GÓRCE

[Gość: max]

Ktoś na tym forum powiedział że marnie mieszka sie na Jelonkach,ja natomiast
stwierdze,że fajnie mieszka sie na Górcach ot i tyle.
pozdrawiam.

[Gość: weryk]

Górce jeszcze gorsze - istna dreslandia, nawet Stoleczna kiedys walkowala ten
temat.

[irzyk]

W tym wypadku przyznam Ci rację

pozdr
irzyk

[Gość: max]

Jestem pewne że żaden z was dwóch nigdy nawet nie był na Górcach i tyle, ale
utarte stwierdzenia powielacie ,naprawde nic o tym nie wiedząc

[Gość: weryk]

Miałem `przyjemnosc` mieszkac tuz obok i prawie codziennie przechodzic przez to
osiedle. Dziękuję, postoję.

[Gość: max]

A można wiedzieć gdzie mieszkałeś?

[Gość: MAN]

u Pani Malinowskiej

[irzyk]

Trudno nie być na Górcach jeśli mieszka się na Jelonkach

pozdr
irzyk

[masik]

E tam Gorce sa w porzadku w sumie jak ktos wychowal sie z tymi ludzmi to nie
patrzy sie jaki kto jest dres czy jak.Heheh ja mieszkam na Os.Przyjazn i to
jest dobra miejscowka bo młot a kowadło tam czumy tu Gorce czasem bywa
roznie :P ale generalnie jest dobrze...

[Gość: k]

.

[Gość: max]

Chciałbym aby obecni mieszkańcy Górc wypowiedzieli sie o tym osiedlu.

[m-j]

Gorce sa dresowe przy sklepiku nocnym od strony gorczewskiej, przez niego
przestalem pokazywac sie na Gorcach, ale teraz nowe bloki polepszyly sytuacje,
swierza krew;))))

[Gość: as]

jakim sklepiku? cżłowieku tego sklepu już nie ma od x-lat :) a kiedyś w nim
hm... podprowadzałem czekoladę ;).. to były czasy :)

[Gość: bea]

Mieszkam tu od 5 lat. Mimo pewnych minusów przy zmianie mieszkania pozostaliśmy
na Górcach. Ciekawe, że dresy jakoś nie rzuciły mi się w oczy, może patrzę w
nieodpowiednią stronę?
Nie wierzę w miejsce idealne. Kiedy już jest blisko ideału, to trzeba za to
słono zapłacić.

[Gość: bołbin]

mieszkam tu już 10 lat wcześniej mieszkałam na jelonkach i różnicy nie widze i
musze powiedziec że na górcach jest bardzo przyjemnie !!!!!

[Gość: LALA]

Górce są super,świetne towarzystwo,w miarę spokojnie-czego więcej
chcieć?....METRA!!!!

[Gość: dd]

panikujecie.. ja na górce przeniosłem się z wyki i nigdy w życiu tam nie
chciałbym wrócić. Górce to stosunkowo młode osiedle w porównaniu do Yelonek
(oprócz paru bloków). Teraz sporo nowych stawiają, więc ludzie też trochę inni
przychodzą. A ogolonych troszeczkę się kręci, jak wszędzie zresztą, ale jest
spox. Jakoś nie widzę żeby było groźnie....

Czego więcej chcieć? Nowego Stadionu Legii :)

[Gość: Górczanin]

usytuowanego bliżej Bemowa!!! :)

[Gość: mnk]

Jest Legia w Fortach Bema ;)

[Gość: RAS]

Przygladajac sie rozmowa na temat Jelonek, Górc, Bemowa odnosze wrazenie, ze
wiekszosc z wypowiadajacych sie panicznie boi sie tak zwanych "dresiarzy". To
czy osiedle jest fajne czy nie ocenia sie pod wzgledem trzech paskow na metr
kwadratowy, a nie ilosci zieleni, sklepow, dogodnego dojazdu do Centrum i wielu
innych spraw. "Dresiarze" to tez ludzie, chociaz moze nie maja kompow i dostepu
do forum to jednak sa ludzmi, a nie chodzacymi maszynami do zabijania. Mam
wrazenie, ze niektorzy tak sie ich boja, ze widzac tylko z daleka grupe glosno
zachowujacych sie ludzi zaczynaja trzasc portkami. STRACH MA WIELKIE OCZY.
Pzdr
RAS byly mieszkaniec dresiarskiej ulicy Czumy, obecnie mieszkaniec nie mniej
dresiarskiej Woli,

[kreskator]

wiesz...niektórzy maja złe doswiadczenia.....

