IMPREZY

[jeden77]

Witam wszystkich serdecznie.Chciałbym rozpocząć wątek dotyczący
imprez po godzinie 22.00! Jest to absolutnie nie wskazane,
szczególnie w takim nagłośnieniu jak to miało miejsce ostatniej
soboty w klatce I na Koszteli 2. Jestem zbulwersowany tym,że ludzie
nie myślą,że ktoś ma małe dzieci, że nie mieszkają sami, a inni być
może chcą spać w tym czasie.Imprezy do 1.00 lub 3.00 to lekka
przesada!Muzyka była tak głośna,że słychać ją było w bloku
naprzeciwko więc serdecznie współczuję sąsiadom mieszkającm
bezpośrednio w tej klatce.

[beeria]

jesli to byla parapetowka to mysle ze mozna przymknac oko. inna sprawa jesli cos
takiego bedzie sie powtarzac w tym samym lokalu. z tego co sie orientuje
policja/straz miejska ma praktycznie zwiazane rece na takich osiedlach jak RJ,
nawet nie moga odholowac samochodu ktory zaparkowal na wykupionym przez kogos
miejscu.

[jeden77]

Może administrato się wypowie na ten temat, bo z tego co ja wiem
można wezwać policję i może nawet wlepić mandat takiemu
delikwentowi.Zgadzam się,że jeśli parapetówka to ok, mam tylko
nadzieję,że sąsiedzi byli uprzedzeni bo blok naprzeciwko raczej
nie był

[assessander]

Kochani mi się tam wydaje, że lokatorzy K2/2 obchodzili prawosławny Nowy Rok,
muszę im podziękować za darmowy pokaz sztucznych ognii.
Szczerze powiem zastanawiał mnie sens darcia się o 2 w nocy na balkonie. Czy to
parapetówa?, nie liczyłbym na to. Z niecierpliwością oczekuję następnej
soboty, zobaczymy czy był to jednorazowy wyskok czy taki akademikowy life style
będziemy uskuteczniać częściej.
Faktycznie w bloku G3 słychać było muzę i wrzaski w pokoju z widokiem na budowę.

[anathea78]

Chcę dodać,że sąsiedzi nie byli uprzedzeni,a impreza nie była po raz
pierwszy. Mam tylko nadzieję,że więcej takich wrzasków nie będzie,
bo inaczej spokojnie można nie włączać nic w domu gdyż sąsiad z
parteru zapewnia nagłośnienie dochodzące do III piętra.

[rookie35]

Policja czy straż miejska na RJ ma takie same uprawnienia jak wszędzie. RJ nie
jest jakąś wyłączoną enklawą, która rządzi się swoimi prawami...
pozdrówki

[jeden77]

Więc jak coś trzeba będzie do nich dzownić....

[elwirra28]

Uważam, że nie można usprawiedliwiać imprez w takim wykonaniu, po godzinie 22.
Bez względu na okazję. Nawet w sylwestra po pewnej godzinie było cicho, a nawet
jeśli trwała gdzieś jeszcze impreza, to na pewno nie była ona tak głośna. Nikt
nikomu nie broni się bawić, ale są pewne granice, które kulturalni ludzie znają.
Mogę zaakceptować wiele rzeczy, ale rozwrzeszczanego towarzystwa na balkonie lub
głośnych przytupów do równie głośnej muzyki w środku nocy nie koniecznie.
Policja ma ustawowe prawa i obowiązki i na pewno nie ma w przepisach prawnych
zapisów o wyłączeniu RJ z zakresu działania tych służb. Jeżeli Policja zostanie
wezwana (lub Straż Miejska), to prędzej, czy później przyjedzie. Może ona
pouczyć lub w pewnych okolicznościach skierować sprawę do Sądu Grodzkiego. Nie
zakładam, że będzie musiało do tego dojść, ponieważ takie sprawy można załatwiać
polubownie między sąsiadami. Pozdrawiam.

[dar1198]

Z prawno - karnego punktu widzenia tego typu zachowanie wyczerpuje znamiona następującego wykroczenia ujętego w Kodeksie Wykroczeń :

Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.

„Zakłócenie nocnego wypoczynku” - polega na uniemożliwieniu, przynajmniej jednej osobie, odpoczęcia w ciszy, która obowiązuje od godziny 22.00 do 6.00 rano, niezależnie – przy tym - od formy tego odpoczynku (niekoniecznie musi przejawiać się w formie snu) i np. tego, czy sen zostanie przez sprawcę przerwany, czy też nie.
Pozdrawiam !

[marey1]

Szanowni Panstwo
Nie ma co tu deliberować. Regulamin porzadku to jasno okresla.
Wiadomo ze od czasu do czasu jakas impreza sie zdarzy jak u kazdego
w domu
Jednak w przypadku regularnego naruszania tego regulaminu, mozna
pozwac taka osobe do sadu grodzkiego(tak jak napisal dar1198).
Najpierw jednak proponuje dzwonic na Policje. Z doswiadczenia wiem,
ze funkcjonariusze przyjezdzaja i reaguja. Niestety straz miejska
nie dziala na terenie Jabłonny tylko Legionowa.
Administrator RJ

[kosztelek1]

Mam pytanie
To że się ludzie bawią w sobote podczas karnawału to dla was przesada
Przeciez nie ma imprez w tygodniu wiec o co chodzi ??

[sevq]

to niech sie bawią tylko z szacunkiem dla innych mieszkańców a nie wychodzą co
godzine w nocy na balkon i drą ryje....!!! budząc mieszkańców dwóch bloków.

[assessander]

kosztelek1 napisała:

> Mam pytanie
> To że się ludzie bawią w sobote podczas karnawału to dla was przesada
> Przeciez nie ma imprez w tygodniu wiec o co chodzi ??

Generalnie chodzi o to, że było za głośno. Baw się, pij tańcuj, ale nie puszczaj
muzyki tak głośno ze słychać przez zamkniete okna w sąsiednim bloku, baw się ale
nie drzyj ryja do 3 w nocy, w końcu baw się ale daj spać innym. To w skrócie.
Co do mrdamianka84 o ile nie był zamieszany w tzw. wydarzenia sąsiedniej nocy,
to powiem jedno sam też byś facet stracił cierpliwość, i sądzę że zbyt pochopnie
składasz intencje na modły.

W sumie to cały czas liczę na to, że mieszkańcy K2/2 bawiąc się w karnawale
skorzystają z np. miejscowych knajp vide Buchnikowa Chata gdzie można się
nachlać pojeść i potańczyć, a przy okazji pośpiewać a odległość od domu nie jest
zabójcza .
Nie jestem jej właścicielem
Podsumowując, liczę na zachowanie ciut więcej powściągliwości w ukazywaniu
swojego bujnego temperamentu karnawałowego.

[mrdamianek84]

Witam,
Panie jeden77 modle się by nie mieć takiego sąsiada/ów jak Pan.
Wprowadzam się nie długo do Krąselki 2 i napewno będzie kilka
parapetówek a nie tylko jedna. Pan tu argumentuje że ma Pan dzieci
itd. rozumiem że jak Pana dziecko zacznie wrzeszczeć o 4 rano to też
mam dzwonić na policje. Jak będzie Pan chodził z wózkiem to też mam
panu zwracać uwagę że nie całym chodnikiem jak to jest na ogół.
Najgorsza sytuacja gdyby miał Pan psa bo tu to wogóle na każdym
kroku mógłbym dzwonić(kaganiec kupy szczekanie wycie itd) Jak się
Panu nie podoba to trzeba było sobie domek w lesie wybudować a nie
do bloku się wprowadzać. Natomias jeśli komuś będzie przeszkadzać
mój tryb życia to niech poprostu sięgnie po słuchawkę i zadzwoni
domofonem. Może zrobić to każdy który sam jest wporządku.
I JESZCZE RAZ DODAM OBY W KRĄSELKI 2 NIE BYŁO TAKICH LUDZI JAK PAN
I TYCH KTÓRZY TU PANA POPIERAJĄ

[elwirra28]

mrdamianek84 napisał:

> Panie jeden77 modle się by nie mieć takiego sąsiada/ów jak Pan.

i wzajemnie!

A byłeś na Koszteli przyszły sąsiedzie, kiedy ta impreza osiągnęła szczyt
decybeli? Nie? To poinformuj nas, kiedy będziesz w najlepsze spał w weekend, a
my, źli sąsiedzi przyjdziemy pod twoje okna i zrobimy powtórkę z rozrywki. Wtedy
sąsiedzie będziesz mógł się wypowiedzieć po zapoznaniu się ze stanem faktycznym.
Zapewniam Cię, że przed tym wydarzeniem było wiele imprez, parapetówek itd i
nikt po cichutku nie słuchał muzyki, a jednak dało się to przeżyć.

[mrdamianek84]

Ok napewno zgodze się z tym że nie byłem. Ale jak słysze teksty
typu "policja" "imprezy do 22" to mi się nie dobrze robi. To nie
jest dom spokojnej starości droga Pani więc troszkę więcej luzu. Bo
co mają powiedzieć osoby które pracują do 22- według waszego toku
myślenia powinny słuchać muzyki w słuchawkach a palic dopiero rano.
Chyba zdaje sobie Pani sprawę z tego że jak stanie 5 osób na
balkonie i każdy zacznie coś mówić to już słychać. A skoro tak już
Państwu przeszkadzało to czemu nikt się nie pofatygował do owych
lokatorów lub nie zadzwonił domofonem. Lepiej od razu dzwonic na
Policje a oni zamiast ganiac złodzieji itd beda dorosłych ludzi
uciszać - czy to nie jest przesada? I powtórze że jeśli ktoś uważa
że osiedle będzie jak dom spokojnej starosci to ja po mojej
przeprowadzce napewno wybije go z błędu ) pozdrawiam

[jeden77]

Panie sąsiedzie z Krącelki-uważam,że nie ma Pan racji, ponieważ
właśnie mieszkając w bloku należy liczyć się z tym,że to nie jest
miejsce odosobnione i mieszkają tam inni więc hulaszczy tryb życia
trzeba było uskuteczniać np. w akademiku. Po drugie chciałbym
wspomnieć,że skąd Pan wie czy ktoś nie próbował uspokoić sąsiadów,
ale jakoś nie słyszeli domofonu.Po trzecie współczuję Pana
sąsiadom,bo skoro od razu zapewnia Pan,że będzie głośno to
przypuszczam,że na własnej skórze przekona się Pan,że nie jest sam w
bloku.Popieram tu wpis Pani elwirry, gdyż miała Ona razcję,że skoro
Pan tam nie był i nie słyszał tego wszystkiego to skąd do cholery
Pan wie, że ktoś przesadza?! I naprawdę życzę Panu aby Pana budzono
o 2.00-3.00 rano tak głośną muzyką-ciekawe czy będzie Pan szczęśliwy
z tego powodu jak zdarzy sięto kilka razy.Chyba wszyscy są dorośli i
mogą wyjść z domu( nie pytając mamy o pozwolenie)do knajpki lub
klubu i tam dać upust swojemu temperamentowi. Wtedy my będziemy mieć
ciszę a sąsiedzi wyszaleją się na maksa.
Na koniec dodam tyko,że Pana wpis o wózkach, dzieciach, psach itp.
świadczy o ignorancji i braku jakichkolwiek poważnych argumentów.

[jeden77]

Dodam jeszcze panie z Krąselki (przepraszam za błąd w poprzednim
wpisie),że skoro ludzie są dorośli to powinni mieć trochę rozumu i
wiedzieć co wypada a co nie-a skoro nie wiedzą to widocznie należy
ich uciszać.I naprawdę cieszę się ogromnie,że nie mieszka Pan a
blokach o których mowa-kolejny imprezowicz nie jest nam potrzebny.

[anathea78]

Również popieram Panią elwirrę28.Uważam,że można poimprezować,ale
tak żeby nie przeszkadzać sąsiadom.Nie każdy musi chcieć słuchac
głośnej muzyki akurat w nocy

[draganek11]

Do wszystkich,którzy zabrali głos w tej dyskusji-mieszkam w budynku Koszteli
1(od strony nowych budynków) i odległość od Koszteli 2 jest niewielka-jakoś nie
słyszałam tego "szczytu decybeli",gdybym nie zaglądała na forum to nie wiedziała
bym nawet że ktoś na osiedlu zrobił większą imprezę.A nawet gdybym słyszała,to
zanim zaczęłabym myśleć o policji itd.,etc wzięłabym jednak pod uwagę fakt że
była to sobota,w trakcie karnawału i na dodatek w jednym z nowszych bloków,gdzie
parapetówki(większe i mniejsze) to rzecz nieunikniona i po prostu "bym się
przemęczyła".
Większość żąda od sąsiadów poszanowania,empatii i zrozumienia jednak w tych
wypowiedziach na forum niczego takiego odnaleźć nie można.
Nie można tylko czegoś chcieć od innych(spokój,cisza itp.) nie dając nic w
zamian(dystans,wyrozumiałość,kompromis itp).
Skoro jest to blok a nie domek to trzeba się liczyć z innymi-również z
tymi,którzy raz na jakiś czas zechcą w weekend zaprosić gości i spędzić z nimi
czas przy muzyce a nawet tańcach. Nie wierzę że większość z Państwa będzie
wyprawiać imieniny,urodziny(również dzieci)oraz świętować wszystkie inne okazje
poza domem.Ja mojego mieszkania nie traktuję wyłącznie jak sypialni-mieszkam
tu,czyli nie tylko śpię i odpoczywam,ale też zapraszam gości czy świętuję z
przyjaciółmi ważne dla nas wydarzenia...

[elwirra28]

draganek11 napisała:

> Do wszystkich,którzy zabrali głos w tej dyskusji-mieszkam w
budynku Koszteli 1(od strony nowych budynków) i odległość od
Koszteli 2 jest niewielka-jakoś nie słyszałam tego "szczytu
decybeli",gdybym nie zaglądała na forum to nie wiedziała bym nawet
że ktoś na osiedlu zrobił większą imprezę.A nawet gdybym słyszała,to
zanim zaczęłabym myśleć o policji itd.,etc wzięłabym jednak pod
uwagę fakt że była to sobota,w trakcie karnawału i na dodatek w
jednym z nowszych bloków,gdzie parapetówki(większe i mniejsze) to
rzecz nieunikniona i po prostu "bym się przemęczyła".

Rozumiem wobec tego, że będzie Pani zadowolona, pełna empatii,
zrozumienia, kompromisu jeśli przy najbliższej okazji zrobię taką
imprezę (może nawet z tymi sąsiadami, którym nie podoba się tego
typu zachowanie) i pod pozorem karnawału z rozdartymi buziami na
balkoniku, przy skocznej muzyce zrobimy sobie potańcówkę. W końcu
jest Pani w stanie się przemęczyć to dlaczego nie? Mam tylko
nadzieje, że będzie Pani wtedy zmęczona całym tygodniem pracy od
rana do wieczora, będzie Panią bolała głowa, lub właśnie pani
zaśnie. Jesli ma Pani małe dzieci, to prosze wskazać okno pod które
mamy przyjść, żeby empatii nie było końca

[mrdamianek84]

elwirra28 napisała:

> draganek11 napisała:
>
> > Do wszystkich,którzy zabrali głos w tej dyskusji-mieszkam w
> budynku Koszteli 1(od strony nowych budynków) i odległość od
> Koszteli 2 jest niewielka-jakoś nie słyszałam tego "szczytu
> decybeli",gdybym nie zaglądała na forum to nie wiedziała bym nawet
> że ktoś na osiedlu zrobił większą imprezę.A nawet gdybym
słyszała,to
> zanim zaczęłabym myśleć o policji itd.,etc wzięłabym jednak pod
> uwagę fakt że była to sobota,w trakcie karnawału i na dodatek w
> jednym z nowszych bloków,gdzie parapetówki(większe i mniejsze) to
> rzecz nieunikniona i po prostu "bym się przemęczyła".
>
> Rozumiem wobec tego, że będzie Pani zadowolona, pełna empatii,
> zrozumienia, kompromisu jeśli przy najbliższej okazji zrobię taką
> imprezę (może nawet z tymi sąsiadami, którym nie podoba się tego
> typu zachowanie) i pod pozorem karnawału z rozdartymi buziami na
> balkoniku, przy skocznej muzyce zrobimy sobie potańcówkę. W końcu
> jest Pani w stanie się przemęczyć to dlaczego nie? Mam tylko
> nadzieje, że będzie Pani wtedy zmęczona całym tygodniem pracy od
> rana do wieczora, będzie Panią bolała głowa, lub właśnie pani
> zaśnie. Jesli ma Pani małe dzieci, to prosze wskazać okno pod
które
> mamy przyjść, żeby empatii nie było końca
>


NO TAK !!! PARANOJA I WIELKA BZDURA - SUGERUJE PANI ŻE POWINNIENEM
ZNAĆ GRAFIK KAŻDEGO MIESZKAŃCA I DOWIADYWAĆ SIĘ CODZIENNIE CZY GO
CZASEM GŁOWA NIE BOLI !!! GRATULUJE I WSPÓŁCZUJE SĄSIADOM

[assessander]

Bo to drugi kraniec bloku K2 jest i odgłosy zostawały na podwórku wewnętrznym.
Może nie do końca wczytałaś się w nasze posty, bo ja rozumiem, że w tym
przypadku nie został potepiony fakt zrobienia impry, ale przekroczenie
"Rubikonu przyzwoitości", polegające na ilości emitowanych decybeli. Były
imprezy w naszych blokach raz głośniejsze raz cichsze, ale "sobotnia noc"
wyznaczyła nowe standardy . Oczywiście traktuję sprawę jako incydent niewiele
znaczący i błahy.

[jeden77]

Zgadzam się z przedmócą -to nie był ten koniec bloku od strony
Koszteli 1 i jest to raczej znacząca odległość, wbrew temu co Pani o
nicku draganek sugeruje. Poza tym jak można wypowiadać się w sprawie
która Pani nie dotyczy,bo to nie Pani mieszka w pobliżu i nie Pani
nie mogła zasnąć. Ciekawe jak Pani zachowałaby się gdyby akurat
zasnęła i np. była w ciąży??!!Czy byłaby Pani taka wspaniałomyślna?
Nie sądzę.Blok to nie domek-trzeba liczyć się z tym, że inni być
może chcą odpocząć. Zachęcam Paniś do przeczytania regulaminu
osiedla-każda kulturalna osoba wie z czym to się wiążę!Kilkakrotnie
były w tym bloku imprezy, czasami również na balkonie, ale nigdy,
powtarzam, nigdy nie było tak głośno. Więc proszę tu nie wyjeżdżać z
tekstami o braku tolerancji!

[anathea78]

Chętnie poznam sąsiadkę o nicku elwirra gdyż w zupełności się z Nią
zgadzamWiadome jest to,że każdy czasami zrobi imprezę, gdyż chce
coś świętować bądź spotkać się z przyjaciółmi. Uważam jednak,że
należy robić to tak, aby nie przeszkadzać sąsiadom-co jest możliwe
do wykonania, ale nawet w takich przypadkach należałoby uprzedzić
sąsiadów,że może być troszkę głośniej.Ale troszkę znaczy troszkę-a
nie mega głośno, gdyż nie każdy może chcieć w danym momencie
wysłuchiwać odgłosów imprezy.

[draganek11]

Ja też jestem za tym-trzeba się liczyć z innymi.Oczywiście gdyby każdy się
stosował do tej zasady nie mielibyśmy o czym dyskutować na forum
Sęk w tym,że dla niektórych nawet troszkę głośniej jest niedopuszczalne-myśląc
tylko o sobie kierują się egoizmem i wtedy nawet sporadyczne,"niegroźne"
spotkania z rodziną czy przyjaciółmi będą się kończyć scysjami sąsiadów....Przed
tym chciałabym przestrzec i o to mi chodziło w poprzednim poście...

[assessander]

no w sumie temat jest fajny podsumowując

[draganek11]

Proszę się uspokoić Pani/Panie Jeden77 i nie "wyrzucać" swojej złości za
imprezowiczów na mnie i nie atakować mojej osoby roztrząsając każde moje
zdanie-to nadinterpretacja z Pana/Pani strony(nawet słowem nie wspomniałam o
tolerancji...) -wypowiedziałam swoje zdanie na temat zdarzenia jak cała reszta
moich przedmówców,do czego mam prawo jak inni.
Regulamin osiedla jest mi znany,ale tu ważny jest jeszcze jeden regulamin w
przypadku publicznego wypowiadania się na forum-wątpię czy kiedykolwiek go
czytałeś/czytałaś-wypowiadając się takim tonem za chwilę obrazisz nie tylko mnie
ale innych którzy ośmielą się mieć inne zdanie.....Więc proszę przestań się już
nakręcać-przed nami zaraz kolejny weekend,ile można przeżywać cudzą imprezę? ;p

[jeden77]

Nie miałem na celu obrażenia szanownej Pani-przykro mi, jeśli tak to
Pani odebrała.Uważam,że każdy może mieć swoje zdanie, ale należy
zapoznać się z sytuacją zanim sięją skomentuje. Pani nie było w
najbliższej okolicy i dlatego tak się uniosłem. Regulamin jest mi
doskonale znany, więc proszę darować sobie ironię.

fajny artykulik

[r.kalinska]

www.gazetawyborcza.pl/1,87648,4811518.html

[mrdamianek84]

draganek11 napisała:

> Proszę się uspokoić Pani/Panie Jeden77 i nie "wyrzucać" swojej
złości za
> imprezowiczów na mnie i nie atakować mojej osoby roztrząsając
każde moje
> zdanie-to nadinterpretacja z Pana/Pani strony(nawet słowem nie
wspomniałam o
> tolerancji...) -wypowiedziałam swoje zdanie na temat zdarzenia jak
cała reszta
> moich przedmówców,do czego mam prawo jak inni.
> Regulamin osiedla jest mi znany,ale tu ważny jest jeszcze jeden
regulamin w
> przypadku publicznego wypowiadania się na forum-wątpię czy
kiedykolwiek go
> czytałeś/czytałaś-wypowiadając się takim tonem za chwilę obrazisz
nie tylko mni
> e
> ale innych którzy ośmielą się mieć inne zdanie.....Więc proszę
przestań się już
> nakręcać-przed nami zaraz kolejny weekend,ile można przeżywać
cudzą imprezę? ;p


POPIERAM. JAK WIDAĆ PAN 77 NIGDY NIE BYŁ NA IMPREZACH. JAK SAM
POWIEDZIAŁ IMPREZY TYLKO W AKADEMIKACH GDZIE GO OCZYWIŚCIE NIGDY NIE
BYŁO!!!)))

[mrdamianek84]

PANIE JEDEN77 TO NIECH PAN NIE WYJEŻDZA O TOLERANCJI BO DLA PANA
JEST TO WIDAĆ POJĘCIE NIEZNANE!!!! JESZCZE RAZ GRATULUJE I
WSPÓŁCZUJE SĄSIADOM!!1

jeden77 napisał:

> Zgadzam się z przedmócą -to nie był ten koniec bloku od strony
> Koszteli 1 i jest to raczej znacząca odległość, wbrew temu co Pani
o
> nicku draganek sugeruje. Poza tym jak można wypowiadać się w
sprawie
> która Pani nie dotyczy,bo to nie Pani mieszka w pobliżu i nie Pani
> nie mogła zasnąć. Ciekawe jak Pani zachowałaby się gdyby akurat
> zasnęła i np. była w ciąży??!!Czy byłaby Pani taka wspaniałomyślna?
> Nie sądzę.Blok to nie domek-trzeba liczyć się z tym, że inni być
> może chcą odpocząć. Zachęcam Paniś do przeczytania regulaminu
> osiedla-każda kulturalna osoba wie z czym to się wiążę!
Kilkakrotnie
> były w tym bloku imprezy, czasami również na balkonie, ale nigdy,
> powtarzam, nigdy nie było tak głośno. Więc proszę tu nie wyjeżdżać
z
> tekstami o braku tolerancji!

[mrdamianek84]

BRAWO!!! BO JUZ SIĘ BAŁEM ŻE ZOSTANE ZLINCZOWANY ZA MÓJ
POGLĄD!!!)) I JAK NAJBARDZIEJ POPIERAM i POZDRAWIAM

[assessander]

Ot i się "cudak" znalazł.

[elwirra28]

W takim razie mam prośbę do Pani Draganek i Pana mrdamianek84, jeśli
kiedykolwiek będziecie sie źle czuli, będziecie zmęczeni lub będą
wami targały inne przypadłości, a jedynym Waszym marzeniem będzie w
tej chwili spokój i sen, proszę dać znać na forum. Oczywiście
mogłabym urządzić wtedy normalną imprezę, ale dla Was drodzy Państwo
zrobię w imię tolerancji specjalną zabawę z odpowiednim
nagłośnieniem, aby wasze uszy słyszały dokładnie każdy dźwięk)
Bawmy się!

[mrdamianek84]

OK napewno nie zapomne o Pani. W taki dzień przyda mi się
towarzystwo więc się napewno dołącze do imprezy!!! i odpale swoje
ngłośnienie a że kilku znajomych to dj wiec napewno zabawa będzie
przednia ))))
Pozdrawiam wszystkich zgredów z RJ i apeluje o trzymanie słuchawki
oraz palców na klawiszach telefonu bo numer na policje pewnie juz
macie wyryty na ścianie )) a ja wprowadzam się już nie długo i z
tego co widzę dyskusja będzie żywa po tym fakcie!!!ACHA I NIE
PLANUJE IMPREZ DO 22 TYLKO OD 22 !!!! ))

[donpedr]

Fstszonsajonce...

[lucyferek2000]

No i po co czlowieku pajacujesz? Chcesz sie dowartosciowac? Czy zaszpanowac,
jakie to z Ciebie zabawowy czlowiek? Zalosne.
Co do imprezy o ktorej tu mowa - nie mam nic do robienia imprez, zwlaszcza w
sobote, choc sam mam male dziecko ktore czasami nie moze spac. Ale jak ktos
koniecznie chce sie schlac na amen, to niech przynajmniej zamknie sie w kiblu i
sobie tam siedzi, a nie wychodzi jeden z drugim na balkon i morde wydzieraja.
Zamknac okna i drzwi i bawic sie nawet do rana, tyle w temacie.

[jeden77]

Panie mrdamianek widzę,że Pan sam popiera swoje poglądy widząc po
wpisach-rzeczywiście brakuje Panu dowartościowania. Żałosne jest
to,że straszy Pan sąsiadów co Pan zrobi jak się wprowadzi, ale na
szczęscie nie będzie Pan naszym sąsiadem.Chce Panu tylko
powiedzieć,że wspólnota może Pana wykluczyć z osiedla pomimo tego,że
jest Pan włascicielem mieszkania,wiec proszę uważać na to co
Pan "obiecuje". Teksty o tym,że zrobi Pan impreże po 22.00
świadcząwyłącznie o Pańskim braku kultury i chęci zaszpanowania.
Każdy z nas lubi poimprezować, ale jak widać nie każdy ma poczucie
kultury.

[mrdamianek84]

Tak zgadzam się. Brawo za błyskotliwość.


jeden77 napisał:

> Panie mrdamianek widzę,że Pan sam popiera swoje poglądy widząc po
> wpisach-rzeczywiście brakuje Panu dowartościowania. Żałosne jest
> to,że straszy Pan sąsiadów co Pan zrobi jak się wprowadzi, ale na
> szczęscie nie będzie Pan naszym sąsiadem.Chce Panu tylko
> powiedzieć,że wspólnota może Pana wykluczyć z osiedla pomimo
tego,że
> jest Pan włascicielem mieszkania,wiec proszę uważać na to co
> Pan "obiecuje". Teksty o tym,że zrobi Pan impreże po 22.00
> świadcząwyłącznie o Pańskim braku kultury i chęci zaszpanowania.
> Każdy z nas lubi poimprezować, ale jak widać nie każdy ma poczucie
> kultury.

[robaczek2001]

proszę się nie przejmować pogróżkami
Pan jest w innej wspólnocie

[mrdamianek84]

Widać Proszę Pana że nic Pan nie rozumie. Specjalnie dodaje oliwy i
prowokuje by ci ludzie zastanowli się o co im chodzi. A pajacować
lubie poprostu!!! I ty ani nikt inny mi tego nie zabroni wiec
wstrzymaj sie z pewnymi stwierdzeniami



lucyferek2000 napisał:

> No i po co czlowieku pajacujesz? Chcesz sie dowartosciowac? Czy
zaszpanowac,
> jakie to z Ciebie zabawowy czlowiek? Zalosne.
> Co do imprezy o ktorej tu mowa - nie mam nic do robienia imprez,
zwlaszcza w
> sobote, choc sam mam male dziecko ktore czasami nie moze spac. Ale
jak ktos
> koniecznie chce sie schlac na amen, to niech przynajmniej zamknie
sie w kiblu i
> sobie tam siedzi, a nie wychodzi jeden z drugim na balkon i morde
wydzieraja.
> Zamknac okna i drzwi i bawic sie nawet do rana, tyle w temacie.

[jeden77]

Widzę,że Pan nie wczytał się za bardzo w mój post-ja nic o
pajacowaniu nie pisałem, więc prosze darować sobie głupie
uwagi.Śieszy mnie po prostu udział w dyskusji osób których ona nie
dotyczy.Poza tym wszystko można załatwić kulturalnie, a ja widzę, że
Pan jest nadpobudliwy i lubi wszczynać awantury.

[mrdamianek84]

jeden77 napisał:

> Widzę,że Pan nie wczytał się za bardzo w mój post-ja nic o
> pajacowaniu nie pisałem, więc prosze darować sobie głupie
> uwagi.Śieszy mnie po prostu udział w dyskusji osób których ona nie
> dotyczy.Poza tym wszystko można załatwić kulturalnie, a ja widzę,
że
> Pan jest nadpobudliwy i lubi wszczynać awantury.


Panie drogi nadpobudliwy to jestem do takich ludzi jak Pan. A jeśli
chodzi o pajacownie do nie do Pana była ta odp więc chyba Pan ma
problem.
Kończe już dyskusje z Panem jeśli można to tak nazwać bo naszczęście
nie jest Pan moim sąsiadem i nie będzie. I oby było tak zawsze!!!

[assessander]

merytorycznie to pajacowanie nic nie wnosi do sprawy. No cóż ale jak ktoś lubi
pajacować to mógłby to robić z pożytkiem więc ...
niech sobie poklika.
pajacyk.pl/

[katechana1]

mrdamianek84 napisał:

> OK napewno nie zapomne o Pani. W taki dzień przyda mi się
> towarzystwo więc się napewno dołącze do imprezy!!! i odpale swoje
> ngłośnienie a że kilku znajomych to dj wiec napewno zabawa będzie
> przednia ))))
> Pozdrawiam wszystkich zgredów z RJ i apeluje o trzymanie słuchawki
> oraz palców na klawiszach telefonu bo numer na policje pewnie juz
> macie wyryty na ścianie )) a ja wprowadzam się już nie długo i z
> tego co widzę dyskusja będzie żywa po tym fakcie!!!ACHA I NIE
> PLANUJE IMPREZ DO 22 TYLKO OD 22 !!!! ))

Co za kretyn musi być z tego człowieka! i komu ty chcesz zrobić na
złość? Uważaj, bo jesteś sam, a takich, co zechcą Ci życie "umilić"
na osiedlu jest wielu.

[draganek11]

elwirra28 napisała:

> W takim razie mam prośbę do Pani Draganek i Pana mrdamianek84, jeśli
> kiedykolwiek będziecie sie źle czuli, będziecie zmęczeni lub będą
> wami targały inne przypadłości, a jedynym Waszym marzeniem będzie w
> tej chwili spokój i sen, proszę dać znać na forum. Oczywiście
> mogłabym urządzić wtedy normalną imprezę, ale dla Was drodzy Państwo
> zrobię w imię tolerancji specjalną zabawę z odpowiednim
> nagłośnieniem, aby wasze uszy słyszały dokładnie każdy dźwięk)
> Bawmy się!



Ironia jest zbędna,odsyłam do ponownej lektury(może tym razem z większym
zrozumieniem) mojego postu:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=35380&w=74416372&a=74520765
Nadal się dziwię,że można tak długo roztrząsać taką sprawę...I tak zaciekle się
w nią angażować...

Pozdrawiam życząc dystansu-rozumiem że wielu z Was nie przespało jednej nocy
przez imprezę wykraczającą poza ogólnie przyjęte normy i standardy,ale to chyba
nie powód by atakować z taką zaciekłością tych,którzy próbują przedstawić inny
punkt widzenia na tą sprawę....

[jeden77]

Zgadzam się,że nia ma co tego aż tak dlugo roztrząsać. Zamieszczając
ten post nie sądziłem,że tak się to rozwinie.Ale chciałem tylko
zwrócić uwagę,że nie było to po raz pierwszy

[mrdamianek84]

I NIE OSTATNI !!!!!!


jeden77 napisał:

> Zgadzam się,że nia ma co tego aż tak dlugo roztrząsać.
Zamieszczając
> ten post nie sądziłem,że tak się to rozwinie.Ale chciałem tylko
> zwrócić uwagę,że nie było to po raz pierwszy

[jeden77]

A skąd Pan wie?!Może sąsiedzi w tamtym bloku są bardziej rozumni niż
jak widać Pan.Bo jak dla mnie z PAna to niezły oszołom

[mrdamianek84]

I kto tu kogo zaczepia>???? Widze że się Pan bardzo wkręcił! Może ze
mnie i oszołom ale powiem tak że wole 100 oszołomów niż
jednego ......A powstrzymam się choć jak by był pan choć troche
błyskotliwy to by pan rozczytał
I nie pisz już Pan nic do mnie bo mam lekkie wymioty jak widzę Pan
odpowiedzi


jeden77 napisał:

> A skąd Pan wie?!Może sąsiedzi w tamtym bloku są bardziej rozumni
niż
> jak widać Pan.Bo jak dla mnie z PAna to niezły oszołom

[assessander]

normalnie stary jak cię czytam to mnie łamie w kostkach, normalnie wyobrażam
sobie jakiegoś psychola w samonośkach. zaczynam drżeć o bezpieczeństwo. w sumie
to masz chyba większy problem z zasilaniem niż inni, zatem zastanawia mnie jak
twój turbo sprzęt zadziała.

[jeden77]

Nie wiem z jakiej dziury wylazles ale wleź tam z powrotem Mr Draganek

[jeden77]

Chodziło mi oczywiście o Mr Damianka-nie wiem gdzie takich sieją

[mrdamianek84]

ok juz nie długo sie dowiesz moge ci to obiecać


jeden77 napisał:

> Chodziło mi oczywiście o Mr Damianka-nie wiem gdzie takich sieją

[mrdamianek84]

Chętnie poznam twoja dziure. I powtórze nie pisz bo mam już ostre
wymioty jak widze twój nick. Mówiłes że masz dzieci chyba długo z
nimi nie przebywasz skoro tak pilnie tu odpowiadasz i zaciekle
szukasz zaczepki bo ktoś nie zgodził się z toim zdaniem. Może pora
to zmienić. PROPONUJE RÓWNIEŻ SKUPIĆ SIE NA ODPOCZYNKU BO TAK TU
PŁAKAŁEŚ ŻE NIE MASZ KIEDY A DZIŚ PIATEK I MOŻE ZNOWU CI BIEDAKU NIE
DADZĄ SPAĆ I CO ZROBISZ ZADZWONISZ NA POLICJE!!! MOŻE PRZEZ POMYŁKE
CIEBIE BY POJECHALI POUCISZAĆ.

jeden77 napisał:

> Nie wiem z jakiej dziury wylazles ale wleź tam z powrotem Mr
Draganek

[katechana1]

mrdamianek84 napisał:

> Chętnie poznam twoja dziure. I powtórze nie pisz bo mam już ostre
> wymioty jak widze twój nick. Mówiłes że masz dzieci chyba długo z
> nimi nie przebywasz skoro tak pilnie tu odpowiadasz i zaciekle
> szukasz zaczepki bo ktoś nie zgodził się z toim zdaniem. Może
pora
> to zmienić. PROPONUJE RÓWNIEŻ SKUPIĆ SIE NA ODPOCZYNKU BO TAK TU
> PŁAKAŁEŚ ŻE NIE MASZ KIEDY A DZIŚ PIATEK I MOŻE ZNOWU CI BIEDAKU
NIE
> DADZĄ SPAĆ I CO ZROBISZ ZADZWONISZ NA POLICJE!!! MOŻE PRZEZ
POMYŁKE
> CIEBIE BY POJECHALI POUCISZAĆ.
>
> jeden77 napisał:
>
> > Nie wiem z jakiej dziury wylazles ale wleź tam z powrotem Mr
> Draganek


Zazwyczaj nie przeklinam, ale tym razem nie mogę się powstrzymać -
mam nadzieję, że wkrótce po przeprowadzce ktoś Ci zdrowo
przypier...w Twoją niewyparzoną gębę.

[mrdamianek84]

napisz cos więcej o sobie moze sie pokochamy tak jak i z Panem
jeden77. Taki extremalny trójkąt 1 oszołom i dwóch zgredów może
będzi miło!!!


assessander napisał:

> normalnie stary jak cię czytam to mnie łamie w kostkach, normalnie
wyobrażam
> sobie jakiegoś psychola w samonośkach. zaczynam drżeć o
bezpieczeństwo. w sumi
> e
> to masz chyba większy problem z zasilaniem niż inni, zatem
zastanawia mnie ja
> k
> twój turbo sprzęt zadziała.
>
>

[assessander]

chyba Cię podwiązki za mocno uciskają, no ale cóż tak to jest jak dać swobodny
dostęp do internetu .

[mrdamianek84]

a tobie chyba zapomnieli zdjąć opaskę uciskową z mózgu bo zakładam
że go masz choć ciężko to wyczuć. Do zobaczenia juz nie długo mam
nadzieje że humor was nie opuści wtedy bo mam wrażenie że pampersy
nie wyrobią


assessander napisał:

> chyba Cię podwiązki za mocno uciskają, no ale cóż tak to jest jak
dać swobodny
> dostęp do internetu .
>

[assessander]

kurde normalnie błysnąłeś intuicją, niczym przewodniczący MENSY. faktycznie mam
wrażenie że watek osiągnął dość absurdalny poziom, i to za sprawą szanownego
pana. "No cóż humoru mamy dość ale i twój przyjmiemy jako znak naszego
zwycięstwa". Miłego piątkowego karnawałowego wieczoru i daj popalić swoim
sasiadom, niech cię wspominają uuuuu dłuugo. No i konserwuj dobrze sprzęt przed
przeprowadzką na RJ, bo może słabo basy słychać

ps

załóżmy nowy watek bo ten jest już nudny

[mrdamianek84]

a co tam basy. stwierdziłem że wynajmę mieszkanie cygańskiej
rodzinie i zorganizuje w domu od piątku do niedzieli próby kapeli
ochotniczej straży pożarnej
Jest wolny etat wokalistki także zapraszam na przesłuchania


assessander napisał:

> kurde normalnie błysnąłeś intuicją, niczym przewodniczący MENSY.
faktycznie mam
> wrażenie że watek osiągnął dość absurdalny poziom, i to za sprawą
szanownego
> pana. "No cóż humoru mamy dość ale i twój przyjmiemy jako znak
naszego
> zwycięstwa". Miłego piątkowego karnawałowego wieczoru i daj
popalić swoim
> sasiadom, niech cię wspominają uuuuu dłuugo. No i konserwuj dobrze
sprzęt przed
> przeprowadzką na RJ, bo może słabo basy słychać
>
> ps
>
> załóżmy nowy watek bo ten jest już nudny

[tanie_wino]

A to feler - Westchnął seler.

[sevq]

O dzisiaj jestem pierwszy... a tak apropo mrdamianek69 czy jakos tam jak
zrobisz taka impreze jeszcze raz obok mnie to sam własnorecznie przyjde i cie z
niej wykopie

[mrdamianek84]

Panie nie sepleń sie bo żadnej iprezy jeszcze nie robiłem a jak
zrobie to jeśli do mnie odważysz sie zapukać to sam cie kopne więc
nie kozacz tu internetowy bohaterze i bujaj sie ale nie ze mną
gamoniu.



sevq napisał:

> O dzisiaj jestem pierwszy... a tak apropo mrdamianek69 czy
jakos tam jak
> zrobisz taka impreze jeszcze raz obok mnie to sam własnorecznie
przyjde i cie z
> niej wykopie

[victoria1231]

Oj małe dzieci z WAs! chyba piaskownica się kłania Luzu więcej

Pozdro

[general99]

nieźle się zapowiada klimacik rajskiej jabłoni. A miało być jak w
raju. A będzie jak w piekle. Jeszcze goręcej wściekle jak w nasze
stosunki sąsiedzkie będzie ingerować policja.

[general99]

gwoli wspomnienia o poziomie dyskusji - jeśli ktoś z forumowiczów
czuje sie dotkniety postami dyskutantów chetnie pomogę sporządzić
pozwy sądowe o naruszenie dóbr osobistych

[assessander]

Fajna forma reklamy ale czy dozwolona przez palestrę ??

Taki pozew każdy może sam sobie napisać, tylko szczerze wątpię w jego
skuteczność. hehh altruista jeden

[beeria]

koszteli 2/47 - chyba byl testowany sprzet grajacy do ok. 2 w nocy. czy ktos
oprocz mnie tez nie mogl spac?

[sevq]

Niestety tez sie nie wyspałem a mieszkam w klatce obok na tym samym pietrze ;/
Ci sąsiedzi z tego co pamietam juz drugi raz robią głośna impre w nocy...

[mablo3]

Skuteczna i sprawdzona metoda, to dzwonić pod numer 997.Dyskrecja
urzędowo zagwarantowana.

[katechana1]

Ciekawe czubku, czy tak łatwoporadzisz sobie zcałą bandą
rozwścieczonych sąsiadów.

[katechana1]

Szanowny mrdamianku,

To straszenie w każdej Twojej wypowiedzi, że będziesz skutecznie
uprzykrzał życie sąsiadom, jest dziecinadą i jako przestrogę powiem
Ci, że osobiście znam przypadek z osiedla w Żyrardowie, gdzie mimo
prawa własności do mieszkania, współnota takiego "imprezowicza"
skutecznie zmusiła do zmiany miejsca zamieszkania. Więc uważaj, bo
może i Ty długo tu nie zabawisz z takim podejściem. Twoje wypowiedzi
są z pogranicza przedszkola i podstawówki i chyba tamnależałoby Cię
cofnąć.

[marayek]

Całe to forum zaczyna się robić bez sensu. Jestem nowym mieszkańcem i cały czas
wszyscy tylko narzekają nie ważne jaki temat się zacznie. Żyjemy w blokach i
musimy czy tego chcemy czy nie do pewnych sytuacji się dostosować: Dziś ja
przedzwonię bo sąsiad zrobił imprezę a za miesiąc ja będę miał imieniny i reszta
sąsiadów będzie dzwoniła bo raz w roku u mnie jest głośno. Może najlepiej niech
wszyscy włączą sobie sprzęt na cały regulator i zrobią jedną wielką imprezę
wtedy nikt nikomu nie będzie przeszkadzał. Tak niestety wygląda życie w blokach
i pora się do tego przyzwyczaić drodzy sąsiedzi. Ciekawe czy jak malutkie
dziecko sąsiadów płacze całą noc i nie możecie spać to też dzwonicie po policję?

[mablo3]

Drogi Marayek'u! W blokach mieszkam od trzydziestu lat i z
obserwacji wiem,że kulturalni ludzie kończą imprezy o
godz.22.00.Płaczu dziecka nie porównuj do głośnej muzyki i
pijackich krzyków.Małe dzieci nie śpią i płaczą właśnie z tego
powodu,a małych dzieci na naszym osiedlu jest dużo.Pozdrawiam.

[agus256]

zastanawiające jest to co czytam w tej kwestii. Ostatnia u mnie
impreza liczyła ok 20 osób. Sąsiedzi byli uprzedzeni ze może być
głośniej choćby z racji ilości osób . Był alkohol, muzyka (głośniki
nie były na max'a), niektórzy pląsali się na parkiecie, inni
wychodzili na dymka na balkon ale rozmawali szeptem (i pety wrzucali
do słoika nie za balkon). Potem był wywiad wsrod sąsiadów czy było
głośno a oni myśleli że impreza była odwołana bo nic nie było
słychać. Więc da się miło imprezować cicho. Tylko gospodarze muszą
nad wszystkim panować. Niestety mieszkamy w bloku i nawet
jednorazowe darcie sie, skakanie i tupanie nie jest
usprawiedliwieniem. Tu jest sporo rodzin z maluchami i nawet w dzień
odkrecanie głośników na max'a nie powinno mieć miejsca. Zaraz pewnie
ktos rzuci komentarz ze wypowiedz moja przypomina jakiegos
starucha , negatywnie nastawionego do imrez itp. Nie, jesteśmy
młodzi i gdy chcemy się dobrze wyszaleć lub posłuchać głośnej muzyki
to idziemy do klubu bo blok nie jest odpowiednim miejscem. Kultura,
kultura i jeszcze raz kultura - uszanowanie spokoju sąsiadów (także
w dzień a w nocy szczególnie).
Na prawdę da sie zrobić nieuciążliwą dla innych imprezę.
pozdrawiam

[jeden77]

Zgadzam się z przedmówczynią-ja też zawsze uprzedzam sąsiadów a i
tak koło 22.00 zmywamy się i idziemy do klubu. W końcu nie jesteśmy
małolatami, którzy bawią się jakby mieszkali w akademiku.Sam swego
czasu tam mieszkałem i wtedy to rozumiem to szaleństwo, ale teraz
trzeba się liczyć z innymi.A jak ktoś tego nie rozumie to niestety
należy postawić sobie domek w odosobnieniu i tam szaleć do woli.

[draganek11]

Drodzy KULTURALNI-mam już osobiście dosyć wałkowania tego tematu i tych
wszystkich och,ach ą i ę etc.
Ten temat został już wyczerpany i przeanalizowany w licznych postach w tym
wątku...I tak nie da się ustalić wspólnego mianownika choćby dla pojęcia
KULTURA-dla mnie kultura to uszanowanie innych,nie tylko sąsiadów gdy robią
imprezę(raz na jakiś czas mogę się nie wyspać,bez przesadyzmu) ale też
uszanowanie moich gości.Na pewno nie będę wypraszać rodziny i przyjaciół na mróz
w poszukiwaniu klubu o godz.22...Po co kupiliśmy mieszkania?Mogliśmy wynająć
pokój z łazienką do spania,a żywić się i żYć na mieście,tam też spotykać się ze
znajomymi i rodziną,tak????
A od imprezy dorosłych ludzi w domu do imprezy w akademiku długa droga,nie
rozumiem jak można porównywać te dwie sprawy???? Dla mnie kulturalny człowiek,to
w tej sytuacji ktoś na tyle normalny by nie szpiegować swoich sąsiadów i
nasłuchiwać czy po 22 za głośno nie oglądają filmu.Skąd się biorą takie
nawyki??? Napewno nie wynikają z kultury osobistej.....W Warszawie nie
zaobserwowałam aż takich KULTURALNYCH DZIWACTW....
Apeluję do TYCH NAJBARDZIEJ KULTURALNYCH by się trochę zdystansowali bo jeszcze
się to wszystko może obrócić przeciwko nim samym-przyjdzie czas i okazja że
KULTURALNI zostaną w domu,nie skorzystają z oferty klubu z jakiejś przyczyny i
posmakują czym pachnie ta ich KULTURA,na własnej skórze oni i ich goście poznają
KULTURę sąsiadów...
Oczywiście nie życzę tego nikomu,ale proszę o "zejście na ziemię" i nie
zapędzanie się w grafomańskie i egoistyczne 'moralizowanie'.....

[victoria1231]

POPIERAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[anathea78]

Wszystko jest dla ludziByle z umiarem

[robaczek2001]

BRAWO !!!!!!!!!!!!!!

[dropster159]

Tylko homoseksualista może porównać płacz dziecka do odgłosów
pijackiej burdy.
Gdyby kulturalni ludzie organizowali imprezy nie byłoby tego tematu.
Można odnieść wrażenie, że patologiczne zachowania spotyka się z
przyzwoleniem niektórych sąsiadów. Na szczęście nie wszystkich.
Pozdrawiam

[marayek]

Przechodzimy ze skrajności w skrajność. Z jednej strony słyszę "wszystko jest
dla ludzi tylko z umiarem" a z drugiej "jak zrobisz imprezę to zadzwonię po
policję". Mieszkam w blokach już prawie 30 lat i raz na rok prawie każdy sąsiad
robił trochę głośniejszą imprezę bo każdy z nas obchodzi imieniny albo/i
urodziny, rodzą się dzieci. Nikt nigdy nikomu nie robił problemu z tego powodu.
Sam spodziewam się dziecka w niedługim czasie. Wiem, że dzieci wymagają spokoju
i imprezy sąsiadów mogą przeszkadzać ale nie mam zamiaru dzwonić po policję. Nie
po to każdy z nas kupił mieszkanie by z byle imprezą (np. przyjazdem rodziców z
daleka) iść do restauracji lub klubu. Czytając wszystkie posty można wnioskować,
że nawet płacz dziecka może być powodem do telefonu na 997 i nie porównuję tu
płaczu do imprezy tylko do mentalności ludzi wypowiadających się na forum. Jedna
z osób dobrze napisała: jeśli ktoś się spodziewał idealnej ciszy na osiedlu to
źle trafił. Jak ktoś nigdy nie mieszkał w bloku to do pewnych sytuacji, zachowań
mieszkańców i do ogólnych zasad panujących na osiedlu musi się przyzwyczaić.
Co do wypowiedzi dropster159: przeczytaj temat od początku i wyciągnij wnioski.
Do homoseksualisty możesz siebie porównywać. Nie życzę Ci, by kiedyś jeden z
Twoich sąsiadów niezbyt głośną imprezkę potraktował jako "patologiczne
zachowanie" bo wizytę policji będziesz miał jak w banku.

[elwirra28]

Wzruszyłam się, to było piękne i takie wzniosłe zarazem

[elwirra28]

Oczywiście miałam na myśli wypowiedź Draganek11. Pozdrawiam

[aicrod5]

Szanowny Jeden77, denerwuje mnie pańska argumentacja polegająca na zasłanianiu
się dziećmi. Mi osobiście okolicznościowe imprezy nawet bardzo głośne nie
przeszkadzają. Mam natomiast przykre doświadczenie, jako sąsiadka rozbrykanego
małego sąsiada - to dopiero nie kończąca się zabawa, o ciszy nocnej po 22 można
tylko pomarzyć.

[jeden77]

Szanowna Pani aicrod5-ja nie zasłaniam się dziećmi, podałem je jako
jeden z argumentów.Poza tym uważam,że aby się bawić nie trzeba robić
tego tak głośno-ale to już zależy od kultury danych osób.