Wątek na Dobranoc :)

[anaiss]

Śpijcie dobrze, forumki, gdziekolwiek teraz jesteście...

anaiss

[Gość: niko]

Witajcie Forumowicze. Wpadlem tutaj tylko na jedna chwile aby sie anaiss
pochwalic, ze dzisiaj w sateliternej telewizji widzialem bardzo pozytywny
program o Grudziadzu gdzie pokazywano grudziadzki rynek, opowiadano o historii -
bardzo przyjemne wrazenia. Anaiss to Bydgoszczanka jednak darzaca sentymentem
Grudziadz. Ja troche tylko pamietam Grudziadz z kolonii, gdy bylem w
podstawowce; jakas stara szkola z czerwonej cegly, Wisla, most na Wisle i chyba
bylem na wycieczce przez ten most, gdzie sie mowilo o starym dnie Wisly. I
rzeczywiscie byly tam jak gdyby piaski a w nich najrozniejsze muszelki, a jedna
ocalala ze starego koryta Wisly to nawet namawialem na calowanie. Bylo to chyba
jeszcze za czasow towarzysza Gierka, czy tez jakiegos innego Swietego
Uzdrowiciela Narodu, a byc moze i ze bylo to za Swietnosci rzadow Leppera. I
pomyslicie sobie, ze pewnie ten za Atlantycki Niko zwariowal zupelnie. I byc
moze, ze mu sie swiaty i zaswiaty dzisiaj pomieszaly. Ale co sie nie robi dla
Ojczyzny jak i dla rozrywki? A swoja droga to zazdroszcze anaiss, ze mieszla w
kraju, ze spotyka sie ciegle z zyczliwymi rodakami tak w pracy jak i po pracy.
Ja nie mam takiego komfortu bo musze znosic i inne zwyczaje, gadac innym
jezykiem, godzic sie tak z obyczajami jak i z panujaca kuchnia. Oddychac
powietrzem klimatyzowanym a nie tym naturalnym... Kiedys to sie przynajmniej
pocilem a poty sie nie marnowaly bo wsiakaly w majtki, koszulke, a tylko czesc
z potow splywala po grzbiecie i czole. Tutaj, w Hameryce to zaczeto z Natura
walczyc, nie tylko zabraniajac Naturze ludzkich odchodow, ale i zabraniajac sie
czlowiekowi naturalnie pocic, czyli sprzeciwia sie tutaj naturalnym
fizjologicznym potrzebom. Wiec w Polsce jest lepiej niz w Hameryce, bo w
Hameryce z zimnego mieszkania, do zimnego samochodu. Z zimnego samochodu do
zimnego Centrum Handlowego, i co to za zycie???? Gdzie nawet bakterie
pasozytujace na pocie czola, nie maja dostepu potow siodmych bolesci.
Pozdrawiam Pieknie Anaiss, jak i nasza z poprzednich wpisow paczke, pod
przewodnictwem Sotera. Nie udzielam sie ostatnio, bo przechodze przez
transformacje roznych trudnosci tak rodzinnych jak i ekonomicznych, porzadkuje
sobie zycie jak i zyciowy balagan. Z Serdecznymi Pozdrowieniami dla Brodniczan,
dla mieszkancow Grudziadza, dla slodkiej anaiss, dla Sotera i dla Wszystkich na
brodnicka strone zagladajacych. Niko

[Gość: anaiss]

Witaj niko :-)
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie zamieszkania poza granicami Polski, bardzo
trudno znoszę zmiany. Mnie też przydałoby się trochę motywacji do
uporządkowania swojego życia, ale mam paskudny charakter i ciężko mobilizuję
się do działania. A klimatyzacji nieznoszę. Czytałam, że zalęgają się tam
bakterie i grzyby, u mnie w biurze podczas upałów cały czas ktoś chodził chory,
bo klimatyzacja wysusza powietrze i śluzówka gardła i nosa nie ma najlepszego
wtedy żywota.
Zmykam do pracy,
cmok w policzek
anaiss

[anaiss]

gdyby była wątpliwość, to poniżej to ja :)
coś mnie wylogowało

[soter_mlodszy]

co do mnie...w odpowiedzi na niko...mógłbym chyba, mieszkać gdzie
indziej...jeśli praca by była, nie stanowi to problemu, jak sądzę!

trzyma mnie tu tylko grawitacja!~

[Gość: niko]

Mnie trudno by sie bylo przyzwyczaic do zmiany warunkow zycia, czy tez trybu
zycia. Moglem sobie ponarzekac na pomieszczenia tutaj ochladzane, ale jak mi
wysiadla klimatyzacja w domu, to jednak szybko siegalem pa telefon zamawiajac
Serwis naprawczy. Nie lubie jak mi ubranko skleja pot i zawsze odroznie zapach
potu czego przed moim wrazliwym nosem nawet najlepsze srodki do "tuszowania"
zapachow", nie zatuszuja.
Ale nie to mnie tak naprawde martwi jak rozwijajaca sie sytuacja w Iranie. Iran
juz prawdopodobnie posiada bron nuklearna i niedlugo bedzie mial srodki
przenoszenia tej broni. Ci religijni fundamentalisci nie kryja sie z tym, ze
chca wyrznac wszystkich Zydow taka jak tego nie kryl Hitler z Nazistami. Gdyby
takiego cos sie zdarzylo to Europejczycy by sie przez moment zmartfili a potem
ppowrocilby do ogladania meczow pikarskich z butelka Zywca w reku. Po ataku
Izraela, celem Iranu bedzie najwiekszy Szatan, jak to oni ujmuja tj. USA, nad
nuklearna zaglada ktorego wlasnie usilnie pracuja. Dla Izraela bedzie to
przetrwac, czy zginac. Izrael na Europe nie ma co liczyc, nie ma zaufania tez i
do USA bo i tam silne lewicowe antyizraelskie nastroje. Wiec najprawdopodobniej
w ciagu roku czy dwoch Izrael spowoduje atak nuklearny punkty strategiczne
wlaczajac w to i nuklearne. Bedzie to na reke rezimowi iranskimu bo zjednoczy
to wszystkich Iranczykow przeciwko Zachodowi. Obecnie panuja tam silne
antyrezimowe nastroje i najprawdopodobniej Amerykanie pracuja nad spowodowaniem
wybuchu antyrzadowego powstania, wraz dostawa broni konieczna do zbrojnego
przewrotu. Byloby to najlepszym wyjsciem dla swiata. Jezeli jednak Zydzi udeza
na Iran nuklearnymi ladunkami to rowniez zjednoczy to caly swiat arabski a
jezeli tak to wtedy konfrontacja calego swiata arabskiego z Zachodem a
zwlaszcza z USA nieunikniona. Wydaje sie, ze nawet i Francja powoli zdaje sobie
sprawe z niebezpieczenstwa Iranu ktory moze miec potencjal do szybkiej
produkcji broni nuklearnej w czym pomagaly Iranowi Indie jak i Pakistan.
Narazie sie niewiele o tym pisze i mowi, bo lewicowej prasie europejskie jest
to niewygodne i nie na reke no bo musieli by sie przyznac ze to oni byli w
bledzie a USA i Izrael zachowali sie racjonalnie a nie emocjonalnie. I byc moze
inwazja na Irak to pierwszy stopien do koniecznej inwazji na Iran, byc moze li
tylko nuklearnej, jak nie bedzie innego wyboru. Iran ma checi wymordowania nie
tylko Zydow ale i kazdego innowierca z Europejczykami wlacznie. Po takim
konflikcie nuklearnym Europa obawia naplywu nowej arabskiej emigracji. To moich
kilka takich przemyslen. Z Pozdrowieniami. Niko

[sto100]

Tu też mamy swoje przemyślenia i nasze bezpośrednie,środkowo-europejskie zagrożenia.I to bardzo realne a ostatnio wyraźne i widoczne.Nadto przy niezbyt kompetentnej tzn. mam na myśli pełnej informacji medialnej.Czasami dodatkowo,osobiste, gdy ktoś bliski, niekoniecznie nawet,jak mnie, rodzinnie,odchodzi,ale uczono mnie,iż stanowi to własnie istotę.No to się zmagamy.Dużo by rozważać,ale zdecydowanie nie chcę dzisiaj kontynuować na dobranoc.Za to refleksyjnie pozdrawiam, i zbyt się rozgadałam,chyba przez aurę.

[soter_mlodszy]

niko refelksyjnie wojennie
sto100 nazbyt długo sennie

pozdrawiam znad popołudnia!

[anaiss]

słodkich snów, forumki, kończę moją działalność na dzisiaj :) i zmykam do łóżka
a.

[soter_mlodszy]

wstałem ze snu, ledwo, dzierżąc ciało swe w całości...pogoda gruchocze i łamnie
moje chore jeszcze kości!

[Gość: niko]

Dziekuje sto100 za cieple slowa i za wyrozumienie. Jakos nie dostrzeglem
Twojego wpisu tutaj wczesniej, bo nawet nie pamietam gdzie sie wogole wpisalem.
Kontynuacja zycia trwa, bez wzgledu na smutki i czesto doglebne zale za tych co
tak nagle odchodza na zawsze i niestety niepowrotnie nie tylko w tym realnym
ale i w tym mistycznym wzgledzie, a chcialo by sie..... Jednak w swiecie i
wszechswiecie Naturalnego Prawa Przyczyny i Skutku, takie pojecie nie istnieje.
Zazdroszcze ludziom, ktorzy znajduja komfort odeszlego blizniego, ktory udaje
sie do Nieba, koniecznie poprzez kosciol za (w stosunku do dlugosci zycia
zmarlego), niewielka oplata, bo przecie i zycie nie jest za darmo jak i smierc.
I tak powinno byc. Nikt nie powinien sobie roscic do tego darmowych pretensji.
To takich kilka do Ciebie sto100, moich oblakanych refleksji. Bywaj. Niko

[anaiss]

dobrej Nocy, forumki :)
do jutra

a.

[anaiss]

Dobranoc FB,
kolorowych snów

a.

[sto100]

Dobranoc mili,dobranoc.
Mój K przed chwilą pokazał,że pora spać, i to już nie tylko klawiatura.
Dobranoc,była przednia zabawa !

[soter_mlodszy]

dobranoc sto100
my się jeszcze pewnie pomęczymy!

[anaiss]

soter_mlodszy napisał:

> my się jeszcze pewnie pomęczymy!
>

nadąsałam się

[anaiss]

Spokojnej nocy, przyjemnego poranka :)

[anaiss]

teraz już wiem, soterix, co myślisz na temat rozmów ze mną!

[soter_mlodszy]

anaiss napisała:

> teraz już wiem, soterix, co myślisz na temat rozmów ze mną!

hahahaha...co ja myślę...!;-)))
uroczo interpretujesz...!

[anaiss]

udam obrażoną na moment

[soter_mlodszy]

anaiss napisała:

> udam obrażoną na moment

ulubiona moja zabawa to się podroczyć!:-)

[soter_mlodszy]

Żegnaj An!;-)))

[anaiss]

Dobranoc

[Gość: niko]

My jaskolki pod strzechami i dobrze tam nam jest anaiss.

[anaiss]

??

[soter_mlodszy]

witam...poprzestawiałem sobie sennny zegar...chodzę an!;-) spać tak średnio 2-
3!;-))) czy Ty to widzisz!;-)


pozdrawiam

[anaiss]

oj, soterix, ale masz fajnie :) Późne chodzenie spać daje poczucie wolności, też bym sobie po nocach posiedziała na forumach, a tak najpóźniej o 1.00 muszę już spać. 5-6 godzin snu na dobe to jest dla mnie absolutne minimum :)

Cmook ;)
a.

[sto100]

Podzielam, podzielam.
Dzisiaj wcześniej, mam dobrą a raczej smakowitą książkę
i lu do łóżeczka.
Dobranoc,ciemnieje szybko

[anaiss]

a zdradzisz tytuł?

[sto100]

Owszem, Dziennik Toskański Tessy Capponi-Borawskiej,
świetnie opowiada, a nadto podaje przepisy, proste i pycha.

[anaiss]

o, to nie dla mnie. Jestem na diecie, chyba bym umarła czytając książkę o jedzeniu :-)

[sto100]

niekoniecznie, ja się "najadam" samym czytaniem,
mnie to wystarczy, nie mam realnego apetytu,
tak samo czytam, czasem przed snem,kucharskie.

[soter_mlodszy]

a ja jem mało i prosto, teraz wróciłem do owoców bo zaniedbałem tego w swym
repertuarze, i wcale tym się nie przejmuję, jedzenie to nie wszystko!

[anaiss]

zazdraszczam bardzo :)
ja 13 godzinę w pracy, jeszcze posiedzę :(

[Gość: niko]

Zazdroszcze Ci tyle godzin pracy anaiss. A ja jem duzo miesa ( chcialem napisac
duzo mias ha ha), malo weglowodonow, unikajac ich w formie cukrow, bialych
buleczek jak i ziemniakow, czy za slodkich owocow, bo to ukryte (zlozone)
cukry, bezwzgledu. Tluszczy sie nie lekam a zwlaszcza tych w tlusciutkich
rybach,... baaaa, nawet zadaje sobie po lyzeczce cytrynowego tranu dziennie, co
daje mi dawke okolo 3000mg kwasow tluszczowych Omega 3. I podobno od tego ma mi
sie przedluzyc zycie, polepszyc pamiec, likwidowac nadcisnienie jak i
zmniejszac cholesterol. A kuracja sokiem z jablek z sokiem z cytryny, ma
polepszyc droznosc drog moczowych. Jednak sok powinien byc nie slodzony a tylko
we wirowkach domowych produkowany. A byly tez kiedys i hasla takie "jedzcie
dorsze bo gowno gorsze", a teraz dorsz jest powazany i w cenie. Z
pozdrowieniami dla anaiss, toja, sotera i dla wszystkich tych co palaja
miloscia do zycia, do Brodnicy, do ciekawej literatury, do historii i do tej
leniwie plynacej Drwecy.. Hurrrraaaa!!!!!!! Wasz niko.

[anaiss]

Gość portalu: niko napisał(a):

> Zazdroszcze Ci tyle godzin pracy anaiss. [...]

wczoraj 17 h - nie zazdrość, nie ma czego
Niko, cmokam, miło, że piszesz :)
anaiss

[Gość: toja]

Ho,ho Nico, ale Ty dbasz o siebie, masz czas to i dbasz:-) Ja tylko w sprwie
dorszy, usmialam sie tym powiedzonkiem o dorszach:-))) bo go pamietam, teraz i
u nas w cenie ho,ho, ale ja je lubie czy tanie czy drogie, biale nietluste
miesko miam miam. Pozdrawiam cmokajacych i nietylko!

[soter_mlodszy]

wpadła rano ciocia z wujem narobili hałasu i soter musiał pójść spać w dzień,
bo go to z równowagi wytrąciło...

pozdrawiam

[anaiss]

Dobranoc, Mili, do jutra

[Gość: niko]

Ja tez przepadam za rybami toja. Wlasnie moj kolega z Alaski zlowil na wedke
duze halibuty, pofiletowal je, pozamrazal i wyslal paczka overnight (przez noc)
i dostalem je zamrozone w steropianowym kartonie. Jest tego sporo. Wiec
odmrozilem kilka bialutkich filetow i je zalalem zalewa, czy tez marynatem
Teriyaki na kilka godzin. Pozniej filety odsacze umocze w rozbitym jajku,
otocze w bulce tartej na patelnie wleje oliwy z oliwek i dodam do niej sporo
masla - pol na pol. Na goracy tluszcz wrzuce filety. Gdy sie usmaza z jednej i
drugiej strony to podkrece jeszcze olej na caly gaz i podleje do tego tluszczu
spo z pol szklaneczki albo i mnie bialego wytrawnego wina trzymajac w pogotowiu
przykrywke na patelnie. Wytworzone opary winna nasacza filety. Powinny smakowac
wybornie. Jeszcze na halibucie tego nie probowalem, ale na filetach z
groupera, czy red snappera taka kombinacja smakuje wybornie. Przypuszczam ze na
innych rybach tez. Sandacza natomiast mozna smak tylko takim marynowaniem
popsuc. Z zyczeniami naleznego Wam odpoczynku w czasie weekendu a zwlaszcza dla
anaiss. Niko.

[anaiss]

Dziękuję Niko za troskę :-) Mam nadzieję, że ryba się udała.
Cmokam wszystkich zaglądających na Dobranoc
anaiss

P.S. niko, która jest u Ciebie godzina? powinnam Ci życzyć miłego dnia? :))

[anaiss]

padam na nos, do jutra :-)

[sto100]

pewnie dzisiaj też,to może odrobina mądrości na dobranoc;
"twierdzę, że bogactwo nie jest dobrem: gdyby nim było,
czyniłoby ludzi dobrymi.Ponieważ zaś to,co znajduje się
u złych ludzi,nie może być nazwane dobrem, uważam,że nie należy
tej nazwy stosować do bogactwa. Przyznaję zresztą, że jest ono
godne posiadania,użyteczne,i zapewnia znaczną wygodę w życiu"
Seneka
dobranoc

[Gość: niko]

maslo maslane i zupelne pokrecenie pojec, ze niby bogactwo z natury jest zlem.
Ludzie nie sa z natury bogatymi. Sa niczym, patrza na rzeczywistosc, aranzuja
ja, ryzykuja inwestujac, buduja i dlatego staja sie bogatymi. Bez ich
koncepcji, bez ich ryzyka i wizji swiata byloby na ziemi ciagle to samo dno. I
nie posadzam sto100 o bezmyslnosc ale o brak glebszych analiz o tym tym co sie
chce powiedziec. Seneka plotl glupstwa. I dzieki, ze ludzie Seneke olali.

[sto100]

???

[soter_mlodszy]

bez przesady,
Seneka wielkim myślicielem był!
bogactwo rozpsuwa!

pozdrawiam Was forumki!

[chetor]

Senaeka myślicielem był. ale czy wielikm?! Czy był bodaty? Pewnie nie.

[toja50]

Filozofem byl brodatym, ale czy byl bogaty nie wiem:-)

[Gość: naata]

Dobranoc Forumki, kolorowych snów, jak kto lubi,mogą byc o bogactwie ;)

[soter_mlodszy]

przecież z filozofowania nie da się żyć, więc był bogaty duchem!:-)