Dodaj do ulubionych

Kochać....

16.03.15, 19:07
Kochać, jak to łatwo powiedzieć........
Była taka piosenka, na wiasem - śliczna.
Łatwo?
Trudno?
Często mówicie/mówiliście to swoim drugim połówkom?
I co to znaczy:
kochać?
(moje ulubione dokończ zdanie...... ;)))
Obserwuj wątek
    • ame_belge34 Re: Kochać.... 16.03.15, 19:17
      Milość nie jest łatwym uczuciem. Fakt łatwo kochac gdy jest wszystko ok, dużo trudniej gdy pojawiają się schody, ale te przeciwieństwa losu są probierzem miłości.

      Czy czesto sobie mówimy ? chyba nie, żeby nie spowszedniało ;) to przecież widać i nie ma potrzeby sobie tego powtarzać na każdym kroku.

      Ps. Pięknie Mazurówna z Gerardem Wilkiem zatańczyli do tej piosenki...
      • carol-jordan Re: Kochać.... 16.03.15, 19:22
        Kiedyś usłyszłam takie coś:
        nasze małżeństwo rozpadło się, bo on mi nigdy nie mówił, że mnie kocha....
        Ponoć my, kobiety, musimy to usłyszeć czy jakoś tak... ;)
        • ame_belge34 Re: Kochać.... 16.03.15, 19:25
          Tak to prawda, ze niezaleznie od płci lubimy słyszeć ze partner nas kocha, ale (mówię tylko za siebie) nie muszę tego slyszeć codziennie, co chwila.
          • carol-jordan Re: Kochać.... 16.03.15, 19:30
            Ja lubiłam. :)
            Bardzo nawet. Ale jak mówisz, nie co dzień, a nawet lubiłam to uczucie "oczekiwania" na następne... ;)
            • ame_belge34 Re: Kochać.... 16.03.15, 19:33
              Bo mimo wszystko to ważne. I nie wolno o tym zapominać nawet po paru latach bycia razem. Na poczatku samo sie na dziób słowa cisną, a później jakos ludzie o tym zapominają, a szkoda.
              • carol-jordan Re: Kochać.... 16.03.15, 19:36
                Dlatego tak lubię bywać u mojej siory..... oni tam nie mają z tym problemu. :)
                Miło mi zwłaszcza, jak 16 ! -latek mówi mi: kocham Cię ciotka... :D Ściska za serce....
    • jovian Re: Kochać.... 16.03.15, 21:09
      carol-jordan napisała:
      > I co to znaczy:
      > kochać?
      > (moje ulubione dokończ zdanie...... ;)))

      To znaczy że Ci się neurochemia mózgu zepsuła, zalały Cię endorfiny i inne takie cosie które powodują że jesteś naturalnie naspawana i w zasadzie jesteś ćpunem na haju. :D
      • margott70 Re: Kochać.... 16.03.15, 21:17
        Święte słowa. Z przytomnością umysłu to nie ma za wiele wspólnego;-)
    • stasi1 Re: Kochać.... 04.11.22, 20:56
      Byle by mieć kogo

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka