Do Dokiego - wyniki krzepliwość

[Gość: Elshout]

Drogi Doki
proszę abyś spojrzał na moje wyniki. Czy mozna mowić o jakimś zagrożeniu
zakrzepicą? Dodam ze biorę od wrzesnia 2003 pigułki antykoncepcyjne - były to
różne preparaty: harmonet, marvelon, stediril (najdłuzej 7 cykli) a teraz
milvane.
Podaję wyniki:zaczne od najstarszych
1) 10/2003: PLT 324 (N:150-400)
2) 08/2004 : PLT 280 (N:150-390)
3) 08/2004: Z palca: czas krwawienia: 1'35" czas krzepnięcia: 7'06"

NAJNOWSZE z 11/2004:

4) czas protrombinowy = 1,0 (N: 0,9-1,3)
5) APTT = 31,5 sek (N: 24,3-35,0)
6) Fibrynogen = 384 (N:169-392)
7) płytki krwi metoda manualna (komorowo) = 317 (N:140-424)

martwią mnie najnowsze wyniki :( wiem ze są w normie ale mało im brakuje by
ją niedługo przekroczyć. Co Ty uważasz Doki? przy kazdym wyniku podałam
zakres referencyjny bo w różnych labolatoriach robiłam

PZDR
.

[Gość: Doki]

Doustne srodki antykoncepcyjne zwiekszaja ryzyko zakrzepicy zylnej, to wiadomo,
ale wiadomo to tylko ze statystyki. Nie znaleziono poki co sposobu na to, zeby
wykryc kogo dotknie zakrzepica, a kogo nie. W wynikach krzepniecia tez tego nie
bedzie widac. Badaniem laboratoryjnym bardzo czulym na zakrzepice jest
oznaczenie D-dimerow. >500 mg/dl to juz bardzo powazne ostrzezenie. Jednak to
nie pomada w okresleniu zagrozenia zakrzepica, co najwyzej w stwierdzeniu czy
zakrzepica juz jest.
Zazwyczaj przyjmuje sie strategie minimalizacji czynnikow ryzyka, czyli rzucenie
palenia, zwalczanie otylosci, leczenie zylakow. Poniewaz doustna antykoncepcje
trudno nazwac leczeniem z koniecznosci, sprawa sprowadza sie do wywazenia ryzyka
powiklan i potrzeby/wygody uzywania akurat tej metody antykoncepcji.
Pytanko: dlaczego tak czesto zmieniasz pigulki? Czy to kwestia zlego
samopoczucia czy jeszcze czegos innego?

[Gość: elshout]

zmieniam z przepisu gina
harmonet prawdopodobnie był za słaby --> wychodowałam torbiel czynnościową 6x5
cm (i do tej pory wszyscy się dziwią jak). Poznie dostałam na 3 cykle marvelon
żeby znikła. Zniknęła faktycznie ale nogi mnie swędziały przeokropnie, miałam
napady agresji i utyłam. Pozniej miałam stediril który najlepiej tolerowałam,
ale jakies plamienia były i nieregularne miesiączki wiec gin zaleciła 3 fazowe
na 1-2 cykle bym mogła znow wrocic do moich stedirilów.
Cały "Problem z zakrzepicą" zaczął się od problemu opisywanego w tym linku:
(inna xywa ale to ja). Jeżeli mogłbyś na to spojrzeć (tak będzie najłatwiej
wkleić) : forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=216&w=17759191&v=2&s=0

Bede wdzięczna za odpowiedz

[Gość: Doki]

Olszynko-serafinko,

nie popadaj w panike, ale the_kami z tamtego watku ma racje. Objawy takie jak
bol i ucisk w klatce piersiowej moga (choc nie musza) wskazywac na zator pluc-
najgrozniejsze i w sporym odsetku smiertelne powiklanie zakrzepicy zylnej. Sama
przyznajesz, ze palisz papierosy, choc na pewno wiesz, ze to zwieksza ryzyko
powiklan zakrzepowych. Zatorowosc plucna jest czestsza niz nam sie wydaje i choc
wielu ludzi przezywa zatory nawet o tym nie wiedzac, niektorzy nawet nie wiedzac
co sie stalo padaja trupem. Tego absolutnie nie mozna lekcewazyc. EKG to za malo
by wykryc zator pluc. Zmiany w ekg pojawiaja sie dopiero przy tak duzych
zatorach, ze rozpoznanie i tak samo sie nasuwa.
Mysle, ze dla wlasnego bezpieczenstwa lepiej odstawic pigulki i dosc szybko
postarac sie wykluczyc zatory. Jesli w tej chwili nie masz dolegliwosci, mozesz
poczekac do jutra, ale jesli masz, albo jesli bol i ucisk wroca- idz chocby na
izbe przyjec.
A tak w ogole to nie zastanawialas sie nad jakas inna forma antykoncepcji, mniej
klopotliwa i potencjalnie mniej ryzykowna niz pigulki? Np Mirena.

[Gość: Elshout]

Dziękuję serdecznie
chociaż bardzo mnie to przestraszyło co piszesz :(
mirena chyba odpada ponieważ jeszcze nie rodziłam, a na dziecko kategorycznie
nie mogę sobie pozwolić, mimo ze mam 24 lata na karku :(
Piszesz jak najszybciej wykluczyć zatrory - ale jak? jakimi badaniami i gdzie
się zgłosić? Czy te DD Dimery wykonać? Palenie rzuciłam mimo ze nie paliłam
nałogowo raczej teatralnie dla przyjemnośći. dzien wczesniej zrywem wypaliłam
jednak nie 3-4 max tylko z około 10 na oko. Od tego czasu dolegliwości nie
wróciły. Nie wykupiłam tez Helacidu (?). W poniedziałek / wtorek pojde z tymi
wynikami do rodzinnej.
Dzis powinnam wziac 11 pigułkę. Boję sie przerywac opakowanie w trakcie. Bol
promieniowal pod piersi w okolice żeber, kłuł także na plecach.
Czy te moje wyniki nie pokazują zadnego zagrożenia czy też nie mowią o sprawie
zupełnie nic? W nocy poprzedzającej ranek z tymi bólami bardzo zle spałam
budziłam się czesto. Boję się! co robić , do lekarza i tak pojde, nawet do
niejednego jak zajdzie potrzeba!

[Gość: Doki]

> Piszesz jak najszybciej wykluczyć zatrory - ale jak? jakimi badaniami i gdzie
> się zgłosić? Czy te DD Dimery wykonać?

Strategia przy podejrzeniu zatoru jest taka: na poczatek D-dimery i gazometria.
To powinno zrobic kazde laboratorium przyszpitalne o kazdej porze dnia i nocy.
Jesli jest mozliwosc, echokardiografia. Badaniem najdokladniejszym jest
tomografia komputerowa wysokiej rozdzielczosci. Troche gorszym, bo dajacym
odpowiedz w kategoriach duze/srednie/male prawdopodobienstwo zatoru, jest
scyntygrafia pluc. Ale te dwa ostatnie na cito u osoby w dobrym stanie ogolnym
moga byc trudno osiagalne.

> Nie wykupiłam tez Helacidu (?).

A pomagalo? Bo moze to po prostu zgaga... Sprobuj wypic pol lyzeczki sody
oczyszczonej na pol szklanki wody. Jesli bol przejdzie- moze to po prostu zgaga.

> Czy te moje wyniki nie pokazują zadnego zagrożenia czy też nie mowią o sprawie
> zupełnie nic?

Wartosci sa prawidlowe, ale to niewiele wnosi, bo moga byc prawidlowe nawet przy
rozleglej zakrzepicy.

Na razie: bez paniki. Jesli czujesz sie dobrze, zajmij sie tym od jutra. Jesli
czujesz, ze cos nie tak- nie wahaj sie isc na ostry dyzur.

[Gość: Elshout]

Zapomniałam dodać, że dość szybko mi to przeszło nie patrzałam na zegar ale
moze mniej trwało niz 5 min, zjadłam jogurt, wypiłam na raz prawie niecała
połowę 1,5 l butelki wody niegazowanej,znikło po tym, jak tylko zaczął przełyk
sie rozpręzac i pracowac znikał ból, nawet to dosc szybko trwało. Helicid
dostałam na wizycie na której skarżyłam sie na ten bol (mniej wiecej ponad 1 h
pozniej), a po wizycie jeszcze tego ani nie wykupiłam ani nie zażyłam.narazie
czuje sie ok. Bynajmniej tej sprawy tak nie zostawię a lekarce nie przejdzie to
tak na łatwiznie :)
Dziękuję serdecznie!!