[Gość: Górce_girl]

Górce to naprawde świetne osiedle,super ludzie,po porstu fajny klimat.Niczego
nie brakuje(moze tylko metra,ale to już siła wyższa:)Przy okazji pozdrawiam
całe Górce i życzę wszystkim miłych wakacji!!!
PS:A ci dresiarze...są spoko i nikomu krzywdy nie robią-to zwykli ludzie,tylko
ubierają sie wygodniej-ot co!

[Gość: X]

Ja mieszkam na Gorcach od 1987 roku (wczesniej na Lagowskiej, teraz na
Bogatynskiej) i z czystym sumieniem moge polecic to osiedle innym. Sa sklepy,
szkola, dojazd do centrum OK, bezpieczenstwo moim zdaniem tez w normie. Ludzie
jak wszedzie, z przewaga na plus.

Pozdrawiam wszystkim,
Krzysiek

[Gość: Jania]

Mieszkam na Gorcach od 11 lat i jestem b. zadowolona. Dresiarze sa wszedzie,
ich nnie wyplenisz, nie da sie stworzyc dla nich getta. Nawet w bloku mam
kilku "takich". Wyobrazcie sobie, ze sa na tyle grzeczni (moze tylko dla
sasiadow), ze mowia "dziendobry", otwieraja drzwi, robia miejsce, kiedy chce
sie wejsc po schodach. A to ze urzadzaja dzikie imprezy (na szcescie nie
czesto) to dobnostka ;) Ale takie wypadki maja miejsce wszedzie.
A tak mowiac o osiedlu to jest. b. przyjemne. Blisko do puszczy kampinoskiej,
jest gdzie pojechac na rowerku, nie ma problemu ze zrobieniem zakupow nawet o
poznej godzinie (Hit, niedlugo Auchan). Nowe bloki, chociaz kazdy z innej
beczki, przyciagaja mlodych ludzi, mlode malzenstwa z dziecmi, co widac w dzien
na osiedlowych placach zabaw, ktorych rowniez nie brakuje.
Ludziska tu naprawde milo sie zyje!!!
Pozdrawiam mieszkancow :-)

[Gość: mir]

Mieszkam na Górcach od 8 lat. Bardzo funkcjonalne i dobrze polozone osiedle.
Duzo wiecej zalet niz wad. Wadą najwieksza (jak na wszystkich osiedlach w
Warszawie) jest brak rozrywek dla mlodych ludzi. Dlatego idac przez Górce
mozna zobaczyc grupy znudzonych osobników. Nie załatwia tego nawet Skate Park
przy kortach tenisowych. Mnie osobiscie najbardziej nie przeszkadzaja te grupki
mlodzieniaszkow ale ich konsekwencje, czyli spraye na wszystkich bez wyjatku
budynkach. W szczegolnosci ze sa to bezmozgowe podpisy autorow a nie nawet
przyjemny rysunek (czego w sumie tez nie akceptuje na cudzej wlasnosci). W
szczegolnosci dowalilbym autorowi(om) podpisujacym sie ROD.

GÓRCE

[Gość: JA]

Na ulicy Kazubów jest osiedlowy sklepik należący do sieci noszącej
pieszczotliwą nazwę „Żabka”. Czynny jest do 2300, w związku z czym ostatnie 4 -
5 godzin sprzedaje głównie alkohol. I tu rozpoczyna się koszmar mieszkańców
pobliskiego bloku przy ulicy Kazubów 4. Od ok 18 - 19tej godziny nasze klatki
schodowe zamieniają się w miejsce spotkań amatorów piwa i gorzały. Rozwydrzona
horda łamie prawo pijąc alkohol w miejscu publicznym, używając publicznie
plugawego języka i dewastując (tzw. potrzeby fizjologiczne) klatki schodowe.
Kilkanaście razy interweniowała wzywana przez mieszkańców policja i straż
miejska (tzw. spisanie z dowodów osobistych), ale to nic nie pomaga.
Czy rzeczywiście nic więcej nie można zrobić? Przecież poczucie bezkarności
rozzuchwala tych młodych, dwudziestokilkuletnich ludzi. Oni coraz bardziej się
degenerują, a mieszkańcy coraz bardziej ulegają frustracji

[Gość: mnk]

Może przedstawcie problem urzędowi dzielnicy Bemowo? Może to coś pomoże?

Super osiedle!!!

[Gość: Miszkaniec Górc]

Naprawde fajne osiedle, jeżeli tkoś mówi że jest tu niebezpiecznie, to niech
się przejdzie po innych osiedlach, a jak ktoś się czepia ludzi ze Skate Parku
to jest to total przymuł. Znam osobiście wielu ludzie, którzy na Skate Parku
przesiadują prawie codziennie (w lato) i jakoś nie mogę stwierdzić żeby byli
oni niebezpieczni, co prawda niekiedy dojdzie do małych ekscesów ale to tylko
czasami i szybko się o tym zapomina.

[Gość: as]

Popieram :)... ja sobie łażę na korty (drogie cholera, zdziercy) i jest spox, a
skate park jest tuż obok i często mnie kręci żeby sobie rolki kupić i
pojeździć ;)... a jak ktoś panikuje to nawet na osiedlu za zasiekami i 60-cioma
ochroniarzami mu będzie źle.. zresztą znam sporo cool osóbek z górc w wieku
zarówno naście jak i dziesiąt.. i parę nawet w dresach chodzi :)
stay cool don't panic ;)

[Gość: email]

E TAM

[Gość: Zonzi]

A gdzie jest ten Skate Park ????
Pozdrawiam
Z.

GÓRCE

[Gość: JA]

Na ulicy Kazubów jest osiedlowy sklepik należący do sieci noszącej
pieszczotliwą nazwę „Żabka”. Czynny jest do 2300, w związku z czym ostatnie 4 -
5 godzin sprzedaje głównie alkohol. I tu – MIMO DOMOFONÓW - rozpoczyna się
koszmar mieszkańców
pobliskiego bloku przy ulicy Kazubów 4. Od ok 18 - 19tej godziny nasze klatki
schodowe zamieniają się w miejsce spotkań amatorów piwa i gorzały. Rozwydrzona
horda łamie prawo pijąc alkohol w miejscu publicznym, używając publicznie
plugawego języka i dewastując (tzw. potrzeby fizjologiczne) klatki schodowe.
Kilkanaście razy interweniowała wzywana przez mieszkańców policja i straż
miejska (tzw. spisanie z dowodów osobistych), ale to nic nie pomaga.
Czy rzeczywiście nic więcej nie można zrobić? Przecież poczucie bezkarności
rozzuchwala tych młodych, dwudziestokilkuletnich ludzi. Oni coraz bardziej się
degenerują, a mieszkańcy coraz bardziej ulegają frustracji.
DZISIAJ ZNOWU INTERWENIOWAŁA POLICJA.

GÓRCE

[Gość: sceptyk]

bujasz

[Gość: Frantic]

Gorce sa super... mieszkam tu 11 lat i uwazam ze sa OK. Dresiarzy b. malo
(tylko w "starych" czesciach, osiedla),budynki sa coraz ladniejsze i
nowoczesniejsze, coraz lepszy dojazd do centrum mnostwo sklepow i
hipermarketow, wiele zieleni i spokoj...acha - i jak zawsze mowili odwiedzajacy
mnie znajomi - mnostwo pieknych dziewczyn na ulicach - serio...:)

GÓRCE

[Gość: besserwisser]

MASZ RACJĘ

[Gość: aquilla]

ja sie troche boje mieszkac na Gorcach. W sobote w bloku przy Baborowskiej
widzialam w nocy duza gruper wyrostkow rzucajaca butelkami w okno, gdzie byla
jakas impreza :(

[kreskator]

wychowałem się na Górcach , mieszkam tu od 17 lat zgoła
nie jest to straszne osiedle ale dla przybyszów spoza może takie sę wydawać
rzeczywiście dresiarnia ma tu spory udzialw populacji
rzeczywiiście można się przestraszyć wygolonych głów i zbiórek na ławkach
ale na co dzień jest to zwykłe przeciętne do granic blokowisko bez większych
afer i wypadków
osobiście nie moge znieśc myśli o jednym
o tym że otynkuja mi bloki na kolorowo
owszem może to i coś poprawiło w estetyce osiedla
ale 3 kolory:zileleń,niebieskie szyby balkonowe i białe tynki-stanowiłą/ły(bo
to juz wszystko szare)całkiem zgrabna "kompozycję"--sentyment
no ale wiecej nocnych przydałoby się też !

GÓRCE

[Gość: zmyślony]

pieprzysz

[Gość: JA]

Na osiedlu GÓRCE, na ulicy Kazubów jest osiedlowy sklepik należący do sieci
noszącej pieszczotliwą nazwę „Żabka”. Czynny jest do 23:00, w związku z czym
ostatnie 4 - 5 godzin sprzedaje głównie alkohol.
POWRÓCIŁY PRZYMROZKI, POWRÓCIŁ mieszkańców pobliskiego bloku przy ulicy
Kazubów 4. Od ok 18 - 19 tej godziny nasze klatki schodowe PONOWNIE Zamieniają
się w miejsce spotkań amatorów piwa i gorzały. Rozwydrzona
horda łamie prawo pijąc alkohol w miejscu publicznym, używając publicznie
plugawego języka i dewastując (tzw. potrzeby fizjologiczne) klatki schodowe.
W zimie kilkanaście razy interweniowała wzywana przez mieszkańców policja i
straż miejska (tzw. spisanie z dowodów osobistych), ale to nie pomagało.
Poczucie bezkarności rozzuchwaliło tych młodych, dwudziestokilkuletnich ludzi.
Oni coraz bardziej się degenerują, a mieszkańcy coraz bardziej ulegają
frustracji.
BYLE DO WIOSNY (OCIEPLENIA)

Weź się człowieku palnij w łep!

[Gość: Górczanin]

Widzę ten twój bloczek z okna gdy się rano budze i kurwa zygać mi się chce gdy
sobie przypominam że ty tam mieszkasz, ujawnij się, powiedz kim jestes a nie
kurwa stale będziesz płakał przez net że źli panowie piją piwo na klatce!

KULTURALNY GÓRCZANIN

[Gość: ZAWSTYDZONA]

Gość portalu: Górczanin napisał(a)min:

kurwa zygać mi się chce gdy sobie przypominam że ty tam mieszkasz

BRAWO GÓRCE

[Gość: mieszkaniec]

Moja klatke tez czasem "nawiedza ekipa z piwkiem".
W sumie nie mam im za zle ze chca sie spotkac przy piwku, pogadac, papierosa
zapalic, gdy na dworze zimno i ciemno.
Ale czemu zostawiaja po sobie taki niesamowity burdel!!!
Czy to taki wielki problem, zeby nie ciskac petami na prawo i lewo?
A moze wyrzucenie puszek/butelek po piwie do kosza przekrocza ich fizyczne
mozliwosci?

Za moich szkolnych czasow robilo sie spotkania nie na klatce, a na koniec cala
ekipa sprzatala po sobie, zeby gospodarzowi balaganu po sobie nie zostawiac, bo
11 - 12 w nocy to nie pora na takie dzialania...

[Gość: punisher]

Kulturka ..chmmm a słowo "burdel" to dodatek

Weź się człowieku palnij w łep!

[Gość: palant]

PALNIJ SE

[kreskator]

jak miło poczytac , nie ma co
ale "elementem" pozostanie "elementem" ---ludowy koryt--ups...koloryt
ale i tak lubie swoje osiedle--mimo wszelkich podobnych uciążliwości jak
wymienione wyżej nasiadówki na klatkach schodowych....

[Gość: TEN SAM]

what you feel is what you are and what you are is beautifull
REALLY?

[kreskator]

Gość portalu: TEN SAM napisał(a):

> what you feel is what you are and what you are is beautifull
> REALLY?

bywa i tak
ale ten przytyk jest niezrozumiały więc może expresis verbis?
nie?
no widzisz
tak też bywa

[kreskator]

no, a what you...
to cytat z "Iris" zespołu Goo Goo Dolls
tak dla formalnści wyjasniam
a natury sygnaturek nie chce mi się objasniać

Weź się człowieku palnij w łep!

[Gość: Wex się ...]

jak miło poczytac , nie ma co
> ale "element" pozostanie "elementem" ---ludowy koloryt
> ale i tak lubie swoje osiedle--mimo wszelkich podobnych uciążliwości jak
> wymienione wyżej nasiadówki na klatkach schodowych....

[Gość: ON]

Te menele znowu się pojawiły.

[Gość: Janie]

Teraz piją i sikają na ławeczce przed blokiem

[Gość: Hurra]

Żabka nareszcie zamknięta

[Gość: onteż]

Znowu ją otworzyli

[Gość: Kazubiak]

Gość portalu: onteż napisał(a): Znowu ją otworzyli

Na osiedlu GÓRCE, na ulicy Kazubów jest osiedlowy sklepik należący do sieci
noszącej pieszczotliwą nazwę „Żabka”. Czynny jest do 23:00, w związku z czym
ostatnie 4 - 5 godzin sprzedaje głównie alkohol.
Znowu się ochłodziło. Od ok 18 - 19 tej godziny klatki schodowe bloku przy
Kazubów PONOWNIE zamieniają się w miejsce spotkań amatorów piwa i gorzały.
Rozwydrzona horda łamie prawo pijąc alkohol w miejscu publicznym, używając
publicznie plugawego języka i dewastując (tzw. potrzeby fizjologiczne) klatki
schodowe.
BYLE DO WIOSNY (OCIEPLENIA)

[Gość: Gość portalu]

Gość portalu: max napisał min:
> pozdrawiam.

Pozdrawiam także.

GÓRCE

[Gość: Sceptyk]

Breeeeeeeeeeeeedzisz

[Gość: marti]

w sumie to tak jak wszedzie :) ,może tylko z tą różnicą że na Górcach cześciej
płoną kościoły i ludzie dziwnym trafem ostatnio z okien wypadają ...

[Gość: Patty]

Uwazam, ze dla ludzi wloczacych sie po nocach albo szukajacych atrakcji wszedzie
moze byc niebezpiecznie. Mieszkam przy Bolkowskiej, co prawda w nowym bloku, i
jakos nie zauwazylam, zeby w tej okolicy bylo bardziej niebezpiecznie niz np. w
Centrum Warszawy czy na Goclawiu, gdzie wczesniej mieszkalam.
Owszem, czasem na lawkach, w Lidlu czy pod tamtejszym solarium zbieraja sie
grupki nawalonych kolesi w dreasch i ich glupawe blond panienki z odrostami -
ale nie trzeba sie nimi przejmowac, jesli cie nei zaczepiaja. Ot, taki kolryt
lokalny.
Poza tym mieszka tam kupa normalnych pracujacych i uczacych sie ludzi, sporo
mlodych malzenstw z dzieci i studentow - tak wiec nie uwazam tego rejonu za
jakas specjalna mordownie...

[Gość: Kazik]

Mieszkam na Górcach od malolata i zyje mio sie dobrze ! Jest to dla mnie ciche
osiedle ! A wracajac do dresiarzy to sa oni wszedzier i sie ich nie boje bo co
mi zabiora ?? ewentualnie telefon ! Często przemierzam Jelonki i nigdy nikt
mnie nie zaczepil oraz nie slyszlaem o takich przypadkach ! Górce i Jelonki to
dobre osiedla !

[Gość: xray]

za miesiac zaczne mieszkac na osiedlu gorce, mam nadzieje ze bedzie ok.
dresiarze, racja sa wszedzie, mysle ze ta "moda" kiedys minie :)) pojawia sie
np chlopaki w rajtuzach :) pozdrawiam przyszlych sasiadow

[Gość: Ciekawa]

Dzięki za pozdrowienia dla sąsiadów.
Jak ci się mieszka?

[Gość: Asik]

Jestem mieszkanką Górc od 20 lat i zapewniam że jest tu cudownie! ;)

[Gość: ja]

Od roku mieszkam na Czumy i jest super wcześniej mieszkałam na Ochocie i było
strasznie ćpuny na klatce itp. a tu jest miło i całkiem bezpiecznie (zdarza mi
się wracać dosyć późno do domku i jeszcze mnie nic złego nie spotkało)
pozwólmy ludzią ubierać się tak jak im wygodzie i nie oceniajmy po wyglądzie

[kklusek]

Gość portalu: ja napisał(a):

> Od roku mieszkam na Czumy i jest super

Czumy to nie Górce...

[Gość: Frantz]

Mieszkam tu 13 lat - i uwazam ze Gorce sa naprawde ok. Jest wszystko czego
potrzeba: Wola Park i Tesco pozwola zrobic zakupy i pojsc do kina (Silver
Screen), jest dobry dojazd do centrum, jest sporo zieleni - a ze wielu ludziom
mlodzi ludzie w luznych spodniach i dresach sluchajacy hiphopu (wciaz chyba
modny wsrod nastolatkow ktorych tu sporo mieszka)to to samo co dresiarze - stad
pewnie takie opinie. Moze troche inaczej jest w starszej czesci (10 pietrowe
blokowiska) - ale nowa czesc zdecydowanie ladniejsza i
spokojniejsza...pozdrawiam

[Gość: ANKA]

mieszkam w najstarszym bloku na Górcach
NIE JEST ŹLE CORAZ WIĘCEJ POLICJI SPISUJĄ MŁODZIEZ
JEST CORAZ SPOKOJNIEJ