besame.mucho Oddam torbę 19.09.12, 11:04 Tak jak pisałam na offtopach, chętnie oddam za darmo w Warszawie taką torbę: Dno i boki usztywniane, zapinana na suwak, prawie nieużywana, duża (dlugość 50 cm, szerokość 30 cm, wysokość 30 cm). Odpowiedz Link
yaga7 Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:08 A czy byłaby możliwa wysyłka (oczywiście pokrywam koszty przesyłki)? I czy myślisz, że można ją jakoś prać? Czy np. dno jest wyciągane albo co? Odpowiedz Link
besame.mucho Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:18 Obawiam się, że z praniem może być problem, bo z dna wyciąga się jedno usztywnienie, ale drugie nie, jest wszyte. I nie da się zupełnie odpiąć dna od góry budki, więc zostaje duża sztywna powierzchnia. W środku budka jest wyłożona takim śliskim materiałem, więc na pewno można ją wymyć gąbką. Przesyłka oczywiście możliwa, proponowałam Warszawę dlatego, że ta torba w sklepach nie jest bardzo droga, za to jest duża, więc nie wiem czy paczka się w ogóle opłaci, bo przez to, że torba jest sztywna, nie da się jej poskładać, żeby zajmowała mniej miejsca. Ale też ja się dokładnie nie orientuję w cenach, bo bardzo dawno nie wysyłałam nic innego niż zwykły polecony. Jeśli myślisz, że się opłaci, to mogę słać . Odpowiedz Link
yaga7 Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:26 Wiesz co, to może daj ją Filorusce Bo chyba jednak potrzebowałabym czegoś, co można uprać - nasz jeden kot leje w drodze do weta, więc taka do uprania byłaby jednak najlepsza. Odpowiedz Link
besame.mucho Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:34 No to tu rzeczywiście może być problem, bo umyć da radę tylko gąbką, jak wsiąknie w materiał to będzie trudno wywabić zapach. Chyba najlepszy w takim przypadku plastikowy transporter z jakąś poduchą, którą można prać . Odpowiedz Link
yaga7 Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:37 To plastikowy transporter z wymiennymi wkładami mamy, ale Maciek to kot, który jest bardzo proludzki, więc tak sobie myślałam, że w takiej torbie mogłabym go w samochodzie trzymać na kolanach i byłoby mu miło Bo w transporterze podróżuje obok i widać, że się denerwuje. Do weta na osiedlu Luby go zabiera na rękach , ale na dalsze dystanse już się tak nie da. Odpowiedz Link
besame.mucho OT w samochodzie 19.09.12, 11:44 Hmm, a może wypróbuj kiedyś coś w tym stylu: www.kuchniapupila.pl/kot/akcesoria_1/torby1/trixie_front_box_deluxe,p199129341 ? Ja mam, bo liczyłam kiedyś na to, że nie będę musiała dźwigać ośmiu kilo kota na ramieniu, tylko się chłopak przekona do roweru, ale się nie udało . Używam czasem w samochodzie jak nie prowadzę i mogę wziąć na kolana. W środku jest karabińczyk, więc kotu zakłada się szelki i przypina. Do kota od góry jest dostęp, więc można trzymać na kolanach i głaskać. Jeśli dobrze pamiętam, to z tej torby wszystkie usztywnienia można wyjąć, więc do prania się nadaje. Odpowiedz Link
filoruska Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:53 Jeśli nosisz kota na zewnątrz na rękach, to koniecznie w szelkach i na smyczy. Nikt nie utrzyma spanikowanego kota. Odruchowo cofnie się na ułamek sekundy z bólu podrapany lub ugryziony i już kot będzie daleko. Jak kot leje w transporterze, to można wykorzystać podkłady higieniczne. Wyrzucasz i wymieniasz na nowy bez kłopotu. Odpowiedz Link
filoruska Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:09 Ja bym wzięła dla tymczasów, tylko nie jestem w Warszawie. Mam co prawda 3 transportery, ale jak kiedyś jechałam z 6 kotami na raz do weta, to musiałam najpierw pożyczyć dodatkowe transportery. Te torby są bardzo wygodne, choć znam kota, który się z takiej wydostał. Odpowiedz Link
besame.mucho Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:20 Yaga pierwsza napisała, ale jeśli by rezygnowała, to nie ma problemu . Z zastrzeżeniem jak w odpowiedzi to Yagi - nie jestem pewna cen poczty polskiej i nie dam głowy czy cena przesyłki nie przebije wartości torby. Odpowiedz Link
filoruska Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:34 Oczywiście, że była pierwsza. Przesyłka nie powinna być droga. Ta torba się ładnie składa na płasko i waży niewiele. Podejrzewam, że paczka kosztowałaby kilkanaście złotych. Gdyby co, pewnie w najbliższym miesiącu będę w Wawie. Odpowiedz Link
besame.mucho Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:56 To może umówmy się jak będziesz w Warszawie ? Czy zdecydowanie wolisz przesyłkę? Odpowiedz Link
besame.mucho Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:36 Yaga pisze, że rezygnuje, więc torbę chętnie oddam. Sprawdziłam na stronie poczty polskiej - przesyłka kosztowałaby zapewne niecałe 20 zł (w zależności od tego czy ekonomiczna czy priorytetowa). Opłaca się i wysyłać, czy się nie opłaca i poczekać, może będziesz po coś w Warszawie ? Odpowiedz Link
filoruska Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:55 Jeśli możesz poczekać, to w ciągu pewnie tygodnia będę wiedziała, czy jadę do Warszawy. Odpowiedz Link
besame.mucho Re: Oddam torbę 19.09.12, 11:57 Napisałyśmy w tej samej chwili . Jasne, czekam aż dasz znać czy będziesz, a jeśli się okaże że nie, to wyślę pocztą. Odpowiedz Link
filoruska Re: Oddam torbę 24.11.12, 11:30 Niestety trochę mi się wszystko skomplikowało i nie dotarłam do Warszawy. Odbierasz gazetowy mail? Odpowiedz Link
besame.mucho Re: Oddam torbę 24.11.12, 16:19 Filorusko, odbieram, ale niestety oddałam już torbę Odpowiedz Link
filoruska Re: Oddam torbę 24.11.12, 18:48 To w porządku. Bo myślałam, że Cię z kłopotem zostawiłam. Odpowiedz Link
besame.mucho Uwaga - znalazłam wadę torby! 19.09.12, 11:23 Poszłam po torbę i widzę, że nie ma przy niej paska. Poszukam jeszcze w domu, może nie zginął tylko go odpięłam i gdzieś wtryniłam, ale tak na wszelki wypadek uczciwie piszę, że na razie go nie ma. Jest rączka do złapania na górze torby, a pasek mam nadzieję, że jeszcze znajdę. Odpowiedz Link
yaga7 Gigantyczny transporter 19.09.12, 11:11 Mam do oddania za free w Krakowie albo za koszty przesyłki wszędzie indziej gigantyczny transporter - wymiarów dokładnie nie pamiętam, ale mieszczą się w nim spokojnie dwa pięciokilowe koty, więc jest na dużego kota, małego psa, parę małych kotów itp. Używany parę razy, ale był dla nas za duży, kupiliśmy mniejszy. Odpowiedz Link
filoruska Re: Gigantyczny transporter 19.09.12, 11:21 Jak się nikt nie zgłosi, to zaproponuj go jakiejś lokalnej fundacji kociej czy psiej. Tam się zawsze przyda. Odpowiedz Link
yaga7 Re: Gigantyczny transporter 19.09.12, 11:25 Też o tym myślałam, ale ja jestem mało mobilna i bliżej mam na pocztę niż gdziekolwiek indziej. Ale może jeszcze wrzucę info na miau.pl. Odpowiedz Link
filoruska Re: Gigantyczny transporter 19.09.12, 11:35 Napisz im, że odbiór u Ciebie. Jak fundacji będzie zależeć, to ktoś z wolontariuszy podjedzie. Odpowiedz Link
amoureuse Re: Gigantyczny transporter 19.09.12, 13:11 Yaga, a możesz go zaklepać dla mnie na jakieś 24 godziny? Będę bardzo wdzięczna, a dałabym znać Mamie, która jakieś 2 tyg temu dorobiła się kota numer 2 Odpowiedz Link
amoureuse Re: Gigantyczny transporter 19.09.12, 20:45 Dzięki, odwołuję Mama stwierdziła, że jednak niepotrzebny. Odpowiedz Link
