Plaga komarów

[kochamzapachfrezji]

Wróciłam z działki, w biegu urwałam parę liści sałaty i rukolę. U was też te zbóje grasują? W górach nie było komarów, może pryskali? Pozdrawiam serdecznie brać forumowa.

[friend_of_women]

Zapewne bywasz w górach sporadycznie, tam komarów jak na lekarstwo...NIE MA!

[kochamzapachfrezji]

Nie bywam za często, ze dwa razy w roku.

[irsila]

W tym roku jeszcze żaden mnie nie użarł.
Wszędzie sucho trawniki przystrzyżone.
No chyba żebym poszła na łąki, starorzecze Wisły,
tam wilgćoć stawek wysokie trawy i pewnie są.

[taniarada]

Nie masz słodkiej krwi Urszulko.

[irsila]

Masz rację, jestem babochłop

[taniarada]

Olejek z trawy cytrynowej ma wiele właściwości .

[banowanyzaprawde1]

taniarada napisał:

> Olejek z trawy cytrynowej ma wiele właściwości .


Miotacz ognia rozwiązuje więcej problemów.

[maszkaroni]

O tak! Z pewnością pryskali. Latali balonami i pryskali. Ha, ha, ha!

[taniarada]

Ile ty masz lat ? Akurat w Krynicy Zdrój nie ma komarów. www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.mirarosa-krynica.pl/ciekawostki/w-krynicy-nie-ma-komarow,17.html&ved=2ahUKEwjJw9-yr7v_AhUC_CoKHf6iB9EQFnoECAwQBQ&usg=AOvVaw0fClNt0vCCEOS-Jbr8BWxk

[irsila]

Pewnie woda zuber ich odstrasza

[taniarada]

Pewnie tak 😊

[stasi1]

U mnie w zasadzie też ich nie ma

[friend_of_women]

To tylko się cieszyć.

[stasi1]

Pewnie że tak

[kochamzapachfrezji]

Wróciłam z 2- godzinnej przejażdżki rowerowej. Trzeba szybko jechać, by komary nie gryzły. Na postoju dały nam popalić, nie pozwoliły wypocząć. Zdążyłam tylko zdjąć bluzę i z powrotem na rower. Pozdrawiam

[irsila]

Ja również witam, po raz któryś,
ale, po drzemce, a nie jakichś wyczynach.
Rybkę dziś miałam na promocji,
pstrąga i ziemniaczki młode,
nad którymi się napracowałam, skórkę z nich ściągając....

[kochamzapachfrezji]

Ja miałam ogórkowa, ciemny ryż, mizerię , udko z domowego kuraka i zrobiłam placek z rabarbarem. Miałam dziś wolne w ramach dni dyrektorskich.

[friend_of_women]

Oj! Ten placuszek i rośnie brzuszek

[stasi1]

To długo jeździsz, ja tyle to jadę z przerwami na podawędkę jak kogos spotkam. A ostatnio i mnie trochę komary obsiadły

[kochamzapachfrezji]

Jazda na rowerze sprawia mi radość. Byłam dzisiaj na siłce 6 km od domu z siostrą. Jutro i pojutrze też jedziemy. Ćwiczymy

[kochamzapachfrezji]

Dziś wieczorem poszłam na działkę urwać rukolę, sałatkę i rzodkiewkę, to chciały mnie żywcem zjeść.

[taniarada]

Myślę że powinnaś odpocząć .Dobranoc .

[friend_of_women]

kochamzapachfrezji napisała:

> Jazda na rowerze sprawia mi radość. Byłam dzisiaj na siłce 6 km od domu z siost
> rą. Jutro i pojutrze też jedziemy. Ćwiczymy

Jeżeli coś sprawia radość to tylko z tego korzystać. Ja doceniam sporty zimowe i tylko żal, że to zawsze tak krótko trwa. Rowerem można praktycznie jeździć cały rok, na nartach już nie.

[stasi1]

Ćwiczyć zawsze trzeba

[friend_of_women]

Co tam u Danusi, komary dalej umilają życie?

[taniarada]

Oj lizesz tyłek ,a innym wmawiasz nieładnie 🤣

[friend_of_women]

taniarada napisał:

> Oj lizesz tyłek ,a innym wmawiasz nieładnie 🤣

Lizanie to twój atrybut i nie próbuj się nim dzielić!

[kochamzapachfrezji]

Już jest mniej komarów.

[friend_of_women]

Mam na nie uczulenie, zbyt mnie "kochają"