daimona
16.10.04, 11:00
W sierpniu podróżowałam po republikach Tuwa i Chakasja (południowa Syberia).
Chakasja - piękny kraj, niesłusznie traktowana jedynie jako transferowy do Tuwy. Warto poświęcić jej chociażby tydzień, zwiedzić południową część, gdzie znajduje się skupisko rdzennej chakaskiej ludności, a na północy jezioro Bielje i stepy. Stolica Chakasji, Abakan, to piękne miasto, szokująco;) zadbane (centrum) i malowniczo położone. W okolicy warto też pojechać do minusińska, do świetnego muzeum im. Martanowa.
Tuwa (Tywa), granicząca od wschodu z republiką Buriacji, a od południa z Mongolią, ma surowszy, lecz nie mniej malowniczy krajobraz, poprzez góry Sajany, tajgę, stepy, półpustynie, i początek Jeniseju. Jest jedyną rosyjską republiką zamieszkaną w ok. 70% przez tubylców, czyli Tuwińców (Sojotów). Piękne są okolice Kyzyłu, stolicy Tuwy, piękny jest spływ Górnym Jenisejem (Bij-Chiem) w kierunku Todży ("Kto nie widział Todży, ten nie widział Tuwy" wg. tuwińskiego przysłowia), piękne są progi na Ka-Chiemie, Małym Jeniseju i wsie staroobrzędowców nad tą samą rzeką... Południe z świętą górą Ak-Chajyrakan, jeziorem Tore-Choł i doliną rzeki Erzin...
Wiele tego :) Chętnie odpowiem na wszelkie pytania związane z tą podróżą (koleje w rosji, ceny etc.)
Zapraszam do dyskusji - nie tylko o Syberii, lecz o całej Azji, o sposobach podróżowania, kosztach bądź planowanych wyprawach itp.