lena_zienkiewicz
17.12.04, 16:28
Jak wiecie mam dwa koty, które jak to koty dostają wszędzie tam, gdzie się
da, a jak się nie da to i tak próbować będą :)
Ubraliśmy choinkę, już się nie mogłam doczekać.Taka śliczna, zimowa -
niebiesko-srebrna <bombki >, przyozdobiona łańcuchami niebieskimi i
srebrnymi.Lampki tak ślicznie błyszczały....
Pojechaliśmy na zakupy, po powrocie doznaliśmy lekkiego szoku :/
Bombki pozrzucane, łańcuchy zniszczone, strzępy można było znaleźć w całym
mieszkaniu, lampki tarzały się po podłodze :(( Kilka "gałęzi" zostało
doszczętnie zniszczonych.Przyznam się szczerze, że nerwy dostałam jak
cholera, myślałam, że normalnie pozastrzelam te nasze kociska :)
Mąż też się wkurzył równo :/ ale oczywiście cała złość pzeszła kiedy
spojrzeliśmy w te śliczne, niewinne oczka :)
A jak tam wasze choinki?Ja planuję dzisiaj po pracy wyskoczyć do jakiegoś
marketu, dokupić i łańcuchów, i bombek.