Dodaj do ulubionych

nowe ımıe

10.08.10, 19:59
wıtam wszystkıch
dzıewczyny, czy ktoras z was zmıenıla ımıe lub uzywa drugıego tureckıego?
wıele osob mnıe pytalo- jakıe ımıe wybralas? w koncu nıedoszly wtedy jeszcze
maz wytlumaczyl mı ze to dla turkow normalne- jak wychodzısz za maz za turka ı
masz zamıar sıe tu osıedlıc to powınnas zmıenıc ımıe.

po jakıms czasıe moj Luby poprosıl mnıe zebym wybrala sobıe jakıes ımıe bo
rodzına go nacıskala. a ze rodzına jest b relıgıjna tradycyjna ı uparta to
stwıerdzılam spoko- nıech mu dadza spokoj. uzgodnılısmy ze to bedzıe ımıe
tylko dla rodzıny zeby sıe nıe czepıalı- takıe nıeofıcjalne. spodobalo mı sıe
ımıe Deniz, Lubemu takze.

po jakıms czasıe zapomnıelısmyu o sprawıe. do tematu wrocılısmy dopıero po
slubıe, kıedy tescıowıe przyjechalı pomagac nam w remoncıe. zapytalı jakıe
ımıe wybralam po paru dnıach pobytu u nas. mıelı zostac 7-10 dnı- zaleznıe od
tego ıle mıal trwac remont. jak uslyszelı ımıe Deniz zaczelı klocıc sıe z moım
mezem. tureckıego dopıero zaczelam sıe uczyc ı udalo mı sıe wylapac tylko
powtarzane ze zlascıa co jakıs czas slowa ''biz istemiyoruz''. nıe spodobalo
ım sıe ımıe ı okolo 22:30 wyjechalı spowrotem obrazenı. troche mnıe wrylo...
jechalı z ıstanbulu do ankary. nadal nıe wıem jak dojechalı, czym ı ıle ım to
zajelo bo maz nıe rozmawıa z rodzıcamı. juz nıgdy nıe spelnıe ıch zadnej
prosby ı juz pogodzılam sıe z tym ze prawdopodobnıe bede czarna owca w
relıgıjnej tradycyjnej rodzınce...
Obserwuj wątek
    • amw77 Re: nowe ımıe 10.08.10, 20:03
      madalenne nie spotkalam sie z czyms takim i nie wyobrazam sobie, ze moglabym
      zmienic swoje imie, Twoj facet ozenil sie z Toba, Polka a nie z Turczynka i
      dziwi mnie, ze wymagaja od Ciebie czegos takiego....szok
      • madalenee Re: nowe ımıe 10.08.10, 20:11
        nıe spotkalas? ja co jakıs czas slyszalam: ''jakıe ımıe wybıerasz?'' ı wydaje mı
        sıe to strasznıe kosmıczne- bo po co?

        a zmıana ımıenıa mıala byc tylko dla ''uspokojenıa rodzıny'' ı tylko rodzına
        mıala go uzywac. ale po takıej (debılnej dla mnıe) klotnı o ımıe z tescıamı
        zmıenılısmy zdanıe. konıec ze zgadzanıem sıe na takıe rzeczy.

        ta sytuacja mnıe po prostu zszokowala...
        • amw77 Re: nowe ımıe 10.08.10, 20:15
          ale dlaczego niby Ty masz zmieniac swoje imie nawet dla rodziny meza???????????
          • madalenee Re: nowe ımıe 10.08.10, 21:23
            > ale dlaczego niby Ty masz zmieniac swoje imie nawet dla rodziny meza?

            tylko dlatego ze bylı bardzo upıerdlıwı ı maz chcıal mnıec spokoj a ja nıc zlego
            w tym nıe wıdzıalam. to nıe mıala byc zmıana ımıenıa tylko nıeformalne ımıe
            tylko dla rodzıny. ale juz zmıenılısmy zdanıe po wyjezdzıe tescıow ktory
            zszokowal nıe tylko mnıe- meza takze.
        • magdalenaa_b Re: nowe ımıe 10.08.10, 20:21
          Wiesz co, raz usłyszałam, że powinnam się uczyć tureckiej tradycji od członka przyszłej rodziny. Byłam uprzejma spokojnie na forum rodziny, że jakoś nie zauważyłam, żeby wasza rodzina uczyła się polskiej tradycji, więc nie widzę powodu być nadgorliwą... wink Temat dziwnie się urwał... I od tego czasu nie mam żadnych tego typu wycieczek. smile
          • kamilka2153 Re: nowe ımıe 10.08.10, 20:32
            zmiania imienia po slubie z Turkiem? tez pierwsze slysze.Jesli bys przeszla na
            Islam to oczywiscie mozesz aczkolwiek jesli twoje imie nie oznacza niczego zlego
            w Islamie to imienia zmieniac nie musisz.Jak rowniez przy przyjeciu obywatelstwa
            (mysle ze w kazdym kraju tak jest) gdy dostalam Francuskie obywatelstwo to Pani
            pytala w urzedzie czy chce zmienic imie moja znajoma francuzka tez wyszla za
            Turka i wiem ze przy przyjeciu obywatelstwa Tureckiego zmienila imie tzn do
            swojego dodala tureckie
      • agakon1 Re: nowe ımıe 13.08.10, 01:21
        o co chodzi, czy to jest normalne? 4 lata zyje w turcjı, jestem mezatka 2 lata i
        nigdy nie spotkalam sie nawet z sugestia zmainy imenia. czy to sa jakies
        zwyczaje na wsi?
        • kamilka2153 Re: nowe ımıe 13.08.10, 02:34
          agakon1
          1)dlaczego to ma byc zwyczaj obowiazujacy na wsi
          2)i dlaczego to jest nienormalne wg.Ciebie?
          Nie mieszkam w Turcji na stale ale z moim mezem jestesmy razem od ponad 9 lat
          razem od roku (nie calego) jestesmy malzenstwem.I wiem bo sama sie dowiadywalam
          w ambasadzie Tureckiej ze istnieje mozliwosc zmiany imienia tak samo jak przy
          wypelnianiu formularza wpisujesz jakiej jestes religii znam osoby ktore wpisuja
          Islam z wygody (i to jest dla mnie dziwne) a nie zmiania imienia tzn do swojego
          dokladasz tureckie bo wiadomo sa imienia ktore trudno wymowic i szczerze powiem
          i powtorze jeszcze raz nie widze w tym nic nienormalnego.Jesli jednak rodzina
          meza tudziez narzeczonego wywiera presje by zmienic religie i pomiataja moimi
          przekonaniami to jest to dla mnie dziwne i nienormalne
          • magdalenaa_b Re: nowe ımıe 13.08.10, 07:47
            Kamilka,

            autorka wątku nigdzie nie napisała, że chodzi o zmianę imienia przy przyjmowaniu obywatelstwa, bo wtedy pewnie nie byłoby tej dyskusji. Zmiana imienia po zamążpójściu jest co najmniej dziwna i to nie tylko dla jednej forumowiczki jak widać (patrz Agakon1), a dla całkiem pokaźnego ich grona, w tym mnie również. wink

            Dziewczyny pytają skąd się biorą takie żądania rodziny względem przyszłej małżonki ich syna i jest to zupełnie normalne, że do głowy przychodzą różne, możliwe rozwiązania. Nie ma co się oburzać. wink
            • amw77 Re: nowe ımıe 13.08.10, 09:39
              Jak czytam sobie niektore watki (posty) zaczynam sie zastanawiac co wlasciwie nalezy uwazac za normalne (to co mi sie w glowie wrecz nie miesci dla niektorych jest oczywiste)...


              ps. kamilka odroznij zmiane imienia na wlasne zyczenie (w wielu krajach tak sie robi i owszem jest to normalne wtedy kiedy jest to wylaczna decyzja osoby zainteresowanej). Zmiana imienia pod przymusem i jakimis niezdrowymi naciskami to chyba roznicawink
              • sarlo51 Re: nowe ımıe 14.08.10, 04:09
                Zaskoczyliscie mnie imionami.Ja wyjechalam z polski jako dziecko ale
                do dzisiaj trzymam polskie imie (ELZBIETA)kazdy wola na mnie
                Ela.Przyzmianie obywatelstwa tutaj w USA mozna sobie zmienic ale
                nazwisko tez.Duzo osob zmienia na angielskie lub ukrucaja tez
                nazwiska.To bardzo czesto sie zdaza co maja nazwiska dlugie lub
                imiona ciezko do zapamietania dla ludzi tutaj.Ja nie ukrucalam choc
                mam dlugie i co druga litera "O".Turcy ci co nie maja nic w Turcji
                zmieniaja imiona czesto sie zdaza.Maz uzywa tutaj drugie imie bo
                jest greckie(po dziadku).Moze to jest dziwne maz nie lubi abym
                wolala na niego po turecku.Ale jak mnie nie slyszy to wtedy zawolam
                i mam jego uwage.Jak pobralismy slub to wlasnie w tureckiej
                ambasadzie sie mnie pytali czy chce objac ich obywatelsto ale nic
                nie bylo wspomnianiane o zmianie imiona.Dawno bylo to ale tak
                pamietam.
    • magdalenaa_b Re: nowe ımıe 10.08.10, 20:15
      Wydawało mi się, że nowe imię przyjmuje się przy ewentualnej konwersji, a nie po wyjściu za maż... Zapytałam swojego i on o takiej tradycji nie słyszał. Owszem, zmiana nazwiska przez kobietę jest dla większości oczywista, ale imię?? Pierwsze słyszę, ale jako, że w Turcji od niedawna mieszkam, to może nie znam jeszcze wszystkich lokalnych absurdów... Dodam, że niektóre znane mi Polki mają nazwisko podwójne, ku zgorszeniu urzędników... big_grin

      A tak na marginesie, to może Twój maż zmieni teraz imię na np. Piotrek? Też możesz powiedzieć, że w Polsce taka tradycja jest... wink
      • hugo43 Re: nowe ımıe 10.08.10, 20:47
        moi tesciwie mowia na mnie hava,tylko dlatego,ze nie sa w stanie
        wypowiedziec agnieszka.oczywiscie tesciowa pytala czy moze.a tesc to
        raz w zyciu sie do mnie odezwal-gdzie jest pilot zapytalsmile
        • pitu-pitu Re: nowe ımıe 10.08.10, 20:53
          a na mnie mówią polonia big_grin taki skrót od paulina smile
          albo kochanie big_grin haha padłam jak to usłyszałam po raz pierwszy ich ust
          smile
          jestem przyzwyczajona ,ze jak sie przedstawiam słyszę tylko słynne
          "ne ?" big_grin
        • amw77 Re: nowe ımıe 10.08.10, 20:54
          hugo nie wiem czy lubisz zdrobnienie aga ale to jest latwe do wymowieniawink, moje
          imie wymawiaja wszyscy poprawnie i nikt nigdy nie sugerowal jego zmianysmile
          • hugo43 Re: nowe ımıe 10.08.10, 21:00
            aga to oni mowia na tescia!!!w ich rejonie to symbolizuje osobe
            starsza,godna szcunku czy cos w tym stylu.co ciekawe moj tesc nigdy
            nie mowi po imieniu do zony,zawsze jakies ejo wola!!!to burak!
            wszyscy sie z niego podsmiechujemy,bo na strasznego maczo pozuje,a
            bez zony to by zginal w 2 dni.
            • flower_v Re: nowe ımıe 10.08.10, 21:14
              pierwsze słyszę, żeby zmieniać imię po ślubie. przyjęłam nazwisko
              męża, bo to dla mnie oczywiste. ale imię zmieniać? nigdy bym się na
              to nie zgodziła.
              ale ja tam ekspertką nie jestem, cały czas się uczę i dowiaduję
              nowych rzeczy smile

              pozdrawiam
            • amw77 Re: nowe ımıe 10.08.10, 21:49
              uppppsbig_grin
            • alexa195 Re: nowe ımıe 11.08.10, 11:46
              >co ciekawe moj tesc nigdy
              > nie mowi po imieniu do zony,zawsze jakies ejo wola!!!to burak!

              Babcia mojego meza opowiadala, ze nie mogla wolac swojego meza po
              imieniu, ani on jej, bo to bylo "ayip". Spotykalam sie rowniez z
              tym, ze malzenstwa zwracaja sie miedzy soba "bey" i "hanım". To nie
              ma nic wspolnego z buractwem, tylko z ich (dziwna jak na nasze
              standarty) kultura. Babcia mojego meza opowiadala, ze nie mogla
              nawet przytulic swoich dzieci przy tesciach, bo to tez nie bylo mile
              widziane uncertain


              > aga to oni mowia na tescia!!!w ich rejonie to symbolizuje osobe
              > starsza,godna szcunku czy cos w tym stylu.

              Moj byly szef byl "ağa" i tez strasznie sie z tym panoszyl big_grin Mowil,
              ze to u Kurdow symbolizuje majatek i wladze (ze ma iles tam wsi i
              jest jak krol), wiec nie dziw sie, ze Twoj tesc jest maczo, bo wsrod
              swoich naprawde ma wysoka pozycje wink
      • madalenee Re: nowe ımıe 10.08.10, 21:28
        >>może Twój maż zmieni teraz imię...

        ale ja ımenıa nıe zmıenılam. to mıalo byc ımıe do ''wolanıa'' przez rodzıne
        meza. onı uwazaja to za normalne. a ze wyjechalı nagle po klutnı to juz ıch problem.

        jak juz pısalam- nıe mam zamıaru juz na nıc sıe godzıc tylko dlatego ze onı sıe
        czepıaja. bylam mıla ı potulna- do czasu. zreszta taka jestem osoba- uprzejma ı
        raczej nıc mı nıe przeszkadza- np. nıeformalne drugıe ımıe. ale mam jakıes
        granıce ı jak sıe wkurze to juz nıe ma przebacz. ı nıestety tescıow czeka
        mnostwo wkurzanıa sıe- az sıe przyzwyczaja...
        • kamilka2153 Re: nowe ımıe 10.08.10, 21:42
          moze oni mysleli ze jak juz przyjmiesz obywatelstwo tureckie to imie tez
          zmienisz stad te naciski? albo jak tu ktoras z dziewczyn wspomniala trudno im
          jest wymowic twoje polskie imie?
          • madalenee Re: nowe ımıe 11.08.10, 11:36
            czy trudno ım wymowıc magda czy magdalena? jak przyjechalam nawet nıe musıalam
            sıe przedstawıac. z daleka wolalı ''magdalena magdalena'' ı to nıe tylko onı.
            tak sıe rozeszlo wszedzıe o mnıe ze rzadko kıedy musıalam mowıc jak mam na ımıe
            bo turcy przedstawıalı sıe za mnıe '' merhaba magdalena!!!- krzyczelı z oddalı z
            wycıagnıeta reka hehehe smile po jakıms czasıe rodzına przestala mnıe nazywac tak
            jakby czekalı na nowe ımıe ktore wybıore. chodzı o to ze dla nıch to w 100%
            normalne ze powınnam mıec nowe ımıe.
            • alexa195 Re: nowe ımıe 11.08.10, 11:52
              > czy trudno ım wymowıc magda czy magdalena?

              Moj maz mowi "mandalina" i albo "madalena". Niedawno nauczyl sie
              mowic "Magda".

              Na mnie mowia "normalnie" Ola, ale babcia nie daje rady tego wymowic
              i mowi "Ula". Zreszta na mojego meza tez wola po swojemu smile

              Mnie pytali (urzednicy) przy wypelnianiu formularza na dowod
              osobisty (przed komisja), czy bede zmieniac imie. W formularzu jest
              nawet specjalne miejsce dla ochotnikow.
              Ogolnie bylo kilka smiesznych sytuacji w pracy, gdy ktos pisal mi
              maila per "Tolga Hanım" albo chcial rozmawiac (dzwonil po raz
              pierwszy) z "Olga Bey" big_grin

              Kilka razy w Starbuck`sie podpisano mi kubek jako "Kola Hn", "Tolga
              Hn", "Oya Hn". Teraz za kazdym razym wymyslam sobie jakies imie
              tureckie, zeby sie nie meczyli z moim trudnym wink
              • magdalenaa_b Re: nowe ımıe 11.08.10, 12:22
                alexa195 napisała:

                > > czy trudno ım wymowıc magda czy magdalena?
                >
                > Moj maz mowi "mandalina" i albo "madalena". Niedawno nauczyl sie
                > mowic "Magda".

                Mój "Magda" wymawia poprawnie, ale już z "Magdalena" ma mały problem i żeby było mu prościej, a może też po trosze z lenistwa językowego, mówi do mnie po prostu Megi. Ale w żadnym wypadku nie żądał ode mnie zmiany imienia.

                Tak swoją drogą, jeśli dziś jest żądanie zmiany imienia, to co potem? Może będziesz musiała zmienić religię, albo sposób bycia? Bo rodzinie męża znowu coś się nie spodoba i dla nich powinnaś "tylko być muzułmanką" (jak to Alexa napisała w innym wątku) dla samego faktu przynależności do określonej wspólnoty? A może masz pić herbatę w tylko "tulipanie", a nie w kubku w kwiatki (choć preferujesz kubek), bo wszyscy Turcy tak piją?? Nie no dziewczyny bez przesady...

