Noclegi w Pensjonacie "U Rumcajsa"

[warmiak2]

Cześć ,
Wybieram się w Bieszczady w czerwcu. Potrzebuję noclegów z dopstępem
najlepiej do "własnego" (w pokoju) prysznica i do jakieś kuchni (może być
ogólna). Przybliżone warunki oferuje pensjonat "U Rumcajsa". Szukam kogoś kto
tam był. Czy pokoje 2 osobowe z łazienkami posiadają pełen węzeł sanitarny
(czy może tylko zlew) czy jest jakiś parking i jak ogólnie tam jest i jakie
są aktualne ceny. Przeraża mnie trochę "pojemność" pensjonatu (80 osób) ale
może na początku czerwca będzie luźniej.
Pozdrawiam,
BN

nie polecam...

[zardozz]

Byłem tam z małżonką jakiś juz czas temu, więc może się zmieniło... ale wątpię.
Faktycznie - jest to spory kołchoz, ale pokoje nieszczególne (małe i dość
obskurne), a łazienki wspólne i żałosne. Problem miałem z WC - przy moim
wzroście nie można było zamknąc kabiny skupienia.
Generalnie wrażenia bardzo średnie, szczerze mówiąc jest tyle lepszych (i wcale
nie droższych) miejsc w Wetlinie, że lepiej jest poszukać czegoś innego.
Innym razem np. byliśmy w gosp. agroturystycznym Szarotka (też w Wetlinie) i
było bardzo przyjemnie. Pensjonat prowadziła pani pochodząca z Zakopanego
(sic!), także sam dom nosi wiele znamion tatrzańskiej góralszczyzny (surowy,
drewno, wszędobylski zapach owczego sera...), ale było przytulnie.

Polecam zajrzeć tu:
www.bieszczady.podkarpackie.pl/index.php

[bettina]

Ja byłam w zeszłym roku i tez nie polecam. Mielismy pokoj 4 osobowy z osobnym
wejsciem i to bylo ok. ale ten pokoj pozostawial wiele do zyczenia a
wystalczyloby tylko odswiezyc, malujac zwykla biala farba. Poza tyj jak na 4
osoby to byl bardzo maly. A stolowka przpominala dosc intensywnie czasy PRL.

[malowianka83]

:)

[malowianka83]

Tani nocleg w świetnej lokalizacji. Klimat dla prawdziwych turystów bez SPA i TV w każdym pokoju ... czysto, ciepła woda i poczucie luzu ... czujesz się jak na szlaku ... nie w hotelu. Nowi gospodarze to i energią i zmianami powiewa ... tylko na lepsze. Wszystko czego potrzeba w zasięgu ręki ... sklep, rzeka, przystanek, restauracje, busy, ogromny ogród, hamaki, lodówka, parking, pomoc na recepcji ... bez luksusu ... w Bieszczadach cieszysz się życiem nie gwiazdkami na ścianie a na niebie ... ja polecam!