GoĹÄ: cudak IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.09, 16:28 A gdzie cuda? Ryży nawet kawałka drogi nie potrafi zbudować a co mówić dopiero o nowoczesnej infrastrukturze kolejowej. Niech wystawi na przetarg, na opał kupię po 1 zł za sztukę. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
woland7 Dramat na torach 23.05.09, 16:38 A co z transportem śródlądowym??? To najtańsza forma transportu - mogłaby odciązyć drogi i tory...Ale nie ma lobby takiego jak związkowa hołota z pkp.... A pan Polaczek to niech sie nie wypowiada...Takich bzdur jak on jako minister opowiadał to nawet Monty Python by nie wymyslił....W stylu: cała A4 i A2 oraz S3 do 2012, że o innych nie wspomnę... 2 lata rządów LPR-PiS-Samoobrona i co? G..wno. Włoszczowa....i tyle Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hejjj Re: Dramat na torach IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.05.09, 18:06 W stylu: > cała A4 i A2 oraz S3 do 2012, że o innych nie wspomnę... A skąd miał wiedzieć, ze tusk to nieudacznik i że nie da rady sobie z tym? OK, nie oceniajmy przedwcześnie, ale też pamiętajmy a autostrady Tuska to będą oddawane do użytku dopiero najwcześniej na przeł. 2011 i 2012 r. - zobaczymy ile wybuduje. Bo te oddawane wcześniej to zaliczać można w 90% na poczet SLD i PiS. Odpowiedz Link Zgłoś
woland7 Re: Dramat na torach 23.05.09, 20:21 człowieku!!!! czy Ty wiesz co mowisz? Wiesz ile trwa wykup gruntów? A sadopiero wykupione do tarnowa? Targi z ekologami? procedura planistyczna. Ja wiem, że Kaczor miał podejście iście stalinowskie, czyli mial prawo w 4 literach ale a szczescie to demokratyczny kraj. Ani Tusk, ani Kaczor, ani SLD postepując wg obowiazujących regulacji nie są w stanie tego zrobić. Po co Kaczyńscy kłamali? Czy potrafią jeszcze mówić prawde? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hejjj Re: Dramat na torach IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.05.09, 21:17 "zbudujemy 6000 km autostrad" - to obiecywał kaczor, ale ... Donald, haha Odpowiedz Link Zgłoś
woland7 Re: Dramat na torach 24.05.09, 09:31 typowo pisowskie gadanie - podaj link do tej wypowiedzi... ups nie ma....to pewnie było w biuletynie radia ma ryja lub pederastycznej Tv trwam Gość portalu: hejjj napisał(a): > "zbudujemy 6000 km autostrad" - to obiecywał kaczor, ale ... Donald, > haha Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hejj Re: Dramat na torach IP: *.internetdsl.tpnet.pl 24.05.09, 11:00 bo usunęliście wasz program wyborczy ze swojej strony :) Na szczęście są kopie na innych stronach, POszukaj sobie. Odpowiedz Link Zgłoś
woland7 Re: Dramat na torach 24.05.09, 15:06 Taa jasne. Przyznaj się, że łżesz jak bura suka Dorna. Dawaj link, albo na kolana przepraszaj. Nie ma...oj przykro...naskarż Rydzykowi.... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gnago Re: Dramat na torach IP: *.cust.tele2.pl 25.05.09, 07:15 Susza od tych sięciu lat Odpowiedz Link Zgłoś
pawel_zielinski80 Dramat na torach 23.05.09, 16:54 Winnym takiego stanu rzeczy sa m.in. zwiazki zawodowe kolejarzy. Organizacje pracownicze powinny sobie wreszcie uswiadomic, ze dbanie o pensje i przywileje pracownikow nie jest jedyna racja ich istnienia a do zadan zz nalezy takze dbalosc o jakosc oferowanych przez siebie uslug i dbanie o bezpieczenstwo oracownikow i pasazerow. Zwiazki zawodowe powinny aktywnie walczyc o wzrost wydatkow na infrastrukture kolejowa. W dluzszym czasie zyskaliby w ten sposob wiecej niz domagajac sie nieustannie podwyzek. Mam cicha nadzieje, ze kiesys sobie to uswiadomia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hejjj Re: Dramat na torach IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.05.09, 18:07 > Zwiazki zawodowe powinny aktywnie walczyc o wzrost wydatkow na infrastrukture > kolejowa. tzn. palić opony pod sejmem powinni? Odpowiedz Link Zgłoś
koszmarekopalek Dramat na torach 23.05.09, 16:59 trzeba zwiększyć prawa związków zawodowych na kolei. zwiększyć płace prezesom PKP, zrobić dodatkowe spółki typu PKP Warszawa, PKP Poznań itepe, operujące tylko w granicach miast. to uzdrowi na pewno sytuację. Odpowiedz Link Zgłoś
em_obywatel Re: Dramat na torach 24.05.09, 00:33 Przede wszystkim, zarząd kolei ma zająć się zarządzaniem kolejami a nie prywatyzacją. To właśnie założenie,że kolej ma być sprywatyzowana doprowadziło do powstania takie ilości spółek od wszystkiego i od niczego. Poza tym, koleje bez państwowych inwestycji i infrastrukturę nie mają szansz, więc prawdziwi liberałowie powinni kolej zliwkidować w ogóle bo nie przystaje ona do ich poglądów. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Xtrem Ani złotówki na kolej!!! IP: *.ne.ae.wroc.pl 23.05.09, 17:00 Nawet gdyby nagle na kolej poszło nie 3 a 300 mld, to i tak PKP je zmarnuje, bo utrzymanie 158 zarządów spółeczek, 735 central związkowych i 128 firm "doradzających" kolei musi przecież kosztować. Oni do dzisiaj nie potrafią posprzątać wagonów czy wymagać, aby konduktorzy opanowali 5 zwrotów po angielsku, to wyremontują tory!? Wolne żarty! Na marginesie: Podobno planuje się powołanie się powołanie 159 spółki "PKP Toalety Kolejowe", ale nie wiem czy to plotka czy prawda... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonim Re: Ani złotówki na kolej!!! IP: *.jgora.dialog.net.pl 23.05.09, 22:59 Kolej wymaga i restrukturyzacji i pieniędzy. Niedanie forsy bo nie, to wylanie dziecka z kąpielą. Z resztą już się zaczęły zmiany w reszcie, PKP PR przechodzi pod zarząd województw i już one się nimi zajmą, PKP Cargo i PKP IC pójdą pod młotek na GPW, zostanie tylko infrastruktura i tam należy dokonać zmian personalnych. Obecny prezes nie wygląda na idiotę więc może choć troszkę ruszy beton. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: KIKI Dramat na torach IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.09, 17:16 Kolej się sypie , ale na kolei coraz więcej dyrektorów, dyrektorów projektu(cokolwiek to znaczy),naczelników na pensjach kontraktowych a wszyscy oni coraz bardziej głupi - o tym jak to się dzieje że pociąg jedzie i jak wygląda tor kolejowy dowiadują sie z neta, mają kwalifikacje tylko do poniżania pracowników , o wynikach szkoda pisać każdy widzi. Mobbing na kolei to chleb powszedni, szkoda tyko że to wszyscy kolejarze są postrzegani za winnych sytuacji na kolei. Może Pan Szafrański uderzy się w pierś i powie . TO WINA ZARZĄDZANIA. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: tomek Dramat na torach IP: 76.15.216.* 23.05.09, 17:32 jesteśmy powinni uczyć się od Czechow CD: www.youtube.com/watch?v=uMoopv08Rfs Praga: www.youtube.com/watch?v=h8-omvjG2H8&feature=related Skoda CityElefant: www.youtube.com/watch?v=54PDv4GUJBY Skoda lokomotywa: www.youtube.com/watch?v=zm2CqHktBxE Pendolino: Praga-Wiedeń: www.youtube.com/watch?v=OPx- DSSox3A&feature=related Ostrawa: www.youtube.com/watch?v=B6ZJbUEAY9Q Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Mugambo Re: Dramat na torach IP: *.dsl.bell.ca 23.05.09, 17:59 No i do tego Czeszki sa ladniejsze od Polek! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonymous Re: Dramat na torach IP: *.icpnet.pl 24.05.09, 08:38 Bo się myją. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: pabloz Re: Dramat na torach IP: *.nat.tvk.wroc.pl 23.05.09, 19:57 Drogi Tomku nie od dzisiaj wiadomo, że Czesi to "słowiańscy Niemcy" i co za tym idzie ich kolei jest bliżej do DB niż do PKP ;-) Nawiasem mówiąc widziałem Pendolino do Ostravy w zeszyłym roku na wyremontowanej lini kolejewej (a być może nowo wybudowanej) - naprawdę robi wrażenie podejście naszych sąsiadów. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Oooo Re: Dramat na torach IP: *.pool.einsundeins.de 23.05.09, 20:26 > Drogi Tomku nie od dzisiaj wiadomo, że Czesi to "słowiańscy Niemcy" Takie male Czechy zameldowaly w roku 2008 okolo 120 miedzynarodowych patentow. Prawie cztery razy wieksza Polska zameldowala okolo 100 patentow. Odpowiedz Link Zgłoś
solardragon Re: Dramat na torach 24.05.09, 10:11 to porównanie patentów wiele mówi. Jeszcze jedną rzecz dopowiem - z tego co wiem, w Czechach na wysypiska śmieci trafia do 10% tworzonych w domach odpadów. Są spalane w spalarniach śmieci a pozostałem 90% jest sortowane i ponownie przetwarzane. ----------------------------------------- www.slodkiezycie.pl - portal społecznościowy dla CUKRZYKÓW, ich rodzin i LEKARZY DIABETOLOGÓW Odpowiedz Link Zgłoś
tomek854 Re: Dramat na torach 23.05.09, 17:43 Pozwolę sobie przytoczyć anegdotkę. Rok 1997. Sekcja zmechanizowanych robót drogowych w X. Na praktyki przychodzą uczniowie wydziału dróg kolejowych technikum kolejowego. Wykład wprowadzający naczelnika sekcji mozna by streścić tak: "Widzicie te brzózki co rosną na tym pordzewiałym żelastwie? To są moje maszyny. Nie mogę ich stosować, bo mam 40 pracowników na głowie, choć potrzebuję z pięciu. Ale nie mogę ich zwolnić, bo mi związki zawodowe nie pozwalają. A skoro nie mogę ich zwolnić to muszę im płacić, a przez to nie zostaje mi pieniędzy na utrzymanie maszyn. Zreztą i tak po co mi te maszyny, skoro mam tych ludzi i im płacę, to muszę im znaleźć coś do roboty. I tak to, co maszyna zrobiłaby w tydzień przy trzyosobowej obsłudze, oni zrobią w 4 tygodnie. A jak mi się wreszcie uda ich zwolnić, to będę musiał zatrudnić ludzi z powrotem, bo maszyny mi już dawno szlag trafi". No i tak to wyglądało. Pociąg roboczy zajeżdżał na remontowany odcinek, wysypywali się pracownicy kolei, ci mniej zaradni szli do wsi po jabole, ci bardziej zaradni wyciągali je z plecaków, dwóch, może trzech od niechcenia dziubało sobie łomami w tłuczniu a toromistrz w wagonie służbowym nad butelką wódki wypłakiwał się uczniom technikum że nie po to kończył politechnikę. Uczniowie kiwali głową ze zrozumienia a gdy uznali że jest już wystarczająco pijany (co zwykle nastawało ok. 10-11 rano) i humor mu się poprawił prosili o podpisanie listy obecności i pozwolenie pójścia do domu, co też robili łapiąc stopa na pobliskiej szosie. I potem się ludzie dziwią ,że PKP wygląda jak wygląda? Tak na marginesie - w oczach mam obraz mojego kolegi K, który siedzi sobie na szynie kolejowej i z nudów od niechcenia gołymi rękami wyciąga ze spróchniałych podkładów wkręty mocujące szyny... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: f. Re: Dramat na torach IP: 212.180.165.* 23.05.09, 21:39 Dzięki za ten wpis! PKP to dalej komuna wiecznie żywa. Podział na spółki to tylko mydlenie oczu, że coś się dzieje. Z utęsknieniem czekam aż to cąłkiem padnie, będzie trzeba wszystkich zwolnić, a na gruzach ktoś zaczniej budowac normalną kolej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: z Re: Dramat na torach IP: 217.98.20.* 24.05.09, 00:01 Z tymi śrubami wykręcanymi gołymi rękoma to już przegiąłeś. No chyba, że na jakiejś zapyziałej stuletniej bocznicy, na którą nikt nigdy nie zaglądał od półwiecza. Co do samej anegdotki, to dziwne rzeczy opowiadasz, w sekcjach drogowych zawsze było pełno nowoczesnych maszyn, a zawsze brakowało ludzi do pracy. Jeszcze w PRL-u były specjalne jednostki wojskowe do utrzymania / przebudowy torów, powszechnie zatrudniano także więźniów do takich prac. Tak więc albo kierownik to jakaś d... wołowa, albo po prostu p... jak potrzaskany ;P P.S. Żeby nie było jakichś podtekstów: nie jestem pracownikiem PKP od baaardzo dawna, uciekłem stamtąd jak najdalej zorientowawszy się, co to za kołchoźniana instytucja ;P Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gnago Re: Dramat na torach IP: *.cust.tele2.pl 25.05.09, 07:12 Robiłem w DOMie i jak odchodziłem to w 1990 do remontu wyznaczono ok 10 km a w poprzednim 1000 km . Dziś DOM-y są w agonii a weszły firmy obce. Zawdzięczamy to geniuszowi gospodarczemu rządów ostatniego 20-lecia. Dziś można obsypać kolej forsą na remonty. Tylko nie ma kto remontować ani prywatnie ani w ramach PKP A PKPO nikt nie rządzi, wychodzi jakiś dupek w cywilkach i twierdzi że jest kimś na kolei. Związamy z PKP jak pijawka z człowiekiem . Z jedną odmianą - pijawka wysysa, ponoć, złą krew on i jemu podobni wysysają forsę z PKP przy pomocy firemek pasożytujących na PKP. A co tam tory, to samo dotyczy taboru Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mk Dramat na torach IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.05.09, 18:02 w samym województwie śląskim ostatnio naliczyłem kilkanaście zlikwidowanych linii kolejowych w ciągu zaledwie 15 lat. W normalnym kraju śmigałyby po nich szynobusy elektryczne (bo wszystkie były zelektryfikowane). Do tego można doliczyć likwidację prawie całej sieci wąskotorowej. I pytanie - likwidowano je ze względów ekonomicznych, bo, jak wszystkie w Europie, linie lokalne, były niedochodowe. Pytanie brzmi - na co poszły oszczędności? Nowego taboru nie ma, rozkład na innych odcinkach coraz gorszy, dworce zasyfione albo opuszczone. Czyli na co? Zaledwie 20 lat tzw. III RP - i takie DZIEŁO (zniszczenia). Odpowiedz Link Zgłoś
mr_kagan Re: Dramat na torach 23.05.09, 22:43 A kto zniszczyl polska kolej? Balcerowicz i ska... :( Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonim Re: Dramat na torach IP: *.jgora.dialog.net.pl 23.05.09, 23:06 Kolej sama siebie zniszczyła, nie wieszaj psów na Balcerowiczu bo gdyby nie on to nie pisałbyś teraz na necie a stał w kolejce za octem i papierem toaletowym. Ten facet stworzył podstawy ustroju ekonomicznego Polski i za to trzeba go nosić na rękach. Kolej unikała reform przez ostatnie 20 lat, ekonomiści od dawna mówili trzeba zmian, ale do betonu PKP nie docierało i nadal nie dociera, tak jak nie dociera do górników, stoczniowców i rolników i zobacz wszędzie tam gdzie w Polsce działa prywatny kapitał tam jest piękny rozwój Polskie firmy zdobywają powoli rynki światowe a tam gdzie rządzą związki zawodowe i państwo jest zapaść. Lubie podróże koleją i aż żal serce kraja patrząc na to co z nią wyprawiają darmozjady związkowe. Odpowiedz Link Zgłoś
em_obywatel Re: Dramat na torach 24.05.09, 00:38 Czesi nie mieli Balcerowicza i co? Mają lepiej niż my. Powinniśmy uczyć się od Czechów. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: tomek Re: Dramat na torach IP: 76.15.216.* 24.05.09, 02:01 EC Pociąg relacji Kraków - Wiedeń 1)Kraków - Oświęcim - Czechowice - Zebrzydowice, Bogumin (polsko-czeską granicę): 130km - 3 godziny 28 minut 2) Bogumin - Ostrava hl, Ostrava-Svinov - Prerov - Otrokovice - Uh. Hradiste - Hodonin - Breclav(granicę austriacko-czeską): 212km - 2 godziny 3)Breclav - Wiedeń: 90km - 54 minut Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aron Re: Dramat na torach IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 24.05.09, 05:08 Czesi nie mieli Balcerowicza, u nich nadal trwa socjalizm jak na Kubie. Odpowiedz Link Zgłoś
burakpl4 Re: Dramat na torach 24.05.09, 08:41 w Czechach żyje się lepiej. Fakt, ze dużo z tego, co u nas kojarzy się z komuną tam zostało, ale przydaje się. N.p. takie hotele robotnicze - u nas to potraktowano jako relikt komuny, zmieniono w normalne mieszkanie te, które się dało, a tam w Czechach jest to nadal i mieszkają tam głównie Polacy, którzy w ich fabrykach pracują. I nie ma problemu z mobilnością, bo tak jak za komuny pociągi jeżdżą wszędzie i ogólnie transport publiczny jest dużo lepszy niż w Polsce. Szkoda, ze u nas nie ma takiej komuny... Odpowiedz Link Zgłoś
em_obywatel Re: Dramat na torach 24.05.09, 11:42 Bo komuna to nie jest samo zło. W komunie złe były dwie rzeczy: brak demokracji i sowiecki but. Jednak w Polsce robi się wszystko tak, żeby było na odwrót niż za komuny, niezależnie od tego, czy wychodzi źle czy dobrze. Czesci po prostu myślą racjonalnie a nie emocjonalnie. Czesi stąpają twardo po ziemi a Polacy to niestety naród emo. Wszystko emocjonalnie i najlepiej narzekać jak to niedobrze. Zmniejszmy rolę wzorców romantycznych a zwiększmy rolę wzorców pozytywistycznych. Jeszcze jedno - pamiętajcie, że pozytwizm nie promował dzikiego kapitalizmu. Bolesław Prus w działalności Wolkulskiego przedstawił idealny przykład kapitalizmu odpowiedzialnego społecznie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aron Re: Dramat na torach IP: 94.230.21.* 24.05.09, 13:05 czy ty człowieku wiesz jaka u nas była komunikacja za komuny? Na przykład z Lublina do Krakowa miałeś 1 PKS i 3 pociągi dziennie z Lublina do Warszawy miałeś 15 PKSów i 10 pociągów dziennie z Białej Podlaskiej do Warszawy miałeś 4 PKSy i 4 pociągi dziennie jeżeli chcesz powrotu do tamtych czasów to ja już nie rozumiem ciebie oczywiste że w Polsce zlikwidowano wiele połączeń PKP i PKS bo ludzie mają więcej samochodów. W Czechach też w wielu regionach w weekendy prawie nic nie jeździ. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aron Re: Dramat na torach IP: 94.230.21.* 24.05.09, 13:08 a najlepsze było jak chciałeś za komuny jechać PKSem z Parczewa do Lublina. Prostą drogą jeździły tylko autobusy przelotowe co wyglądało tak że przyjeżdżał nabity na maxa Jelcz z Międzyrzeca czy Białej do Parczewa i dalej do Lublina jak ktoś wsiadł w Parczewie to musiał jechać na stojąco. PKSy startujące z Parczewa do Lublina jechały po jakichś potwornych dziurach w sumie 2 godziny jazdy jak nie lepiej. Padła komuna i pojawiły się prywatne busy do Lublina które nie dość że startują z Parczewa to jeszcze możesz sobie zarezerwować telefonicznie miejsce siedzące no i jest klima. A PKS ma długi, ku uciesze wszystkich mieszkańców Parczewa pamiętających rozkład PKS obowiazujący za komuny. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aron Re: Dramat na torach IP: 94.230.21.* 24.05.09, 13:14 aha były jeszcze pociągi z Parczewa do Lublina. Całe 5 sztuk dziennie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: gnago Re: Dramat na torach IP: *.cust.tele2.pl 25.05.09, 07:17 Kolej nie unikała jej uniemożliwiano Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: konduktor Dramat na torach IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.09, 18:03 A po co koleje? Do kościoła i modlić się i na tacę dawać hołoto. A na kościoły nigdy nie zabraknie. Dopóki jest jeszcze co kraść. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: cudak Dramat na torach IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.09, 18:14 Pawlak i Tusk potrafią tylko w nosie dłubać, a shinkansena czy TGV to nawet na oczy nie widzieli. Cudów nie ma, a na PKP cudaki porządku nie chcą zrobić żeby kolesie miały gdzie kraść. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonim Re: Dramat na torach IP: *.jgora.dialog.net.pl 23.05.09, 23:07 a PiS zrobiło porządek? ee NIE. Odpowiedz Link Zgłoś
