Dodaj do ulubionych

najlepsze miejsca

18.07.05, 15:55
Waszym zdaniem najpiękniejsze miejsca w bieszczadzie??
Ja mam ich wiele, na tym polega magia bieszczadu ale np.
Zatoka Telesnicka, Płw. Brossa, Tworylne, Wołosate, Łopienka i wiele wiele
innych
Obserwuj wątek
    • dr_tusia Re: najlepsze miejsca 20.07.05, 19:50
      Bukowe Berdo... jest cudowne.
      Szlak graniczny- od Rawek przez Kremenaros ku Rabiej Skale,a nawet dalej w
      strone Jasła- marzenie :) i zywego ducha po drodze, nawet w srodku sezonu:)
      Pozdrowionka dla bieszczadnikow- nielicznych na razie jak widze ;)
      • e-bieszczady Re: najlepsze miejsca 20.07.05, 22:10
        może się forum rozkeci dopiero zaczynamy:)
        • dr_tusia Re: najlepsze miejsca 21.07.05, 10:19
          Byloby swietnie- o Bieszczadach to moglabym bez konca ;)) To moja wielka gorska
          milosc, choc bylam tam juz wiele razy o roznych porach roku i tak wiele jeszcze
          zostalo mi do obejrzenia.
          • zielony_motylek Re: najlepsze miejsca 21.07.05, 20:26
            Witam wszystkich serdecznie i bardzo sie cieszę ze powstalo to forum..Ja tak
            jak Tusia zakochałam sie w Bieszczadach,notabene własnie wczoraj wrócilam z
            pobytu w nich urlop marzenie spokój cisza niewielu turystow i przychylam sie do
            zdania co do trasy Rawki Rabia skała na szlaku 2 slowackich żołnierzy cisza aż
            w uszach gra :o))) i wracam tam jak buki sie zaczerwienią to dopiero bedzie
            widok....a może tak ktoś sie także wybiera w tym terminie???
            • dr_tusia Re: najlepsze miejsca 22.07.05, 10:54
              Och, jak Ci dobrze... Bieszczady jesienia... Gdybyz tak pracodawcy chcieli
              sypac urlopem...
              • zielony_motylek Re: najlepsze miejsca 22.07.05, 21:13
                hiihihi Tusiu nie bardzo chcą ,ale drogą próśb i perrswazji go dostanę będzie
                to ostatnie 5 dni i nie wyobrazam ich spedzic gzdie indziej
                • e-bieszczady Re: najlepsze miejsca 23.07.05, 14:56
                  ja też będe:) ale dokłądnie nie wiem kiedy, napewno w sierpniu na Aniołach!!, a
                  potem jesienią
                  • zielony_motylek Re: najlepsze miejsca 23.07.05, 18:24
                    anioly to fajoska impreza ,ale ja wole jednak bardziej ciszę no i jak napisala
                    Tusia trzeba cos wybrać.....stawiam na buki czerowne i piekna jesien:))
                    • e-bieszczady Re: najlepsze miejsca 25.07.05, 10:33
                      jak się forum rozkręci, będzie więcej użytkowników może jakiś zjazd zrobimy,
                      np. po kielonku ruskiej wódki u Pińczuka:)
                    • wojtekbieszczad Re: najlepsze miejsca 25.07.05, 18:21
                      zielony_motylek napisała:

                      > anioly to fajoska impreza ,ale ja wole jednak bardziej ciszę no i jak
                      napisala
                      > Tusia trzeba cos wybrać.....stawiam na buki czerowne i piekna jesien:))

                      Ja również stawiam na ciszę i buki na zboczach..,
                      • iskierka64 Re: najlepsze miejsca 25.07.05, 22:16
                        No to sie może Wojtku w koncu spotkamy:o)))))))))))bo wojtek to super kolega
                        <cmok>
                        • wojtekbieszczad Re: najlepsze miejsca 26.07.05, 21:54
                          ;)
                        • zielony_motylek Re: najlepsze miejsca 27.07.05, 22:12
                          hihiihihihm :o))))
                          • wojtekbieszczad Re: najlepsze miejsca 29.07.05, 12:26
                            ach, te bieszczadzkie dziewczyny)
            • mariusz.tomiak Re: najlepsze miejsca 02.01.06, 14:19
              witam, ja wybieram się w Bieszczady w terminie 5-20 sierpnia. Może ktoś doradzi
              mi dobre lokum dla 2 osób, skąd można wybrać sie i w góry i nad Solinę. Szukamy
              czegoś przytulnego, w miarę taniego. Z góry dzięki za pomoc :)
              • mariusz.tomiak Re: najlepsze miejsca 02.01.06, 14:21
                sorki pomyliłem termin - będziemy tam w maju, a dokładniej 29 kwietnia - 07
                maja. Czekam na sprawdzone propozycje. Pozdro!
                • lacitadelle Re: najlepsze miejsca 06.01.06, 10:25
                  aha, długi weekend majowy - jak chcesz mieć jakiś wybór noclegu, to polecam
                  zarezerwować do końca stycznie. ja w zeszłym roku dzwoniłam w marcu i dostałam
                  miejsce po dwudziestym którymś telefonie...
      • rudzik80 Re: najlepsze miejsca 16.01.06, 18:23
        Halicz i rozsypaniec - najpiękniejszymi miejscami . Chociaż całe bieszczady sa
        cudowne. Tam sie raz jest. Potem tylko wraca
    • mallina Re: najlepsze miejsca 27.08.05, 00:36
      Dwerniczek
      Wolosate - szczegolnie gdy jest poza sezonem turystycznym
      droga na Tarnice
      trasa na Lopiennik:-) pusto..
      jak tak mysle, to chyba wszystkie miejsca w Biezczadach w ktorych bylam mi sie
      podobaja i trudno wybrac to najlepsze
      • paulina46 Re: najlepsze miejsca 27.09.05, 11:42
        Dwerniczek.Wołosate,Wetlina,Przysłup widok spod Kromenarosa /schroniska/na
        połoniny.Wszystko co bieszczadzkie.uwielbiam.Ale ze mnie bieszczadnik,hi,hi.
    • golarz.filip Baza Ludzi z Mgły... 30.12.05, 18:40
    • ilnyckyj Re: najlepsze miejsca 31.12.05, 13:59
      Bieszczady - cudowne i wciąż tajemnicze! Wetlińska, Caryńska, Bukowe Berdo,
      Halicz - w ogóle połoniny to osobliwość na skalę światową. Dolina górnego Sanu
      od Tarnawy do przełęczy Użockiej jest niesamowita. Aha, pochwalę się, że byłem
      po drugiej stronie granicy , m.in. na Pikuju.

      Pzdr. Józio
      • je.oleg Re: najlepsze miejsca 31.12.05, 21:34
        Może uda Ci się być nanajwyższym szczycie Bieszczad Stohu po polsku chyba Stogu
        1679 m.n.p.m.. Kulminacja Połoniny Borżawa - nad Wołowcem. Polecam.
        • ederdowska Re: najlepsze miejsca 01.01.06, 10:36
          nie byłam nigdy w bieszczadach urlop mam napoczątku marca, wiem że to nie jest
          optymalny termin ale jedyny możliwy. czy ktoś z was był tam o tej poże roku?
          • zillo Re: najlepsze miejsca 05.01.06, 21:11
            Byłem w Bieszczadach kiedyś 30.03. Snieg leżał zwłaszcza na północnych
            zboczach. Podejście na Jasło z Cisnej było ciężkie, ale później po połoninach
            szło się łatwo, śniegu mało, twardy. Trochę ponuro: gołe buki i krótkie jeszcze
            dni, nieźle wiało i pod namiotem w nocy było zimno. Mi to nie przeszkadzało. Na
            szlakach ( nawet głównym pustki).Na trasie Wetlina przez połoniny do Ustrzyk i
            potem pętla Tarnica - Halicz - Rozsypaniec - Wołosate w sumie sześć osób. Moim
            zdaniem przeżyjesz niezłą przygodę
        • barekbarek Re: najlepsze miejsca 09.01.06, 20:27
          Połonina Borżawa nie zalicza sie do Bieszczadów. Pikuj jest najwyższym szczytem.
    • myszmagda Re: najlepsze miejsca 02.01.06, 19:05
      Połonina Caryńska - aż się nie chce wierzyć, że to miejsce jest prawdziwe...
      Wygląda jak z innego świata...
      • wobo1704 Re: najlepsze miejsca 05.01.06, 12:08
        Bieszczadzkie szutrówki!
        Rower, saki, w sakach pałatka do spania i nieograniczona wolność.
        A najpiękniejsze miejsca ?
        Dolina Sanu.
        Wzdłuż Balniczki, Solinki.
        Jasło. (Pchanie roweru.)I dalej grzbietem do Cisnej.
        Albo z Jasła na wschód do szutrówki (trzeba mieć dobrze wyregulowane hamulce)
        i na północ do Cisnej.
        Wrócę jeszcze do szutrówek. Wbrew pozorom właśnie z tych szutrówek są
        najpiękniejsze widoki. Szlaki biegnące grzbietami są zarośnięte.

        Pierwszy raz w Bieszczadach byłem w 1956 r.Teraz mogę łazikować i wspominać
        tylko po mapie.
        Zazdroszczę Wam bardzo.
        Pozdrawiam serdecznie.
        Pozdrawiam
    • mirka264 Re: najlepsze miejsca 05.01.06, 13:49
      Tak czytam wasze wypowiedzi i zastanawiam się skąd jesteście...ja jestem z
      Krosna...do Bieszczad niedaleko...

      ech...teraz żeby trochę pochodzić to trzeba urop brać i pogodę zamawiać, i 500
      km pokonać żeby w te Bieszczady pojechać...
      Gdzie ja w ogóle jestem?i czemu wyjechałam z Krosna?

      pozdrawiam:-))
      • wmro Re: najlepsze miejsca 06.01.06, 18:07
        Ojej, a ja mam 750 km i znajdę sposób, aby dostać się tam jeszcze raz, i
        jeszcze raz, i jeszcze raz...
        Miłość na całe życie.
        Od drugiego spojrzenia.
    • strazyc Re: najlepsze miejsca 10.01.06, 14:37
      Tarnica widziana w połowie września z przełączki pod nią. Trawy są płowe i
      rude, długaśne, przypominają mi śpiącego lwa. Jagodzianki nabierają kolorów.
      Niebo jak kryształ ("był to właśnie koniec latka, niebo - błękit, piękny czas,
      poszła z Jasiem Małgorzatka na jagody w ciemny las"). Wiatr na zboczu wygląda,
      jakby biegł pod górę, albo jakby czesał czyjeś rude loki. Widok jedyny w sobie,
      zdjęcia można robić, owszem, żeby przypominały, ale najlepsze jest to, co się
      zapamięta. I jeszcze jedno wrażenie z takiego czarownego miejsca: połowa
      tegorocznego października, słonecznego października, nabrzmiałego brązami,
      czerwienią, pomarańczem i ochrą jak trawa rosą o poranku; długiej, cudownej,
      suchej i ciepłej jesieni, kiedy po 2 miesiącach brzęczenia uprosiłem sobie
      urlop, otrząsnąłem pył z sandałów, zostawiłem wszystko za sobą i ruszyłem na
      kilka chwil na wędrówkę. I kiedy przejdzie się już przez las, najpierw zielony
      i pachnący jałowcem, potem złoty i pomarańczowy od południowego słońca,
      woniejący butwiejącymi liśćmi, wyłazi się na górę, na połoniny. Wietrzne,
      rozdeptane, zatłoczone w tym czasie, więc niezbyt dobre dla kogoś szukającego
      spokoju i samotności miejsce. Idzie się nimi, pełno ludzi, jakby właśnie
      przyjechał autobus i wszyscy wpadli na pomysł przyleźć tu właśnie wtedy, kiedy
      ja jestem. I po tym wszystkim, kiedy dojdzie się już do Chatki "Puchatka",
      siądzie pod ścianą i popatrzy na jeszcze większą ilość ludzi, dopada refleksja,
      gdzie ta dzikość i odludność. A potem jest ten moment, kiedy przechodząc
      dosłownie jeszcze kilka kroków dalej, w kierunku zejścia do Berehów, wychodzi
      się na spotkanie esencji tego wyjazdu, noszonej później długo pod powiekami i
      obracanej w myślach. Idzie się i dosłownie wpada na widok połoniny nad
      Berehami, oświetlonej niskim, popołudniowym słońcem: rudej, zielonej, brązowej,
      pomidorowej i jakiej tylko jeszcze chcesz. Jest cisza i radość, i można tak
      trwać długo, bardzo długo, zachwycając się urodą tak zwykłych i pospolitych
      rzeczy, jak las i górka. Stoisz i cieszysz się , że tam jesteś, a niżej jest
      tylko dolina w długich cieniach. Udało mi się zrobić jedno zdjęcie, oddające
      wygląd tego miejsca. Rzadko zdarza się widzieć coś tak pięknego.
      • wobo1704 Re: najlepsze miejsca 11.01.06, 18:35
        Tradycyjnie na Tarnicę idzie się od wschodu (z Bukowego Bera , z Halicza).
        Proponuję coś zupełnie innego.
        Przekimać na połud-zach podnórzu Tarnicy (np. strumyk Zworec);
        ptaszyska robią w nocy niesamowity harmider, klekoczą, kłócą się,
        spać tam się nie da nawet z onucami w uszach. Niesamowite przeżycie.
        W nagrode rano niebieskim szlakiem, pod słońce! Cisza. Na polankach całe stada
        saren i zajęcy. Zupełnie inne wrażenia niż na tradycyjnym kierunku.
        Pierwszych turystów spotkasz dopiero na Bukowym Berdo.
        Polecam.
        • strazyc Re: najlepsze miejsca 17.01.06, 14:55
          A właśnie: jak wygląda sytuacja z noclegiem na dziko? Czy tylko ja mam takie
          doświadczenia, że kimałem razu pewnego w Smerku (Smereku?)w lesie i potem w
          ciągu 3 dni WOP haltował mnie 2 razy. Od tej pory sypiam w dozwolonych
          miejscach, ale jakie są inne możliwości ;))))
    • andzia-1979 Re: najlepsze miejsca 12.01.06, 08:02
      Witajcie Bieszczadnicy;))
      Moim skromnym zdaniem najjjlepsze są Ustrzyki Górne... zdecydowanie! Jest tu
      najlepsza komunikacja (jeżeli nie masz samochodu), najlepsza baza wypadowa w
      góry... A jeżeli Ustrzyki G, to oczywiście kepming. Domek nr X - był
      rewelacyjny;) - dwa kroki od Wołosatki, dosłownie na czerwonym szlaku wiodącym
      na Połoninę Caryńską (dzięki temu można poznać wielu ciekawych ludzi:) Co
      prawda raczej spartańskie warunki, ale gdy codziennie rano budzi cię szum
      górskiego potoku, to nawet sporadyczny, ale jednak, brak ciepłej wody i
      niedomukające się drzwi i okno w domku nie są już tak istotne;)
      Gorąco pozdrawiam wszystkich miłośników górskich wędrówek!
    • abc9 Tworylne i Krywe 12.01.06, 12:54
    • zillo Re: najlepsze miejsca 14.01.06, 12:10
      Caryńskie: panorama z przełęczy 706 i wspaniała atmosfera w "Kolibie" na
      Przysłupie Caryńskim
    • yanuszka najlepsze są chwile, nie miejsca... 15.01.06, 22:00
      bo wyobraźcie sobie namiot przy bacówce pod Rawką.. jest zimno, jka to zwykle
      pod koniec lipca w Bieszczadkach.. ale my, niestrudzeni, wstajemy o 4.00 rano..
      nie, nie idziemy jeszcze w góry.. zachciało nam się wschód słońca obejrzeć..
      może wina za dużo było wieczorem, a może w kompas trzeba by czasem zajrzeć..

      w każdym bądź razie - wstajemy raniutko, ubieramy na siebie co tylko mamy,
      birzemy termos herbaty, która już powoli stygnie i co.. wychodzimy, a tu
      zaskoczenie! Caryńska! jak mogliśmy jej nie zauważyć?! zasłoniłą cały wschód..

      ale co tam.. i tak staliśmy z 1,5 godziny patrząc na to cudo, co nam słonko
      zasłania..

      gdyby jeszcze tak troszeńkę cieplej było..

      ;)
      • aquarius72 Re: najlepsze miejsca 16.01.06, 10:14
        Dla tych, którzy naprawdę chcą znaleźć się w bajkowym miejscu polecam
        Caryńskie - nie połoninę, tylko dolinę - tam prawie w ogóle nie ma turystów i
        wiosną można się poczuć jak w raju... można tam dojść bardzo malowniczym
        szlakiem, który odbija od obwodnicy bieszczadzkiej w prawo przed Ustrzykami
        Górnymi (niestety nie jestem pewna co do nazwy miejscowości - chyba Bereżki,
        ale mogę się mylić - koło takiego pola namiotowego).
        Ja właśnie najbardziej lubię takie miejsca na uboczu, chociaż połoniny, czy
        Tarnica też są super, ale nie umiem tam złapać tego klimatu, który urzeka mnie
        w Bieszczadach - tylko przyroda i ja :-)

        Pozdrawiam wszystkich zakochanych w górach
        • zillo Re: najlepsze miejsca 16.01.06, 19:41
          cześć aquarius72, zobacz co napisałem trochę wyżej 14.01., zgadzam się z Tobą
          całkowicie, pozdrawiam
      • wobo1704 Re: najlepsze są chwile, nie miejsca... 16.01.06, 13:06
        yanuszka napisała:
        >.. ale my, niestrudzeni, wstajemy o 4.00 rano..
        > nie, nie idziemy jeszcze w góry.. zachciało nam się wschód słońca obejrzeć..
        Yanuszko Wspaniała!
        Przyznaj, że to ziąb okrutny wygonił Cię z namiotu, a nie zachcianka.
        Kombinuję nad mapą, jak Ty ustawiłaś ten namiot, że Caryński słońce przysłonił.
        P.S. Gdy mnie ziąb z pod koca i pałatki wyganiał, to zwijałem śmieci i
        ruszałem w trasę. (To było w czasach, gdy śpiworów nie było lub nie było mnie
        na nań stać.)
        Pozdrawiam serdecznie.
        wobo
        • yanuszka Re: najlepsze są chwile, nie miejsca... 16.01.06, 14:46
          eee "ziąbu" nie było, bośmy do późna grzli sie w izbie bacówki:) a Caryńska
          zasłaniala, zasłaniała... no chyba żeśmy nie w te strone patrzyli, ale wydaje
          mi się, że za nią było najjaśniej..

          a wracając do "ziąbu", to faktycznie, nie było na tyle ciepło, by spać pod
          gołym niebem, ale jak sie jest w cztery osoby w "trójce" to w namicie nawet,
          nawet tego ciepełka..

          ej! to gdzie niby to słonko mialo być?...
    • wobo1704 Re: najlepsze miejsca 16.01.06, 13:11
      gps.anv.pl/TURYSTYKA.htm
      Zaglądnijcie tam.
      Tam jest wiele interesujących tras.
    • domino77 Re: najlepsze miejsca 17.01.06, 16:31
      i tak lepsze jest morze:) wiecej sie tam dzieje imprezy itp :)
      www.weekendnadmorzem.pl
      • wobo1704 Re: najlepsze miejsca 18.01.06, 15:57
        strazyc 17.01.06, 14:55:

        >A właśnie: jak wygląda sytuacja z noclegiem na dziko? Czy tylko ja mam takie
        >doświadczenia, że kimałem razu pewnego w Smerku (Smereku?)w lesie i potem w
        >ciągu 3 dni WOP haltował mnie 2 razy. Od tej pory sypiam w dozwolonych
        >miejscach, ale jakie są inne możliwości ;))))

        'WOP' (juz nie istnieje) nie zajmuje się takimi sprawami.
        Przez 45 lat nocowałem w górach tylko na dziko.
        Moje zasady:
        Unikać noclegów blisko granicy.
        Biwakować zdala od uczęszczanych ścieżek.
        Nie rozbijać namiociku przed zmierzchem.
        Ognisko rozpalać po zmierzchu i zawsze w bezpiecznym dla lasu miejscu.
        (Np. na łachach kamiennych w potokach.)
        Uważam, że jeżeli wilkom, lisom tudzież innym zającom wolno spać w lasach,
        to i ja też mogę, tym bardziej,że nie ogryzam drzewek. (No może czasem
        krzaki z malin.)
        Uwaga !
        Powyższych zasad nie uzgodniałem z Władcami Rzeczpospolitej i ich zbrojnym
        ramieniem.






        • asianaforum chata socjologa na otrycie 24.01.06, 09:37
          niezapomniana!

          www.otryt.bieszczady.pl
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka