Od kilku dni Modlinska stoi- dlaczego???????

[oliwka1]

I jeszcze dwa patrole policyjne i jeden na motocyklu podrozujacy pasem dla
autobusow. Czy w calej Warszawie naprawde nie ma nic do roboty, tylko
pilnowanie Modlinskiej? I jeszcze zeby bylo tam bezpiecznie... Ciagle wypadki
z powodu tego bajzlu. Naprawde zle zycze temu kto to wymyslil...
Pozdrawiam towarzyszy niedoli

[tarantula01]

W październiku co roku można zaobserwować największy ruch na ulicach - mało
osób na urlopach (sporo osób jednak planuje wyjazdy na wrzesień), jeszcze w
miarę ciepło i niezbyt ślisko.
W listopadzie będzie nieco lepiej.
Ale ogólnie to co roku na Modlińskiej przybywa podróżujących. I to jest powodem
dlaczego ta ulica stoi coraz bardziej. Co do policji, to przydaliby się w
rejonie z Płochocińską - na tym skrzyżowaniu można dostrzec kierowców
przejeżdżająch nie tylko pasem dla autobusów, ale i nie z tego pasa co trzeba
(np. dla skręcajacych), "pod prąd", chodnikiem i ścieżką rowerową.

[Gość: Kielek]

Tak tak - przy Płochocińskiej - żeby zatrzymali kilku kierowców E-4 jeżdżących
wiaduktem, a nie buspasem...

[emka_waw]

> Tak tak - przy Płochocińskiej - żeby zatrzymali kilku kierowców E-4
jeżdżących
> wiaduktem, a nie buspasem...

Buspasem może jechać tylko autobus i taksówka. Innymi pasami każdy pojazd,
łącznie z autobusem i taksówką.

[sloggi]

Modlińska będzie co raz bardziej "stała", bo przybywa na niej samochodów.
Policja pilnuje aby buspasem jechały tylko autobusy, a nie pseudocwaniacy,
którym jazda autobusem śmierdzi.

[agnie_szka9]

pomimo tego, że się wściekam jak stoję w gigantycznym korku na modlińskiej, to
jestem za jak największą liczbą patroli i radarów w tym rejonie.
nie znoszę cwaniactwa.

[sloggi]

:)
To sprawa przestrzegania przepisów - chociażby miał ten buspas mchem porosnąć to
mogą nim jechać tylko autobusy - czy to takie trudne do zrozumienia?

[agnie_szka9]

ja rozumiem to doskonale, choć pomysł z buspasem nie podoba mi się wcale.

ale zrymowałam:-)

[Gość: Maciek]

Zacznijmy od tego że to autobusy śmierdzą. Ewentualnie pasażerowie.

Jak komunikacja miejska w dowolnej formie zacznie funkcjonować sensownie, tj.
czas dojazdu z obrzeży Warszawy do centrum zacznie być porównywalny z czasem
przejazdu samochodem, pogadamy. (i nie chodzi tu o wydłużenie czasu przejazdu
samochodem co popierają wszyscy miłośnicy buspasa, tylko o skrócenie przejazdu
np. pociągiem, etc. etc). Mieszkam w Choszczówce...

[oliwka1]

I dlatego ze przybywa podrozujacych Modlinska postanowiles przyczynic sie do
zmniejszenia przepustowosci tej ulicy???????????

[tarantula01]

oliwka1 napisała:

> I dlatego ze przybywa podrozujacych Modlinska postanowiles przyczynic sie do
> zmniejszenia przepustowosci tej ulicy???????????

Postanowiłem się przyczynić do zmniejszenia przepustowości tej ulicy dla
samochodów osobowych, a zwiększenia dla pojazdów KP. KP wykonuje z o wiele
większą efektywnością przewóz osób w mieście.

[pawelek.s]

Ciasno było dlatego że banda baranów jeździ Bus-Pasem, gdy zobaczą Policją
(wielkie brawa ) na gwałt chca zjechać z Bus-Pasa i wbic się na krzywy ryj
kierowcom któzy jada wg przepisów, a żeby wpuścić delikwentas trzeba zwolnic i
tak tworza się zatory!!!

BUSPASdlakomunikacjimiejskiej!!!!!!!!

[default]

tarantula01 napisał:

. KP wykonuje z o wiele
> większą efektywnością przewóz osób w mieście.

Poza mieszkańcami blokowisk Tarchomina, na Białołęce mieszka też masa ludzi,
którzy do najbliższej komunikacji mają po 2-3 km. I w dodatku są to połączenia,
które dowiozą ich co najwyżej do mostu, albo na Targówek. Dzięki.

[Gość: MZ]

Przesiadka nie jest problemem ambicjonalnym. Linie wywozace z lasu spotykaja
sie z liniami pospiesznymi i jedna ekspresowa.

[olecky]

default napisała:

> na Białołęce mieszka też masa ludzi,
> którzy do najbliższej komunikacji mają po 2-3 km.

widzialy galy co braly. Jak ktos chce mieszkac na wsi, to moze sie zajac uprawa
roli...

pozdrawiam, olek

[default]

Po pierwsze - nie mieszkam na wsi, tylko w administracyjnych granicach m.st. W-
wy, po drugie - chciałam mieszkać na uboczu, daleko od centrum, więc brakiem
komunnikacji miejskiej nie czuję się rozczarowana, bo i tak zawsze korzystałam
tylko ze swojego auta, inna rzecz, że parę lat temu dojazd do centrum zajmował
mi 20 min. góra.
Chodzi mi o to, że genialny pomysł z buspasem bierze pod uwagę tylko i
wyłącznie mieszkańców Tarchomina, a Białołęka to także masa innych osiedli, że
o Grabinie, Nieporęcie itd. nie wspomnę. Nawet jeśli mają możliwość dojechania
autobusem (705), to dzięki buspasowi ich podróż Płochocińską trwa o wiele
dłużej niż poprzednio z racji korków tworzących się - jak to wspomniał mlopaci -
już od Rembelszczyzny.

niestety Tachomina też nie...

[Gość: faren100]

.. chyba, że mówisz o jeżdżących autobusami.. dla mnie to taki sam koszmar
komunikacyjny jak dla ciebie.. cóż, poczekam na wywalenie Kaczyńskiego z
prezydentury Warszawy, może wtedy da się wybudować most północny..

[roweroraffi]

default napisała:


> Chodzi mi o to, że genialny pomysł z buspasem bierze pod uwagę tylko i
> wyłącznie mieszkańców Tarchomina, a Białołęka to także masa innych osiedli, że
> o Grabinie, Nieporęcie itd. nie wspomnę.

A co autobusy z Legionowa, Nowego Dworu, Serocka, Nieporętu, Choszczówki, czy
innych rejonów to pewnie przelatują nad Modlińską i z buspasa nie korzystają?

> Nawet jeśli mają możliwość dojechania
> autobusem (705), to dzięki buspasowi

Buspas nie tworzy korków. Korki tworzą auta.

[Gość: mip]

> Buspas nie tworzy korków. Korki tworzą auta.

Auta nie tworzą az takich korków jak durne decyzje urzędasów oraz bzdurnie i
bezmyślne planowanie pana z polibudy.

Co zrobić trzeba, aby odciążyć Modlińską

[tarantula01]

Gość portalu: mip napisał(a):

> > Buspas nie tworzy korków. Korki tworzą auta.
>
> Auta nie tworzą az takich korków jak durne decyzje urzędasów oraz bzdurnie i
> bezmyślne planowanie pana z polibudy.

Pas planowano wytyczyć od 2000 r.

Aby rozkorkować Modlińską należy przebudować i zmodernizować Marywilską,
wybudować Trakt Nadwiślański, zbudować TMP, TOG. To wszystko ulży autkom do
wysokości Mostu Grota. Dalej nie ma jak tego ruchu wprowadzić do centrum
miasta. Władze dawnej gminy Białołęka (zresztą są obecnymi władzami dzielnicy)
przez 11 lat niewiele zrobiły, aby sytuację drogową w Białołęce poprawić.,
Grunty były odralniane i sprzedawane - pieniądze z tego tytułu trafiały do
gminy Białołęka przez 8 lat, a od 3 trafiają do gminy Warszawa. Zanim zacznie
się psopczyć na pas i prezydenta Kaczyńskiego, że przez 3 lata niewiele zrobił,
wystaw rachunek władzom Białołęki, że przez 8 lat samodzielności nie umiały
tego samego.

Pas dla autobusów powodujem, że dużo mieszkańców Tarchomina wcześniej
dojeżdżających samochodami przesiadło się do autobusów. Bez pasa staliby
wszyscy codziennie równo od Obrazkowej. Z pasem stoją przede wszystkim kierowcy
indywidualni.

[Gość: rower power]

Śmieszne rzeczy prawisz. Ja widzę w tych korkach właśnie auta, a nie urzędasów i
Pana z polibudy. :-)

Zresztą, już poważnie. Modlińska nie jest z gumy. Mieszkańców na Białołęce (jak
chyba w całej Warszawie) przybywa, a Modlińskiej nie - i nie ma siły, choćbyś
się nie wiem jak natężał(a) to korki będą dopóty, dopóki:
a) nie powstaną alternatywne wobec Modlińskiej drogi dojazdu do centrum,
b) więcej ludzi nie zrezygnuje z dojeżdżania własnymi samochodami i nie
przesiądzie się do komunikacji zbiorowej.

Na poparcie mojej tezy mam proste zestawienie faktów: gdy zacząłem mieszkać na
Nowodworach w 2001 roku, na Modlińskiej już były korki - ale zaczynały się
później niż dziś. Żeby dojechać samochodem na Ursynów w 35-40 minut wystarczyło
wyjść z domu o 7:00. Żeby powtórzyć ten wyczyn po trzech latach (jeszcze przed
powstaniem buspasa) trzeba było wyjść z domu najpóźniej o 6:40. Powstanie
buspasa w mojej obserwacji niewiele tu zmieniło - po prostu wraz ze wzrostem
ilości osób dojeżdżających z Białołęki do centrum Modlińska korkuje się coraz
bardziej i tyle.

Ci, którzy nie mogą lub nie chcą przesiąść się do autobusów powinni być
wdzięczni za buspas - dzięki niemu jest szansa, że więcej ludzi przesiądzie się
do autobusów, zostawiając tym samym więcej miejsca na pozostałych dwóch pasach. :-)

[Gość: gość]

Cena metra mieszkania też się liczy. A z małymi dziećmi jechać na drugi koniec
miasta do przedszkola z trzema przesiadkami nie życzę nikomu.Samochód jest
niestety niezbędny.

Kaska

[roweroraffi]

Gość portalu: gość napisał(a):

> Cena metra mieszkania też się liczy. A z małymi dziećmi jechać na drugi koniec
> miasta do przedszkola z trzema przesiadkami nie życzę nikomu.Samochód jest
> niestety niezbędny.

Tym, co w prezypływie polotu i finezji wybierają dzieciom mieszkającym na
Trachominie przedszkola na Ursynowie faktycznie życie zadania nie ułatwia. Tak
jakby bliżej nie było szkół, przedszkoli, żłobków...

[Gość: Jerry]

Przecież Modlińska to przede wszystkim tranzyt a nie arteria lokalna.A na tranzycie nigdzie na swiecie ( poza Modlinska) buspasa sie nie maluje.
Totalna bzdura i przewiduje wkrótce paraliz komunikacyjny tej okolicy.

[Gość: Maciek]

W listopadzie będzie nieco lepiej ? Jak zacznie padać deszczyk ? Największe
korki są właśnie w czasie "pory deszczowej"...

[Gość: mip]

> Co do policji, to przydaliby się w
> rejonie z Płochocińską

Może niech jeszcze staną pod Twoim domem i go popilnują. Zacznij zbierać
podpisy.. Mogliby też popilnować tabunów autobusów walących pasem awaryjnym na
Grocie i powlepiać im sowite mandaty za to i za wymuszanie pierwszeństwa.

[tarantula01]

Gość portalu: mip napisał(a):

> > Co do policji, to przydaliby się w
> > rejonie z Płochocińską
>
> Może niech jeszcze staną pod Twoim domem i go popilnują. Zacznij zbierać
> podpisy.. Mogliby też popilnować tabunów autobusów walących pasem awaryjnym na
> Grocie i powlepiać im sowite mandaty za to i za wymuszanie pierwszeństwa.

W tym wypadku może warto byłoby wytyczyć pas dla autobusów? Nie będę tego
robił. W zamian za to mam nadzieję uda się odchudzić ten tabun o linię E-4
kierując ją na trasę z przed otwarcia ul. Słowackiego.

[Gość: gosc]

> W tym wypadku może warto byłoby wytyczyć pas dla autobusów? Nie będę tego
> robił. W zamian za to mam nadzieję uda się odchudzić ten tabun o linię E-4
> kierując ją na trasę z przed otwarcia ul. Słowackiego.

Człowieku - zmiłuj się nad nami. Jak kierowcy w E4 przestali się wpychać na
chama na linii ciągłej na wjazdu na most z Wisłostrady (blokując przy tym pas w
stronę Woli), to się trochę poprawił wjazd na most. Teraz i to też chcesz
zepsuć???? Zakorkowanie Modlińskiej nie wystarczyło Ci?

Chyba się zrzucimy dla Ciebie na codzienną taksówkę, żebyś już więcej nie psuł.

[tarantula01]

Gość portalu: gosc napisał(a):

> > W tym wypadku może warto byłoby wytyczyć pas dla autobusów? Nie będę tego
> > robił. W zamian za to mam nadzieję uda się odchudzić ten tabun o linię E-4
> > kierując ją na trasę z przed otwarcia ul. Słowackiego.
>
> Człowieku - zmiłuj się nad nami. Jak kierowcy w E4 przestali się wpychać na
> chama na linii ciągłej na wjazdu na most z Wisłostrady (blokując przy tym pas
> w stronę Woli), to się trochę poprawił wjazd na most. Teraz i to też chcesz
> zepsuć???? Zakorkowanie Modlińskiej nie wystarczyło Ci?
>

Tak, zaraz dojdziemy do wniosku, że zatory na trasie AK i wjazdach na nią
spowodowane są przez...autobusy. A dziesiątki samochodów osobowych wpychających
się przed grzecznie stojących nie widzisz?

> Chyba się zrzucimy dla Ciebie na codzienną taksówkę, żebyś już więcej nie
psuł.

Podać numer konta już teraz?

[mlopaci]

> > Chyba się zrzucimy dla Ciebie na codzienną taksówkę, żebyś już więcej nie
> > psuł.
>
> Podać numer konta już teraz?

Jeśli tylko pomoże to w likwidacji korkoPASa to podawaj. Koszty dodatkowo
spalonej benzyzny i rozbitych na polno-leśnych drogach, którymi omijam korek,
wachaczy i slientbloków, są na tyle wysokie, że opłaca mi się zasponsorować
Tobie 1/4 taksówki.

[roweroraffi]

Gość portalu: mip napisał(a):

> Mogliby też popilnować tabunów autobusów walących pasem awaryjnym na
> Grocie i powlepiać im sowite mandaty za to i za wymuszanie pierwszeństwa.

Na moście Grota nie ma pasów awaryjnych.

[Gość: MZ]

Dlatego, ze idioci jezdzacy bus-pasem na sile wciskaja sie jak widza policje
zmuszajac do hamowania pozostalych.
A to ze policja pilnuje bus-pasa, to sie im bardzo chwali.

[mlopaci]

> I jeszcze dwa patrole policyjne i jeden na motocyklu podrozujacy pasem dla
> autobusow. Czy w calej Warszawie naprawde nie ma nic do roboty, tylko
> pilnowanie Modlinskiej?

To już wiem dlaczego od kilku dni ronda Nieskończoności w Rembelszczyźnie stoją
zakorkowane - 15 km dalej od Modlińskiej!!!
Tarantulo - centralna Białołęka i Nieporęt (zwłaszcza pasażerowie 705) są Ci
dozgonnie wdzięczni za usprawnienie dojazdu z Tarchomina ich kosztem :-(((

[Gość: mip]

To zaskakujące, że jak nie ma policji to i korek znacząco mniejszy. Teraz
mieszkańcy Tarchomina jadący autobusami nie stoją na Modlińskiej, ale za to na
Myśliborkiej i już powoli na Światowida, bo dużo ludzi omija Modlińską jadąc
tamtędy.. na jedno Wam wyszło, buspasowi pasjonaci..

[Gość: MZ]

Ale postoj kilku minut na Swiatowida, to nie 30 na Modlinskiej.

[Gość: tedy2]

czy decydenci naprawdę nie widzą błędu swoich decyzji? a może czas zacząć w
rewanżu fotografować autobusy jeżdżące pasem awaryjnym po
moście "Grota" ,kierowcy którzy dziś padli ofiarą absurdu powinni się
zrewanżować jako pierwsi ,mam nadzieję że po "wszystkich wyborach" po jakimś
czasie wymiotą autorów absurdów.

Wydzielic tam pas dla autobusow!

[Gość: MZ]

[Gość: 04toudi]

a ja, choć też mam na przystanek daleko i jeżdzę samochodem do pracy, akceptuję
bus pas. Jednak to krok w dobrą stronę. Co prawda uważam, że obecny projekt bus
pasa jest najgorszy z możliwych, ale skoro już jest. Wystarczy wyjechać do
pracy przed 7 mą i jedzie się już bardzo płynnie. Mam takie małe przemyślenie,
w Warszawie jeszcze na tyle dobrze się jeździ autem, że nie opłąca się z
powodów czasowych przesiadać do autobusu. To moje głębokie przemyślenie
pochodzi w faktu, że jedna konieczna przesiadka w KMie powoduje, że cały zysk
czasowy z buspasów się wali. Pozdrawiam

[Gość: MZ]

Samochodem do pracy z Tarchomina na Nowe Miasto jade 50 minut. Komunikacja 35-
40 z przesiadka z autobusu na tramwaj. Rachunek jest prosty.

[default]

No to gratulacje, Ty akurat masz taką sytuację. A ja samochodem jadę z
Szamocina na Wolę w zależności od nasilenia korków od 25 do 40 min. Gdybym
wybrała autobus to zajęłoby mi to ok. 2 godzin (do przystanku mam 2 km, potem
jeszcze dwie przesiadki). Dla mnie też rachunek jest prosty :)

[tedy2]

Jeżeli autobusem...tramwajem ...i jeszcze przesiadka i szybciej niż własnym
autem ,to faktycznie dobry wybór ,rachunek jest prosty - sprzedaj auto.

[Gość: fg]

gratuluje dobrego humoru,

proszę zapytać wszystkich dojeżdżających spoza osiedla Tarchomin+okolic
Jabłonny,
ja przez pomysły "buspasowców" jestem zagrożony bezrobociem
niestety nie pracuję w Śródmieściu , nie moge korzystać z dobrodziejstw metra

pracuję na obrzeżach Warszawy-dojazd zajmuje mi samochodem ok 1,5 godziny

gdybym chciał korzystac z tzw komunikacji miejskiej zabrałoby mi to ok 3 godzin

Nie żyjemy w okolicach Berlina czy Londynu, tylko w naszej rzeczywistości wobec
tego zejdźmy na ziemię i starajmy sie nie utrudniać sobie życia, pomysł z
buspasem byłby dobry gdyby:
- istniałyby alternatywne drogi dojazdowe
-istniałoby połączenie np szybkim tramwajem z Jabłonny wzdłuz ul Modlińskiej
-istniałoby szybkie połączenie kolejowe/takie jak w Nieemczech czw w Wlk
Brytanii/ z Legionowa do Warszawy

Na razie energia pomysłodawców powinna pójść w kierunku usprawnienia ruchu na
Modlińskiej np poprzez:

1.wprowadzenie zakazu ruchu ciężarówek np do godz. 9.00
2.zwężenie buspasa ,który teraz faktycznie zajmuje 2 pasy ruchu- miejsca jest
dosyc
3.umozliwienie przejazdu na wprost pod wiaduktem nad ul.Płochocińska
4. wprowadzenie tzw konrapasa- z mozliwościa przejazdu jednym pasem "pod prąd"
w godz porannych na wiadukcie nad ul.Płochocińska i nad Kanałem zerańskim

5. I NAJWAŻNIEJSZE zmiana ustawień sygnalizacji świelenej , która bez sensu
faworyzuje małe uliczki dojazdowe do Modlińskiej

dopierow wtedy możemy dyskutować nad kontolami policji,
teraz przpisy sa łamane w desperacji przed strachem spóźnienia sie do pracy,
ja sam doświadczyłem nieprzyjemności z tego powodu i konieczności odejścia z
poprzedniego miejsca pracy.

[pawelb70]

> teraz przpisy sa łamane w desperacji przed strachem spóźnienia sie do pracy,
> ja sam doświadczyłem nieprzyjemności z tego powodu i konieczności odejścia z
> poprzedniego miejsca pracy.

A wyjść wcześniej to nie łaska? Dlaczego czyjaś opieszałość ma być
usprawiedliwieniem dla łamania przepisów? Ja też doświadczyłem nieprzyjemności z
tego powodu i żeby nie odchodzić z dotychczasowego miejsca pracy (które jest,
niestety, na Ursynowie) najpierw zacząłem wychodzić wcześniej, a potem w ogóle
zmieniłem środek transportu. :-)

[Gość: 04toudi]

a ja do pracy na Wilanowie autobusem jadę 1,5 godziny, autem, 35-40 minut, nawet
w super największych korkach nie jechałem dłużej niż 50 minut. Warszawa to dalej
wieś w porównaniu z Londynem ;-)))))). Nawet rowerem jadę tylko 55 minut, czyli
krócej niż KM. Buspas skrócił dojazd o 5 minut, dalej się nie opłaca. Zarabiam
na tyle dobrze, że te 100 złotych więcej na benzyne w porównaniu z biletem KM to
nic w porównaiu do wielu godzin więcej czasu spędzonego mniej podczas
przejazdów. Pozdro

[Gość: MZ]

Skoro na Sobieskiego policja ma dupie pilnowania bus-pasa to tak jest.

[Gość: gosc]

Do Wilanowa z Białołęki to się jeździ Wisłostradą. Jakby policja pilnowała BUS
pasa na Sobieskiego, to cała Wisłostrada by sie zakorkowała. Bogu i Policji
dzięki, że nie pilnują tego idotycznego wynalazku i jeszcze jakoś daje się po
Warszawie jeżdzić. Jakie korki powoduje pilnowanie buspasa widac na Modlińskiej

[Gość: Kielek]

Ja od zawsze jeżdżę przed siódmą i mój dorgi teraz wcale nie jeździ się
płynnie. Przed buspasem się jeździło płynnie, a teraz bardzo dużo kierowców
wbija się na Tarchomin przez Mehoffera i wyjeżdżają przy McDonaldzie. Przed
super wynalazkiem buspasem tylko przy wypadkach zdarzało się, że wyjazd na
Modlińską był zakorkowany, a dzisiaj to już codzienność czekać diwe-trzy zmiany
śiateł nim się wjedzie na Modlińską. A jakie piękne korki robią się przy
Policji... Nawet nie chcę wiedzieć, co się tam dzieje w okolicach 7:30-8:00

[Gość: 04toudi]

e tam, dwie trzy zmiany swiateł ;-) Dla mnie to żaden korek. A co do bus pasu
na Sobieskiego, to w moją stronę nie ma on znaczenia, gdy jadę do pracy na
Wilanów, a wracam z pracy w drugą stronę, to korki stoją w drugą stronę. Pozdro

[Gość: Kielek]

Wiesz, dla mnie to też nie korek, bo czas mojej podróży do roboty wydłużył się
o 10min. Ale to, na co chciałem zwrócić uwagę, to fakt, że taki "korek" zaczął
tworzyć się tydzień po otworzeniu buspasa i jest co raz większy. Za niedługo
pewnie będę jeździł 15min wcześniej, bo zacznie być za długi, żebym dojechał na
czas...

[roweroraffi]

Gość portalu: Kielek napisał(a):

> Wiesz, dla mnie to też nie korek, bo czas mojej podróży do roboty wydłużył się
> o 10min.

To o co ten krzyk?

[Gość: mip]

Może jeszcze most pontonowy wzdłuż Wisły zbudować dla autobusów? Zróbcie akcję,
zbierzcie podpisy, sfinansujcie... i koniecznie wydzielcie tam pas dla samochodów!

[roweroraffi]

Gość portalu: mip napisał(a):

> Może jeszcze most pontonowy wzdłuż Wisły zbudować dla autobusów?

Pomysł do bani. Przegubowce by nie mogły tym jeździć.

[roweroraffi]

Gość portalu: tedy2 napisał(a):

> czy decydenci naprawdę nie widzą błędu swoich decyzji? a może czas zacząć w
> rewanżu fotografować autobusy jeżdżące pasem awaryjnym po
> moście "Grota"

Powtórzę jeszcze raz. Na Grota NIE MA pasów awaryjnych :-P

[Gość: E-4]

Rzeczywiście Modlińska stoi obecnie dlatego, iż w październiku przybyło ruchu
(studenci), no i oczywiście z powodu wciskania się cwaniaczków na pas dla
autobusów... i w dogodnym momencie "z powrotem", żeby policja nie złapała.
Zauważcie, że kiedy wszyscy jadą równo, to rzeczywiście JADĄ, kiedy się
przemieszczają z pasa na pas i wciskają - STOJĄ. Może kiedyś i my, Polacy
nauczymy się porządku w tak oczywistych sprawach.
A jeszcze wracając do pasa dla autobusów, czy przestrzegania ruchu na tym
pasie może też pilnować straż miejska, czy tylko policja? Jeśli straż też, to
miałbym chęć namówić do wydajniejszej pracy Panów Strażników...
Pozdrawiam wszystkich, co rano klną na Modlińskiej :)

[Gość: Maciek]

Teoria. Zawuaż że duża część ruchu na Modlińskiej pochodzi z Tarchomina. Czyli
z definicji masz cały Tarchomin co się wciska, nie tylko cwaniaczkowie.

I jakoś dziwnie wydaje mi się, że więcej jest tych wjeżdżających z boku. Zobacz
co się dzieje przy ostatnich światłach - BP.

Notabene, akurat _za_ tymi światłami buspas jest totalnym nieporozumieniem.

[Gość: MZ]

> Notabene, akurat _za_ tymi światłami buspas jest totalnym nieporozumieniem.

Jest tak samo potrzebny jak i przed.

[Gość: jacek]

Podziękujmy panu Kaczyńskiemu za ekspresowe tempo budowy mostu północnego. W
niedzielnych wyborach będzie ku temu okazja.

[tarantula01]

Gość portalu: jacek napisał(a):

> Podziękujmy panu Kaczyńskiemu za ekspresowe tempo budowy mostu północnego. W
> niedzielnych wyborach będzie ku temu okazja.

Kaczyńskiemu będzie okazja podziękować dopiero za rok. He, he:)

[Gość: Maciek]

Klasyczny problem ambiwalentnych uczuć :-)

[Gość: faren100]

no cóż.. mostu północnego nie ma to korki coraz większe..

Buspas na Modlinskiej - frajda dla idiotow

[Gość: compas]

to sie nazywa solidarne dzielenie biedy - stac cie na auto, wiec za kare
postoisz w korku. bilans spoleczny musi wyjsc na zero.

Wredna gawiedz w busach ma swoje igrzyska i poczucie, ze nie tylko oni maja
problemy - a nic tak nie uszczesliwia czlowieka jak mozliwosc odegrania sie na
innym czlowieku.

buspas na modlinskiej to oczywisty idiotyzm, ale ze wzgledow spolecznych
potrzebny. nie pozostaje nam nic innego jak podjac gre i jezdzic tym pasem
wbrew przepisom w ramach akcji obywatelskiego nieposluszenstwa. Gdyby wszyscy
kierowcy jechali buspasem, kilku zapewne zostaloby zatrzymanych, ale przeciez
policja, czyli w tym wypdaku tepe narzedzie w rekach durnych urzedasow, nie
zatrzyma wszystkich. im wiecej nas pojedzie bus pasem, tym rzadziej kazdy z nas
zostanie zatrzymany .Raz na rok mozna wspomoc tepych policjantow malym datkiem
na benzyne - ot tak w ramach wsparcia dla panstwa.

jak prawo jest durne, to sie je zmienia.

[Gość: janek]

takiej argumentacji mógł uzyć tylko człowiek tępy umysłowo

[Gość: albinp]

K... mać! Przecież to oczywiste, że to KOMPLETNY IDIOTYZM ten buspas. Wystarczy
przejchać się przez Tarchomin w dzień kiedy na tym nieszczęsnym 500 - metrowym
odcinku stoi policja i w dzień kiedy nie stoi - różnica jest KOLOSALNA. W
korkach stoją WSZYSCY, Autobusy też.

Krótko mówiąc: ktoś chciał pierdąć, a się zesrał.
I tyle.

[Gość: b]

A to jakaś dziwna pokrętna logika - czyli jezeli nie bedzie Buspasa to nie
bedzie korka,tak??? dobrze zrozumiałem???? O ile mi sie wydaje to rok temu
buspasa nie było, ale za to korki były jeszcze większe!!! Zrozumcie wreszcie ze
dróg nie da się rozciągać w nieskończoność. Za parę lat znowu przybędzie
samochodów i co??? Zbudują MP i co??? za następne parę lat i tan most sie
zakorkuje. Tylko KM ma rację bytu i ten buspas jest doskonałym rozwiązaniem,
tylko niestety takie matołki jak compas nie dorośli to myślenia. Szkoda ze
Polcja tak rzadko tam sie pojawia i jeszcze koło Plochocinskiej- oj tam by sie
obłowili.

[mlopaci]

> A to jakaś dziwna pokrętna logika - czyli jezeli nie bedzie Buspasa to nie
> bedzie korka,tak??? dobrze zrozumiałem???? O ile mi sie wydaje to rok temu
> buspasa nie było, ale za to korki były jeszcze większe!!!

1) Wydaje Ci się. Korki były dawno termu. Potem przebudowano wjazd na most Grota
i korki zniknęły. Korki wróciły razem z buspasem. A gigantyczne korki są w
dniach w których policja pilnuje buspasa.
2) Dobrze zrozumiałeś. Jak nie będzie buspasa to korki znikną. I to nie tylko z
Modlińskiej, ale również z Marywilskiej, Płochocińskiej i kilku innych ulic
Białołęki.

[Gość: b]

> 1) Wydaje Ci się. Korki były dawno termu. Potem przebudowano wjazd na most
Grot
> a
> i korki zniknęły. Korki wróciły razem z buspasem. A gigantyczne korki są w
> dniach w których policja pilnuje buspasa.
> 2) Dobrze zrozumiałeś. Jak nie będzie buspasa to korki znikną. I to nie tylko
z
> Modlińskiej, ale również z Marywilskiej, Płochocińskiej i kilku innych ulic
> Białołęki

1) i 2) tylko że teraz pajcyki , które ŁAMIĄ przepisy ładując się na buspas w
swoich samochodach, korkują też ten pas i autobust TEŻ stoją......co to zmienia
czy jest pas czy go nie ma.....
Gdyby pajacyków nie było to przynajmniej ludzie w KM by jechali a tak stoją
wszyscy. Bo to nasza narodowa przywara "psa ogrodnika" no i typowo polskie
podejscie " a co mam samochód to nim bede jezdził, choćbym miał stać"

Ja nie mówię, że wszyscy mają jezdzić KM, ale ile jest ludzi którzy mogliby
ale.....no właśnie ale..są na to zbyt dumni i durni

Koniec dyskusji, buspas jest dobry!!

[riese44]

Miasto czy gmina mogloby wywalic troche grosza na podciagniecie tramwajow na
modlinska. Jest tyle miejsca!!! A tak Tramwaje dojezdzaja do Torunskiej i
finito. Kto nimi w ogole jezdzi, chyba tylko kasjerki Auchan... Noz sie w
kieszeni otwiera! A tak w ogole to szkoda slow! Siwy sie staje kazdego dnia
bardziej przez to wszystko...

[roweroraffi]

riese44 napisał:

> Miasto czy gmina mogloby wywalic troche grosza na podciagniecie tramwajow na
> modlinska. Jest tyle miejsca!!! A tak Tramwaje dojezdzaja do Torunskiej i
> finito. Kto nimi w ogole jezdzi, chyba tylko kasjerki Auchan... Noz sie w
> kieszeni otwiera! A tak w ogole to szkoda slow! Siwy sie staje kazdego dnia
> bardziej przez to wszystko...

Projekt linii na Tarchomin leży gotowy od lat 80-tych.

[Gość: albinp]

A) Przed wprowadzeniem buspasa, a po modyfikacji wjazdu na Grota koróków w
zasadzie nie było;
B) Po wprowadzeniu buspasa, w dni kiedy nie pilnuje go policja, a część
kierowców "leje" na buspas, korków prawie nie ma;
C) Po wprowadzeniu buspasa, w dni kiedy policja stoi na krótkim odcinku
bezpośrednio przed wjazdem na Grota, a więc kiedy w tym miejscu ten
buspas "działa" korki są olbrzymie i to nie tylko na samej Moldińskiej, ale na
większości dróg dojazdowych, gdzie Buspasa nie ma, a co ca tym idzie w tych
korkach stoją także autobusy.

Wniosek 1: Kiedy buspas "działa", czas dojazdu z osiedli Tarchomina/Białołęki
(i nie tylko) do Centrum jest dłuższy zarówno samochodem, jak i autobusem
Wniosek 2: Buspas na tej ulicy to KRETYŃSKI POMYSŁ

Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?
A.

P.S. Ciekawe co by było, gdyby wszyscy dojeżdżający teraz samochodami
zapragnęli jeździć KM? Albo chociaż połowa?

[Gość: marti]

Otoz to - po modernizacji wjazdow na Grota jechalo sie calkiem niezle, to
wprowadzenie tego cholernego buspasa spowodowalo totalny paraliz. Ludzie stad
juz uciekaja, od wprowadzenia buspasu wyprowadzilo sie juz dwoje moich
znajomych. Po co komu przyjemne, mieszkanie na Bialolece skoro nie mozna
dojechac rano do pracy ani z niej wrocic?

[roweroraffi]

Gość portalu: marti napisał(a):

> Otoz to - po modernizacji wjazdow na Grota jechalo sie calkiem niezle, to
> wprowadzenie tego cholernego buspasa spowodowalo totalny paraliz. Ludzie stad
> juz uciekaja, od wprowadzenia buspasu wyprowadzilo sie juz dwoje moich
> znajomych. Po co komu przyjemne, mieszkanie na Bialolece skoro nie mozna
> dojechac rano do pracy ani z niej wrocic?

E tam, Oni po prostu policzyli, że taniej, szybciej i lepiej jest mieszkać przy
pracy niż dzień w dzień dymać z Białołęki na Ursynów i spowrotem.

[Gość: janek]

> Po wprowadzeniu buspasa, w dni kiedy policja stoi na krótkim odcinku
> bezpośrednio przed wjazdem na Grota, a więc kiedy w tym miejscu ten
> buspas "działa" korki są olbrzymie i to nie tylko na samej Moldińskiej, ale na
> większości dróg dojazdowych, gdzie Buspasa nie ma, a co ca tym idzie w tych
> korkach stoją także autobusy.
Czy jesteś taki tępy czy tylko udajesz i piszesz takie wypociny?
Kiedy stoi policja to kilka cwaniaków którzy uciekaja z buspasa
tak blokuje resztę, że powstaje gigant korek.
W dni kiedy nie ma policji, ruch jest w miarę normalny,
A takie mądrale jak ty jadą sobie buspasem. Większość kierowców nie jedzie
buspasem i to świadczy o ich kulturze.

[Gość: albinp]

Czy jesteś taki tępy czy tylko udajesz i piszesz takie wypociny?
> Kiedy stoi policja to kilka cwaniaków którzy uciekaja z buspasa
> tak blokuje resztę, że powstaje gigant korek.
> W dni kiedy nie ma policji, ruch jest w miarę normalny,
> A takie mądrale jak ty jadą sobie buspasem. Większość kierowców nie jedzie
> buspasem i to świadczy o ich kulturze.

Bardzo cenię sobie wymianę poglądów z osobami "na poziomie". Dlatego cieszę się
z Twojego posta :) Szczególnie zaimponowała mi Twoja zdolność polemizowania z
pogladami, nie posłgując się inwektywami wobec ich wyrazicieli.

Sam piszesz - w dni kiedy nie ma policji ruch jest w miarę normalny. Czyli,
kiedy buspas "nie działa", NIKT nie stoi w korkach. Idąc dalej - kiedy "działa"
w korkach stoja WSZYSCY. Takie przynajmniej są moje obserwacje. Wniosek... j.w.

Pozdrawiam serdecznie :)
A.

Dla Twojej (oraz siłą rzeczy - ogółu) informacji - NIE jeżdżę buspasem
(oczywiście w godzinach, w których obowiązuje), ale zwyczajnie widzę co się
dzieje.

[Gość: Rychu]

> Idąc dalej - kiedy "działa" w korkach stoja WSZYSCY.

Autobusy jada. O to wlasnie chodzilo.

[Gość: Rychu]

> Wniosek 1: Kiedy buspas "działa", czas dojazdu z osiedli Tarchomina/Białołęki
> (i nie tylko) do Centrum jest dłuższy zarówno samochodem, jak i autobusem

Wniosek bledny - bledne zalozenie. Czas jazdy autobusem wydluza sie o -15
minut, czyli autobus jedzie szybciej.

[roweroraffi]

Gość portalu: albinp napisał(a):

> P.S. Ciekawe co by było, gdyby wszyscy dojeżdżający teraz samochodami
> zapragnęli jeździć KM? Albo chociaż połowa?

Korkó byłoby mniej, choć trzebaby więcej brygad wypuścić na mocno obciążone linie.

[Gość: Rychu]

Bzdura - autobusy jada plynnie. O to wlasnie chodzilo. Inni tez moga skorzystac
z KM - jak wola sie tkac po korkach to ich problem.

[Gość: marti]

A nie wpadles na to Einsteinie, ze wielu ludzi wybiera samochod nie ze swojego
widzimisie tylko z koniecznosci bo np. wozi dzieci, jedno do przedszkola,
drugie do szkoly, dzieci maja zajecia pozalekcyjne np. muzyka, sport na ktore
wozi im sie sprzet, poza tym ludzie maja rozne zajecia poza praca np. basen,
kursy doszkalajace, jezyki, na ktore tez woza materialy, ksiazki, sprzet.
Samochod jest wiec czesto koniecznoscia zyciowa, a nie luksusem.

[Gość: MZ]

Wielu ludzi wozi dzieci autobusem. I do szkoly, przedszkola, zajecia
pozalekcyjne i na basen.

[Gość: Kielek]

Wszyscy moi znajomi, którzy wożą dzieci autobusami wcześniej obdzwaniają
wszystkich ich znajomych posiadających samochody, czy przy okazji nie jadą w
tamtym kierunku i dopiero ptem pakuja sie w autobus. Więc nie chrzań mi tu
głupot, że z dziećmi też się jeździ... Jak ja bym miał stac 30min. to przeżyję,
ale za cholerę nie skazywałbym na to codziennie małego czterolatka stojącego
między nogami pozostałych pasażerów.
Myślisz tak o wszystkich mieszkańcach, a jakoś dzieci umknęły Twoeje bystrej
uwadze. Mam nadzieję, że jak będziesz już w sile wieku, to odpłacą Ci z
nawiązką...

[Gość: MZ]

Pieprzysz jak potluczony. Kto woli obdzwaniac to obdzwania. Masa ludzi wozi
dzieci i jakos nie narzekaja.

[Gość: rower power]

Dla części ludzi istotnie samochód to jedyne rozwiązanie - wiozą dzieci, nie
mają dobrego połączenia itp. Ale dla większości to po prostu kwestia wygody -
znakomita większość stojących w korku to pojedyńcze osoby, bez dzieci, zapewne
wielu z nich mogłoby równie dobrze dojechać do pracy samochodem jak autobusem.
To im podziękuj za korki na Modlińskiej, a nie zwalaj wszystkiego na buspas. I
pomyśl, co by było, gdyby wszyscy posiadacze samochodów, którzy przesiedli się
do komunikacji miejskiej (a jest takich nie mało), wylegli w swoich samochodach
na Modlińską.

[lucka6]

no dobrze, to ja chcialabym sie dowiedziec gdzie maja sie przesiasc. Kilka razy
w tygodniu jezdze E4 - ok 18tej z placu Wilsona i nie dosc ze czekam na niego
zwykle min 10 minut to potem ledwo daje rade do niego wsiasc taki jest tlok.
Pozniej autobus ustawia sie grzecznie w korku i jedzie ok 40min-1 godz do petli.
Szlag czlowieka moze trafic, jak jedzie zgnieciony w takich warunkach. Gdzie
wiec maja sie przesiasc wszyscy Ci podrozujacy wlasnymi samochodami? Troche
lepiej jest rano, kiedy E4 jezdzi dosc czesto - ja wsiadam na 2. przystanku wiec
jest ok, ale Ci z Ekspresowej maja male szanse.....

[roweroraffi]

lucka6 napisała:

> no dobrze, to ja chcialabym sie dowiedziec gdzie maja sie przesiasc. Kilka razy
> w tygodniu jezdze E4 - ok 18tej z placu Wilsona i nie dosc ze czekam na niego
> zwykle min 10 minut to potem ledwo daje rade do niego wsiasc taki jest tlok.
> Pozniej autobus ustawia sie grzecznie w korku i jedzie ok 40min-1 godz do petli
> .

I tu właśnie widać jak są potrzebne buspasy! Żeby właśnie tacy ludzi jak Ty nie
narzekali na stanie w korkach w autobusie.

> Szlag czlowieka moze trafic, jak jedzie zgnieciony w takich warunkach. Gdzie
> wiec maja sie przesiasc wszyscy Ci podrozujacy wlasnymi samochodami? Troche
> lepiej jest rano, kiedy E4 jezdzi dosc czesto - ja wsiadam na 2. przystanku wie
> c
> jest ok, ale Ci z Ekspresowej maja male szanse.....

To już problem inny, że autobusów potrzeba więcej.

[Gość: Rychu]

Oczywiscie - ustawia sobie grzeczna kolejke do spisania i zmandatowania -
nikomu sie nie spieszy - zaczekaja az pan policjant podejdzie.

[roweroraffi]

Gość portalu: compas napisał(a):

> to sie nazywa solidarne dzielenie biedy - stac cie na auto, wiec za kare
> postoisz w korku. bilans spoleczny musi wyjsc na zero.

To raczej jest tak: jak chcesz stać w korku - kupujesz sobie auto. Wszak korki
na Modlińskiej były jeszcze na długo przed buspasem, i na długo po nim zostaną.

> Wredna gawiedz w busach ma swoje igrzyska i poczucie, ze nie tylko oni maja
> problemy - a nic tak nie uszczesliwia czlowieka jak mozliwosc odegrania sie na
> innym czlowieku.

Raczej poczucie, że nie tracą 20min w korku.

> buspas na modlinskiej to oczywisty idiotyzm, ale ze wzgledow spolecznych
> potrzebny. nie pozostaje nam nic innego jak podjac gre i jezdzic tym pasem
> wbrew przepisom w ramach akcji obywatelskiego nieposluszenstwa. Gdyby wszyscy
> kierowcy jechali buspasem, kilku zapewne zostaloby zatrzymanych, ale przeciez
> policja, czyli w tym wypdaku tepe narzedzie w rekach durnych urzedasow, nie
> zatrzyma wszystkich. im wiecej nas pojedzie bus pasem, tym rzadziej kazdy z nas
>
> zostanie zatrzymany .Raz na rok mozna wspomoc tepych policjantow malym datkiem
> na benzyne - ot tak w ramach wsparcia dla panstwa.

Tak, jeździjcie wszyscy buspasem! Wtedy dwa w porywach do trzech pasów pozostaną
wolne od aut i komunikacja miejska bez problemu będzie mogła przejechać. Nie to
co teraz.

[Gość: jacek]

Do wszystkich przeciwników Buspas:
Zrzucając całą winę na za korki na Modlińskiej nie uwzględniać paru szczegółów.
1. W ciągu ostatniego roku na Białołęce przybyło ok. 4000 mieszkańców.
2. Całkiem sporo białołęczan sprowadziło sobie w ciągu ostatniego roku (od
01.05.2004) jakiś "samochód" z UE (jeżeli do Polski sprowadzono w tym czasie
ponad milion pojazdów to łatwo oszacować ile statystycznie z nich przypada na
Białołękę, Legionowo itd.
Podejrzewam, że nikt z Was nie zrobił obliczeń o ile zwiększył się ruch na
Modlińskiej w ciągu roku. Szukacie kozła ofiarnego, a faktycznym winowajcą są
nasze władze z panem Kaczorem na czele które nie robią nic żeby stworzyć
alternatywnych dróg dojazdowych od nas do centrum. Modlińska z Buspasem czy bez
niego będzie stała coraz bardziej (no może poza wakacjami).

[mlopaci]

> Do wszystkich przeciwników Buspas:
> Zrzucając całą winę na za korki na Modlińskiej nie uwzględniać paru szczegółów.
> 1. W ciągu ostatniego roku na Białołęce przybyło ok. 4000 mieszkańców.
> 2. Całkiem sporo białołęczan sprowadziło sobie w ciągu ostatniego roku (od
> 01.05.2004) jakiś "samochód" z UE (jeżeli do Polski sprowadzono w tym czasie
> ponad milion pojazdów to łatwo oszacować ile statystycznie z nich przypada na
> Białołękę, Legionowo itd.
Wszystko to prawda, ale nie nastąpiło to w ciągu jednego dnia. Natomiast korki
na Modlińską wróciły następnego dnia po uruchomieniu buspasa. Wniosek jest prosty.

[Gość: Jacek]

Nie twierdzę, że buspas nie pogorszył sytuacji. Ale więcej energii powinnyśmy
poświęcić na domaganie się u władz jakiś istotnych zmian w komunikacji, a nie
wzajemne obarczanie się winą. Podróżujący samochodami patrzą wilkiem na tych z
autobusów i odwrotnie. A dlaczego pieniądze z naszych podatków idą na remonty
dróg w śródmieściu, a nie np. na linię tramwajową z Żerania do Nowodworów.
Skoro odcinek z Bemowa na Bielany można było zbudować w niecały rok to pewnie
tu byłoby tak samo. Idąc dalej są rozwiązania, żeby po takim ekstra pasie
poruszały się również autobusy i wtedy mamy problem z głowy autobusy i tramwaje
swoją drogą, a na Modlińskiej wszystkie trzy pasy dla samochodów. Ale na takie
rozwiązanie nasze "kochane" władze nie pójdą. Białołęce to się należy co
najwyżej śmierdząca oczyszczalnia i spalarnia a nie przyzwoite drogi.

[Gość: Rychu]

Dlatego, ze poslowie w 2002 roku zmienili "Ustawe Warszawska" likwidujaca gmine
Bialoleka i tworzaca jednolity organizm warszawski.

[roweroraffi]

Gość portalu: Rychu napisał(a):

> Dlatego, ze poslowie w 2002 roku zmienili "Ustawe Warszawska" likwidujaca gmine
>
> Bialoleka i tworzaca jednolity organizm warszawski.

I dlatego, że mało kto byl wtedy przeciwny. A szkoda, bo nasza gmina była jedną
z bogatszych w mieście i wiele rzeczy naprawdę się robiło.

Szkoda, że Modlińskiej się nie robiło

[tarantula01]

> > Gość portalu: Rychu napisał(a):
> > Dlatego, ze poslowie w 2002 roku zmienili "Ustawe Warszawska" likwidujaca
> > gmine Bialoleka i tworzaca jednolity organizm warszawski.

> roweroraffi napisał:
> I dlatego, że mało kto byl wtedy przeciwny. A szkoda, bo nasza gmina była
> jedną z bogatszych w mieście i wiele rzeczy naprawdę się robiło.

W tych wielu rzeczach zabrakło rozwiązania problemu Modlińskiej.
Zaprzepaszczono starania o most Północny. TAK, gminy Białołęka i Bielany nie
wyrobiły się przed wejściem w życie nowej ustawy o mpzp (o miesiąc) i wszystkie
ustalenia (5 letnie nawet) dotyczące mostu trzeba było powtórzyć.

[roweroraffi]

Gość portalu: Jacek napisał(a):

> dlaczego pieniądze z naszych podatków idą na remonty
> dróg w śródmieściu, a nie np. na linię tramwajową z Żerania do Nowodworów.
> Skoro odcinek z Bemowa na Bielany można było zbudować w niecały rok to pewnie
> tu byłoby tak samo.

Mniej, bo o ile linia z bemowa na bielany wymagała wykonania projektu, o tyle
trasa tramwajowa wzdłuż Modlińskiej była projektowana jeszcze w latach
osiemdziesiątych.

> Idąc dalej są rozwiązania, żeby po takim ekstra pasie
> poruszały się również autobusy i wtedy mamy problem z głowy autobusy i
> tramwaje

Tramwaj jako szybszy i bardziej pojemny niż autobusy powinien wystarczyć by
odciążyć Modlińską, choć ten pomysł też jest niezły. Trzeba by tylko przeliczyć,
czy taki pas bus-tram by się nie okazał za mały by pomieścić i busy i tramwaje
naraz.