Schudłam

[cku]

Zmieniłam nawyki żywieniowe, trochę IF, ograniczylam cukier i węgle.
Przez miesiac - 2,5kg.
Cel to jeszcze zgubić 5, może 7kg.
Ale i tak cieszę się jak głupia 🙂

[barbibarbi]

Gratulacje, też tak chcę. Jak się schudnie pierwsze kilogramy to jest motywacja na więcej, tak trzymaj!

[scarlett74]

Gratuluję 😊
Napisz czy oprócz diety też ćwiczysz. Ja po wpisie karmelowej z pon, ale dopiero zaczynam.

[cku]

Nie ćwiczę bo nie mam aktualnie czasu. Wyrabiam nadgodziny (w mojej branży jakis wsciek inwestorów nastąpił i roboty multum), latam za dzieciakami. Teraz jeszcze u nas jest okres urodzinowo-imieninowy w rodzinie więc dodatkowo jest co robić.

[primula.alpicola]

Super

[faustine]

Gratuluję. Ja na IF od ponad 2 tygodni, też znaczne ograniczenie słodyczy i nic, nawet marnych 20 deko nie ma. A dziwię się, bo myślałam, że to wieczorne podjadanie mnie tuczy. Widocznie albo wiek, albo trzeba wprowadzić bardziej ujemny bilans energetyczny.

[lot_w_kosmos]

Ja 4 miesiace na siłowni spędziłam i ani grama nie schudłam, ani grama na obwodach nie straciłam i żadnego efektu kaloryfera na brzuchu czy uniesienia pośladków nie zauważyłam. Ani grama też nie schudłam, mimo, ze nie jedm dużo, nie jem zadnych słodyczy, minimum pieczywa i żadnego słodzenia.
Także jak mi otworząz porotem, to dochodzę do końca karnetu i mam w 4 literach.
Od 2 lat próbuję zrzucić te 3-4 kilo i wielka duda.
NIe ma takiej możliwosci u mnie najwidoczniej.
Musiałabym chyba przestać jeść całkiem.....

[y_y]

wiesz kiedy schudlam? gdy miałam złamaną na raz rekę i nogę i pójscie do lodówki było wielką wyprawą, nie mówiąc o ugotowaniu czegoś na obiad...🤣🤣

[turbinkamalinka]

Chcesz zasugerować Lotowi w kosmos skok z okna w ceku schudnięcia?

[lot_w_kosmos]

[redwineiswhatilike]

Jest ciężko. Ja sobie sprawdziłam ile kalorii potrzebuję, aby nie tyć w moim wieku przy siedzącym trybie życia. 1300
Staram się po prostu zachować wagę i jakoś mi to wychodzi, raz plus 1 kg potem minus 1 kg
Ale łatwo nie jest. U mnie IF tak w miarę działa.

[znowu.to.samo]

Lot ty coś źle robisz. Może w międzyczasie wcinasz baleron? Bo jak trzymasz dietę, niekoniecznie drakońską zaznaczam, to nie ma bata. Na samej diecie powinnaś schudnąć tym bardziej ćeicząc. Poza tym ja uważam że aeroby i bieganie mają lepsze oddziaływanie odchudzające niż siłownia generalnie

[lot_w_kosmos]

Diabli wiedzą.
Rozważam już dietetyka. Najwidoczniej muszę znaleźć coś dla siebie , co mi wreszcie dopasuje. Ręce mi opadają.
Jakkolwiek problem dla innych jest durny, dla mnie duży.
Nie pasuję sobie i koniec w tych 60 kilogramach..

[wapaha]

lot_w_kosmos napisała:

> Diabli wiedzą.
> Rozważam już dietetyka. Najwidoczniej muszę znaleźć coś dla siebie , co mi wres
> zcie dopasuje. Ręce mi opadają.
> Jakkolwiek problem dla innych jest durny, dla mnie duży.
> Nie pasuję sobie i koniec w tych 60 kilogramach..

może jesz za mało ?

[lot_w_kosmos]

chyba nie, nie mam ciągot do głodzenia
aczkolwiek niewykluczone, ze mam organizm ustawiony na permanentny tryb gromadzenia ...

[wapaha]

lot_w_kosmos napisała:

> chyba nie, nie mam ciągot do głodzenia
> aczkolwiek niewykluczone, ze mam organizm ustawiony na permanentny tryb gromadz
> enia ...


ja nie mówię, że sie głodzisz ale że to co spożywasz, nie wystarcza
zwłaszcza , jesli wdrozyłaś alktywność fizyczną a nie dołożyłaś nic do "pieca" ( metabolizm)

[lot_w_kosmos]

Ja ci powiem, ze nie rozumiem zupełnie tych zależnosci w organizmie
no - nie dołozyłam do pieca, bo ja chcę schudnąć, a nie się rozrosnąć, bałam się żarcia ,ze mi mięsnie urosną
pewnie powiesz, ze powinnam była, bo tak to organizm jeszcze bardziej gromadził ...
ale nie mogę tego przyjąć i zastosować
no nie i juź .... bo się boję, ze utyję jeszcze bardziej .....

[wapaha]

Biorąc to na emocje - nic nie zrobisz. Spróbuj sobie to rozpisać na kartce. Sprawdz jaka jest twoja całkowita przemiana materii i jaka jest podstawowa przemiana energii. Sprawdz ile kcal tak naprawdę przyjmujesz. Snake fajnie to nazywa "protokołem"-uczciwie zapisuj każdy składnik. To jest punkt wyjścia,
Może warto udać sie do dietetyka-bo "głowa" uwierzy komuś kto sie na tym zna i się tym zajmuje ?
A co do ruchu- lepiej cardio niż siłowe

[norra.a]

lot_w_kosmos napisała:

> Diabli wiedzą.
> Rozważam już dietetyka. Najwidoczniej muszę znaleźć coś dla siebie , co mi wres
> zcie dopasuje. Ręce mi opadają.
> Jakkolwiek problem dla innych jest durny, dla mnie duży.
> Nie pasuję sobie i koniec w tych 60 kilogramach..


A zapisujesz sumiennie co zjadasz? Zainstaluj sobie apkę typu myfitnesspal i zobacz ile naprawdę jest tych kalorii, ale naprawdę dokładnie waż, dopóki się nie nauczysz. Głupia garść orzechów może mieć kilkaset kalorii, a wydaje się, że to nicm

[majenkir]

lot_w_kosmos napisała:
> Musiałabym chyba przestać jeść całkiem.....

A wiesz, ze to wcale nie taki głupi pomysł?

[clk]

Gratuluje i zazdroszczę. Ja tez próbuje po raz pierwszy od lat przytyłam (brak ruchu, rzucenie palenia). Jak narazie po 2,5 tygodniach 1kg mniej ale ciężko jest i nie ma jak się ruszać

[kitty4]

Ja też, ja też schudłam - przy pomocy Mysimby, ale jednak .

[evolventa]

Kitty, a mogę Cię o coś w związku z kuracją zapytać na priv?

[kitty4]

Pewnie, pisz. Jesli będę umiała, odpowiem.

[starczy_tego]

O fak, serio wolicie się truć niż po prostu ruszyć doope? Jeszcze powiedz, ze boisz się szczepionek 😅

[evolventa]

Jakby to było takie proste jak ruszyć doopę, to bym dawno chuda była. I nie, szczepionek się nie boję.

[lot_w_kosmos]

Dokładnie .... piękny stereotyp.
Jeszcze dodam: rezygnację ze słodyczy ( ja na przykład nie jem nigdy żadnych od zawsze ), rezygnacje z węglowodanów, pieczywa i zimniaków

Dla mnie schudniecie jest od 2 lat bardzo trudne.
Chciałabym ważyć 55 kilo. Ważę od 59 do 61 . Codziennie inaczej.
Nie chudnę nawet po miesiącu niemal głodowania ...
Aczkolwiek nie jestem skłonna do głupich diet i zdrowo i mądrze się odżywiam i tak chcę chudnąć, to ze razy spróbowałam jakiejś diety eliminacyjnej - oprócz frustracji nie miałam żadnych efektów.

[starczy_tego]

Lol wielkie mi schudnięcie, 4 kg 😅 pewnie sobie coś wymyśliłaś a organizm na stare lata mniej chętny do współpracy i tyle.

[lot_w_kosmos]

Włąśnie - o to chodzi , że to diabelne 5 kilo jest zawsze najtrudniejsze i najgorsze.
A ja mam jakiś uparty organizm.
Ważę za dużo - choć obiektywnie przy wzroscie 167-168 cm, pewnie nie.
Ale ja miałam całe życie maksymalnie 55 kilo, a częściej 52-53.
A o około 3 lat jest te 4-5kilo więcej i za chiny nie mogę tego zbić.
Ja wiem , że wiek ( choć zgrzybiałą staruszką nie jestem ), ze to i tamto.
Ale mam wkurfa - inni chudną, ja nigdy nic.

[redwineiswhatilike]

lot_w_kosmos napisała:

> A ja mam jakiś uparty organizm.
> Ważę za dużo - choć obiektywnie przy wzroscie 167-168 cm, pewnie nie.
> Ale ja miałam całe życie maksymalnie 55 kilo, a częściej 52-53.
> A o około 3 lat jest te 4-5kilo więcej i za chiny nie mogę tego zbić.
> Ja wiem , że wiek ( choć zgrzybiałą staruszką nie jestem ), ze to i tamto.



Znam ten ból
Mam dokładnie tak samo. Raz powoli, powoli, niby nic ale przybrałam z 5 kg. Długo miałam to gdzieś ale w końcu zawzięłam się i od 2 czy 3 lat mam znowu te 53 czy 54 kg. Bardzo ciężko mi było powrócić do tej wagi i teraz trzymam się w miarę. Rozumiem cię jak najbardziej.

[lot_w_kosmos]

Dzięki, bo najczęściej ludzie się w głowę stukają.
Ale jak ja siedzę, to mi te wałeczki przeszkadzają. Jak stoję to mi brak prześwitu między udami, itd.
Ogolnie dobrze sie czuję ze swoim ciałem, jestem zadbana, dobrze ubrana - wiem jak te niedostatki schować. Mam tak poziom zadowolenia na 80 %.

[magdallenac]

Próbowałaś wpisywać wszystko co jesz w fitatu? Ja Cię rozumiem, bo mam identycznie- dobrze się czuję, kiedy ważę 54-55kg, i też kilka lat temu dobiłam do 60 i było mi bardzo trudno to zrzucić. U mnie pomogło: wpisywanie wszystkiego co jadłam do aplikacji, aby kontrolować ilość kalorii, przestałam ćwiczyć siłowo, ćwiczyłam kardio, hiit i tabaty, woda oczywiście, 3 posiłki i zero podjadania (mam tu na myśli nawet warzywa)i jakoś poszło. Tu gdzie mieszkam bardzo popularna jest dieta SIRT, znajoma super schudła i utrzymuje wagę, może sprawdź i poczytaj, zanim udasz się do dietetyka.

[lot_w_kosmos]

O! Dzięki, fajne pomysły. Zaraz poszukam takiej aplikacji. Niby wiele razy słyszłam, ale nie podeszłam do ściągnięcia.
Też ostatnio czułam, ze nie powinnam nawet podchodzić do przyrządów siłowych.
Zostanę przy bieżni, rowerkach, orbitreku i dwóch przyrządach na tyłek .

[21mada]

Tak, tak, od ściągnięcia aplikacji pięknie się chudnie!

[magdallenac]

Weź mada spłyń stąd...

[magdallenac]

Ja kupiłam wagę (taką małą do ważenia jedzenia) i przez tydzień ważyłam wszystko co jadłam- łącznie z bardzo niskokalorycznymi warzywami typu ogórek. Okazało się, że jem dużo więcej niż moje zapotrzebowanie kaloryczne, i tak po przeprowadzce do innego kraju, gdzie nie miałam dostępu do znajomych produktów powoli przez rok przytyłam ponad 5 kg.

[agonyaunt]

Nie ważysz za dużo, masz wagę idealną. Reszta siedzi w głowie. Uświadom sobie, że w pewnym wieku chudość postarza. Co z tego, że będziesz miała prześwit między udami, jak na twarzy wyskoczy Ci 10 lat więcej?

[lot_w_kosmos]

eee, taaam od 3-4 kilogramów mniej, od razu 10 kilo na twarzy więcej?
ja i tak wyglądam na 10 lat młodszą, serio - choć to takie ematkowe stwierdzenie
i twarz mam pełną, niespecjalnie chudą przez całe życie bez względu na wagę
zupełnie nie przewiduję opadu buźki

[lot_w_kosmos]

edit : od razu 10 LAT na twarzy więcej

[agonyaunt]

Nie no, ematce to przecież nic szkodzi, wszystkie jesteśmy piękne i w ogóle

Pocieszyć próbowałam. No i IMO szkoda czasu i energii na szarpanie się z tym ostatnim kilogramem. Jak ciało chce ważyć więcej, to trzeba posłuchać

[cku]

Na mnie ograniczenie wegli działa. Ale wiem, że nie na wszystkich. Moj mąż na przykład nie chudnie na takiej diecie.

[lot_w_kosmos]

Ja nie wiem, co mam zrobić - przez 2 misiące robiłam to IF - nic a nic mi nie spadło.
MOże to zaden szok dla organizmu był, bo ja normalnie mam przerwę około 11 godzin bez jedzenia, to zwiększyłam do 14, pewnie to żadna zmiana....

[redwineiswhatilike]

U mnie to mało, aby schudnąć a nawet nie schudnąć ale nie tyć. Robię tak około 17 godzin ale nie mówię, że codziennie. Często.
Inaczej tyję. Ważę dość mało i dla mnie to jest ok ale mój organizm chce abym ważyła 3 kg więcej

[lot_w_kosmos]

A no właśnie - pewnie 14 godzin to tyle co nic, jak wcześniej nie jadłam w naturalny sposób 11-12 godzin ....

[conena]

gratuluję, 2,5 kg to ładny wynik.
zazdroszczę ograniczenia węglowodanów, ja nie potrafię, chociaż bym bardzo chciała nie potrafię ich niczym zastąpić. glutenalia u mnie cały rok na pełnej qrwie.

[szorstkawelna]

Glutenalia 🤣

[trampki-w-kwiatki]

U mnie to samo

[ginger.ale]

Gratulacje

[la_mujer75]

Gratuluję!

[lot_w_kosmos]

Bardzo ci gratuluję i pozytywnie zazdroszczę.

[cku]

Dzięki. Cały zeszly rok próbowałam się zmobilizować i nic z tego nie wychodziło. A teraz jakoś po swietach udało mi się wdrożyć nowy tryb. Mam nadzieję że uda mi się osiągnąć swoj cel.

[redwineiswhatilike]

Gratulacje

[21mada]

Dlaczego gratulujecie że ktoś schudł? Czy to powód do radości?

[milupaa]

Ale ty jesteś durnym trollem, dla ciebie tylko ignor.

[lot_w_kosmos]

Wyobraź sobie, ze w obecnych czasach to i owszem
Co innego gdybyśmy gadały w czasach takiego renesansu

[21mada]

To już grube nie jest piękne? Coś mnie ominęło?

[lot_w_kosmos]

Ależ jest. Nikt nie twierdzi inaczej.

[21mada]

To należałoby współczuć autorce że schudła. Czego tu gratulować?

[lot_w_kosmos]

no masz nas , coz zrobić

[21mada]

A tak wszystkie zawsze chwalą bujne kształty, a po cichu się odchudzają. Skąd taka hipokryzja? Czy może rozdwojenie jaźni?
Bo chyba nie samooszukiwanie się?

[agonyaunt]

Sukcesu. Jak w końcu ten twój rzuci grubą z księgowości i przeleci ciebie, to też będziemy ci gratulować.

[angazetka]

Mada, skup się: skoro autorka chciała schudnąć i jej się udało, to cieszmy się jej szczęściem.
PS. Tak, grube z księgowości jest nadal piękne.

[trampki-w-kwiatki]

Gratulujemy tego, że osiągnął zamierzony cel.

[milupaa]

Zazdraszczam 😉

[madami]

2,5 kg w miesiąc to na prawdę dużo, gratulacje.

[cku]

I w koncu nie mam poczucia ze ciągle sobie czegos odmawiam.

[agonyaunt]

Gratulacje!

[karme-lowa]

Super! Gratuluję!

[po-trafie]

A to ja sie dolacze z gratulacjami i pochwale sie tez, ze schudlam. Listopad - grudzian zeszlo 4kg. Jesteem kolo BMI 22 i wydaje mi sie, ze na ten moment wystarczy. Bardzo satysfakcjonujace

[cku]

Gratulacje. 💪

[nigdynigdynigdy84]

Zazdroszczę.
Ja lubię jeść.
Aż za bardzo. Nie nadaje się na diety

[taki-sobie-nick]

Ładnie, ładnie.

Co to jest IF?

[bywalec.hoteli]

gratu