ladybird_91 Re: Gigantyczny transporter 26.09.12, 16:12 Pisałam w sprawie transportera na e-mail, ale być może nie doszedł... Możesz napisać do mnie? voolcanic@gmail.com Chętnie przygarnę, bo będę musiała przewieźć kilka kociąt i znaleźć im dom. Odpowiedz Link
ederlezi1981 Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 12:45 Koleżanka- kobieta z charakterem- ma do oddania diabła nie kota (znam dziewczynę i jesli ona nie daje rady, to chyba tylko poskramiacz lwów): allegro.pl/kot-brytyjski-kocur-z-rodowodem-rodowodowy-i2641388830.html#tabsAnchor Odpowiedz Link
filoruska Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 13:21 ederlezi1981 napisała: > Koleżanka- kobieta z charakterem- ma do oddania diabła nie kota (znam dziewczyn > ę i jesli ona nie daje rady, to chyba tylko poskramiacz lwów): > allegro.pl/kot-brytyjski-kocur-z-rodowodem-rodowodowy-i2641388830.html#tabsAnchor Czy hodowca wie o tym? Czy hodowca wyraził zgodę na takie oddanie kota? Umowa to przewiduje? Z góry bym się nie zgodziła na podawanie jakiegokolwiek leku, jeśli nie będzie wskazań weta. Decyzja osób wydających to za mało. Musi być zapis od weta w książeczce zdrowia, albo osobiste spotkanie z tym wetem przy przekazaniu. Odpowiedz Link
ederlezi1981 Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 15:43 filoruska napisała: > Czy hodowca wie o tym? > Czy hodowca wyraził zgodę na takie oddanie kota? Umowa to przewiduje? Nie mam pojęcia. Odpowiedz Link
filoruska Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 15:44 To zapytaj. W umowie może być klauzula zakazująca przekazywanie kota bez wiedzy hodowcy, albo prawo pierwokupu dla hodowcy. Sensowny hodowca weźmie kota z powrotem. Odpowiedz Link
yaga7 Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 15:51 No dokładnie, to samo chciałam napisać. Na miejscu właścicielki kota na pewno skontaktowałabym się najpierw z hodowcą, w życiu bym się nie odważyła kota samodzielnie wystawiać na allegro. Polecam też forum aisha głównie dla brytyjczyków - www.forum.aisha.pl/ Swego czasu bywały tam wątki typu oddam brytola itp. Jak czytałam opis tego kota z allegro i patrzyłam na własnego brytola - kompletnie dwa różne koty Odpowiedz Link
filoruska Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 16:02 Tak umaszczony kot to moje marzenie, ale mam już 3 rezydentów (wszyscy z problemami zdrowotnymi) i zmienną liczbę tymczasów, więc muszę być rozsądna. Odpowiedz Link
yaga7 Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 16:07 Co kto lubi, ja akurat nie przepadam za takim kolorem futra. Chciałabym rudego Garfielda Odpowiedz Link
filoruska Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 16:12 Jak już sobie wybieramy, to ja jeszcze szylkretę z piękną rudą łatą na łepku. Odpowiedz Link
ederlezi1981 Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 26.09.12, 21:59 yaga7 napisała: > Chciałabym rudego Garfielda Zawsze moejmu moge powiedziec, że ma ciocię w Krakowie i może by na ferie pojechał Rude kłaki na twoich ciemnych ubraniach ładnie by się komponowały. Odpowiedz Link
besame.mucho Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 16:38 Ja też bym radziła kontakt z hodowcą - w mojej umowie jest dokładnie zapisane, że gdybym z jakiegokolwiek powodu chciała/musiała kota oddać, to mam obowiązek w pierwszej kolejności skontaktować się z hodowlą. W większości hodowli był podobny warunek, więc niech koleżanka na wszelki wypadek to lepiej sprawdzi . > Jak czytałam opis tego kota z allegro i patrzyłam na własnego brytola - komplet > nie dwa różne koty Za to podobny do mojego! Jak jesteśmy na działce to mógłby szaleć na dworze cały dzień polując na wszystko, co się rusza, w domu nie toleruje zamkniętych drzwi, łazi za mną krok w krok, leży na krawędzi wanny jak się kąpię, asystuje w kuchni - i tak jak ten z ogłoszenia będzie łaził krok w krok, ale mizianki to już z rzadka. Jedyna różnica, że mój jak ma focha, to nic nie niszczy, tylko obrażony idzie do wanny. P.S. Mnie też się bardzo podobają rude garfieldowate brytyjczyki . Odpowiedz Link
