Dodaj do ulubionych

Napęd elektromagnetyczny

23.01.23, 01:16
Chińscy naukowcy stworzyli pędnik elektromagnetyczny. Jednym coś, co przez wielu uznawane było za mrzonki.
Można o tym poczytać po angielsku, lub w ułamku sekundy przetłumaczyć sobie przez Google:
www.thesci-universe.com/2022/12/chinese-researchers-have-achieved.html
Obserwuj wątek
    • stefan4 Re: Napęd elektromagnetyczny 27.01.23, 19:36
      al.1:
      > Chińscy naukowcy stworzyli pędnik elektromagnetyczny. Jednym coś, co przez wielu
      > uznawane było za mrzonki.

      Użyłeś chyba niedobrego translatora, skoro nie zauważyłeś, że cytowany przez Ciebie artykuł... również uznaje EM Drive  za mrzonki. I nie twierdzi, że Chińczycy stworzyli EM Drive ; a tylko że nakręcili filmik fantastyczny na jego temat.

      A zresztą to jest pomysł z bardzo długą brodą. Zastosowany m.in. przez niejakiego barona Muenhausena, który wyratował się z bagna, ciągnąc się do góry za włosy; i to nie sam, ale z koniem, którego w tym celu mocno ściskał kolanami. Ten wyczyn] łamał te same podstawowe prawa fizyki co EM Drive ; i podobnie jak EM Drive  został tylko opisany przez bajarza, ale nie zrealizowany.

      - Stefan
      • kumoter40 za włosy można się samemu wyciągnąć ? 28.01.23, 15:28
        stefan4 napisał:
        A zresztą to jest pomysł z bardzo długą brodą. Zastosowany m.in. przez niejaki
        > ego barona Muenhausena, który wyratował się z bagna, ciągnąc się do góry za wło
        > sy;
        >
        >
        >
        po odpowiednio mocnym szarpnięciu płyny w czaszce delikwenta uderzą w nią w powstałym zjawisku kawitacji i coś tam podniosą. chyba.
        • al.1 Re: za włosy można się samemu wyciągnąć ? 12.02.23, 23:55
          Jestem zgłupcowany. Mam tylko jedno pytanie w świetle powyższej informacji. Czy jest to fałszywka świadoma i celowa, czy jest to nieprawdziwe, bo...
          --
          Ci którzy twierdzą że rozumieją relatywistykę, automatycznie przyznają, że rozumieją nonsensy
          • stefan4 Ta Twoja syganturka... 13.02.23, 10:30
            al.1:
            > Ci którzy twierdzą że rozumieją relatywistykę, automatycznie przyznają, że rozumieją nonsensy

            ... po co jest taka skomplikowana. Wystarczyłoby ,,Nie rozumiem relatywistyki.'' To znaczy to samo, a o ileż jest prostsze.

            - Stefan
            • al.1 Re: Ta Twoja syganturka... 18.03.23, 03:01
              stefan4 napisał:

              > al.1:
              > > Ci którzy twierdzą że rozumieją relatywistykę, automatycznie przyznają, że rozumieją nonsensy
              >
              > ... po co jest taka skomplikowana. Wystarczyłoby ,,Nie rozumiem relatywistyki.
              > '' To znaczy to samo, a o ileż jest prostsze.

              Zapomniałem tu zajrzeć stąd zwłoka w odpowiedzi.

              Nie. To co proponujesz, to zupełnie co innego, bo stwarza domniemanie, że dotyczy tylko mnie.
              • stefan4 Re: Ta Twoja syganturka... 18.03.23, 14:23
                al.1:
                > Ci którzy twierdzą że rozumieją relatywistykę, automatycznie przyznają,
                > że rozumieją nonsensy

                stefan4 (o tej sygnaturce):
                > po co jest taka skomplikowana. Wystarczyłoby ,,Nie rozumiem relatywistyki.''
                > To znaczy to samo, a o ileż jest prostsze.

                al.1:
                > Nie. To co proponujesz, to zupełnie co innego, bo stwarza domniemanie,
                > że dotyczy tylko mnie.

                No to ,,nie rozumiemy relatywistyki'', albo ,,należę do tych, którzy nie kumają relatywistyki''.

                A jak Ci idzie z mechaniką kwantową?

                - Stefan
                • al.1 Re: Ta Twoja syganturka... 18.03.23, 17:49
                  stefan4 napisał:

                  > No to ,,nie rozumiemy relatywistyki'', albo ,,należę do tych, którzy nie
                  > kumają relatywistyki''.

                  Moja sygnatura jest bardziej elegancka. Ponadto, "nie rozumiem/y relatywistyki" rozszerza znaczenie, że może to być przyczyna ograniczenia umysłowego, a jest wręcz odwrotnie.

                  > A jak Ci idzie z mechaniką kwantową?

                  Ho, ho, ho ((!)) To jest dopiero fairytale. Nauka, jaką jest fizyka opisuje zjawiska fizyczne (wyjaśnia ich mechanizmy). Czy np. tzw, gluony, kwarki wyjaśniają mechanizmy? To, że wstawią tam sprężyny od materaca załatwia sprawę ((?)). A czytałeś może "The Higgs Fake" How Particle Physicists Fooled The Nobel Committee Alexandra Unzickera? Ja tak i mam ją pod ręką. Można ją przeczytać za darmo przez Kindle. Proponuję artykuł mojego kolegi pinopa.narod.ru/16_C4_Eliminacja_matactwa.pdf , z jego strony pinopa.narod.ru/Polska.html

                  --
                  I had a dream that was over the moon, but when I woke up, I was still down to earth
        • kumoter40 Re: za włosy można się samemu wyciągnąć ? 22.02.23, 19:44
          oczywiście musiałby drugą ręką zamachnąć się w dół dla przeciwwagi. może nieborak z bagna by się nie wydostał, ale już jakiś pojazd kosmiczny pewnie by napędził.
          • stefan4 Re: za włosy można się samemu wyciągnąć ? 22.02.23, 20:07
            kumoter40:
            > oczywiście musiałby drugą ręką zamachnąć się w dół dla przeciwwagi.

            A potem pozwolić, żeby mu ta ręka oderwała się od ciała i wpadła w bagno. Inaczej dozna gwałtownego hamowania w chwili, gdy skończy mu się zamach.

            I musi tej ręce nadać odpowiednie przyspieszenie w trakcie zamachu. Gdyby założyć, że baron w zbroi waży 100 kg (bo baronowie dobrze się odżywiają), koń waży 500 kg, a sama ręka waży 10 kg, to potrzebne jest przyspieszenie ręki ok. 600 m/sek², żeby tylko dalej się nie zapadać. Żeby wzlecieć, trzeba oczywiście więcej. Przyjąłem dla uproszczenia, że bagno nie wciąga i w ogóle nie stawia żadnego oporu...

            - Stefan
            • kumoter40 Re: za włosy można się samemu wyciągnąć ? 08.03.23, 09:42
              stefan4 napisał:
              >
              > I musi tej ręce nadać odpowiednie przyspieszenie w trakcie zamachu. Gdyby zało
              > żyć, że baron w zbroi waży 100 kg (bo baronowie dobrze się odżywiają), k
              > oń waży 500 kg, a sama ręka waży 10 kg, to potrzebne jest przyspi
              > eszenie ręki ok. 600 m/sek², żeby tylko dalej się nie zapadać. Żeb
              > y wzlecieć, trzeba oczywiście więcej. Przyjąłem dla uproszczenia, że bagno nie
              > wciąga i w ogóle nie stawia żadnego oporu...
              >
              > - Stefan
              >
              załóżmy, że hrabia ma "ciężką rękę", metalowe endoprotezy, nic mu nie odpadnie i jest bez konia. chodzi mi o to, czy hrabia cokolwiek dygnie, czy nie dygnie. bo jak dygnie, to chyba wymyśliłem nowy napęd.
              • stefan4 Re: za włosy można się samemu wyciągnąć ? 08.03.23, 12:44
                kumoter40:
                > załóżmy, że hrabia ma "ciężką rękę", metalowe endoprotezy, nic mu nie odpadnie

                Jeśli nic nie odpadnie, to nie poleci. Tak głosi zasada zachowania pędu: jeśli sumaryczny pęd różnych części hrabiego jest zerowy, to taki musi pozostawać. Energiczne machnięcie ręką w dół nadaje
                    • ujemnydodatni pęd (w dół) ręce, oraz
                    • dodatni pęd (w górę) reszcie ciał
                w taki sposób, że suma tych pędów pozostaje. Ale na końcu machnięcia ruch ręki w dół zostaje wyhamowany (skoro nie może się ona oderwać od ciała) i to powoduje wyhamowanie ruchu ciała w górę (i sumaryczny pęd nadal jest zerowy).

                Silnik rakietowy działa tak, że bezpowrotnie wyrzuca do tyłu dużą masę z dużą prędkością; gdyby chciał tej masy nie utracić, to nie poleci do przodu. Ja w tym widzę tylko jeden możliwy myk. Otóż ważny jest pęd tego, co wyrzucasz, a nie sama masa. Jeśli wyrzucasz z większą prędkością, to możesz tracić mniej masy. Jeśli wyrzucasz z prędkością światła, to możesz tracić zero masy (spoczynkowej). Światło nie waży a relatywistyczny wzór na pęd jest trochę inny i może hrabiemu uratować tyłek.

                Tylko konia żal...

                - Stefan
                • kumoter40 Re: za włosy można się samemu wyciągnąć ? 08.03.23, 20:12
                  stefan4 napisał:

                  > Jeśli nic nie odpadnie, to nie poleci. Tak głosi zasada zachowania pędu: jeśli
                  > sumaryczny pęd różnych części hrabiego jest zerowy, to taki musi pozostawać.
                  > Energiczne machnięcie ręką w dół nadaje
                  >     • ujemnydodatni pęd (w dół) ręce, oraz
                  >     • dodatni pęd (w górę) reszcie ciał
                  > w taki sposób, że suma tych pędów pozostaje. Ale na końcu machnięcia ruch ręki
                  > w dół zostaje wyhamowany (skoro nie może się ona oderwać od ciała) i to powodu
                  > je wyhamowanie ruchu ciała w górę (i sumaryczny pęd nadal jest zerowy).
                  >
                  >
                  >
                  >
                  może prościej, są dwie kule połączone łańcuchem. pędzą w przeciwnych kierunkach. jedna jest wypełniona płynem dla zaistnienia efektu kawitacji, a druga równoważnym ciężarem w postaci stałej. w końcu łańcuch zatrzymuje kule w miejscu. w wyniku kawitacji, układ kul z łańcuchem przemieści się w kierunku poruszania się kuli z płynem ?
                  • kumoter40 Re: za włosy można się samemu wyciągnąć ? 09.03.23, 06:17
                    oczywiście kula z płynem i kawitacja to zły przykład, niech będzie kula w połowie wypełniona piaskiem
      • primum_non Re: Napęd elektromagnetyczny 05.03.23, 15:55
        internet jest przepełniony tego typu wynalazkami. Pistolet do klejenia, transformator, wirnik, silnik. Niektóre komentarze protestują, że podważa to zasadę zachowania energii. I gdzie schowana jest bateria. Jeden człowiek nawijał drut na płytach CD i na słońce, nie wiadomo po co, ale też przymocował do płyt cd(można do wszystkiego) tranzystory ze zdjętą obudową, to znane. Chińczycy właśnie podważyli wynalazek Tesli błędnie. Że znana antena to zbyt mała energia. Trzeba znać wynalazek, a nie ma wiarygodnego opisu. Poza kilkoma ogólnymi opisami konstruowania i sprzedaży broni dalekiego zasięgu.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka