Wierzenia religijne a polityka?

[mazala2]

Moim zdaniem, wierzenia religijne grup społeczeństw nie powinny być poddawane krytyce a tym bardziej wyszydzaniu ze względów stricte walki o władzę nad tymi grupami.

Polityka powinna być skuteczną !

[szwampuch58]

Wat, kartofel?

[mazala2]

szwampuch58 napisał:

> Wat, kartofel?
>

Każdemu mniej sprawnemu intelektualnie może się to zdarzyć. Łyk zimnej wody i napisz o czym pomyślałeś.

[adam.eu]

Rozumiem, że PIS masz na myśli?
Powinni wszyscy niewierzący kłaniać się wierzącym i płacić im świadomie na tacę.
A tego powinna dopilnować bezstronna policja pod okiem bezstronnej prokuratury.

[mazala2]

adam.eu napisał:

> Rozumiem, że PIS masz na myśli?
> Powinni wszyscy niewierzący kłaniać się wierzącym i płacić im świadomie na tacę
> .
> A tego powinna dopilnować bezstronna policja pod okiem bezstronnej prokuratury.

Na udar słoneczny szybko w cień a potem do szpitala

[adam.eu]

mazala2 napisał:

> Na udar słoneczny szybko w cień a potem do szpitala

Podobno w Związku Radzieckim przeciwników politycznych zamykano w szpitalu psychiatrycznym.
Zamykano, a nie proponowano.

[prze.nick]

Jeszcze powiedz jak niewierzący traktowali w tamtym ustroju wierzących.

[melikles]

Wierzący w zjawiska nadprzyrodzone nie powinni mieć ich mieszać do polityki.

[pies.na.czarnych]

Glos z plebanii częstochowskiej:

> nie powinni mieć ich mieszać :))))))

[melikles]

Smutne jest życie emeryta z łódzkiego. Dzień w dzień zabijanie czasu dyżurami na forum i dzień w dzień taką samą rytualną napierdalanką. Do tego szczypta wspomnień z częstochowskiej parafii.


pies.na.czarnych napisała:

> Glos z plebanii częstochowskiej:
>
> > nie powinni mieć ich mieszać :))))))
>

[adam.eu]

W tamtym ustroju byłem wierzącym i niewierzącym.
Jako wierzący wyciągały mnie bojówki z kościoła.
Jako niewierzący brałem aktywny udział w tych bojówkach
i wyciągałem wiernych z kościoła.

A wszystkiemu winny był Michnik, Adam Michnik

Za Ziobry widzę, że jakąś poprawę, ale jeszcze sądy są komunistyczne.
Mazala słusznie proponuje zrobić porządek.
Zobacz, jaki on Ci jest biedny.

[privus]

21 lipca 1209 10-tysięczna armia krzyżowców podeszła pod niewielkie miasteczko Béziers nad rzeką Orb, zamieszkane zarówno przez katolików, jak i katarów oraz Żydów. W kościele wyrżnięto w pień 7000 ludzi, w tym mężczyzn, kobiety i dzieci, a nawet odprawiających mszę kapłanów. Podobnie było w kościele Saint-Nazaire i w miejskiej synagodze. Na ulicach miasta zabito dalsze kilka tysięcy. Ludzi mordowano w domach, które po obrabowaniu podpalano. Opat Arnaud zapytany przez krzyżowców, jak mają rozpoznać heretyków, którzy, wykorzystując to, że są przemieszani z katolikami, mogą się pod nich podszywać, a później powrócić do wiarołomstwa, miał odpowiedzieć: „Zabijcie wszystkich! Bóg rozpozna swoich”

[snajper55]

prze.nick napisał:

> Jeszcze powiedz jak niewierzący traktowali w tamtym ustroju wierzących.

Dużo lepiej niż w poprzednich ustrojach chrześcijanie - niewierzących lub wierzących w innego boga .

S.

[privus]

Nawet swoich wcale nie żałowali. Taka to jest ta osławiona katolicka miłość bliźniego.

[snajper55]

privus napisał:

> Nawet swoich wcale nie żałowali. Taka to jest ta osławiona katolicka miłość bli
> źniego.

Klucz jest w rozumieniu przez chrzescijan słowa "bliźni". Gdyż nie każdy jest bliźnim chrześcijanina. Przeczytaj przypowieść o dobrym Samarytaninie. Jest tam poszkodowany i trzech ludzi, z których tylko jeden pomógł poszkodowanemu. I pada pytanie Jezusa: "Któryż z tych trzech okazał się według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?" Jak widać bliźnim chrześcijanina jest tylko ten, co robi chrzescijaninowi dobrze.

S.

[prze.nick]

Nie bądź takim talmudystą

[mazala2]

privus napisał:

> Nawet swoich wcale nie żałowali. Taka to jest ta osławiona katolicka miłość bli
> źniego.


Zastaniawiałeś się kiedykolwiek w czym tkwi ISOTA miłości do bliźniego, wg, filozofii np. katolicyzmu?

[m.c.hrabia]

polityka to guano , najważniejsze jest życie wieczne.

[privus]

Powiedz to Jędraszewskiemu.

[mazala2]

privus napisał:

> Powiedz to Jędraszewskiemu.

Czyżby wierzący mieli być pozbawieni głoszenia tego co nadaje sens ich życiu?

[adam.eu]

mazala2 napisał:

> Czyżby wierzący mieli być pozbawieni głoszenia tego co nadaje sens ich życiu?

Ich sens życia?
Dobra doczesne, władza tu na ziemi, podporządkowanie niepokornych?

No może Ciebie to nie dotyczy, to się pochwal.

[mazala2]

adam.eu napisał:

> mazala2 napisał:
>
> > Czyżby wierzący mieli być pozbawieni głoszenia tego co nadaje sens ich ży
> ciu?
>
> Ich sens życia?
> Dobra doczesne, władza tu na ziemi, podporządkowanie niepokornych?

Właśnie przeciw takiemu traktowaniu sensu życia występują nie tylko chrześijanie, Żydzi ale także wyznawcy religii monoteicznych.

[adam.eu]

mazala2 napisał:

> Właśnie przeciw takiemu traktowaniu sensu życia występują nie tylko chrześijani
> e, Żydzi ale także wyznawcy religii monoteicznych.

Daj sobie spokój. Bo i tak nie rozwiniesz swojej myśli.

[mazala2]

adam.eu napisał:


>
> Daj sobie spokój. Bo i tak nie rozwiniesz swojej myśli.


Rozwijanie myśli ma sens tylko przed innymi również logicznie myślącymi

[adam.eu]

I skąd czerpiesz listę osób Twoim zdaniem logicznie myślących?

[m.c.hrabia]

Właśnie przeciw takiemu traktowaniu sensu życia występują nie tylko chrześijanie, Żydzi ale także wyznawcy religii monoteicznych.


powiedz to Głódziowi albo Rydzykowi :)