                Od długiego czasu stosuję zasadę: jak Ci się coś we mnie nie podoba to: albo zamknij oczy (i poczujesz się lepiej), albo nie utrzymuj ze mną kontaktów (może wtedy poczujesz się jeszcze lepiej). Albo mnie akceptujesz taką jaką jestem, albo nie. Nie ma obowiązku utrzymywania ze mną kontaktów dla podtrzymywania pozorów, dla samego "bycia akceptowaną". wink
                • madalenee Re: nowe ımıe 15.08.10, 15:24
                  > Tak swoją drogą, jeśli dziś jest żądanie zmiany imienia, to co potem? Może będz
                  > iesz musiała zmienić religię, albo sposób bycia? Bo rodzinie męża znowu coś się
                  > nie spodoba i dla nich powinnaś "tylko być muzułmanką" (jak to Alexa napisała
                  > w innym wątku) dla samego faktu przynależności do określonej wspólnoty? A może
                  > masz pić herbatę w tylko "tulipanie", a nie w kubku w kwiatki (choć preferujesz
                  > kubek), bo wszyscy Turcy tak piją?? Nie no dziewczyny bez przesady...
                  >
                  > Od długiego czasu stosuję zasadę: jak Ci się coś we mnie nie podoba to: albo za
                  > mknij oczy (i poczujesz się lepiej), albo nie utrzymuj ze mną kontaktów (może w
                  > tedy poczujesz się jeszcze lepiej). Albo mnie akceptujesz taką jaką jestem, alb
                  > o nie. Nie ma obowiązku utrzymywania ze mną kontaktów dla podtrzymywania pozoró
                  > w, dla samego "bycia akceptowaną". wink

                  dzıex alexa, Twoj post przypomnıal mı co jest dla mnıe b wazne, a juz zaczelam
                  zapomınac. pozdr
                  • madalenee Re: nowe ımıe 15.08.10, 15:26
                    ups- pomylka. mıalo byc ''dzıex magdalenaa'' w poprzednım poscıe. pozdr
    • ochra Re: nowe ımıe 10.08.10, 23:00
      Coś podobnego! niech się trochę wysilą i nauczą wymawiać Twoje imię.
      A może skoro są tacy religijni, wstyd im przed ludźmi że synuś
      ożenił się z katoliczką?
      • madalenee Re: nowe ımıe 11.08.10, 11:39
        od razu odnıoslam takıe wrazenıe ze ım wstyd. napewno wolelıby muzlumanke,
        turczynke. na stowe.


        ı takıe male sprostowanıe- nıe jestem katolıczka.
        • amw77 Re: nowe ımıe 11.08.10, 11:48
          jesli jestes np. ateistka to dla muzulmanow ateizm jest gorszy niz wyznawanie
          innej religii (niestety ale tolerancja w wiekszosci jest obca), jesli do tego
          rodzina Twojego meza jest gleboko religijna to prawdopodobnie zalezy im na tym,
          zebys zostala muzlmanka...
          • kasia_07 Re: Ateizm 09.09.10, 11:41
            Dlaczego dla wierzącego muzułmanina ateizm jest gorszy niz inna religia???
    • catsi Re: nowe ımıe 11.08.10, 00:35
      Już dawno coś czytałam na tym forum o zmianie imienia więc to chyba nie jest
      czyjś wymysł.

      A propos... gdy pracowałam w Turcji zasugerowano mi zmianę imienia aby przy
      kontrolach nie było na mnie specjalnej nagonki, że kto to jest jakaś osoba o
      dziwnym imieniu (Katarzyna). Chodziło tylko o używanie tureckiego imienia w
      pracy i również wybrałam imię Deniz. Wszyscy od razu to podłapali i w sumie to
      nikt z tamtych znajomych nie wie jak mam naprawdę na imię, tak się przyzwyczaili smile
      • amw77 Re: nowe ımıe 11.08.10, 10:05
        Jest wiele dziwnie brzmiacych imion rowniez dla nas Polakow co nie znaczy, ze jesli np. w polskiej firmie pracuje np. Szwed, Fin, albo Japonczyk (imiona nierzadko trudne do wymowienia i dla nas dziwne) wspolpracwnicy wymagaja zmiany jego/jej imienia, bo nie potrafia wymowic. Pracujesz w firmie zagranicznej, jestes obcokraowcem czy nie powinno bc normalne dla Twoich kolegow obcokrajowcow, ze pochodzisz z innego kraju, masz tez inne imie. Jesli mimo to az tak trudno bylo im wymowic moglas zaproponowac wymowe z ang np. Kate...

        ps. wiele tr imion bardzo mi sie nie podoba, moga byc takze trudne do wymowienia (w Polsce jeszcze srednio sa akceptowane typowo muzulmanskie imiona ze wzgledu na brak tolerancji religijnej), ale mimo to nie wyobrazam sobie, ze ktos z mojej polskiej rodziny czy znajomych wymaga tego w stosunku do tr...to dziala w obie strony. Owszem imie typu Burak jest dla nas smieszne ale wtedy poprostu mowi sie, ze ktos pochodzi z innego kraju i tam Burak egzystuje jako imie. To tez jest forma akceptacji, przeciez jestesmy przywiazani do imienia, jest to pewien rodzaj naszej wlasnej tozsamosci.
    • bengusia Re: nowe ımıe 11.08.10, 07:17
      Wiem ze dziewczyny ktore przechodza na islam zmieniaja imie a dokladniej do
      swego imienia dodaja muzulmanskie. Nie slyszalam o zmianie imienia przy
      przyjeciu tureckiego obywatelstwa a wybieranie imienia na prosbe rodziny aby im
      bylo latwiej zapamietac czy zdrobnienie polskiego zdarza sie bardzo czesto.
      Starszym ludziom ciezko jest wymawiac polskie imiona czasem jest tak ze Turcy
      nie wymawiaja dokladnie a przekrecaja tureckie slowa a co dopiro polskie imiona.
      Nie widze w tym nic zlego.
      • nephte Re: nowe ımıe 11.08.10, 11:37
        hmmm dziwna cala sytuacja Ja rowniez slyszalam o zmianie imienia przy konwercji
        natomiast nie po normalnym slubie No aleok jednakze jesli zmienilas a oni sie
        wkurzyli ???? to o co kaman???? moze jednak chodzilo nie o zmiane imienia a o
        konnwercje + zmiana imienia a Twoj maz nie mial odwagi o tym powiedziec albo
        stwierdzil ze jak "tylko" zmienisz imie to ich zadowoli

        btw w moim przypadku nie ma problemu z imieniem poprostu uzywam zdrobnialej formy
        • madalenee Re: nowe ımıe 11.08.10, 11:42
          >jesli zmienilas a oni sie
          > wkurzyli ???? to o co kaman????

          o to kaman ze ım sıe nıe podobalo ımıe ktore wybralam. onı sobıe wymyslılı ınne-
          Emine, co kojarzylo mı sıe jedynıe z emınemem hehe
          • nephte Re: nowe ımıe 11.08.10, 14:07
            zartujesz???????????? surprised no to mam buzie do kolan rozdziawiona teraz zmienialas
            imie a oni wyjezdzaja obrazeni na wszystkich ze nie to imie co oni wybrali
            Momencik To oni chcieli zebys zmienila imie czy zebys zmienila imie na wybrane
            przez nich i czemu Emine jest lepsze od Deniz ?????? wspolczuje Ja bym
            wszystko w holere rzucila i wrocila do polski jak sa tacy upierdliwi to niech
            sobie zyja odemnie 20000 km

            Dziwi mnie fakt ze to ludzie z Ankary A oni zyja w ankarze od zawsze? czy sie
            przeprowadzili z jakiejs innej miejscowosc??

            madalenee napisała:

            > >jesli zmienilas a oni sie
            > > wkurzyli ???? to o co kaman????
            >
            > o to kaman ze ım sıe nıe podobalo ımıe ktore wybralam.
            > onı sobıe wymyslılı ınne-
            > Emine, co kojarzylo mı sıe jedynıe z emınemem hehe
            • madalenee Re: nowe ımıe 15.08.10, 15:30
              tez mı ''buzıe rozdzıawılo'' ale przynajmnıej po tej sytuacjı sıe dowıedzıalm
              jacy sa naprawde. od tamtej pory nadal nıe gadamy z nımı. do polskı wracac
              narazıe nıe zamıerzam. jeslı mıelıby mıeszkac razem z namı- owszem- ale skoro my
              w stambule a onı w ankarze to luzık smile

              a tescıowıe tak- od zawsze w ankarze, dzıadkowıe tez z ankary.
        • amw77 Re: nowe ımıe 11.08.10, 11:45
          nephte napisała:

          moze jednak chodzilo nie o zmiane imienia a o
          > konnwercje + zmiana imienia a Twoj maz nie mial odwagi o tym powiedziec

          Skoro innym Tr latwo wymowic Twoje imie, wiec moze to byc prawda, ze chodzi
          najpierw o zmiane imienia, a co za tym idzie religii i stad ta cala afera...
          • yoannay Re: nowe ımıe 12.08.10, 13:48
            pierwsze slysze o zmianie imienia...
            ale jak na mnie patrza , kiedy jestem -joanna,asia,aska,joasia????
            dla nich moje imie sie nie zmienia-odmieniasmile
          • madalenee Re: nowe ımıe 15.08.10, 15:31
            afera byla o ımıe. troche z rozmowy zrozumıalam. po za tym maz przetlumaczyl- ta
            wıelka klotnıa byla tylko ı wylacznıe o ımıe.
    • semimentalsentimental Re: nowe ımıe 15.08.10, 11:55
      taaa zmiana imienia... co jeszcze? no tak nalezy oczywiscie zmienic relgie,
      podejscie do zycia, zrezygnowac z zycia towarzyskiego, w ramazanie poscic przy
      40stopniowym upale, a na koniec propnuje zmiane plci. Ktos chetny??
      • madalenee Re: nowe ımıe 15.08.10, 15:33
        co do poszczenıa w 40stopnıowym upale- ktos sıe podjal? :p bo ja to ı tak nıe
        jem bo za goraco dla mnıe. no czasamı costam malego zımnego przekasze.
        • 5katia Re: nowe ımıe 16.08.10, 09:52

          He he moi teściowie nie umieli wymówic imienia Katarzyna , Kasie
          ciagle przekrecaja wiec dla nich i dziadków jestem Kader a cala
          reszta mówi do mnie Kasia albo Kate z angielskiego wink ale wcześniej
          mnie zapytali czy mogliby tak mówic, nawet jak robilismy zaproszenia
          na ślub to napisane było na nich Katarzyna(Kader)wink . Chociaz na
          poczatku mnie to strasznie drażniło, że ja mam uczyć sie imion
          wszystkich poprawnie a oni jedego nie moga zapamiętać to teraz
          dałam spokój i juz sie przyzwyczaiłam smile
          • nephte imie Deniz 16.08.10, 17:37
            Imie Deniz nie jest zawarte w Koranie wiec moze dlatego sie obrazili
            • sarlo51 Re: imie Deniz 17.08.10, 01:59
              A co maja powiedzic dziadki w Turcji co maja wnuki w USA.Czesto sie
              slyszy imie Deniz.Susan(Suzan) tez jest czesto spotykane imie
              tutaj.Mojej kolezanki corka ma Deniz i tam nic przykrego jej nie
              spotkalo w Turcji.
              • emine2302 Re: imie Deniz 17.08.10, 21:01
                Na mnie rodzina meza i on sam wolaja Emine bardzo podoba mi sie to imie ale to tylko jak taki przydomek nie zamierzam zmieniac imienia mimo ze swojego nie lubie mam na imie Paulina i Turcy zwykli wymawiac to jako Polina i zle mi sie kojarzy Natomiast imie deniz moglo im sie nie podobac z roznych powodow np znaja kogos kto nosi to imie i zachowuje sie zle lub zle im sie kojarzy wiem ze imie Deniz w Turcji moze nosi zarowno dziewczyna lub chlopak w niektorych rejonach turcji imie to jest nadawane glownie chlopcom nie wiem czemu ale moj maz tez nie lubi tego imienia chcialam je dac naszej coreczce ale maz powiedzial ze nie chce to mala bedzie miala polskie imie a wlasciwie po turecku to imie brzmi podobnie Kamila - Kamile nie wiem czemu ale jak im sie imie zle kojarzy to sie sprzeciwiaja
                • hugo43 Re: imie Deniz 17.08.10, 22:07
                  deniz to dla nich raczej swieckie imie,emine to matka mahometa(o ile
                  sie nie myle).
                  • smiled_imp Re: imie Deniz 02.09.10, 00:30
                    no i tu jest pies pogrzebany. imie nie bylo wystarczajaco religijne.
                    tradycyjne ciotki z rodziny mojego meza tez chcialy wolac na mnie
                    fatma albo emine ale nie reagowalam na zaczepki i na szczescie
                    szybko im to przeszlo. ale teraz zauwazylam ze faktycznie wszystkie
                    imiona jakie proponowali byly zwiazane z religia. natomiast
                    najblisza rodzina tzn tesciowie i szwagrowie nigdy nie wspomnieli o
                    innym imieniu.
                    • emine2302 Re: imie Deniz 02.09.10, 01:12
                      ja sobie ten moj przydomek sama wybralam i to byl moj wybor nikt mnie nie
                      zmusza na mojego meza moja rodzina tez wola zdrobniale ma na imie Mustafa moja
                      mama jakos nie mogla zapamietac wiec przerobila go na Musti smile
                      • sarlo51 Re: imie Deniz 02.09.10, 17:16
                        Wspomne chyba jeszcze raz jak moja tesciowa zmieniala imie na Serap z Sophia.To bylo przeszlo
                        60lat temu.Bo jak beda mialy dziecko to nie chca zeby dziecko ich nie mialo zadnych klopotow w
                        zyciu.nap wojsko,szkola itd.Zrobila dla tescia rodziny ale nigdy w zyciu nie byla zadowolona z tego.
                        Pare lat temu postanowila powrucic swoje imie i wiare co byla przedtem.Kobieta czekala bardzo
                        dlugo bo asz 4lata.Bardzo zalowala ze tak zrobila w zyciu.Kazda osoba wola na nia Sophia(Zosia).W
                        tamtych czasach bylo calkiem inaczej w Turcji jak bylas inej wiary lub Greczka.Sluby byly bardzo
                        sekretne przed ludzmi.To byl sekret w domu co nikt nie mogl wiedzic.Do dzisiaj duzo osob co znaja
                        ja nie wiedzialy ze ona Greczka i sasiady przez tyle lat.
                        Obecnie nie widze aby jaka osoba byla do zmuszenia zmiany imienia,wiary,jedzenia to jestes ty z
                        kad pochodzisz i kim jestes.
                        • emine2302 Re: imie Deniz 02.09.10, 23:42
                          no niestety tak juz jest z eturcja i grecjia to sa najwieksi wrogowie w chwili
                          obecnej ja nie zamierzam zmienic religi i zgodnie z planem nasza corka jak juz
                          sie urodzi bedzie ochrzczona zreszta ja juz taki uparciuch jestem ze mnie sie do
                          niczego nie da zmusic ani namowic i tak zawsze zrobie po swojemu
                          • mersinka Re: imie Deniz 03.09.10, 00:12
                            Mnie na poczatku nazywali Asya, ale pozniej poprawialam, ze jestem Asia smile I tak juz zostalo. Na
                            poczatku niektorzy mowili, ze Asia trudno wymowic, ale jakos sie nauczyli wink
                            • zahir79 Re: imie Deniz 19.09.10, 15:35
                              Witam wszystkich!
                              Ostrzegam będzie długie smile
                              Przeczytałam wszystkie Wasze posty i co do niektórych krew mnie zalała, ale po chwili ochłonęłam czytając inne. Rzadko tu bywam bo właśnie czytajac zamiast się podbudowywać, to ja stawałam się emocjonalnym wrakiem. Może to dlatego, bo jestem idealistką, a takim ludziom trudno jest zrozumiec poglądy pewnych osób, zwłaszcza szerzących skrywaną nienawiść do "innych" kultur i nacji. Zauważyłam nie od dziś, że są tu 2 grupy przodujących osób, wzajemnie się scierających. Takich, które rozumieją "odmienność" życia w jakim sie znalazły i takich, które są w jakiś sposób sfrustrowane wyładowują się emocjonalnie i podburzają do innego toku myślenia-często błednego. Bo osoba, której coś nie przeszkadza po przeczytaniu postu "podburzacza" zaraz zaczyna myśleć:"hej to przecież ja nie mam normalnego związku, inne mają lepiej" I tu pojawia się problem i potem często kłótnie z Boguducha winnym partnerem (obserwacje własne doświadczenie nie tylko własne).
                              Droga Magdo, która zaczęłaś ten wątek. Odpowiem Ci na Twoje pytania poprzez własne doświadczenia i obserwacje. MOja teściowa jak i teść pochodzą z religijnej rodziny a co za tym idzie i mój luby, choć mu do nich dużo brakuje. Może na szczęście może nie? NIe to jest ważne. Osoby religijne nie ważne w jakim kraju wychowane są w wierze i zgodnie z nią wybierają imiona dla dzieci. Chrześcijanie wiadomo jakie muzułmanie też po części wiadomo. Nowe czasy, nowy wiek sprawia, ze ludzie uwielbiaja sie zatracać w nowościach i orginalności. Totez są imiona nie-chrzescijanskie etc., które są mimo to używane. Tak samo i w Turcji. Czy Deniz nie jest z kanonu "świetych" (pisze w cudzysłowiu bo tylko my chrzescijanie wyswiecamy ehhehe) , tego nie wiem. Wiem natomiast, że Turcy mają problem z wysławianiem się i dykcją. Problem z wymawianiem imion nawet własnych nie wspominając o obcego pochodzenia. Moja teściowa nie umiała wypowiedzieć mojego imienia wiec zapytała czy może nazywać mnie imieniem swojej zmarłem mamy, którą bardzo kochała. Ja nie widzę w tym nic złego. I zmiana imienia nie oznacza, że zaraz mam przejść na islam. Co pewnie byłoby spełnieniem marzeń mojej teściowej. Jestem tak samo jak Ty, osobą ugodową i miłą, ale do czasu aż ktoś nadepnie mi na "odcisk" wtedy lepiej, żeby taki delikwent się nie narodził, albo zwiewał gdzie pieprz rośnie smile i to nie są żarty. Niestety jeśli się chce coś w tureckiej rodzinie uzyskać...utrzymać...jako niezmienne należy być od początku stanowczym. Pozostała część rodziny mowi do mnie po imieniu i nie ma z tym problemu smile Uwielbiam jak próbują się popisać i mówią Kataźina big_grin zwłaszcza dzieci smile Sądzę, że problem polega na wymowie, która może początkowo była trudna. Ale z czasem dzięki zapewne osobom trzecim rodzina zaczęła myśleć o sobie i bać się "co ludzie powiedzą" inne ciotki świeto....cnotliwe big_grin sąsiedzi etc.. Sama mieszkam w Ankarze i wiem co jest grane. Ludzie poprostu mam wrażenie zatrzymali sie na poziomie Polski z przed 30 lat wstecz i ploty to norma. Wiem też co najbliższa lub bliska rodzina jest w stanie zrobić żeby wbić szpilę. Rozumiem Twoich teściów i w pełni popieram Twoją postawę. Wybrałaś imię. Znaczy się szanujesz ludzi i "odmienność". Choć rozumiem teściów, to nie popieram ich zachowania. Mąż też powinien Ci wytłumaczyć dokładnie o co chodzi, chyba że sam nie wiedział, albo bał sie Twojej reakcji. Bo czesto tak jest, że mężowie są miedzy młotem a kowadłem. Tu jest inaczej niż w europie. Tu na rodzine mozesz liczyc zawsze a w Europie jak Cie nie potrzebuja to sa zajeci wiecznie. Albo sie wypinają. Choc sa i tacy bardziej pomoga. Tu to jest w około 89%. Jak się pali to rodzina się mobilizuje i gasi pożar. Także, jeśli Twoi teściowie wybrali Ci imię bez Twojej zgody, bez zapytania czy Ci sie podoba, czy mogą tak mowić, uważam za nieeleganckie. Dobrze, że Twoj mąż jest za Toba i masz w nim oparcie. Myśle, że po czasie im przejdzie. Albo wpadną na kolejny genialny pomysł, jak nazwać Twoje dzieci smile Ja zaczęłam juz ich uświadamiać, że będą miały i polskie i tureckie imiona. I jakie dziecko zechce będzie używać. Także od początku stanowczość, pamiętając jednak, że nie jest się w swoim kraju i że należy się szacunek. A jak już się wyrobisz w tureckim radze porozmawiac w 4 oczy albo 6 smile z teściami o szacunku. Turcy wbrew pozorom zacietrzewieni, ale reformowalni. Zwłaszcza młodsi i od tych proponowałabym Ci współpracę smile Starsi mają utarte wychowanie i jeśli ktoś tego nie może zrozumieć szczęśliwy nie będzie...zwłaszcza w tureckiej rodzinie. Wiecej dywagacji na temat może innym razem, jak czas i humor mi dopisze smile
                              • zahir79 Re: imie Deniz 19.09.10, 15:46
                                zahir79 napisała:
                                Sądzę, że w Twoim wypadku problem polega na wymowie imienia, która może początkowo była trudna dla rodziny. Również z czasem dzięki zapewne osobom trzecim rodzina zaczęła myśleć o sobie i bać się "co ludzie
                                > powiedzą" inne ciotki świeto....cnotliwe big_grin sąsiedzi etc..Że jesteś obcokrajowcem i pewnie chrześcijanką. Myślenie zaściankowe jest niestety chorobą 21 wieku, także tutaj.

                                Ciut poprawiłam, żeby nie było niedomówień. W razie z problemami czytania ze zrozumieniem z chęcia wyjaśnię jak tu będę smile
                              • amw77 Re: imie Deniz 19.09.10, 17:01
                                zahir79 napisała:

                                > Tu jest inaczej niż w europie. Tu na rodzine mozesz liczyc zawsze a w Europie j
                                > ak Cie nie potrzebuja to sa zajeci wiecznie. Albo sie wypinają. Choc sa i tacy
                                > bardziej pomoga. Tu to jest w około 89%. Jak się pali to rodzina się mobilizuje
                                > i gasi pożar.

                                Kazda z nas pochodzi z Polski z roznych srodowisk i ma odmienne doswiadczenia. W mojej polskiej rodzinie i w srodowisku moich bliskich czy znajomych mozna liczyc na rodziny i to bardzo. O dziwo w Turcji zaskoczyla mnie odwrotnosc, bo wlasnie tam zauwazylam w wielu rodzinach, ze niestety nie mozna liczyc na bliskch. Jest duzo zazdrosci: o stanowisko pracy, o zasobnosc portfela, pzrykladow mozna mnozyc. Niestety dzieje sie tak wsrod najblizszych sobie osob, rodzenstwa, kuzynostwa, a w sytuacjach kryzysowych czesto nie ma na kogo liczyc. Zdarza sie w bardzo wielu rodzinach wykorzystywanie finansowe najblizszych w tym wlasnych dzieci przez rodzicow. Nie raz rozmawialam o tym z Tr i oni sami to przyznaja, wiec chyba nie jest do konca prawda to o czym piszesz. Nie uogolniajmy, wszedzie moze byc roznie, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. To, ze relacje rodzinne teoretycznie sa w Tr silniejsze nie znaczy, ze w trudnych sytuacjach zyciowych jest na kim polegac. Czesto te silne relacje sa bardzo powierzchowne, i czesto sie zdarza ze osoba, ktora oczekiwalaby jakiejs pomocy od bliskich zostaje pozostawiona sama sobie.
                                • zahir79 Re: imie Deniz 19.09.10, 19:36
                                  amw77 napisała:

                                  > zahir79 napisała:
                                  >
                                  > > Tu jest inaczej niż w europie. Tu na rodzine mozesz liczyc zawsze a w Eur
                                  > opie j
                                  > > ak Cie nie potrzebuja to sa zajeci wiecznie. Albo sie wypinają. Choc sa i
                                  > tacy
                                  > > bardziej pomoga. Tu to jest w około 89%. Jak się pali to rodzina się mobi
                                  > lizuje
                                  > > i gasi pożar.
                                  >
                                  > Kazda z nas pochodzi z Polski z roznych srodowisk i ma odmienne doswiadczenia.
                                  > W mojej polskiej rodzinie i w srodowisku moich bliskich czy znajomych mozna lic
                                  > zyc na rodziny i to bardzo.

                                  Ja nie zamiezałam uogólniać, a jeśli tak wyszło to nieświadomie. Z kolei Ty piszesz, że w Turcji jest własnie tak jak ja opisałam w Europie- nie mam tu na myśli tylko Polski! Prosze doczytać uważnie. MOja rodzina ta najblizsza tez pomaga. O daleszej sie nie wypowiem bo z ta to roznie bywa. I nie wierze Ci amw77 ze u Ciebie wszyscy sie tak kochaja nikt nikomu niczego nie zazdrosci. Poprostu znam ludzi zwłaszcza Polaków, choć nie tylko. A po tym co Ty napisałaś musiałabym rzec, że uogólniasz smile
                                  Ja natomiast w rodzinie, z którą mieszkam, choć nie razem, mam na myśli turecką, nie zazdrościmy, nie kłócimy się i pomagamy wzajemnie. I pomagamy też rodzicom-teściom bo kiedy oni byli młodzi cięzko pracowali by dzieci mogły sie kształcic i miec gdzie mieszkac. Wiec pomoc im tez sie nalezy. Ale zgodze sie z Toba, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia smile i ja - staram sie zawsze rozumiec ludzi i ich intencje a nie wrzucać do jednego worka, bo to byłoby bardzo niesprawiedliwe. Pozdrawiam smile
                                  Zahir
                                  • emine2302 Re: imie Deniz 19.09.10, 21:10
                                    to jest wlasnie tendencja Polakow wrzucanie wszystkich do jednego worka
                                    nie sadze by Turcy plotkowali bardziej niz Polacy czy Anglicy
                                    zazdrosc jest rownomierna w kazdym kraju i nie zalezy czy to europa czy afryka
                                    wcale nie uwazam zeby zeby Turcja byla czy tez zatrzymala sie na poziomie Polski sprzed 30 lat
                                    mi sie nie miesci tylko w glowie ze ludzie potrafia byc tak zawistni i falszywi
                                    staram sie nikogo nie klasyfikowac i nie oceniac tak samo jak ja bym nie chciala zeby ktos klasyfikowal i ocenial mnie
                                    dobrze wiem ze zarowno w Turcji jak i w Polsce sa rodziny do siebie bardzo podobne
                                    • zahir79 Re: imie Deniz 19.09.10, 22:09
                                      Przykro mi ale pod względem mentalnym dla mnie Turcja własnie jest 30 lat wstecz. Jak juz pisałam nie generalizuje. MOje osobiste stwierdzenie nie wyssane z palca bynajmniej. Ale jak juz ustalono punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia emine smile takze opisuje swoje subiektywne odczucia i to co wokoło mnie się dzieje. Strasznie nie lubie czepiania sie słówke znam tą "grę" i moge tez bez końca. Być moze moje teorie wydaja sie niektorym dość ambiwalentne ale nie to było moim zamiarem. I tematem było zdaje się imię, a nie kłótnia o to kto jest lepszy. smile Powtarzam raz jeszcze dla kolejnych łapiących za słówka pisze o moich spostrzeżeniach i własnych odczuciach nie oznacza to, ze wszystkich traktuje z góry "bo jestem lepsza", i nie oznacza generalizowania. Na kolejne posty zaczepne już nie odpiszę bo szkoda mi czasu na tłumaczenie czegoś czego ktoś 1 pojąć nie może. Prosze czytać wszystko a nie wybiórczo. Życzę wiecej pogody ducha i życzliwości smile
                                    • zahir79 Re: do emine 20.09.10, 01:04
                                      emine2302 napisała:

                                      > to jest wlasnie tendencja Polakow wrzucanie wszystkich do jednego worka
                                      > nie sadze by Turcy plotkowali bardziej niz Polacy czy Anglicy
                                      > zazdrosc jest rownomierna w kazdym kraju i nie zalezy czy to europa czy afryka
                                      > wcale nie uwazam zeby zeby Turcja byla czy tez zatrzymala sie na poziomie Polsk
                                      > i sprzed 30 lat
                                      Odpowiedz mi Emine skąd takie wnioski skoro w Turcji nigdy nie mieszkałas bo sie boisz. Żyjesz w UK i próbujesz mi wmówić coś o czym pojęcia nie masz. Odsyłam też do mojego postu wcześniej, odnośnie tego, że nie uogólniam i dlaeka jestem od tego. A także opisuje swoje subiektywne odczucia. Polecam najpierw coś sprawdzić niż snuć opinie wyssane z kilku postów czy tv. NIe wiem nie udzielam się. Proste- ja też spotykam się dość często z polskimi mądrościami, wykłócaniem się o coś czego się nie zna. Albo wykłócaniem dla zasady. Żenujące...Pozdrawiam
                                      • amw77 Re: do emine 20.09.10, 13:49
                                        Zahir w 1 Twoim poscie zabraklo mi waznego slowa: "subiektywny", o ktorym piszesz pozniej. Oczywiscie, ze w Polsce i w Tr rodziny sa rozne, ale nie jest tak jak piszesz, ze w Pl generalnie rodziny sie wypinaja, a w Tr jak problem to wszyscy gasza pozar, to bylo szeroko pojete uogolnienie. Zgadzam sie tez troche z tym, ze Tr mentalnie sa bardziej do tylu niz Europejczycy ale tez nie wszedzie i nie zawsze.

                                        Jeszcze co do imienia. Dziwne jest to, ze Ci mniej religijni Tr najczesciej z latwoscia akceptuja innosc i nie maja problemow z wymawianiem imienia obcokrajowca, mimo ze czasem kalecza i mowia mniej lub bardziej zabawnie. W wiekszosci to ci religijni i konserwatywni maja klopoty z wymawianiem i sobie zycza zmiany imienia choc to tez nie jest regula. Ciekawi mnie ile dziewczyn chocby tu z forum mialy takie doswiadczenia. Pewnie tym, gdzie mezowie pochodza z liberalnych rodzin takie sytuacje sa obcewink

                                        Emine przyjedz do Tr i tu zamieszkaj, wowczas porozmawiamy za jakis czaswink. Lawo dywagowac z centrum Europy ktorym jest UKwink i swoje opinie wyglaszac tylko na podstawie krotkich wizyt w Tr. Turcja to inna bajka, mimo wszystko.

                                        Pozdrawiam wszystkich cieplo.
                                      • emine2302 Re: do emine 20.09.10, 14:19
                                        nie wiem czy spedznie dwoch miesiecy w roku w turcji to tak malo ale wakacje to co innego niz mieszknie na stale

                                        do zahir ja wcale nie powiedzialam ze to ty uogolniasz mialam na mysli generalnie polakow naszych rodakow ktorzy z polski nosa nie wysciubili
                                        nie musisz mnie tez atakowac bo ja nie robie ci zadnych nie milych uwag i sama jestes zenujaca reagujac w tena nie inny sposob
                                        myslalam ze forum jest po to by wyrazac wlasne opinie i tak tez zrobilam
                                        nic z tego co napisalam nie bylo w zadnym kontekscie do ciebie wiec nie rozumiem czemu sie tak unosisz
                                        nie wiesz dokladnie jakie sa moje stosunki z Turcja i w jaki sposob traktuja mnie tam ludzie
                                        i podstawowa rzecz uwazasz sie za lepsza bo mieskzasz w turcji i wiesz wiecej i lepiej to ze nie mieszkam w Turcji wcale nie znaczy ze nic nie wiem i nic nie poznalam
                                        no wlasnie te polskie madrosci - popatrz na siebie
                                        • amw77 Re: do emine 20.09.10, 14:36
                                          Nawet jesli to 2 miesiace w roku to jest to ciagle krotko, i to ciagle wakacje. Bedac w Tr nie zmagasz sie w tym czasie z tym, z czym osoby zyjace tu na co dzien. To na prawde jest ogromna roznica, zreszta sama sie o tym przekonasz i tak jak pisalam porozmawiajmy za jakis czas jak juz spedzisz w Tr przynajmniej 6 miesiecy bez przerwy i zaczniesz zyc w Tr dniem codziennym. Cztajac Twoje posty widac, ze masz obawy przed zamieszkaniem w Tr na stale, a one przeciez z czegos wynikaja...
                                    • madalenee Re: imie Deniz 20.09.10, 16:01
                                      emine2302 napisała:

                                      > nie sadze by Turcy plotkowali bardziej niz Polacy czy Anglicy"" a mi sie wydaje ze tak wlasnie jest. skoro duzo osob to zauwaza to musi byc jakas roznica. to najnormalniejsze ze kazdy kraj jest inny. i to jest swietne bo wszedzie czlowiek sie uczy nowych rzeczy i wszedzie jest inaczej. po to sie jezdzi do obcych krajow zeby poczuc ta innosc.

                                      > zazdrosc jest rownomierna w kazdym kraju i nie zalezy czy to europa czy afryka"" zazdrosc tez w kazdym kraju sie rozni. kazdy kraj jest inny. co do europy i afryki- hm. w afryce i europie jest mnostwo nacji i tez miedzy nimi sa roznice. a ludzie w poludniowej afryce potrafia sie pozabijac z zazdrosci (wiem z doswiadczenia... ), co tez w jakims stopniu od kultury zalezy. w kazdym kraju kultura jest inna i z tego powodu inni ludzie.
                                      > wcale nie uwazam zeby zeby Turcja byla czy tez zatrzymala sie na poziomie Polsk
                                      > i sprzed 30 lat- ""przyjedz na turecka wies. ja bylam zaledwie pare kilometrow od ankary i pierwsze co powiedzialam mezowi jak wysiadlam z samochodu- o, jak w polsce 50 lat temu. hehe. nie tylko ja to zauwazylam. ale nie mowie ze to zle- swietny klimat suspicious


                                      pozdrawiam kiss
                                  • amw77 Re: imie Deniz 20.09.10, 14:45
                                    zahir79 napisała:

                                    I nie wierze Ci amw77 ze
                                    > u Ciebie wszyscy sie tak kochaja nikt nikomu niczego nie zazdrosci. Poprostu zn
                                    > am ludzi zwłaszcza Polaków, choć nie tylko. A po tym co Ty napisałaś musiałabym
                                    > rzec, że uogólniasz smile

                                    Nie musisz wierzyc, wystarczy ze ja sie ciesze ze moja rodzina jest taka, na ktorej moge polegac, i ze moje otoczenie znajomych czy przyjaciol ma takie samo szczescie w swoich rodzinach. Ja nie uogolniam w tej kwestii bo wiem jacy sa Polacy ale wiem tez jacy potrafia byc Turcy. Napisalam tylko, ze wiele rodzin w Tr z ktorymi mam stycznosc byla odwrotnoscia tych, ktore znam w Polsce i ze sami Tr przyznali mi racje na podstawie moich obserwacji wiec z czegos to wynika i nie jest wyssane z palca. Od poczatku chodzilo mi o to, ze ludzie wszedzie sa rozni, i ze rodziny tez sa rozne. Nie jest tak, ze w Pl sie wszyscy wypinaja, a w Tr sobie wszyscy pomgaja (powtarzam sie juz) i to tyle w temacie.
                                    • zahir79 Re: amw i emine :) 20.09.10, 15:09
                                      Droga Emine i amw77!
                                      Proszę czytać wszystkoe moje posty i ze zrozumieniem! Do Emine nie krytykuje Ciebie i nie pisze, że jesteś żenująca tylko jakbyś zechciała poczytać uważnie zrozumiałabyś. że żenujące jest zachowanie Polaków, którzy piszą coś nie znając z autopsji. I nie obrażam Cie i nigdzie nie napisałam, że jesteś żenująca. Osoby konfliktowe nie potrafią czytać ze zrozumieniem, bo wolą odrazu przejść do nieuzasadnionego ataku. Uważam, że posunęłaś się za daleko w swoich dywagacjach i obraziłaś mnie pisząc, że jestem żenująca. tyle w temacie.

                                      Amw 77 również Ciebie proszę o czytanie ze zrozumieniem! Nie pisałam o Polsce a zachowaniu ludzi w Europie a to zasadnicza różnica. I jak już doszłyśmy do porozumienia nie uogólniałam. Także odpowiedz Twoja wybacz ma się ni jak do tego co piszałam...no chyba, że lubisz zawsze być na wierzchu i siać zamęt.

                                      Dla obydwu pań smile Nie będę więcej pisać i się tłumaczyć, jeśli nie zrozumiałyscie o czym piszę. Szkoda mi na to energii. Wierze. że osoby zainteresowane zrozumiały. Nigdy nikogo nie obrażałam i dlalekie mi jest to zachowanie i obce. Powtarzam, ze czytanie ze zrozumieniem jest bardzo ważne. Bo odnoszę wrażenie, że koleżanki probuja odreagować swoje problemy nie tylko na moich postach. Czytałam wiecej. Nie zamierzam też się z Wami kłócić bo nie ma o co. I licytować też mi się nie chce kto tu dłużej mieszka, kto dojeżdza etc.. Zawsze sie taka znajdzie co to bedzie uwazała sie za mądrzejsza. A tylko mądry wie ze mądrym nie jest i siedzi cicho, a głupi zawsze bedzie gadać. smile
                                      Z mojej strony to koniec tematu. Pozdrawiam
                                      Zahir
                                      • amw77 Re: amw i emine :) 20.09.10, 16:05
                                        Droga Zahir obce mi jest nie czytanie ze zrozumieniemwink, zanim takie opinie wysuniesz przeczytaj sama dokladnie co napisalas w swoim 1 poscie, a potem moje komentarze. Pisalas jasno i wyraznie o Polskich i tureckich rodzinach (Europa sie pojawila ale przy innej okazji), i do tego sie odnioslam. A propos czytania ze zrozumieniem, o ktorym piszesz to wyswiechtany argument na brak swoich racjonalnych argumentowlwink. Jestes negatywnie nastawiona od samego poczatku i nie wymieniac konkretnych nickow dalas to zrozumienia juz w swoim 1 poscie, ze wypowiedzi niektorych osob (majacych zreszta prawo do swoich pogladow) Ci sie nie podobaja i dosc emocjonalnie odnioslas sie do tematu, a potem skrytykowals emine. To jest wlasnie sianie zametuwink. Pozdrawiam i zycze troszke dystansu i uzywania milszego jezyka w stosunku do innych osob.
                                        • amw77 Re: amw i emine :) 20.09.10, 16:20
                                          Jeszcze jedno odnosnie relacji rodzinnych, naturalne jest ze przytaczamy przyklady glownie z gruntu polskiego bo to kraj, ktory znamy najlepiej, w ktorym sie wychowalysmy (mysle, ze wiekszosc z nas). Bardzo watpie, zeby ktoras z nas miala okazje mieszkac w calej Europie i miala okazje poprzygladac sie relacjom rodzinnym we wszystkich krajach europejskich, tym bardziej ze sama Europa to mnostwo kontrastow, inaczej jest w Rosji inaczej w Hiszpanii czy Wloszech, a jeszcze inaczej we Francji, tradycje i wartosci sa odmienne i to bardzo. Wyobraz sobie, ze w Hiszpani i Wloszech relacje rodzinne sa bardzo silne i tez generalnie bliscy stoja za soba murem, czego nie mozna powiedziec np. o Francuzach (poparte wlasnymi doswiadczeniami), wiec po co uogolniac nawet w kwestii samej Europy???wink
                                          • zahir79 Re: amw i emine :) 20.09.10, 16:38
                                            amw77 napisała:

                                            > Jeszcze jedno odnosnie relacji rodzinnych, naturalne jest ze przytaczamy przykl
                                            > ady glownie z gruntu polskiego bo to kraj, ktory znamy najlepiej, w ktorym sie
                                            > wychowalysmy (mysle, ze wiekszosc z nas). Bardzo watpie, zeby ktoras z nas mial
                                            > a okazje mieszkac w calej Europie i miala okazje poprzygladac sie relacjom rodz
                                            > innym we wszystkich krajach europejskich, tym bardziej ze sama Europa to mnostw
                                            > o kontrastow, inaczej jest w Rosji inaczej w Hiszpanii czy Wloszech, a jeszcze
                                            > inaczej we Francji, tradycje i wartosci sa odmienne i to bardzo. Wyobraz sobie,
                                            > ze w Hiszpani i Wloszech relacje rodzinne sa bardzo silne i tez generalnie bli
                                            > scy stoja za soba murem, czego nie mozna powiedziec np. o Francuzach (poparte w
                                            > lasnymi doswiadczeniami), wiec po co uogolniac nawet w kwestii samej Europy???;
                                            > )
                                            >

                                            Czyżbyś jednak przeczytała moj 1 post raz jeszcze? Nie oczekuje ze w poscie nizej, w którym napisałaś :Jestes negatywnie nastawiona od samego poczatku i nie wymieniac konkretnych nickow dalas to zrozumienia juz w swoim 1 poscie, ze wypowiedzi niektorych osob (majacych zreszta prawo do swoich pogladow) Ci sie nie podobaja i dosc emocjonalnie odnioslas sie do tematu, a potem skrytykowals emine. To jest wlasnie sianie zametu. Pozdrawiam i zycze troszke dystansu i uzywania milszego jezyka w stosunku do innych osob" mnie przeprosisz. NIe oczekuje, bo wiem, że hedonistom jest trudno. A czytajac Twoich wiele komentarzy na tym forum odnosze wrazenie, że taka jesteś osoba. I jesli jeszcze chcialabys prowadzic ze mna konwersacje (jakakolwiek) to wiedz, że mi sie juz odechciało z Tobą i piszę to stanowczo. Także kolejny post Twoj, jakikolwiek by on nie był pozostawiam bez odzewu. Pozdrawiam
                                • madalenee Re: imie Deniz 20.09.10, 15:50

                                  > Kazda z nas pochodzi z Polski z roznych srodowisk i ma odmienne doswiadczenia.
                                  > W mojej polskiej rodzinie i w srodowisku moich bliskich czy znajomych mozna lic
                                  > zyc na rodziny i to bardzo. O dziwo w Turcji zaskoczyla mnie odwrotnosc, bo wla
                                  > snie tam zauwazylam w wielu rodzinach, ze niestety nie mozna liczyc na bliskch."- ja widzialam i w polsce i w turcji rozne rodziny. zauwazylam, ze swoich obserwacji (moze zbyt krotkich- nie wiem), ze w polsce o wiele bardziej mozna liczyc na rodzenstwo, a tutaj w turcji bardzo bliscy sa rodzice. tu miedzy rodzenstwem jest chyba wieksza konkurencja. jak myslicie? jak z waszych obserwacji wynika? wydaje mi sie ze w polsce sie od rodzicow ucieka a tu sie do rodzicow chetnie wraca. nie uogolniam oczywiscie. tylko tak z wlasnych obserwacji wnioskuje. a jestem tu tylko 3 miesiace, wiec moze sie myle.
                                  > Jest duzo zazdrosci: o stanowisko pracy, o zasobnosc portfela, pzrykladow mozn
                                  > a mnozyc. Niestety dzieje sie tak wsrod najblizszych sobie osob, rodzenstwa, ku
                                  > zynostwa,"" to tez zauwazylam. niestety. zazdrosc zazdrosc zazdrosc. wszedzie. miedzy sasiadami, miedzy znajomymi, czlonkami rodziny. i czesto sie przechwalaja co tam nowego kupili, kto ma wiekszy dom, kto lepszy telewizor haha smile
                                  > Nie uogolniajmy, wszedzie
                                  > moze byc roznie, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia."- to prawda ale jednak kazdy kraj jest inny. stereotypy tez sie skads biora.

                              • madalenee Re: imie Deniz 20.09.10, 15:43
                                > Wiem natomiast, że Turcy mają problem z wy
                                > sławianiem się i dykcją. Problem z wymawianiem imion nawet własnych nie wspomin
                                > ając o obcego pochodzenia. Moja teściowa nie umiała wypowiedzieć mojego imienia...>

                                u mnie sytuacja troche inna, o czym juz pisalam. cala rodzina mojego meza wymawia moje pelne imie- magdalena i tak na mnie wolaja. nie ma tu problemu z wymowa. problem jest chyba w tym ze to imie nie jest tureckie. ostatnio slyszalam od znajomego, ze islam nakazuje nadawac dzieciom "dobre imiona". ale co znaczy dobre imie? dla moich tesciow oznaca chyba tureckie imie. dlaczego magdalena manie byc "dobrym imieniem" tylko dlatego ze tureckie nie jest?? w kazdym razie, po klutni z tesciami o imie, odwiedzilismy ich pod koniec ramadanu. mimo ze maz nie odzywal sie do nich od czasu klutni przyjeli nas cieplo, wolali na mnie znow magdalena, usmiechali sie i nikt nie wspomnial nic o zmianie imienia. moze dlatego ze byly swieta i bedziemy sie klucic po? hehehe smile

                                > Sama mieszkam w Ank
                                > arze i wiem co jest grane. Ludzie poprostu mam wrażenie zatrzymali sie na pozio
                                > mie Polski z przed 30 lat wstecz i ploty to norma." mam identyczne zdanie po 3 miesiacach spedzanych w Stambule i Ankarze. Niektore sytuacje przypominaja mi to, co kieeedys bylo w polsce hehe smile

                                > Mąż też powin
                                > ien Ci wytłumaczyć dokładnie o co chodzi, chyba że sam nie wiedział, albo bał s
                                > ie Twojej reakcji. " maz nie wiedzial o co chodzi, jedynym tlumaczeniem tescia bylo "biz istemiyoruz" powtarzane ciagle podczas klutni. a kiedy przyjechalismy po ramadanie nie chcielismy pytac sie dlaczego tak zareagowali na to imie. balismy sie kolejnej klutni, nie chcielismy psuc swiatecznej atmosfery. wiec narazie powod pozostaje tajemnica haha smile ale ja juz kompletnie wyluzowalam i sie nie przejmuje.
                                > ...bał s
                                > ie Twojej reakcji. Bo czesto tak jest, że mężowie są miedzy młotem a kowadłem."- jesli o to chodzi to moj mezus staje zawsze po mojej stronie i zawsze przed swoimi rodzicami mnie broni. i wiem ze gdyby wiedzial o co chodzi powiedzialby mi od razu. (jest na maxa szczery. zawsze. nawet jak ma to zabolec.)


                                pozdrawiam wszystkich!!! kiss
                                • zahir79 Re: imie Deniz 20.09.10, 15:59
                                  madalenee napisała:


                                  > u mnie sytuacja troche inna, .>
                                  o czym juz pisalam. cala rodzina mojego meza wymaw
                                  > ia moje pelne imie- magdalena i tak na mnie wolaja. nie ma tu problemu z wymowa
                                  > . problem jest chyba w tym ze to imie nie jest tureckie. ostatnio slyszalam od
                                  > znajomego, ze islam nakazuje nadawac dzieciom "dobre imiona". ale co znaczy dob
                                  > re imie? dla moich tesciow oznaca chyba tureckie imie. dlaczego magdalena manie
                                  > byc "dobrym imieniem" tylko dlatego ze tureckie nie jest??

                                  To istenije ta 2 opcja, że imie powinno byc muzułmanskie. Jak zapytasz ich dla czego-oczywiscie to tylko zalozenie teoretyczne- prawdopodobnie odpowiedz bedzie"bo tak, bo to imie z Koranu" bo imie bedzie dobre - jak napisalas
                                  Wiecej argumentow nie usłyszysz. Jesli sie postawiłas, prawdopodobnie zrozumieli, że nie jesteś taką co to da sobą drygować i się uspokoili. Ale moze problem sie odnowic. Masz wielkie w oparcie w mezy wiec nie robilabym problemow na przyszlosc. Idz z wiatrem! Zobaczeysz, ze wszystko sie ułozy tylko trzeba byc stanowczym od poczatku. Niestety to turecki przywar wtracania sie w nie swoje sprawy. Pozdrawiam Cie goraco!
                                  • madalenee Re: imie Deniz 20.09.10, 16:09
                                    > To istenije ta 2 opcja, że imie powinno byc muzułmanskie. Jak zapytasz ich dla
                                    > czego-oczywiscie to tylko zalozenie teoretyczne- prawdopodobnie odpowiedz bedzi
                                    > e"bo tak, bo to imie z Koranu" bo imie bedzie dobre - jak napisalas- ""tez tak mysle. ale narazie wogole nie bede tego tematu poruszac. czekam na ich ruch.

                                    > Jesli sie postawiłas, prawdopodobnie zrozumiel
                                    > i, że nie jesteś taką co to da sobą drygować i się uspokoili.(...) Zobaczeysz, ze wszystko sie ułozy tylko trzeba byc stano
                                    > wczym od poczatku. ""- moze rzeczywiscie dali spokoj? ale wydaje mi sie ze to nie koniec. czekam nadal na moment kiedy temat powroci... i zaluje ze nie bylam twarda od poczatku. bo to fakt- twardym 3ba byc i miec od poczatku swoje zdanie i nie zmieniac go na prosbe tesciow. bo jak komos sie paluszek da to reke chce.

                                    pozdrawiam smile kisskiss

                                    • zahir79 Re: imie Deniz 20.09.10, 16:30
                                      moze rzeczywiscie dali spokoj? ale wydaje mi sie
                                      > ze to nie koniec. czekam nadal na moment kiedy temat powroci... i zaluje ze nie
                                      > bylam twarda od poczatku. bo to fakt- twardym 3ba byc i miec od poczatku swoje
                                      > zdanie i nie zmieniac go na prosbe tesciow. bo jak komos sie paluszek da to re
                                      > ke chce.
                                      >
                                      > pozdrawiam smile kisskiss

                                      Z doświadczenia wiem, że jeśli turkom chodzi o cos to lubia przeczekiwac i a piać od nowa. Ale nie zawsze. Widząc, ze stoisz przy swoim i w dodatku masz argumenty, często wolą zakończyć kłótnie. Ale to sie tyczy osób z którymi ja sie spotkałam bądź spotykam. NIe czekaj aż coś się wydarzy bo będziesz żyć w stresie..za każdym telefonem...za każdym zaproszeniem. MOże nie koniecznie takim, że zaraz osiwiejesz smile ale zawsze coś tam zakłóje. Proponuje się przygotować i zachować sobie to w pamieci a w razie "W" najzwyczajniej w świecie powiesz swoje racje. Tak bym zrobiła w tej sytuacji. Zdarzało mi się tez miec jakiś problem, ale z racji, że szanuje "odmienność" nie reagowałam. Do momentu kiedy się uzbierało i powiedziałam co myślę, co sądzę. Po takim dialogu a raczej monologu Turcy się zamykają bo i argumentów brak. Także nie stresuj się przygotuj a ja krakać nie będę heheh I wierzę, że bedzie ok bo to Wasze życie smile z teściami ma sie kontakty ale z nimi slubu nie bierze. smile Pozdrawiam Cie mocno! Jesli jakos pomogłam to bardzo sie ciesze smile Życze pozytywnych rozmów i doznań w tym pięknym kraju big_grin
                                      >
                                      • madalenee Re: imie Deniz 20.09.10, 21:37
                                        dziekuje Zahir za posty. takie wiadomosci zawsze daja mi do myslenia i podbudowuja bardzo smile. zawsze jak sobie poczytam to wstepuje we mnie jakas nowa energia hehe

                                        ostatnio tez czuje sie tu troche samotna. ciesze sie ze jest to forum i chociaz tu mozna w jakis sposob pogadac. a moze ktos ma ochote na spotkanie? jestem z Avcilar.
                                        • emine2302 Re: imie Deniz 20.09.10, 22:03
                                          do zahir no wlasnie czytanie ze zrozumieniem to ciebie tez sie tyczy

                                          amw dzieki za wsparcie smile zgadzam sie z tym ze moje 2 miesiace w roku to nic ale co chcialam przez to powiedziec ze nie jestem zupelnie w tym temacie obca moze nie jestem tak doswiadczona jak inne kolezanki ale nie jestem tez laikiem
                                          moje obawy przed zamieszkaniem w Turcji to przedewszystkim bariera jezykowa i reakcja mojej najblizszej rodziny nie jest to brak zaufania do mojego meza czy tez jego rodziny
                                          wiem ze wczesniej czy pozniej dojdzie do mojej przeprowadzki do Turcji
                                          tymczasem staram sie uczyc jezyka Pozdrawiam
                                        • zahir79 Re: imie Deniz 20.09.10, 22:07
                                          Ależ nie ma za co droga Madalenee smile Jak masz pytania śmiało- pytaj. Ile wiem i co wiem powiem i chętnie służę radą. Wolałabym jednak jeśli to będzie bardzo osobiste byś pisała na mojego maila gazetowego- zawsze odpisze! Chciałabym uniknąć znowu jakiegoś nieporozumienia i mieć swięty spokój od osób nadgorliwych i doszukujących się dziury w całym smile Pozdrawiam Cię serdecznie uszy do góry (jak mawiała moja babcia) heheh
                                        • aveg Re: imie Deniz 23.09.10, 20:34
                                          madalenee napisała:

                                          > ostatnio tez czuje sie tu troche samotna. ciesze sie ze jest to forum i chociaz
                                          > tu mozna w jakis sposob pogadac. a moze ktos ma ochote na spotkanie? jestem z
                                          > Avcilar.

                                          Ja mam ochotę na spotkanie smile Odezwij się proszę na maila gazetowego.
                                          Pozdrawiam
                                          Aveg
    • semimentalsentimental Re: nowe imienia 22.09.10, 08:11
      zmiana imienia to czysty konformizm. jakos nie slyszalam zeby cudzoziemcy zmieniali sobie imie po przyjezdzie do Polski. To tak jak z tym slubem religijnym. do kosciola nie chodzicie wiec co wam tam mozecie sie poprzebierac w chusty, odstawic szopke przed imamem, rodzina, zeby tylko miec swiety spokoj. Ja wychodze z zalozenia, ze jesli ktos mnie kocha bedzie mnie akceptowal taka jaka jestem, z imieniem, ktore nadali im rodzice i biustem, kt sam mi urosl. Nikt nigdy nie namowi mnie do zadenj zmiany ktorejkolwiek czesci mnie.
      Piszecie, ze niektorym ciezko wymowic wasze imiona. No prosze, nie sadze aby ktorakolwiek z was sie Zdzislawa nazywala, imie mozna zawsze zdrobnic! A jesli komus wstyd ze ma synowa nie-muzulmanke to niech sie w d... pocauluje i tyle na ten temat.
      • amw77 Re: nowe imienia 22.09.10, 12:42
        Ja to staralam sie ujac w troszke inny sposob ale chyba ni zostalam dobrze zrozumianawink i zgodnie z intencja, mysle ze po Twoim poscie to sie zmieniwink, podpisuje sie obiema rekoma i pozdrawiam
      • magdalenaa_b Re: nowe imienia 24.09.10, 12:23
        Sentimental zaimponowałaś mi kobieto! Normalnie podpisuję się rękami i nogami pod Twoim postem. wink
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka