stosunek przy rozwarciu

[betka100]

jestem w 40t.w poniedziałek mam sie zgłosić do szpitala do kontroli, i
prawdopodobnie mnie położą (taka procedura w tym szpitalu- stała obserwacja)i
jak się nic nie będzie działo po kilku dniach może będzie wywoływanie.
Tymczasem ja wywoływania sie boję i nie chcę dlatego chciałabym spróbować
domowych sposobów. Mamy zamiar z mężem sie kochać, ale pomyślałam sobie co
bedzie jak ja już mam np. 1cm. rozwarcie??? na kontroli byłam tydzień temu i
nic nie było, ale od tego czasu brzuch mam bardzo twardy i przeciez
teoretycznie mogę już chodzić z małym rozwrciem nawet jeżeli skurczy nie czułam.
Co może sie stać jak bedziemy sie kochać przy jednoczesnym rozwarciu?
I drugie pytanie, czy moze byc taka sytuacja że pobudzimy macice do pracy ale
tylko tymczasowo, (czyli to nie będą właściwe skurcze porodowe, tylko takie
oszukane i akurat jak zajade do szpitala to mi miną:(((()
Proszę o odpowiedź.!

[mamazo]

na wywołanie akcji porodowej, a raczej pomocą na jej wywołanie jest dobre to,
co zaczyna się na literę "s". Seks - trudno sprawdzić jakie się ma rozwarcie i
czy wogóle już jest, ale skoro seks jest zalecany nawet przy lekkich skurczach,
aby je wzmocnić, to myślę, że spokojnie możecie działać.
Stymulacja sutków - osobiście lub przez partnera.
Spacery. Spacery po supermarkecie.
Schodzenie po schodach - u mnie podziałało!Wjechałam sobie na 12 pietro windą,
a później z górki na pazurki!
Co do skurczy, to jak się zaczną lepiej poczekać aż będą regularne co 3-5 min.
wtedy jest pewność, że akcja porodowa się rozkręciła, a nie są to tylko skurcze
przepowiadające. Może się zdarzyć, że po przyjechaniu do szpitala skurcze
słabną, lub znikają. Wynika to ze zmiany otoczenia na obce, ale jak się trochę
oswoisz z miejscem i "rozgościsz" to skurcze powrócą.

[betka100]

dzieki dzieki dzieki;-)
wlałaś we mnie trochę optymizmu, będę działac i za nic nie dam sie (na razie )
zamknąć w szpitalu.(aczkolwiek dziś idę na kontrole i mam nadzieje że wszystko ok.)
Pozdrawiam!!

[aalfaa]

Napisz jak wrócisz! Na mojego Krzysia tez nic nie działa termin na dziś i
nic... ani sexik, schodki szorowanie podłóg, generalne porządki... rozwarcie
już jest co tydzien rosnie śr. o 1palec... tez dzisiaj idę na wizytę i mam
nadzieje, że bedzie OK! POWODZENIA

[betka100]

Rany, ależ my jesteśmy biedne...to ty masz juz rozwarcie i nadal nic?? wiem że
tak bywa, ale kurcze jakbym tak sama miała tobym chyba sfiksowała juz zupełnie...
No nic, trzymaj sie!

[aalfaa]

Rozwarcie niby rosnie... 3tyg. szyjka na 1,5cm zamknieta... 2tyg.na palec...
tydz. na 2... zobaczymy dzisiaj czy coś urosło... choć gin twierdzaiła, że na
jej przeczucie jeszcze troche pochodzę :( co mnie ciut martwi synek już wazył
4kg... paaa

[afryka11]

dzieki stosunkowi ( zmusiłam do niego męża) urodziłam synka. Nie chciał się
rodzić a ja już nie miałam siły. Nie pomogła wycieczka w góry ( całkowicie
zabroniona przez lekarza) więc pomógł sex. Kilka godzin po "przytulankach"
miałam syna. A poród był do zniesienia ( w końcu sex rozluxnia i działa
przeciwbólowo). Pozdrawiam anna

[ania55231]

Ja też dzięki temu urodziłam synka, ale zaproponował mi to mąż. Po seksie nawet
nie zasnęłam, poród mialam lekki (3,5godz.), chociaż nie wiedziałam jak to
będzie, bo po raz pierwszy i bez szkoły rodzenia. Teraz polecam ten sposób
koleżankom.