Przeciwbólowo

[sloggi]

Mówią, ze leki przeciwbólwe szkodzą - czyli powinienem juz nie mieć wątroby
i uszkodzenie innych narządów wewnętrznych. Kiedy zaczyna boleć, ale już tak
solidnie zaczynam żreć piguły. Zawsze sobie obiecuję, że nie wezmę - ale
wymiękam. Dawki raz są większe, raz mniejsze - tyle ile zadziała.

[mary.austin]

Wiadomo, że leki przeciwbólowe (w większości przypadków) bierze się z
konieczności. Gdy zdarzaja mi się silne ataki bólu mam w nosie perspektywę
ewentualnej marskości wątroby itp., marzę tylko o tym, by jak najszybciej
zlikwidować ból i móc nolmalnie funkcjonować. Refleksje i obawy nadchodzą
potem. I nic z nich nie wynika, nie znam innego rozwiązania. Pozbycie się moich
dolegliwosci jest raczej niemożliwe,więc istnienie środków przeciwbólowych jest
dla mnie zbawienne.

[synthia]

Mnie najbardziej martwi to, że leki przeciwbólowe uszkadzają nerki. Staram się
unikać takich leków, ale czasem... tak samo jak Wy, po prostu muszę coś wziąść.
Ja biorę Ibuprom, wszelkie leki z paracetamolem na mnie nie działają.
Najpóźniej po godzinie od zażycia tabletki (czasem muszę dwie) zaczynają boleć
mnie nerki. No i wtedy to właśnie u mnie pojawiają się wyrzuty sumienia. I
mówię sobie, nigdy więcej.

[mary.austin]

Wydaje mi się, że powinniśmy pomyśleć o czopkach, większość tabletek
przeciwbólowych ma takie odpowiedniki. Wiem, że jest to rozwiązanie mniej
komfortowe i nie na każdą sytuację, ale chyba mniej szkodliwe.

[sloggi]

Jest Dicloberl, ale wiele osób ma po nim biegunkę.

[mary.austin]

sloggi napisał:

> Jest Dicloberl
no to dorzucę jeszcze No-Spa, Buscopan, obydwa wskazane przy bólach nerek

[sloggi]

Ani No-spa, ani Buscopan na mnie nie działają.

[wedrowiec2]

mary.austin napisała:

> Wydaje mi się, że powinniśmy pomyśleć o czopkach,

Czopki, w przeciwieństwie do formy doustnej leku nie działają podrażniająco na
żołądek i dalsze odcinki przewodu pokarmowego. Niestety ich działanie toksyczne
na nerki czy wątrobe pozostaje takie same:(

[mary.austin]

wedrowiec2 napisała:

> mary.austin napisała:
>
> > Wydaje mi się, że powinniśmy pomyśleć o czopkach,
>
> Czopki, w przeciwieństwie do formy doustnej leku nie działają podrażniająco
na
> żołądek i dalsze odcinki przewodu pokarmowego. Niestety ich działanie
toksyczne
>
> na nerki czy wątrobe pozostaje takie same:(
Czy dobrze zrozumiałam, że szkodzą odrobinę mniej?

[sloggi]

Jak mam bóle to mnie nie interesuje czy są toksyczne - ma przestać boleć.

[f.l.y]

sloggi, ja cię rozumiem....
biorę środki przeciwbólowe z dobrych 15 lat....
a wyniki mam świetne... :)
odpukać...

[sloggi]

wedrowiec2 napisała:

> mary.austin napisała:
>
> > Wydaje mi się, że powinniśmy pomyśleć o czopkach,
>
> Czopki, w przeciwieństwie do formy doustnej leku nie działają podrażniająco na
> żołądek i dalsze odcinki przewodu pokarmowego. Niestety ich działanie
toksyczne na nerki czy wątrobe pozostaje takie same:(

Zatem albo szkodzi, albo pomaga (i jest toksyczne).

[karola2379]

Zależy jaki rodzaj bólu- jesli chodzi o bol głowy, stawów, pleców , kręgosłupa
dobra jest naturalna maśc która nie uczula, bez chemii- jeden z najsliniejszych środków przeciwbólowych, sielniejsza nawet niż paracetamol - Tiger Balm- spróbuj tego- kosztuje ok 6 zł