filoruska Re: Rodowodowy brytyjczyk- nie mój 20.09.12, 16:15 Uwaga!!!! Będę złośliwa!!!! Czy możesz zapytać koleżankę od kiedy słowo "rok" w języku polskim jest rodzaju żeńskiego? Odpowiedz Link
ederlezi1981 drapak z Lidla 22.09.12, 17:03 Sprzedam drapak z Lidla, o, taki: fanlidla.pl/gazetka/2012.08.27.gazetla/6932,Drapak,dla,kota Nowiutki, praktycznie nieużywany (kot wzgardził), tylko z powiększonym otworem wejściowym Odpowiedz Link
chipcia13 Re: drapak z Lidla 22.11.12, 17:27 Ja jestem zainteresowana takim drapakiem. Odpowiedz Link
ederlezi1981 Re: drapak z Lidla 24.11.12, 18:39 Super. Bo drapak stoi i się kurzy. Tylko, że jest w Bytomiu - w okolicy byłąbym go w stanie podrzucić; regularnie bywam w Katowicach, jeśli to jakoś upraszcza sprawę. Odpowiedz Link
chipcia13 Re: drapak z Lidla 24.11.12, 22:08 Ja już właśnie odebrałam drapaki z postu poniżej. Jak moje koty je rozdrapią to kupię od Ciebie (chyba, ze sprzedasz w międzyczasie). W Bytomiu bywam co miesiąc. Pozdrawiam Odpowiedz Link
yaga7 2 drapaki [Kraków] 23.11.12, 08:23 Używane, w takim stanie: pokazywarka.pl/hh48q4/ Oddam najchętniej w Krakowie z odbiorem osobistym - bo na transport mam chętnych na innym forum, ale wolałabym po prostu, żeby ktoś przyszedł i je sobie wziął Kontakt na gazetowego. Odpowiedz Link
chipcia13 Re: 2 drapaki [Kraków] 23.11.12, 10:05 Ja jestem z Krakowa i potrzebuję drapaka. Mam problem z pocztą - nie mogę wysłać maila. Bardzo proszę o kontakt. hipolita@poczta.onet.pl Odpowiedz Link
narazka Re: 2 drapaki [Kraków] 27.11.12, 06:25 Jak rozumiem te drapaki z Krakowa już znalazły chętnych? Pzdr. Odpowiedz Link
helenka333 Poznań- szukam transportera 12.12.12, 14:30 Potrzebuję na przed świętami transporter, aktualnie zupełnie nie stać mnie na nowy, więc może ktoś ma na zbyciu żeby taniej odsprzedać, a może oddać? Odpowiedz Link
filoruska Re: Poznań- szukam transportera 13.12.12, 11:01 Jeśli nic nie znajdziesz, a chodzi o jednorazowy wyjazd, to mogę ewentualnie pożyczyć. Odpowiedz Link
victoria1985 Poszukuje drapak 11.01.13, 15:05 Witajcie Może ktoś chce tanio sprzedać lub oddać drapak ? Kot swój obecny drapak strasznie zniszczył i już nie mogę na niego patrzeć ( na drapak nie kota ) pozdrawiam Odpowiedz Link
lapka12 Re: Poszukuje drapak 06.05.14, 00:30 Najlepsze drapaki i budki znajdziesz w Kocie Pracowni ŁAPKA www.domekdlakota.pl Odpowiedz Link
yaga7 Salvikal sprzedam 07.04.13, 19:48 Zakup kompulsywny, myślałam, że się przyda dla naszego kota, ale się nie przyda. Komuś się przyda? Nieotwarte opakowanie 250 g. Odpowiedz Link
rudaa26 Dwa drapaki 27.01.15, 20:02 Mam do sprzedania dwa nowe drapaki właściwie tylko ocierane Moja Zoli niestety obchodzi je wielkim łukiem. Zakupione w lidlu leżą sobie bezpiecznie w pudełku. Mogę sprzedac osobno lub razem. Cena jaka mnie interesuje za dwa to 95 zł z przesyłką. Cena tego z budką 60 plus koszt przesyłki Cena "patyka" 25 zł plus przesyłka Zdjęcia O kontakt poproszę na maila przyciaga@poczta.fm Odpowiedz Link
boziaj Karmę typu Hepatic tanio 24.02.16, 20:31 puszki i suchą karmę, różne rodzaje (tzn. różne firmy, ale wszystko dla kota z problemami watrobowymi) niedrogo - generalnie za pół ceny jeśli ktos reflektuje to zapraszam na boziaj[maupa]o2.pl, odbiór osobisty w 3miescie lub okolicach, mogę też ew. wysłac Odpowiedz Link