zuzuua
10.12.08, 19:24
czesc,
juz kiedys pisalam na forum o niejadku, ktory w miare jadl. ostatnio
Zosia je bardzo wybiorczo - jogurty, parowki, jajka, raz na jakis
czas troche zupy... ogolnie tragedia :/
rozmawialam z moja doktor pediatra na ten temat i zasugerowalam ze
moze jednak zrobic badania w kierunku pasozytow (chodzilo mi glownie
o lamblie). ona poradzila, zeby zrobic corce test w gabinecie
terapii biorezonansowej. przyznam sie ze baaaardzo sceptycznie
podchodze do tematu. mimo to jednak zdecydowalam sie na to badanie
(koszt 80 zl) i niedaleko domu. wyszly nam lamblie, tasiemiec
uczulenie na pszenice i na bialko jaja kurzego (surowe). no i nie
bardzo wiem co z tym fantem zrobic :/
dostalam jakis lek na tasiemce, chinskie ziolka na lamblie i apetyt.
i mam zmienic diete (nie dawac pszenicy, no i jajka maja byc na
twardo a jajecznica mocno scieta).
czy mozecie mi cos doradzic? leczyc dziecko? czy na wszelki wypadek
zrobic jej badania w kierunku pasozytow z kalu? i dopiero
przeleczyc?
na pewno jutro sie skontaktuje z moim pediatra, ale dzis mie sie nie
udalo. prosze o rady