherz znowu

01.09.03, 12:49
Co robić?? Od pewnego czasu mam dolegliwości zwiazane z pecherzem. W maju
usiadłam na zimnym gruncie. Kilka dni później zaczeło się pieczenie przy
sikaniu. W przychodni dostałam antybiotyk, który zażywałam przez 3 dni.
Wtedy przeszło na pewien okres. Od tego czasu co jakiś czas nasilają się
objawy, dochodzi nawet do tego, ze bolą mnie nerki i to dosyć mocno. Miało to
miejsce szczególnie po wakacjach w ciepłym kraju. Brałam ostatnio Furagin
jedną tabletkę na noc, trochę łagodził objawy. Furagin się skonczył, a objawy
wróciły. Dziś strasznie mnie piecze. Dodam jeszcze że robiłam dwa razy posiew
moczu i nic nie wyszło. Robiłam też badanie ogólne moczu, wyszedł mętny.
Obserwuj wątek
    • krystyna433 Re: Pęcherz znowu 01.09.03, 13:10
      Witam! Mnie takie cos przytrafia sie dwa razy do roku.Ratuje sie w taki o to
      sposob:Robie kilka cieplych herbatek(rumianek, mieta,herbata z cytryna)siadam
      na kibelku pije i sikamsmiledo tego lykam tabletki(Urosept).Robie tez
      nasiadowki.Ostatnio znajoma polecila mi lek o nazwie Monural, podobno rewelacja
      ale jest na recepte.Chce dodac ze tez robilam wszelkie badania i nic nie
      wykazaly.
      Pozdrowienia Krystyna
    • czanya Re: Pęcherz znowu 03.09.03, 15:51
      Niestety tez cierpię na nawracające zapalenie pęcherza (od 2 lat, czyli od
      czasu, gdy zaczęło się moje aktywne życie seksualne)i wiem już na ten temat
      chyba wszystkosad
      Nie chcę Cię martwić, ale już zawsze będziesz na to podatna, trzeba więc
      odpowiednio o siebie dbać: po każdym stosunku pędzić oddawać mocz (aby bakterie
      nie przedostały się głębiej, nie przebywać w przeciągach, gdy jest zimno, ubrać
      długie rzeczy (tzn. kurtki i swetry sięgające poniżej pupy i bawełniane majtki,
      a nie koronkowe stringi), najlepiej byłoby też nie kąpać się w basenie i nie
      siadać na zimnym piasku, czy trawie, bo łatwo można przeziębić pęcherz. Przede
      wszystkim jednak dbać o higienę.
      Niestety, tabletki anty potęgują możliwośc zapalenia, poprzez osłabienie flory
      bakteryjnej pochwy, a tym samym jest łatwiejszy dostęp bakterii i do cewki
      moczowej. Poza tym, naukowo udowodnione zostało, iż używanie prezerwatyw (ich
      skład) może uczulać kobiety i powodować dolegliwości pęcherza.
      Co do nawrotów - jeśli choroba wraca do 3 tygodni, tzn. że leczenie nie
      powiodło się, jeśli później, tzn. że bakterie się zadomowiły i są silniejsze
      niż antybiotyk. Proponowałabym Ci wykonać posiew moczu, gdy pojawi się ból (to
      badanie, oddaje się mocz na specjalną płytkę, do kupienia w aptece),który
      pokaże jakie bakterie w nim są i dopiero wtedy zażyć odpowiedni lek niszczący
      odpowiednią bakterię. Ja byłam faszerowana przez mądrych lekarzy wieloma
      lekami: Ciprinolem, Biseptolem,Furaginum,Nolicinem i jeszcze kilkoma innymi i
      nic, po jakimś czasie ciągle wracało.
      Dodając, antybiotyki osłabiły tak moją florę bakteryjną pochwy, że dostałam
      grzybicęsmile

      Obecnie jestem mądrzejsza, zmieniłam lekarza i od pół roku mam spokój. Aha,
      dostałam od nowej pani doktor mądre rady (najważniejsza, oddawanie moczu i
      najlepiej umycie się po stosunku) i Furaginum, które zażywam po stosunku, jeśli
      tylko zaczynam odczuwać to charakterystyczne pieczenie.

      Pozdrawiam.
      • katiuszka13 Re: Pęcherz znowu 05.09.03, 13:36
        Polecam szczepionke Uro-vaxom. Przez 4 lata mialam po stosunku problemy z
        pecherzem (wszystkie badania miałam w porządku)ale po zazyciu szczepionki
        (codziennie jedna kapsulka przez 3 m-ce) problemy ustapily. Oczywiscie zawsze
        po stosunku zawsze myje sie i oddaje mocz ale nie musze juz brac zapobiegawczo
        zadnych lekow. Jedynym mankamentem szczepionki jest jej cena - opakowanie 30
        kapsułek 110 PLN. Ale u mnie zadzialalasmile
      • ainer1 Re: Pęcherz znowu 23.09.03, 21:14
        Czanya,
        moje objawy i czas ich pojawienia sie sa tak identyczne jak Twoje ze az dziw:>
        Po wielu wizytach (urolog itp) i 4 stanach zapalnych w pol roku - w koncu
        wyladowalam u doswiadczonego ginakologa, ktory odkryl rzecz ciekawa - mianowicie
        - moja budowa predystynuje mnie do zapalen pecherza (stosunkowo niewielka
        odleglosc pomiedzy pochwa a ujsciem moczowym). Od tej pory przestrzegam jak w
        rezimie 3 zasad:
        1. zaraz po - podmywanie
        2. najlepiej tez oddac mocz (jesli nie moge -pije duzo)
        3. zazywam furagin
        ale teraz jestem w ciazy i biore urosept, tylko ze niestety chyba nie dziala.
        Mecze sie drugi dzien - dzis mam wziac kapiel i nie wiem czy to pomoze - jestem
        w 4tym misiacu.
        Jesli masz jakis sposob i w ciazy - to prosze pisz na mail.
        Renia
    • czanya Re: Pęcherz znowu 03.09.03, 15:53
      Hmm, przepraszm dopiero teraz doczytałam, że miałaś robiony posiew, dziwne, że
      nic nie wykazał.
      A czy miałaś robione nadania na obecność kamieni w przewodach moczowych, czy
      nerkach????
      • nikapuc Re: Pęcherz znowu 04.09.03, 07:38
        Hej, badanie usg nerek miałam robione na samym początku i też nic nie wykazało.
        Dostałam od lekarki ponownie furagin i trochę pomogło. Poleciła też zrobić
        cytologię i czystość pochwy. Wlasnie czekam na wyniki. Pozdrawiam.
    • pep5 Re: do: nikapuc 04.09.03, 10:49
      Cześć. Co do leków to tobie nie pomogę, bo mi zawsze na zapalenie pecherza
      pomagały leki ziołowe ( uranil, urasept . Ale przede wszystkim mi pomagało
      ogrzewanie termoforem ( co noc do skutku ). Spróbuj, może sie uda!
      • lobu pęcherz 04.09.03, 12:09
        Ja mam problem z pęcherzem od lat. Bardzo ważne jest brać antybiotyk do końca,
        a nie tylko do momentu, aż nastąpi poprawa. Posiew najlepiej robić jak tylko
        poczuje się ten ból i pieczenie, ZANIM się zażyje jakiś lek. Czasem po jednej
        tabletce antybiotyku wychodzi jałowy posiew, a nas dalej boli pęcherz.
        • mika_forum Re: pęcherz 04.09.03, 12:40
          A mialyscie badania na chlamydie?
    • mise Re: Pęcherz znowu 04.09.03, 13:04
      Też miałam kłopoty z pęcherzem,a ostatnio nawet poważny stan zapalny nerek,
      który najprawdopodobniej "wykluł" się z jakiejs infekcji pochwy

      Mój urolog również uwrażliwił mnie na koniecznośc oddania moczu po stosunku i
      przepisał mi lek, który miałam brać przed stosunkiem, zeby nie przenieść
      żadnych bakterii do układu moczowego
      niestety recepta została wypisana tak nieczytelnie że w zadnej aptece nie mogę
      jej zrealizować
      Farmaceuci typują Uroclin lub coś podobnej treści
      Czy któraś z Was ma pojecie co to może być za lek?
