dtyrpin
28.10.04, 19:54
Po raz ostatni w tym kinie bylem chyba 15 lat temu, az do ubieglego piatku
kiedy to wybralem sie z zona (wlasna) i znajomymi (tez malzenstwo) na film
"Tożsamość Bourne'a". Wiem, ze premiera tego filmu byla dwa lata temu, ale nie
wiedzialem ze bedzie az tak zle pod wzgledem frekwencji widzow - bylo w sumie
niezbedne minimum czyli... 4 osoby, czyli tylko my. Ale juz chyba wiem
dlaczego? Obsluga zapewniala nas, ze kino posiada nowoczesny, niedawno
zakupiony system audio. I faktycznie na bocznych i tylnych scianach
podwieszone glosniki, ucieszylismy sie, ze bedzie dolby surround. Niestety, po
odpaleniu film szybko skumalismy sie, ze dzwiek plynie tylko od frontu. Za
bilety zaplacilismy po 12 zl (cena szokujaca jak na film wyswietlany po 2
latach od premiery i na dodatek w takiej dziurze jak Debica). W Helios'ie ceny
biletow na premiery wynosza 15 zl. Dzwiek odjazd, fotele, loze i inne bajery,
za ktore trzeba extra placic - popcorn, cola...
Teraz juz wiem dlaczego bylismy sami.
Od razu mowie, ze nie chce stworzyc grupy Debiccy Kinomaniacy.