emdziejka
08.08.06, 23:03
czy wyobrażałyście sobie może kiedyś jakby wam się żyło w tamtej epoce. bo ja
czasem tak i takich mam kilka przemyśleń:
- byloby raczej miło jeslibym tylko była panną z dobrego towarzystwa i ładną
i w miarę sytuowaną (ale przecież takie są bohaterki JA - ogólnie rzecz
biorąc)
- o codziennej stronie życia wolę nie mysleć (leki przeciwbólowe, prysznic -
to trudne patrząc z obecnej perspektywy
- co jest cudowne i jednoczesnie przerażające to olbrzymia waga słów -
wypowiedziane słowo wiele znaczyło - większość bohaterek pozytywnych (może
poza Marianną) waży słowa i to jest ich zaleta w oczach Austen, a mnie to
zdumiewa i fascynuje, bo teraz tak nie jest
- no i te konwenanse - to przystoi, to nie - świat był ułozony i prosty
jest tego więcej i jak mi się cos nasunie to napiszę