    • grrrrw Re: Pęcherz znowu 04.09.03, 19:42
      Zwroc uwagę na prawidlowe podcieranie się, a szczegolnie uwazaj po oddaniu
      stolca. Kobieta podciera sie zawsze od przodu do tylu i za każdym razem innym
      kawałkiem (inną strona papieru).Jak najczęsciej podmywaj się, nie używaj gabek
      ( jesli konieczne to juz myjki, która po każdym uzyciu trzeba prac) a lepeij
      kawałka waty, ligniny czy czyms podobnym. Majtki prasuj w kroku, uzywaj
      bawełniane szerokie, bo jak sie chodzi w spodniach, których nie zmienia sie
      codziennie na czyste, to jest wazne zeby ten krok w majtkach był szeroki.
      Rajstopy dobrze jest rozpróc w kroku - zeby sie wietrzyło, albo nie uzywac
      wcale, albo kupowac takie z bawełnianym "karczkiem".
    • monika.antepowicz Re: Pęcherz znowu 06.09.03, 23:00
      Jesli są zmiany w moczu a posiew jest jałowy- należy podejrzewać cjhlamydie
      • maruda13 Re: Pęcherz znowu 07.09.03, 06:46
        czy możecie coś więcej napisać nt chlamydii?? obajawów skutków mozliwosci
        zarazeniia się
        • monika.antepowicz Re: Pęcherz znowu 07.09.03, 09:09
          Chlamydia to taki specyficzny drobnoustrój, który nie żyje poza komórką
          żywiciela- toteż nier wychodzi w posiewach, można go jedynie hodować na żywych
          zarodkach kurzych lub mysich fibrobkastach. Jest zaliczana do chorób
          przenoszonych drogą płciową, bytuje na błonach śluzowych kanału szyjki cewki
          moczowej i odbytnicy. Nie hoduje sie w normalnych posiewach- stąd przy jałowym
          posiewie i zmianach w badaniu ogólnym moczu zaleca sie leczenie- najchetniej
          doxycycliną. BArdzo często zdarza się zakażenie chlamydią ale trudno ją wykryć.
          Chlamydia może byc teżprzyczyną niepłodności- powodyuje bezobjawowe zapalenia
          przydatkó, dochodzi wówczas do powstania licznych zrostów i zaburzenia funkcji
          jajowodu.Dla zapalenia sszyjki macicy charakterystyczne sa mleczne upławy, nie
          powodujace objawów- warto w takich przypadkach wykonać badania na chlamydię
    • alassea Re: Pęcherz znowu 12.09.03, 12:25
      Mam problemy z pęcherzem od dwóch lat, czyli od 17 roku życia. Kiedy
      przytrafiło mi się to pierwszy raz, było chyba najgorzej... w moczu były
      ogromne ilości krwi, tak duże, że mocz był koloru czerwonego. Lekarz
      stwierdził, że to nic takiego, tylko ostre zapalenie pęcherza i dróg moczowych,
      dostałam furagin, urosept i skierowanie na badania moczu, które nic nie
      wykazały (wszystko było w normie). Od tego czasu, co kilka miesięcy (4 - 5) mam
      nawroty. Za każdym razem chodze do lekarza i za każdym razem jest to samo:
      furagin, urosept i badania moczu, według których jestem zdrowa jak ryba. Wiem,
      że moja babcia miała duże problemy z drogami moczowymi, wyladowala kiedyś nawet
      w szpitalu z powodu nerek. Powiedzialam to lekarce i ona stwierdziła, że
      koniecznie trzeba raz na zawsze rozwiązac mój problem i wyleczyć to cholerstwo
      (tak nie powiedziała dosłownietongue_out), po czym znów przepisała mi furagin, urosept
      i kazała zrobić badania moczu, które znowu nic nie wykazały, tak więc leczenie
      się skończyło. Teraz od dwóch dni siede w domu, bo przyszły pierwsze chłody i
      znowu mnie wzięło. Zastanawiam się czy iść do tej chorej przychodni z nie
      znającym,i się na niczym lekarzami pierwszego kontaktu czy może jest jakiś
      lekarz specjalista, do którego mogę się udać bez skierowania, który zrobi mi
      odpowiednie badania i będzie w stanie mi pomóc. Poradźcie coś. To jakaś chora
      sytuacja jest, żebym informacji na temat tego co mi jest i jak moge to leczyć
      musiała szukać w internecie i na forach, zamiast u lekarza.
      • czanya Re: Pęcherz znowu 12.09.03, 13:09
        Alassea, ja juz pisałam wyżej na ten temat, więc poczytaj, i to co też inne
        dziewczyny napisały, naprawdę warto skorzystać z ich rad. Jak czytam
        Twoją "historię", to tak jakbym siebie widziała, tylko z tą różnicą, że mnie
        lekarze za każdym razem faszerują innymi antybiotykami...
        Nie wiem, czy prowadzisz życie seksualne, jeśli tak, to niestety wspomaga
        bakterie.
        Co do badań, wywnioskowałam, że miałaś robione ogólne badanie moczu, powinnaś
        zrobić sobie posiew moczu, który powinien wykazać bakterie, jakie masz.
        Poczytaj też, co pani doktor pisze tu na ten temat i na temat innych bakterii,
        które rozwijają się w pochwie(np. chlamydii), a które mogą stanowić przyczynę
        także problemów z pęcherzem.
        I dbaj o higienę...
        • alassea Re: Pęcherz znowu 12.09.03, 13:45
          Dzieki za odpowiedzsmile Chodzi o to, ze lekarzom pierwszego kontaktu wiele razy
          mowilam, tzn. pytalam sie, czy nie potrzebuje jakis dodatkowych badan, skoro to
          sie tak nawraca. Odpowiedz byla taka, ze narazie zrobimy badanie moczu, a jak
          to cos wykarze, to potem zobaczymy. Ja sie na tego typu sprawach mało znam, nie
          wiem jakie badania powinnam wykonać, to lekarz musi to wiedziec. Czytałam to co
          piszecie wyżej i jestem przerazona - wniosek z tego taki, ze moj problem zostal
          zlekcewazony przez lekarzy. Problem w tym, ze nie chce isc znowu do tej
          cholernej przychodni, bo powiem lekarce, ze chce zrobic posiew moczu a ona mnie
          oleje ZNOWU i powie ze tak tak, ale dopiero jak bvadania moczu cos wykarzą.
          Dlatego chciałabym sie dowiedziec, gdzie jeszcze moge sie udac z tym problemem,
          do jakiegos specjalisty może... dodam, że mieszkam we Wrocławiu. O higienę
          oczywiście dbam i przestrzegam wzystkich tych rzeczy, które osoba z moimi
          dolegliwościami (i nie tyko) powinna przestrzegać. Czy ginekolog, może się
          zajmować pęcherzem...? Może powinnam go poprosić o skierowanie na jakieś
          badania...? Czy ten posiew moczu mogę zrobić samodzielnie, czy też potrzebuję
          skierowania? I gdzie mozna robić samodzielnie takie badania? Kosztują coś?
          Pomóżcie....sad
          • czanya Re: Pęcherz znowu 12.09.03, 15:55
            Alassea, posiew moczu robi się odpłatnie (czyli nie jest refundowany), więc
            idziesz sama, jak potrzebujesz, nie prosisz się o skierowanie w przychodni,
            kosztuje ok. 15 zł, trzeba kupić w aptece specjalny pojemniczek jest w nim taka
            specjalna płytka, mówi się, że to na posiew moczu.
            Jeśli tylko zacznie Cię pobolewać pęcherz, piec itp., od razu!!!idż do apteki
            kupić pojemniczek, zrób, co trzeba i zanieś do badania do laboratorium. Zrób to
            sama, a dopiero potem idź do lekarza z wynikiem. W tym badaniu powinny wyjść
            zmiany jeśli są.
            Nie wiem, jak to jest z tymi lekarzami, że tak wszystko bagatelizują, a może to
            ty jesteś za mało stanowcza i dajesz się zbywać. Moja lekarka też taka była,
            więc w końcu poszłam do innej (u mnie w przychodni są 2, i ta druga od razu
            zaproponowała badania)...

            Jeśli posiew moczu nic nie wykaże, warto iść do ginekologa i zrobić posiew z
            pochwy na bakterie (np. chlamydia, czy jakieś inne), bo być może tam leży
            problem.

            Pozdrawiam.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka