forma-lina
31.05.22, 21:15
Osoba z najbliższej rodziny jest 1,5 roku w związku z narcyzem. Zaczęło się klasycznie, obietnice, zaangażowanie, wspólne plany i wielka miłość. Później też klasycznie, pan jest egoistą, egocentrykiem, samolubem. Ma problem z agresją, zazdrością. Wszystko jest pod jego dyktando, gdzie spędzać wakacje, co jeść, jak się ubrać, jak spędzać czas. Na szczęście kobieta widzi problem, chciała zerwać znajomość rok temu ale pan zagrał sprytnie i nastąpił powrót do miłych początków znajomości. Teraz jest kara milczenia i brak kontaktu. Boję się, że nastąpi powrót i manipulacje od nowa. Kobieta jest świadoma, że jej to szkodzi i ją niszczy. Jak wspierać i pomóc? Byłyście w takim związku?