pi_rez Re: Dramat na torach 24.05.09, 08:29 Gość portalu: cudak napisał(a): > Pawlak i Tusk potrafią tylko w nosie dłubać, a shinkansena czy TGV > to nawet na oczy nie widzieli. Cudów nie ma, a na PKP cudaki > porządku nie chcą zrobić żeby kolesie miały gdzie kraść. akurat najwiecej jest gdzie krasc na shinkansenach - patrząc z praktyki, tylko okradają Cię producenci tych zabawek w posób bardizej pośredni . Na 99% taka linia będzie przynosić straty. Na świecie praktycznie tylko kilka linii superszybkich przynosi zysk , i to w znaczeniu księgowym, że się samofinansuje , bo to nie jest wciąż zysk ekonomiczny ( tak żeby opłacalo sie inwestować kapitał i na tym zarabiać) nessie-jp napisała: > ALE NIE U NAS! U nas maksymalna prędkość towarowych to jakieś 35 km/h jeśli nie > mniej... jak nie masz pojęcia to nie pisz. Nawet jeśli ta prędkość wynosi 35km/h to w ciągu doby taki pociąg przejedzie 840km , porównaj to sobie z kierowcą ciężarówki - dziennie nawet jadąc tylko autostradami ma małe szanse na taki wynik, bo może jeździć 8-10h na dobe, a pociąg może mieć kilku maszynistów i tak koszt ich pracy będzie zerowy w porównaniu do kosztu energii jaki zużywa elektrowóz Gość portalu: kokos napisał(a): > Dosłownie 4 km torów od W-wy Zachodniej do Służewca robili dobre 1,5 roku !!! O tak, a wiesz co tam robili chociaż ? to na czym prl padł - czyli bezkolizyjne skrzyżowanie 2 albo 3 tras ,na katowice, radom, poznań. Dodajmy że położyli tam ze 20km nowych torów i to na wiaduktach/tunelach. Weź łopatę i sprawdź ile zajmie ci wybudowanie choć 50metrów takiej magistrali Gość portalu: marynarz napisał(a): > wykorzystanie tańszego i bardziej ekologicznego transportu wodnego 1. prędkość 5km/h? 2.tańszego? że niby jak to wyładować? teraz już nie ma tragarzy 3. To niby czemu wzdłuż kanałów w ameryce budowano linie kolejowe? zapewne było to opłacalne , czyli szybsze i tańsze od spławu. Ekologiczny to on na pewno, ale przeznaczając te płace tragarzy czy niszczenie brzegów rzek i budowanie portów na sadzenie drzew zyskamy więcej Gość portalu: mk napisał(a): > I pytanie - likwidowano je ze względów ekonomicznych, bo, jak > wszystkie w Europie, linie lokalne, były niedochodowe. Pytanie > brzmi - na co poszły oszczędności? Nowego taboru nie ma, jakie oszczędności ? w polsce likwidowano linie kiedy te były już maksymalnie niedochodowe, widocznie ulżyły budżetowi pkp i pozwolily na jego dalsza egzystencje. Po co komu nowy tabór ? w polsce jest tyle taboru że można do niego zapakować wszystkich polaków na raz, gdzieś ze 40k wagonów albo więcej. Liczby dokładnej nie pamiętam , ale liczbowo wyprzedzają nas tylko największe kraje na świece, a niemcy mają porównywalny tabór, pomimo że są dwa razy większe i mają więcej torów no i woza z 5 razy wiecej. Gość portalu: pabloz napisał(a): > dolino do Ostravy w zeszyłym roku na wyremontowanej lini kolejewej (a być może > nowo wybudowanej) - naprawdę robi wrażenie podejście naszych sąsiadów. zapłacisz pare pokut o mlaskanie w miejscu publicznym czy co innego to się przekonasz jaki to naród. A co pendoliny - sory ale polska to kraj nizinny i tym którzy się spieszą jadą katowicką 180km/h i nigdy kolej nie będzie dla nich szybsza - bo taka kolej nie jest na wezwanie a dworzec nie jest pod domem woland7 napisał: > A co z transportem śródlądowym??? To najtańsza forma transportu - > mogłaby odciązyć drogi i tory...Ale nie ma lobby takiego jak > związkowa hołota z pkp.... śródlądowy? nie kapuje że żegluga ? kolejni kpia, GDYBY żegluga śródlądowa była opłacalna to pracież juz dawno powstały by konkurencyjne firmy tym sie zajmujące, naprawde uwierzcie. Po prostu przyjmiecie za dogmat że nie są ani rentowne ani przygotowane na ciężkie ładunki. Proponuje zobaczyć jak wygląda port w LA czy san francisco kontenerowców, nawet przy wykorzystaniu najnowocześniejszych metod i niewątpliwie najrentowniejszych ( ameryka to jest w końcu) wyobrażenie sobie czegoś takiego na rzece by potem to rozładować 200km dalej do 40h, a nawet 80h bo w nocy można wpaść na mieliznę to jakaś bzdura. Gdzie piszą o spływie śródlądowym że w ogóle takie pomysły ? to UPR czy PPS ? bo nikt normalny nie może czegoś takiego propagować Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonymous Nalezy postawic na komfort IP: *.dip.t-dialin.net 23.05.09, 18:42 Nalezy postawic najpierw na komfort wiedzac ze najlepsze na swiecie autostrady w USA (najszersze) maja ograniczenie predkosci z reguly 65 mil/h czyli okolo 110 km /h a samochody amerykanskie bija komfortem literaturowe salonki. nalezy najpierw dopasowac najlepsze pociagi jak TGV, ICE 3, pendolino czy Acela do Polskich torow traktujac polska jak teren gorzysty w ktorej w niemiczech tez jezdza wolniej nawet 80 km/h przy ich maksylanej predkosci na rowninie 300 km/h. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonymous Dewastacja Pruskiiej czesci PKP IP: *.dip.t-dialin.net 23.05.09, 18:54 Gestosc linii kolejowych w Polsce i niemoznosc PRL budowy przeksztalcenia sieci kolejowej w porownaniu z Prusami i Cesarstem Niemieckim Wilhelma II: upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/22/PKP1952-53.jpg widac widoczny skok gestosci linii kolejowych na granicy cesarstwa niemieckiego z Rosja do 1918 roku. Dewastacja linii kolejowych w Polsce. Niemiecki pociag spalinowy VT 137 w latach 30tych w Szklarkiej Porembie (niem. Schreiberhau) z charakterystyczna sciana skalna na koncu wykopu dla torowiska. Jasno widac elektryfikacje stacji. Siec kolejowy zostala zniszczona przez ZSSR. www.zackenbahn.de/images/strecke/vt137_oberschreiberhau.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonymous Re: Dewastacja Pruskiiej czesci PKP IP: *.dip.t-dialin.net 23.05.09, 18:59 Pasazerski Pociag elektryczny w latach 3 na charakterystyczym luku torow przed stacja Szklarska Poreba Gorna. PKP jeszcze w latach 80 uzywala trakcji parowej na skutek zniszczen linii przez ZSSR. http://images.search.yahoo.com/images/view?back=http%3A%2F%2Fimages.search.yahoo.com%2Fsearch%2Fimages%3Fp%3DSchreiberhau%26b%3D61%26ni%3D20%26ei%3Dutf-8%26y%3DSearch%26pstart%3D1%26fr%3Dsfp&w=500&h=375&imgurl=www.zackenbahn.de%2Fimages%2Ffahrzeuge%2Fe17%2Fe17_schreiberhau.jpg&rurl=http%3A%2F%2Fwww.zackenbahn.de%2Fe_17.htm&size=52k&name=e17+schreiberhau...&p=Schreiberhau&oid=33623a7acb96f2de&fr2=&no=75&tt=943&b=61&ni=20&sigr=1112gm2kt&sigi=11ros56n1&sigb=13837pccq Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonymous Re: Dewastacja Pruskiiej czesci PKP IP: *.dip.t-dialin.net 23.05.09, 19:00 www.zackenbahn.de/images/fahrzeuge/e17/e17_schreiberhau.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mk Re: Dewastacja Pruskiiej czesci PKP IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.05.09, 19:33 na Śląsku była gęsta sieć "po pruska", a w czasach PRL jeszcze się zagęściła - budowa pasażerskich gierkowskich i przemysłowych wraz z nowymi kopalniami, elektrowniami itd, z których część była za PRL wykorzystywana także dla przewozów pasażerskich. Poza tym za PRL zlikwidowano wszystkie linie. Prawdziwa katastrofa nastąpiła dopiero w l. 90., kiedy nic nie modernizowano, a jedynie likwidowano - w tym również trasy w bardzo dobrym stanie i nawet te w dobrym stanie - stopniowo zmniejszając na nich liczbę pociągów i zniechęcając w ten sposób do korzystania. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mk Re: Dewastacja Pruskiiej czesci PKP IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.05.09, 19:36 > Poza tym za PRL zlikwidowano wszystkie linie. miało być zelektryfikowano, sorka :D Jeszcze mozna dodać, ze w czasach tej komuny powstało kilka nowych, dużych dworców kolejowych n.p. Tychy, Katowice, Katowice - Ligota - jak one teraz wyglądają//// Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Petek Re: Dewastacja Pruskiiej czesci PKP IP: *.net.stream.pl 23.05.09, 23:07 Człowieku komunizm upadł 20 lat temu.Teraz rządzi "związkowy" Kogut. Wysoko płatnych dyrektorskich stanowisk obsadzonych z nadania Związków są już tysiące i nigdy nikt nie zaprotestował. Komisarze Armii Czerwonej przy nich to siostry miłośierdzia. Odpowiedz Link Zgłoś
nessie-jp Dramat na torach 23.05.09, 19:02 To ja zadam takie przewrotne pytanie. Skoro kolej jest tak trudna w eksploatacji, wymaga takich nakładów i jest w stanie przedzawałowym, to po co W OGOLE organizować na siłę transport szynowy? Przecież jazda wagonikami po dwóch szynach to wynalazek nawet nie ubiegłego wieku, ale jeszcze poprzedniego! To, co wtedy było cudem techniki, teraz jest zaszłością. Skoro lokomotywy i tak są spalinowe, to zamiast kłaść metalowe szyny na drewnianych klockach i wymieniać to wszystko raz na 15 lat, może lepiej wylać asfalt i przekształcić magistrale szynowe w zwyczajne drogi, tyle, że WYŁĄCZNIE do użytku przez pojazdy wielowagonowe? (Tak, aby nie dopuścić do korkowania magistrali przez tysiące słabo zapełnionych samochodów osobowych). Czy naprawdę dwa paski metalu i zgrzytające o nie kółka to coś, w co musimy inwestować? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mk Re: Dramat na torach IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.05.09, 19:44 no właśnie decydenci w Polsce tak kilkanaście lat temu jak ty myśleli i dlatego mamy kolej najgorszą w Europie. W innych krajach eurpejskich takich przypałów nie było i kolej cały czas się rozwija, wprowadzane są super promocje, budowane są nowe trasy, a modernizowane za unijną kasę - stare - aby tylko zachęcić do przesiadki z samochodu na kolej, mimo, że na zachodzie samochód w każdej rodzinie to norma od dawna, a u nas dopiero od kilkunastu lat. PS Najgorsze chyba dla mnie obserwacje wynikają z tego, ze mieszkam przy czeskiej granicy i widzę, że oni z tej unijnej kasy korzystają na całego w kwestiach remontu torowisk, a po naszej stronie albo polikwidowane, albo rozpadające się - równoległe linie - smętnie to wygląda. Ale nie tylko to. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonim Re: Dramat na torach IP: *.jgora.dialog.net.pl 23.05.09, 20:26 Dlatego że kolej to nadal najskuteczniejszy środek do szybkiego i ekonomicznego transportu dużych ilości towarów. Twoje wielopojazdowe pociągi drogowe na raz mogłyby przewieść ile? 150ton? 200? zużywając przy tym horrendalne ilości paliwa, i oczywiście rozwijając prędkości maksymalne rzędu 70-80km/h, stalowe koła na stalowych synach przewiozą 4000 ton z prędkościami nawet do 160km/h zużywając przy tym ilość paliwa równą 4-5 tirom jeśli są prowadzone spalinówką i 2-3 jeśli elektrowozem. Wożenie pasażerów to dodatek do kolei ale i tu przy odpowiednich inwestycjach można przewieść na raz kilkuset pasażerów z prędkościami nawet 380km/h zużywając do napędu ilość energii mniejszą niż samoloty potrzebne do przewiezienia pasażerów na tych samych trasach. No i koszt budowy 1km linii na 160km/h to kosz taki jak 500m autostrady a utrzymanie jak 10metrów autostrady!(no oczywiście superszybkie linnie LGV dla TGV kosztują znacznie więcej ale w naszym małym kraju róznica między 160-220km/h a 350-380 to na trasie wrocław wawa byłoby jakieś 15-20minut wg mnie nie warta gra świeczki) Czy nadal uważasz kolej za przeżytek? to może jeszcze dodam że samochód to wynalazek 18wieczny a kolej 19wieczny... Odpowiedz Link Zgłoś
nessie-jp Re: Dramat na torach 23.05.09, 20:49 > mogłyby przewieść ile? 150ton? 200? zużywając przy tym horrendalne ilości > paliwa, i oczywiście rozwijając prędkości maksymalne rzędu 70-80km/h, stalowe > koła na stalowych synach przewiozą 4000 ton z prędkościami nawet do 160km/h ALE NIE U NAS! U nas maksymalna prędkość towarowych to jakieś 35 km/h jeśli nie mniej... Skąd wynikają takie różnice w wydajności toczenia się kółek po metalowych torach w porównaniu z toczeniem się kółek po innej nawierzchni? Serio pytam, nie mam pojęcia o tajnikach mechaniki i nie wiem, dlaczego silnik spalinowy ciągnący za sobą kilkaset ton jest bardziej wydajny, gdy się jedzie na żelaznych prętach, a mniej wydajny, gdy się jedzie po drodze. > No i koszt > budowy 1km linii na 160km/h to kosz taki jak 500m autostrady Hm, czyli jednak znacznie mniejsze nakłady na kolej mają głębokie uzasadnienie? Bo taki jest rachunek kosztów? Zasadniczo swoją (przerażającą) wizję upadku kolei opierałam na połączeniach lokalnych, gdzie jedyną zaletą transportu kolejowego nad drogowym jest... brak korków. Ale cóż to za zaleta, gdy po bezkorkowych torach jedzie się 45 km/h? Patrzę na to z bardzo lokalnego punktu widzenia (a ten, jak wiadomo, zależy od punktu siedzenia): otóż w transporcie miejskim tramwaje = kłopoty. Utykają na skrzyżowaniach, jeden zepsuty blokuje całe torowisko, nie sposób elastycznie skorygować ich trasy przy jakichkolwiek remontach czy objazdach... Nie postuluję likwidacji "wielkich" tras kolejowych. Musimy je utrzymywać choćby po to, żeby przez Polskę dało się przejechać ze wschodu na zachód i odwrotnie. Ale szczerze wątpię, czy utrzymywanie lokalnych siatek kolejowych ma wielkie szanse Odpowiedz Link Zgłoś
mr_kagan Re: Dramat na torach 23.05.09, 22:49 Po prostu kolej jest bezpieczniejsza i zuzywa mniej energii. Stad ma ona przyszlosc, w odroznieniu od samochodow... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Albin Siwak Re: Dramat na torach IP: *.internetdsl.tpnet.pl 24.05.09, 02:27 A zgaszona żarówka zużywa mniej prądu niż włączona. Świetny argument. Woź dziecko do przedszkola pociągiem, na zakupy pociągiem, do roboty pociągiem, itp. itd. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: no Re: Dramat na torach IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 24.05.09, 06:21 Mieszkam w Łodzi, pracuję w warszawce. Do pracy jeżdżę pociągiem, po stolycy tramwajem lub metrem (nie stoję w korkach, ani po drodze - w Jankach czy innym Raszynie, ani też w warszawce). Tylko pod dworzec jadę samochodem, bo w moim mieście rządzi Kropa, który zajmuje się jedynie swoją "turystyką" i kolejnymi pomnikami braci starszych w wierze, dlatego transport miejski jest w stanie rozkładu - tramwaje jeżdżą z prędkością "turystyczną" (tak aby dokładnie obejrzeć miasto), poza tym siedzenia, jeżeli są obite materiałem to jest on powleczony warstwą czarnej, lepkiej mazi, tak jakby siedział na nich ktoś, kto wyszedł właśnie z bagna. Poza tym jeżdżą nimi głównie pijacy, żule, no i emeryci, który potrafią zaprawić cię torbą z zakupami tak, że nie wstaniesz, więc korzystanie z MPK Łódź jest dowodem samozaparcia i odwagi oraz dużej ilości wolnego czasu. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: znów anonim :) Re: Dramat na torach IP: *.jgora.dialog.net.pl 23.05.09, 22:52 > ALE NIE U NAS! U nas maksymalna prędkość towarowych to jakieś 35 km/h jeśli nie > mniej... nie prawda, tyle jeżdżą pociągi po bocznych trasach, wszystkie trasy o znaczeniu krajowym mają conajmniej 120km/h > Skąd wynikają takie różnice w wydajności toczenia się kółek po metalowych torac > h > w porównaniu z toczeniem się kółek po innej nawierzchni? Serio pytam, nie mam > pojęcia o tajnikach mechaniki i nie wiem, dlaczego silnik spalinowy ciągnący za > sobą kilkaset ton jest bardziej wydajny, gdy się jedzie na żelaznych prętach, a > mniej wydajny, gdy się jedzie po drodze. wynika to z fizyki, stalowe kolo na stalowej szynie ma mniejsze opory toczenia niż gumowa opona na asfalcie do tego ma znacznie większą wytrzymałość. Szyna nie jest prętem czy kawałkiem stali, ma określony profil tak samo koło kolejowe nie jest zwykłą obręczą z ranem tylko ma specjalny profil pasujący do szyny. > Hm, czyli jednak znacznie mniejsze nakłady na kolej mają głębokie uzasadnienie? > Bo taki jest rachunek kosztów? nie. obecny poziom wydatków nie pozwala na utrzymanie i rozwój infrastruktury kolejowej, gdyby na kolej wydano chociaż połowę tego co idzie na drogi rozwój kolei dałby co najmniej 2x jak nie 3 albo 4x większy wzrost w możliwości przewiezienia towarów i ludzi. Nakłady wynikają z polityki a nie z ekonomii. Kolej to bastion chorych związków zawodowych niszczących ją w ramach trzymania ciepłych posadek, z kolei budowa autostrady jest bardziej medialna w końcu każdy polak widzi się za kierownicą porsche pędząc po gładkiej autostradzie... > Zasadniczo swoją (przerażającą) wizję upadku kolei opierałam na połączeniach > lokalnych, gdzie jedyną zaletą transportu kolejowego nad drogowym jest... brak > korków. Ale cóż to za zaleta, gdy po bezkorkowych torach jedzie się 45 km/h? i tu się ujawnia brak pieniędzy na utrzymanie trasy, starym pociągiem po nowych torach można jechać całkiem szybko więc nawet używając dzisiejszych starych maszyn mozna by po wyremontowanych szynach jeachać 100-140km/h, ale kolej ma przewagę nie tylko na lokalnych trasach, ale też i na dłuższych, kolej wygrywa z samolotami i samochodami na trasach średniej długości takie 100-600km. > Patrzę na to z bardzo lokalnego punktu widzenia (a ten, jak wiadomo, zależy od > punktu siedzenia): otóż w transporcie miejskim tramwaje = kłopoty. Utykają na > skrzyżowaniach, jeden zepsuty blokuje całe torowisko, nie sposób elastycznie > skorygować ich trasy przy jakichkolwiek remontach czy objazdach... > Nie postuluję likwidacji "wielkich" tras kolejowych. Musimy je utrzymywać choćb > y > po to, żeby przez Polskę dało się przejechać ze wschodu na zachód i odwrotnie. > Ale szczerze wątpię, czy utrzymywanie lokalnych siatek kolejowych ma wielkie > szanse Odpowiedz Link Zgłoś
mr_kagan Re: Dramat na torach 23.05.09, 22:47 Zauwaz, ze w kolej inwestuja dzis Niemcy, Francja, Skandynawia i Japonia oraz Chiny... A do przeszlosci nalezy dzis raczej transport samochodowy - najbardziej niebezpieczny i najmniej ekologiczny... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ZQW Re: Dramat na torach IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.05.09, 00:16 Kilka lat temu czytałem w prasie argentyńskiej komentarze o decyzji Kirchnera ( lewicowego prezydenta ) reaktywowania kolei. Po kryzysie 2001 roku cała kolej argentyńska przestała praktycznie istnieć ( poza kolejką miejską w Buenos Aires ) bo nie było kasy by do niej dopłacać.Okazało się , że bez kolei można żyć i nikt nie odczuwał jej braku. Niestety gdy krajowi się polepszyło nowowybrany prezydent Nestor Kirchner z jakichś tam przyczyn ( chyba by stworzyć nowe miejsca pracy ) postanowił reaktywować kilka głównych linii kolejowych. Komentarze były takie - po co ??? Okazało się , że przewozy towarowe z prędkością 15-20 km/h oraz pasażerskie z prędkością ok. 30 km/h po nieremontowanych liniach są nie tylko znacznie wolniejsze , ale też i droższe niż transport samochodowy. Było też zestawienie całkowitych kosztów i konkluzja , że kolej to droga zabawka nie mająca żadnego uzasadnienia ekonomicznego i tak naprawdę nikomu niepotrzebna czego dowodem było , że w kraju 10x większym od Polski przez kilka lat kolej praktycznie nie istniała i nikt tego nie odczuł. Odpowiedz Link Zgłoś
dfgfdg Re: Dramat na torach 25.05.09, 15:31 > Kilka lat temu czytałem w prasie argentyńskiej komentarze o decyzji Kirchnera ( > lewicowego prezydenta ) reaktywowania kolei. Po kryzysie 2001 roku cała kolej > argentyńska przestała praktycznie istnieć ( poza kolejką miejską w Buenos Aires > ) bo nie było kasy by do niej dopłacać.Okazało się , że bez kolei można żyć i > nikt nie odczuwał jej braku. Niestety gdy krajowi się polepszyło Bla bla bla. Dlaczego mamy rownac w dol do smiesznego kraju ktory zbankrutowal a nie brac przyklady z takich krajow jak Niemcy, Francja czy Japonia gdzie kolej swietnie dziala i caly czas sie w nia inwestuje?? Odpowiedz Link Zgłoś
czarnyzajaczek Re: Dramat na torach 25.05.09, 08:28 Ile wagonów jesteś w stanie podczepić do jednego pojazdu nie-szynowego? 20? 50? Jak toto będzie się sprawować na zakrętach i przy mijaniu się 2 pojazdów w przeciwnych kierunkach? Drugie pytanie: jaką maksymalną prędkość na asfalcie jesteś w stanie osiągnąć pojazdem pasażerskim, dajmy na to zabierającym na pokład minimum 50 osób? 300 km/h?? takie prędkości to tylko bolidy w specjalnych warunkach osiągają To wszystko da się osiągnąć bez problemu na kolei przy obecnej technice, trzeba tylko dobrze zarządzać i systematycznie inwestować w kolej. A torów nie trzeba odnawiać co 15 lat, o ile są wykonane w dobrej technologii, z reguły wystarczy co jakiś czas szlifowanie. Drogi zresztą też nie są wieczne. Odpowiedz Link Zgłoś
czarnyzajaczek Re: Dramat na torach 25.05.09, 08:31 i drugie pytanie: czy drogi asfaltowe utrzymują się same z siebie? bez dotacji państwa? tylko niektóre autostrady mogą być opłacalnym biznesem dla prywatnych przedsiębiorców, zdecydowana większość dróg jest nieopłacalna w tym sensie jak przedstawia sie nieopłacalność budowania torów to tylko kwestia zarządzania Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aron Re: Dramat na torach IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 25.05.09, 10:39 drogi to rzecz pierwszej potrzeby w odroznieniu od kolei. Gdyby zlikwidowac kolej, to polska gospodarka po kilku latach zawirowan doszlaby do siebie i moglaby sie dalej rozwijac. Gdyby zlikwidowac TIRy to polska gospodarka pada w 3 sekundy Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: orient Dramat na torach IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.09, 19:10 A Michnik twierdzi, że III RP nieźle im wyszła. Chyba ch.uj ze spodni im wyszedł, ewentualnie parę przekrętów. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonim Re: Dramat na torach IP: *.jgora.dialog.net.pl 23.05.09, 23:12 przepraszam ale kolego BREDZISZ. Tak wyszła nam Polska. Nie jesteśmy krajem z czołówki światowej ale też nie jesteśmy już Mozambikiem Europy! porównaj różnicę między standardem życia Polaków i ludzi w krajach zachodnich, przed wojną, po wojnie, w latach 80 i teraz, zobaczysz jak wiele już zrobiliśmy! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonymous Preußische Staatseisenbahnen IP: *.dip.t-dialin.net 23.05.09, 19:13 Trzeba wiedziec ze polowa sieci kolejowej w Polsce to spadek po firmie Pruskie Koleje Panstwowe tzn. Preußische Staatseisenbahnen en.wikipedia.org/wiki/Prussian_state_railways Firma ta juz w 1907 roku zatrudniala pol miliona pracownikow a wiec 5 razy wiecej niz obecnie PKP ze wszystkimi jej filiami. Jest rzecza oczywista ze Polska nie byla i nie jest w stanie utrzymac wschodniej czesci tego molocha nakazem zmiany granic ktory byl finansowany przez Krolestwo Prus z podatkow w czystym zlocie i pozlacane byly jego lokomotywy. Niemicy musza placi w Polsce na podtrzymywaie tej czesci sieci kolejowej z Unii Europejskiej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonmyous Re: Preußische Staatseisenbahnen IP: *.dip.t-dialin.net 23.05.09, 19:20 Tabor kolejowy Krolestwa Prus Wilhelma II. Warto zwrocic uwage na znaczna przed 1918 liczbe lokomotyw elektrycznych: en.wikipedia.org/wiki/List_of_Prussian_locomotives_and_railbuses Odpowiedz Link Zgłoś
misiu-1 Dysproporcja w wydatkach? 23.05.09, 19:16 Dysproporcja w wydatkach na drogi i na kolej jest zrozumiała i uzasadniona. Akcyzę paliwową nakłada się przecież na benzynę, a nie na bilety kolejowe. Odpowiedz Link Zgłoś
mr_kagan Re: Dysproporcja w wydatkach? 23.05.09, 22:51 A co ma akcyza do rozwoju kolei? Odpowiedz Link Zgłoś
burakpl4 Re: Dysproporcja w wydatkach? 24.05.09, 08:48 akcyza to jeden z WIELU podatków i tyle. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mzl z Lublina Linia Lublin- Warszawa !!!! do remontu !!!!! IP: *.chello.pl 23.05.09, 19:18 Natychmiast powinni wyremontować linię LUBLIN- WARSZAWA !!!!!!! to skandal że najważniejsza linia kolejowa między Polską a Ukrainą jest w tak fatalnym stanie i pociągi jadą tak wolno na tej lini !!!!! Rząd tuska to rząd tylko zachodniej połowy Polski !!!!!!!!!!! zdrajcy !!!! niemieckie szpicle z kaszub i wrocławia !!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: koko Linia Lublin - Warszawa najważniejsza !!!!! IP: *.chello.pl 23.05.09, 19:21 szybka kolej dla Lubelszczyzny !!!! Lublin - Warszawa to najważniejsza inwestycja przed EURO 2012 !!!! tusku pomyśl !!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aron Dramat na torach IP: 94.230.21.* 23.05.09, 19:21 e tam. Polska kolej jest superbogata. Utrzymuje się pociągi Lublin - Kraśnik wozące po 30 pasażerów, rozbudowane do absurdu biurokractwo i hodowle chwastów na terenach kolejowych w centrach wielkich miast. Odpowiedz Link Zgłoś
sothink Re: Dramat na torach 23.05.09, 21:49 to głosuj dalej na kochających kolejarzy PiS głuptaku Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mk Re: Dramat na torach IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.05.09, 21:56 nonsens. aron to busiarz z lubelskiego, już się tak przedstawiał, jemu zależy, żeby wszelki lokalny transport padł. Nigdzie w Europie nie zamyka się pociągów nawet na trasach bardzo lokalnych, mam porównanie z Czechami częste, ale wszędzie postawia się po prostu szynobusy - i to co godzinę, nawet w porach gdy prawie nikt nie jeździ, wiadomo o co chodzi, pasażer korzysta regularnie w większej lub mniejszej liczbie tylko gdy jest rozkład taktowy, gdy ma 3 pociągi na dzień to wcale. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aron Re: Dramat na torach IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 24.05.09, 05:11 tak tak najwazniejszy jest transport lokalny he he he. Zamiast remontowac tory utrzymujmy nadal pociagi do Krasnika wozace po 30 osob. Niech tam pociagi towarowe sie wykolejaja, nas to nie obchodzi, bo najwazniejsze sa osobowe do Krasnika he he he jak wiadomo mam rok 1909 a nie 2009 i alternatywa dla pociagu jest furmanka he he he jak takie myslenie dominuje na PKP to sie nie dziwie, ze za 10-15 lat wiekszosc linii kolejowych przestanie istniec. Odpowiedz Link Zgłoś
burakpl4 Re: Dramat na torach 24.05.09, 08:51 a co jest lepszego od dobrej, szybkiej, bezkolizyjnej i wygodnej kolei? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: brosek29 Dramat na torach IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.09, 19:43 drozsze bilet i dluzsza podroz prosze wsiadac na 2012 moze dojedziemy Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aksum78 Re: Dramat na torach IP: *.tvk.torun.pl 23.05.09, 19:55 a co my od czechow bedziemy sie uczyc? kurde dupy dali hitlerowi, a nie to co my. niech sobie kolej buduja, my bedziemy tak jak zgdonie z historia, walczyc za nasza i wasza. my nie mamay glowy do pracy organicznej. a moze pozwolimy db wybudowac linie kolejowe? co nam szkodzi? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: KOLEJARZ Sprzedac na aukcji IP: *.chello.pl 23.05.09, 20:37 TO CHORE PRZESDIEBIORSTWO I PO KLOPOCIE. TO TAKIE PROSTE...... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kokos Re: Dramat na torach IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.09, 21:00 Dosłownie 4 km torów od W-wy Zachodniej do Służewca robili dobre 1,5 roku !!! Od jesieni zeszłego roku mieli robić odcinek między Służewcem a Okęciem ale nic się tam nie dzieje!!! W takim tempie do Radomia modernizacja dotrze za 50 lat!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
poborowy102 Mam super pomysł! 23.05.09, 21:23 Żamiast wydawać kasę na remont torów zbudujmy se kilka wielkich, takich na 40 - 55 000 widzów, stadionów! Tak jak kiedyś zbudowalimy stadion dziesięciolecia! Który był przecież naszą dumą i chwałą! Zróbmy tak, zrobi się mistrzostwa , zagra kilka meczów, a potem się zobaczy! O, przepraszam, zdaje się, już ktoś wpadł na ten pomysł? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: marynarz Dramat na torach IP: *.tp.unicity.pl 23.05.09, 21:24 Ciekawe dlaczego nikt jeszcze nie wpadł na pomysł wydobywania kruszywa z rzek, które mogłoby zostać użyte do budowy dróg. Dzięki temu mielibyśmy w Polsce pogłębione drogi wodne, pozwalające na wykorzystanie tańszego i bardziej ekologicznego transportu wodnego. Jeden zestaw pchany to 2 barki mogące przewieźć łącznie 1000 ton kruszywa. Łatwo policzyć - 1000 ton transportowane w jednym zestawie pchanym na rzece to odpowiednio 25 ciężarówek wożących kruszywo do budowy dróg... niszcząc istniejące drogi. W Holandii ok. 50 % wszystkich ładunków transportowanych z miejsca X do miejsca Y przewożonych jest drogą wodną. Dla porównania w Polsce jest to ok. 1%. Czyżby u nich opłacało się porzucić transport koleją i samochodami na rzecz transportu wodą? Tak. U nas niestety lepiej wozić wszystko koleją i drogami niszcząc jedne i drugie, zamiast rzekami. Proponuję wziąć pod rozwagę osobom decyzyjnym możliwości jakie daje transport wodny. Mniej spalin w powietrzu, mniej dziur w drogach, mniej wypadków. Zyskują wszyscy. Może oprócz lobby kolejowego i samochodowego. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: anonim Re: Dramat na torach IP: *.jgora.dialog.net.pl 23.05.09, 23:23 Wożąc ciężkie towary koleją nie niszczy się torowisk! To nie drogi by się rozmywały gdy przejedzie byle tirek tutaj spokojnie pojedziesz z 2000-4000 ton i będzie dobrze tylko trzeba dbać o torowiska, by ich woda nie podmywała, wymieniać podkłady gdy czas na nie zadziała itd... Zgadzam się że powinniśmy wydawać więcej i na transport rzekami/kanałami i na kolej oba środki świetnie by się uzupełniały (np towary wożone koleją muszą mieć określone gabaryty na barkach te gabaryty są o wiele większe) ale nie można wydobywac kruszca pod budowę dróg z dna rzek! Polskie rzeki w 90% mają dno ilaste, kupa mułu a nie kruszywo od tego są kamieniołomy produkujące odpowiedni tłuczeń i tak się składa że te kamieniołomy są w górach Sudeckich Bobrem chcesz pływać barką? Tam siatka kolejowa jest mocno rozbudowana wiec starczy remont kilku tras, dobudowanie 1-2 kilometrów (np w Tłumaczowie gdzie dalej będzie przedłużenie do Czech i oprócz wożenia kamienia będą jeździć turyści) i będzie dobrze, a rzeki tam są górskie czyli spławne dla kajaków i pontonów a nie barek! Najgorsze jest lobby samochodowe, to jest wróg tak dla kolei jak i lotnictwa i żeglugi śródlądowej. A niestety kolejowe lobby wykańcza się samo a pozostałe lobby nie istnieją w Polsce. Odpowiedz Link Zgłoś